Left ArrowWstecz

Chodzę na psychoterapię, jednak dalej czuję, że nie wiem co robić. Od jakiegoś czasu, szczególnie w okresie jesienno-zimowym czuję ciągle zmęczenie, przygnębienie

Chodzę na psychoterapię, rozmawiałam już tam na ten temat jednak dalej czuje, że nie wiem co robić. Od jakiegoś czasu, szczególnie w okresie jesienno-zimowym czuję ciągle zmęczenie, przygnębienie, bezsilność, mało co sprawia mi radość. Staram się spać conajmniej 8h, suplementuje witamine D i kompleks witamin B, jednak niewielką różnice widzę. Czuję, że ten smutek nie wynika z niczego konkretnego, sama go nie rozumiem i nie wiem czy nad nim pracować, czy jednak zgłosić się do specjalisty?
Marzena Falc

Marzena Falc

Objawy które Pani opisuje mogą (lecz oczywiście nie muszą) być związane z depresją sezonową. W przypadku tendencji do sezonowych depresji polecałabym skonsultowanie się z psychiatrą. Myślę, że wiele osób przeżywa podobne trudności w okresie jesienno- zimowym. Aura nie sprzyja motywacji i chęci działania, jednak pozostaje pytanie, jak bardzo utrudnia to Pani codzienne funkcjonowanie. Jeżeli utrudnia znacznie a zmęczenie, przygnębienie i bezsilność nie mają konkretnej przyczyny- myślę, że specjalista będzie dobrym wyborem. W przypadku sezonowych epizodów depresyjnych suplementacja może nie być wystarczającym wsparciem dla organizmu.
2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Kinga Bujna - Ulatowska

Kinga Bujna - Ulatowska

Na początku pisze Pani, że jest Pani w procesie psychoteraputycznym, dlatego zachęcam, żeby pomimo rozmawiania juz na ten temat, wprowadzać na sesjach swoje odczucia i wątpliwości związane z tym, że trudno rozumieć swój aktualny stan, emocje i że jest to męczące/trudne. Być może jest tak, że ma Pani potrzebę "szybciej" pracować nad emocjami i "wiedzieć co robić"- może w taki sposób żyje Pani przez większość roku, a w okresach jesienno- zimowych przychodzi do Pani spowolnienie, zatrzymanie? Jakie sygnały się za tym kryją? Być może jest to powtarzalny proces? Zachęcam do podzielenia się z terapeutą tym wszystkim, co u Pani się dzieje, również w emocjach i pomyśle zgłoszenia się do jeszcze innego specjalisty (nie wiem czy miała na myśli Pani psychiatrę)- będzie to ważne i wspierające dla procesu. Pozdrawiam serdecznie
2 lata temu
depresja

Darmowy test na depresję - Kwestionariusz Zdrowia Pacjenta (PHQ-9)

Zobacz podobne

Od czerwca do końca sierpnia byłam w szpitalu na zamkniętym oddziale psychiatrycznym.
Witam, od czerwca do końca sierpnia byłam w szpitalu na zamkniętym oddziale psychiatrycznym. (Zaburzenia lękowe, zaburzenia osobowości, epizod depresji ciężkiej). Znowu zaczyna być źle, jeśli psych. znowu skieruje mnie na szpital a nie będę chciała tam iść, czy może mnie skierować jakoś 'przymusowo'?
TW Mam ataki paniki, nerwobóle i myśli samobójcze

W mojej rodzinie gdzieś do skończenia 6 lat ojciec pił, a pod wpływem alkoholu wyzywał matkę od dziwek, że go zdradza i ją bił. Później go nie było, gdy siostra się wyprowadziła wszystkie winy spływały na mnie. Za każdym razem byłam obwiniana o wszystko, co zrobiłam to było źle a czego nie zrobiłam jeszcze gorzej. Matka nie okazywała mi uczuć, każda z nas codziennie siedziała zamknięta osobno, nie rozmawiałyśmy wcale. Od 16 roku zaczęłam popijać i się ciąć do teraz. Teraz mam 28 lat i mam problemy z zaufaniem, problemy w związku, z kontrolowaniem i autoagresją. Gdy już jest naprawdę źle, zaczynam wszystkie winy przypisywać sobie, że to moja wina i że jestem beznadziejna. Mam ataki paniki, nerwobóle i myśli samobójcze. Byłam u psychiatry, dostałam leki, ale nie czuję się po nich dobrze. Mam jeszcze skierowanie na terapię CBT. Co jest nie tak ?

