
Anonimowo
Anna Niezabitowska
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Małgorzata Jabłońska
Dzień dobry! ADHD może wiązać się z trudnościami czy nawet powikłaniami, w przyszłości, jeśli nie zostanie odpowiednio zaopiekowane. Dorośli z ADHD mogą doświadczać problemów z organizacją, impulsywnością czy regulacją emocji, ale:
- właściwa psychoedukacja
- dostosowanie środowiska życia i pracy
- wsparcie najbliższych
- wdrożenie leków (jeśli jest taka potrzeba),
pomagają skutecznie radzić sobie z objawami. W toku życia, objawy mogą fluktuować (to kwestia indywidualna), natomiast wypracowanie własnych strategii radzenia sobie z ADHD znacząco poprawia jakość życia.
Pozdrawiam,
Małgorzata Jabłońska
Psycholog & ADHD Coach

Zobacz podobne
Mój dziadek ma Alzheimera od dwóch lat. Na początku był po prostu bardziej zapominalski i zdezorientowany, ale ostatnio coś się zmieniło. Zaczął być podejrzliwy wobec nas, swojej rodziny. Kilka dni temu oskarżył babcię, że schowała mu portfel, chociaż leżał na stole obok niego. Były też momenty, kiedy stawał się nerwowy, niemal agresywny. Nigdy wcześniej taki nie był – zawsze spokojny, cierpliwy, a teraz potrafi podnieść głos, jakby bronił się przed czymś, czego my nawet nie widzimy.
Jak reagować w takich sytuacjach? Próbować tłumaczyć, że nic złego się nie dzieje, czy lepiej po prostu odpuścić i zmienić temat? Boję się, że jeśli zareaguję źle, to jeszcze bardziej go wystraszę.
Witam, mając lekkie upośledzenie umysłowe, dostałbym orzeczenie o niepełnosprawności czy dopiero przysługuje od stopnia umiarkowanego? Dodam, że normalnie funkcjonuje, pracuję, wykonuje codzienne obowiązki - sprzątanie gotowanie robienie zakupów opłacanie rachunków itp.
Zadaję to pytanie, ponieważ ciekawi mnie czy coś z tego tytułu mi się należy
Mam problem z neuropatią obwodową i powiem Wam, że to koszmar. Każdy dzień to walka – ból, brak czucia w rękach i stopach. Nawet tak prosta rzecz, jak pisanie na klawiaturze jest dla mnie wyzwaniem, bo litery uciekają, palce odmawiają współpracy. Chodzenie to też dramat – czuję się, jakby moje stopy nie należały do mnie. To wszystko sprawia, że tracę pewność siebie i czuję się coraz bardziej sfrustrowany.
Próbowałem różnych leków, ale nie jestem do końca zadowolony z efektów. Czy ćwiczenia albo jakieś terapie ruchowe mogłyby coś zdziałać? Do tego dochodzi pytanie, czy są jakieś nowe metody leczenia albo technologie, które mogłyby mi pomóc. Naprawdę, każda rada się liczy, bo coraz bardziej czuję, że tracę kontrolę nad swoim ciałem i życiem. Dzięki!
