Left ArrowWstecz

Mam zdiagnozowaną amnezję dysocjacyjną, a przy tym depresję, OCD i zaburzenie z somatyzacją.

Moje pytanie dotyczy zaburzeń dysocjacyjnych. Mam zdiagnozowaną amnezję dysocjacyjną, a przy tym depresję, OCD i zaburzenie z somatyzacją. Problem polega na tym, że w moim wypadku amnezja to jedynie objaw. Mam bardzo duże zaniki pamięci - nie pamiętam twarzy, wydarzeń, mam problem skojarzyć, co działo się w ciągu dnia. Zdarzało mi się również mieć całkowity blackout, podczas którego robiłam rzeczy, o których zupełnie nie pamiętam - było tak kilka razy. Mam spore wahania nastrojów.. znajomi mówią czasem, że rozmowa ze mną jest jak gra w sapera, bo nigdy nie wiadomo, jak zareaguję. Z tego co mówiła terapeutka, przy diagnozie amnezji dysocjacyjnej nie pamięta się raczej konkretnie traumatycznego wydarzenia. To nie jest prawdą w moim wypadku. Zaczęłam prowadzić dziennik i zapisywać zmiany w nastroju. Udało nam się dojść do tego, że mam dysocjacyjne części osobowości, ale nie jest to osobowość wieloraka. Niezbyt wiem, jak się do tego ustosunkować. Potrzebuję jakiejś porady, w jakim kierunku powinnam się udać. Ktoś zasugerował mi coś, co nazywa się OSDD1-A. Niedługo mam kontrolną wizytę u psychiatry. Powinnam poruszyć ten temat? Jak go ugryźć? Strasznie boję się odrzucenia moich niepokojów.
Anna Martyniuk-Białecka

Anna Martyniuk-Białecka

Cześć YS,

Nie wiem, skąd jesteś, ale ostatni czytałam o czymś, co i Ciebie może zainteresować: https://www.e-psyche.eu/pl/projekty-w-trakcie-realizacji/trauma

Udział w tym projekcie jest bezpłatny, EMDR to prężnie rozwijająca się technika o obiecujących efektach stosowania właśnie w takich przypadkach, jaki opisujesz. Na stronie jest on bardziej szczegółowo opisany, jednym z korzyści jest lepsze zrozumienie swoich nietypowych doświadczeń lub objawów oraz uzyskanie szczegółowego raportu z przeprowadzonych badań. Może warto sprawdzić :)

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

borderline

Darmowy test na osobowość borderline (EDGE25-Q)

Zobacz podobne

Część 2. - siostra nie chce otrzymać pomocy - objawy.

Część 2. Jak pomóc siostrze w depresji po stracie mamy, gdy odrzuca wsparcie? 
Dziękuję bardzo za odpowiedź na problem jaki opisałem. Mam świadomość, że nie jest to łatwe, gdy pomoc się odrzuca mimo moich starań. Sporo się naczytałem jak można sobie radzić w takich przypadkach. Z tego co się mogłem zorientować to jedyną pomoc. Jaką chciała by uzyskać to stała obecność z nią pod jednym dachem.( nie wypowiada tego wprost), ale daje do zrozumienia. Sądzę, że i ona jak i ja wiemy, że jest to nie możliwe. Siostra przez 30 lat do śmierci mamy mieszkały razem. Teraz zostając sama ma wielki problem z poradzeniem sobie gdy te problemy zaistniały. Odległość jaka nas dzieli uniemożliwia częsty kontakt. Ja także mam swoją rodzinę, a będąc po 70-tce nie jest to łatwe. W pierwszym wpisie nie wymieniłem objawów, bo nie sądziłem, że odpowiedź uzyskam. 
Teraz w punktach wymienię z czym siostra się mierzy, a ja jestem pod ścianą. 
1.Zaczęło się od cmentarza gdzie po śmierci przez kilka lat raz albo dwa razy dziennie tam się pojawiała. 
2. Wspominała, że często jej ktoś tam na grobie robi na złość. Było tego dziesiątki przypadków. Aż się nie chce wierzyć, że coś takiego mogło się zdarzyć. 
3. Stale ją ktoś śledzi. Na cmentarzu są ukryte kamerki i każdy jej krok jest śledzony. Musiał bym tu dziesiątki zdarzeń opisać. 
4. Doszło do tego, że robi ktoś na złość nawet obcej osobie na jej grobie, z którą złapała kontakt na cmentarzu. 
5. Będąc w kościele też ktoś ją śledzi i za nią chodzi. 
6. Zostawia ktoś ślady na jej drzwiach i ścianach w klatce. 
7 Okna wychodzą na ulicę odległą ok 500 m i z tej odległości ktoś jakimiś promieniami świeci jej do mieszkania. 
8.Nieustannie słyszy w mieszkaniu jakieś szumy. Nie daje sobie przetłumaczyć (jak delikatnie tłumaczę) że to może pochodzić zza ściany gdy sąsiedzi puszczają wodę. 
9. Z górnego piętra schodzi po balkonach na jej balkon i kruszy beton. 
10. Zostawia widoczne ślady na tym balkonie. Zainstalowała kamerkę aby się nagrało kto tam na ten balkon wchodzi. 
11. Mieszkanie jak wspomniałem przerobione na ciemnie. Wszystkie okna szczelnie pozatykane kocami. 
12. Stale z miotłą w ręce. Zamiata i ustawia przedmioty wg. swojej potrzeby. Gdy coś przestawię za chwilę jest ponownie poprawione. 
13. Ktoś zamontował na drzewie kamerkę i śledzi co ona w mieszkaniu robi. 
14. Ostatnia moja grudniowa wizyta u siostry odbyła się dzięki wiadomości od jej sąsiadki. Nie dzwoniła ze swojego telefonu. 
15. Dopiero u niej dowiedziałem się, że zlikwidowała telefon, bo przez niego dostają się przez mury jakieś impulsy, które ją kłują po całym ciele. 1
6. Zlikwidowała kablówkę bo przez TV także jakieś niewidzialne prądy się do mieszkania dostają. 
17. Nie ma żadnych znajomych. Kilka osób zostało wyeliminowanych gdy radziło jej aby starała się dotrzeć do specjalistów. 
18. Najgorsze są wieczory. Wtedy czarne myśli ją nachodzą. Potrafi do 1 w nocy przesiedzieć w fotelu. Jakieś kłucia ma po całym ciele. Jak to pokazuje to dreszcz po głowie przechodzi. Kładąc się wieczorem przykrywa szczelnie głowę poduszką i tak śpi do rana.  
Wspominając w pierwszym wpisie o tej "ciemności" Miałem na myśli jej słowa, że chciałaby się z mamą połączyć. Siostra po UJ. wykształcona mądra, ale w kontakcie, obecnie bardzo trudna. Brat mieszkając za granicą miał z nią kontakt telefoniczny. Obecnie już jest to nie możliwe. PS. Jestem jedyną osobą na którą padło by podejrzenie. Gdybym poza jej wiedzą poinformował instytucję chcącą jej pomóc. Jak wspomniałem ona nie chce żadnej pomocy bo uważa że chorą nie jest i każdy kto tak mówi to źle jej życzy. Waldek

