
Jestem po rozwodzie i mam dziecko. Obecnie od ponad roku mam nowego partnera, młodszego o 8 lat.
Kobieta
Anna Skrońska
Witaj,
zobacz ile różnych emocji pojawia się w twojej wypowiedzi… piszesz o lęku, czujesz się upokorzona, niepokoi cię wiele sytuacji, zachowań partnera. Pytasz o normę… a co dla ciebie jest normą w zachowaniu u faceta? Jakimi kierujesz się wartościami, czego oczekujesz od relacji, jakie masz potrzeby jako ty i jako ty w związku? Pomyśl o tym na spokojnie, sprawdź, czy to dla ciebie normalne.
Wszystkiego dobrego :)

Zobacz podobne
Dzień dobry kolega zy wtz prowadził ze mna związek i moja koleżanka. I nie wiem, jak się uspokoić i co mu pisać o tym wszystkim. Myślałaś żebyś chciała być moją narzeczono. To ja Ci coś przykrego zrobiłam, że zmieniasz numer I nie masz łocap to jest przez emie wszystko czy nie Lepiej wyrucha. Jak chcesz weź się za Sebastiana będziecie palić razem. Chcesz żebym zapłodnił I to mi pisał
Witam. Od 5 lat mam partnera , jestem po wcześniejszym rozwodzie. Mój obecny partner przyjaźni się ze swoją ex ( byli razem 8 lat od 8 lat nie są razem) wiedziałam o tym mniej więcej od samego początku naszej relacji i jakoś nigdy do końca tego nie potrafiłam zaakceptować. Nie chodzi o to, że mu nie ufam, tylko jakoś jej nie ufam , nie przepadam za nią. Uważam, że bardzo się narzuca swoją obecnością i kontaktem. Ciągle jest singielką, a mój partner był jej jedynym chłopakiem. Wchodzi w jakieś luźne przelotne związki przeważnie z zajętymi mężczyznami, co mnie bardzo niepokoi. Mój partner twierdzi, że nie ma między nimi żadnego uczucia poza przyjacielskim. Ostatnio wymyślili, że pojadą na 2 msc wakacje pozwiedzać świat (mój partner bardzo lubi podróżować) z uwagi na to, że ja mam dziecko w wieku szkolnym , bark finansów oraz ciężko zachorowałam co doprowadziło mnie do tego, że jestem osobą niepełnosprawną i nie mogę z nim jechać na taki długi okres czasu, więc postanowił, że pojadą we dwoje ze swoją ex partnerką. Bardzo jest mi ciężko w tej sytuacji, nie potrafię tego zaakceptować, ale z drugiej strony nie chcę kończyć tego związku, bo poza przyjaźnią z ex partner jest idealny, troskliwy, wspierający, kochający, wyrozumiały - nie mogę powiedzieć na niego złego słowa. Czuję lęk i niepokój z powodu tej sytuacji. Nie wiem co mam zrobić.. czy się zgodzić i dać mu spełnić marzenia czy zakończyć związek. Czuję się między młotem a kowadłem. Nie mogę po nocy spać, bardzo się stresuje. Zapewnia mnie, że między nimi nic nie ma i nigdy przez te lata nie dał mi powodu, żebym myślała, że coś jest.