Od 2004 roku choruję na schizofrenię paranoidalną. Mam problem ze znalezieniem pracy, jestem rencistką i nie bardzo odnajduję się w społeczeństwie.
Witam. Od 2004 roku choruję na schizofrenię paranoidalną. Mam problem ze znalezieniem pracy, jestem rencistką i nie bardzo odnajduję się w społeczeństwie. Jestem pod opieką poradni psychologicznej i lekarza psychiatry. Byłam sześciokrotnie hospitalizowana. W tej chwili jest w miarę stabilnie, ale moim głównym problemem jest strach przed ludźmi, boję się, że jestem obserwowana, że ktoś opowiada na mnie do innych znajomych i stawia mnie w złym świetle, że mnie obgaduje i spiskuje przeciwko mnie. Jest to taki lęk przed tym co ludzie powiedzą i czasem nawet jak ktoś się do mnie uśmiechnie, to mam przeświadczenie że się ze mnie śmieje i ma mnie za wariata. Ostatnio wybudzam się w nocy, bo mam wrażenie, że ktoś zamontował w moim domu kamery. Martwię się, że po prostu nie poradzę sobie z kolejnym epizodem choroby. W mojej rodzinie są osoby uzależnione od alkoholu i nie mam właściwie wsparcia od osób bliskich. W momencie gdy zaczęła się jesień (jest szaro i deszczowo za oknem) mam złe samopoczucie. Często długo śpię i sen jest dla mnie jak wybawienie. Nie mam ochoty wtedy wychodzić z domu i najchętniej przespałabym tą jesień. Zmuszam się do jakiejkolwiek aktywności, chodzę z psem na spacery, kupiłam nawet rower. Lekarz powiedział że to depresja, jednak stwierdził, że leki antydepresyjne mogą mnie dodatkowo "napędzić" i po raz kolejny mogę trafić do szpitala. W wolnym czasie korzystam z form arteterapii. Staram się żyć i funkcjonować jak normalny człowiek. Boję się jednak, że choroba wróci i cały czas o tym myślę. Nie wiem jak ją wtedy rozpoznam, by w porę zgłosić się po pomoc. Przez podjadanie słodyczy mam tez problem ze zbyt wysoką wagą. Do tego dochodzą problemy z pamięcią, notuję sobie na kartce, co mam w danym dniu do zrobienia, bo zwyczajnie o wielu sprawach zapominam. Wiem, że nie zachowuję się tak jak kiedyś, mam problem z wyrażaniem emocji, szybko się denerwuję, czasem ciężko mi poprawnie się wysłowić. Proszę o odpowiedź, jak mogę pomóc sobie i jak walczyć z tymi zaburzeniami? Czuję, że tkwię w martwym punkcie i życie ucieka mi przez palce.
Witam. Mam problem z wyrażaniem emocji, szybko się irytuje i denerwuje.
Witam. Mam problem z wyrażaniem emocji, szybko się irytuje i denerwuje.
Czym jest relacja terapeutyczna? Czy mam ją budować?
Co to jest ta tajemnicza relacja terapeutyczna z psychoterapeutą i co mogę robić ze swojej strony (w przyszłej psychoterapii, na którą oczekuję na NFZ) żeby ją zbudować? A czego nie robić?
niska samoocena

Niska samoocena - objawy, przyczyny i sposoby na poprawę

Niska samoocena negatywnie wpływa na życie i relacje. Wyjaśniamy jej przyczyny, objawy oraz skuteczne metody radzenia sobie z tym problemem, pomagając zarówno osobom dotkniętym, jak i ich bliskim.