Problem z nerwicą - co robić?
Witam . Mam na imię Joanna mam problem prawdopodobnie z nerwica dzieją się że mną różne rzeczy jak sobie z tym radzić. Pozdrawiam serdecznie Joanna
Czy to padaczka, czy może jakieś zaburzenie psychiczne?
Dzień dobry, Czy to padaczka, czy może jakieś zaburzenie psychiczne? Tężyczka wykluczona, czekam na wynik eeg. "Atak" zaczyna się silnym uczuciem deja vu, ścisk w gardle, mrowienie nóg, nudności, uczucie omdlewania i przechodzi. Pojawia się podczas zwykłych czynności, a także podczas snu.
Dlaczego moje odbicie w lustrze wydaje się żyć własnym życiem? Czy to problem psychiczny?

Przez ostatnie pół roku mam wrażenie, że nie jestem tą samą osobą, którą byłam wcześniej. Zauważyłam, że moje odbicie w lustrze czasami wydaje się patrzeć na mnie inaczej, jakby miało własne życie. W niektóre dni czuję, że to odbicie żyje własnym życiem i robi rzeczy, których ja nie robię. W innych dniach moje odbicie jest tak samo zdezorientowane, jak ja. Co może być przyczyną tego zjawiska i czy powinnam zasięgnąć porady psychiatry?

TW. Bardzo pragnę śmierci, czuję, że za nią tęsknię.
Witam, mam 37 lat. Jestem po prawie udanej próbie. Żyję, bo ktoś zadzwonił po pogotowie. Do próby doszło 5/6 lat temu. Po wyjściu ze szpitala obsesyjnie chciałam się dobić. Wtedy pojawiły się omamy (ta obsesja dobicia się była tak silna, że aż wywołała omamy słuchowe, czuciowe i wzrokowe, wcześniej ich nie miałam). Nie zrobiłam sobie krzywdy, bo nie miałam na to siły. Na początku nie mogłam utrzymać sztućców w ręce. Chodzenie - wysiłek ponad siły... Dziś biegam na małych dystansach (jak mam dobry dzień to 500m dam radę). Teraz niby jest dobrze w porównaniu do tego, co było wcześniej. Kiedy uspokoiłam silne pragnienie dobicia się, omamy prawie zniknęły. Pojawią się tylko w silnie stresowych sytuacjach (chciałabym dowiedzieć się jak takie coś nazywa się w psychologii - chodzi mi o omamy). Jednak cały czas tęsknię za śmiercią. Dla mnie to, że przeżyłam było tak samo silną traumą jak strata bliskiej osoby. Śmierć to dla mnie ktoś bliski. Prawie umarłam i bardzo tęsknię za uczuciem umierania. Psychicznie to uczucie zżera mnie od środka. Od jakiegoś czasu oglądam filmy edukacyjne na temat samobójstw na YT. To jak rozdrapywanie ran po stracie bliskiej osoby. To tak jakby rodzic oglądał filmy z imprez rodzinnych i patrzył na swoje dziecko... Lata chodzenia do psychologów i psychiatrów niczego nie zmieniają. 5 lat chodzenia do jednego specjalisty nie dało żadnej diagnozy (inni też nie dali żadnej diagnozy)... Nie wiem co mi jest, z czym się borykam. Nie wiem, czy mam jakieś zaburzenie, czy chorobę psychiczną za to wiem, że bardzo silnie wyuczyłam się ukrywać problemy. Dla otoczenie jestem spokojną, beztroską osobą, która robi co chce. Nikt nie zna prawdy o mnie. Nie wiem jakie chciałabym zadać pytanie. Bardziej chciałabym przeczytać opinię. Pozdrawiam serdecznie.
trauma

Trauma - co to jest i jak sobie z nią radzić?

Trauma psychiczna to głębokie zaburzenie emocjonalne o długotrwałym wpływie na życie. Zrozumienie jej przyczyn, objawów i metod radzenia sobie jest kluczowe dla zdrowienia. Artykuł omawia, czym jest trauma, jak wpływa na psychikę i jak sobie z nią radzić.