Left ArrowWstecz

Niepewna diagnoza psychiatry o spektrum autyzmu. Ja natomiast skłaniam się ku zaburzeniu dwubiegunowym.

Witam, piszę już trzeci raz na tym forum, jeszcze raz się przedstawię, jestem Amelia i niebawem skończę już 17 lat. Czuję się coraz bardziej bezradna z moją sytuacją, mam już nowy przepisany lek antydepresyjny ze zwiększoną dawką 30mg (nie potrafię dokładnie oszacować, ale już je biorę 3 tygodnie i narazie zerowa poprawa, a nawet się czuje gorzej czasami, ale dla pewności poczekam jakiś czas, bo wiem jak różnie z lekami jest). Moja pani psycholog czeka na moją diagnozę, ponieważ mówi, że to jeden z ważnych elementów, aby było wiadomo jak ze mną pracować. Na ostatniej wizycie u psychiatry zadawano mi różne pytania w zakresie moich interakcji społecznych i jak wspomniała pani psychiatra "zastanawiałam się nad Amelią" po czym dała karteczkę z przepisanym lekiem i dawką i oznajmiła, że być może mogę mieć zespół aspergera i kazała mi oraz moim rodzicom poczytać o tym. Gdy to usłyszałam bardzo się zaskoczyłam i nieco przeraziłam, myślałam, że to lęk społeczny. Moi rodzice w celu dokładnego potwierdzenia chcą mnie umówić do drugiego psychiatry, którego będę mieć już w maju i tam będzie rozmowa i wiadomo, będzie to raczej czasochłonny proces, czy to jest zespół aspergera i czy tak samo jak moja pani psycholog mówi, czy te moje epizody wynikają z dwubiegunówk,i bo cały czas skarżę się i także mój tata, jak to nie raz jestem gadatliwa, bardziej żywa, a potem leżę w łóżku i nie ma ze mną kontaktu i później znowu. Też ciągle się skarżę na pojawiające się głosy w mojej głowie (często są w moim epizodzie depresyjnym) jeden głos mnie krytykuje, poniża, drugi głos tak samo i mówi, że chciałaby się mnie pozbyć, aby mogła kontrolować moje ciało i odebrać mi świadomość, trzeci głos jest dziwny i nietypowy i nie potrafię go opisać a czwarty głos jest wspierający. Dla mnie wszystko to jest przemęczające i obawiam się, że już ze sobą nie radzę.
TwójPsycholog

TwójPsycholog

Cześć Amelio,

czytając opis sytuacji z psychiatrką, zdecydowanie zachęcam do konsultacji z drugim psychiatrą_ką, ponieważ, jak czytam, otrzymałaś lek (jaki?) na przypuszczalną diagnozę spektrum autyzmu? Na spokojnie warto poczekać na wizytę u innego specjalisty.

Czytam też, że przeraziłaś się na potencjalną diagnozę. Teraz nie używamy już pojęcia Zespół Aspergera, ale spektrum autyzmu. Spektrum oznacza, że pewne cechy osobowościowe, temperamentalne są w mniejszym lub większym nasileniu, odchodzącym od normy klinicznej. Spróbuj pomyśleć, czego konkretnie się obawiasz, dlaczego zareagowałaś lękiem? Spektrum autyzmu może być w takim nasileniu, które pozwala prężnie funkcjonować - rzadko wtedy jest stwierdzane klinicznie, ponieważ mamy ściśle określone normy diagnostyczne, które z kolei dotyczą głównie takiego nasilenia spektrum, które utrudnia prawidłowe funkcjonowanie. Cechy te determinują takie rzeczy, jak np. wrażliwość na bodźce czy Twoje indywidualne potrzeby (np. społeczne, dot. spędzania czasu itp.). 

Opis, zresztą, wskazuje bardziej na zaburzenie dwubiegunowe. Nie jest to diagnoza, ponieważ ona musi zostać postawiona przez lekarza psychiatrę, biorąc pod uwagę wiele innych czynników, których być może tutaj nie opisałaś. W tym zaburzeniu nastroju, w epizodzie depresji, charakterystyczne są właśnie tzw. objawy psychotyczne - omamy, urojenia, takie jak wskazane przez Ciebie głosy. Rozumiem, że jest to wykańczające i wspieram Cię w przeżywaniu tego. Jeśli psychiatra postawi właśnie taką diagnozę, spróbujecie farmakoterapii dostosowanej bezpośrednio pod to zaburzenie. 

Póki oczekujesz na diagnozę i dalsze kroki leczenia, postaraj się pracować ze swoimi przekonaniami, lękami i niepokojem. Spróbuj rozpoznawać myśli, które stoją za nieprzyjemnymi uczuciami i weryfikować je sprawdzając czy przedstawiają one fakty, czy jednak są Twoją opinią/obawą. W tym czasie możecie z psycholożką pracować nad technikami radzenia sobie podczas konkretnych sytuacji z Twojej codzienności. 

Trzymam kciuki :)

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

depresja

Darmowy test na depresję - Kwestionariusz Zdrowia Pacjenta (PHQ-9)

Zobacz podobne

Od niedawna podjęłam pracę na umowę próbną. Odkąd chodzę do tej pracy, czuję, że ona mnie wykańcza psychicznie.
Witam. Kilka lat byłam bezrobotna. Opiekowałam się dzieckiem, przez to nie mogłam podjąć żadnej pracy. Od niedawna podjęłam pracę na umowę próbną. Odkąd chodzę do tej pracy, czuję, że ona mnie wykańcza psychicznie. Jestem zdenerwowana, jak mam do niej iść, to dostaje tzw "bomby"czyli jestem niespokojna. Codziennie rano mam to samo. Nie chcę by moje nerwy ani nic odbiły się na rodzinie. Dodam, że sama wychowuje dziecko. Proszę o jakąś podpowiedź czy mogę iść na zwolnienie czy jak sobie z tym poradzić.
Jak wspierać dorosłe dziecko z depresją mieszkające za granicą?

Porady dla Rodzica (matki) dorosłego dziecka z depresją, który przebywa za granicą. Jak postępować, jak radzić sobie w trudnych sytuacjach, aby w przyszłości umieć rozmawiać z dzieckiem, aby go nie zranić, urazić i wspierać. Gdzie szukać wsparcia na forum z rodzicami mającymi podobne problemy .

Jak wspierać partnera z depresją, gdy czujesz się zaniedbana i wyczerpana emocjonalnie?

Jestem z moim mężczyzną 4 lata w związku, ma on depresję i przechodziliśmy różne momenty, zawsze byłam przy nim i go wspierałam. Od jakiegoś czasu jest bardzo źle, on nie chce iść na terapię ani do psychiatry. A ja nie mam sił już, aby wspierać, czuję się odtrącana, nie są ważne moje odczucia ani mój nastrój. Plus nie sypiamy ze sobą już od roku. On jest bardzo egoistyczny i wiem, że to wynik też depresji, ale ja nie mam siły już. Nasz związek, od kiedy ja odpuszczam, zaczyna się sypać. Kocham go, ale ja nie mam sił już, jako kobieta, jako partnerka jestem zaniedbana i nie mówię tu o rzeczach materialnych, ale o zwykłym docenieniu i poczuciu, że to ma sens wszystko. Nie mogę z kim rozmawiać o tym, bo on mówi, że wszystko wiem co i dlaczego się dzieje z nim, że nic - nawet ja go nie cieszę. I ja w tym wszystkim jestem strasznie nieszczęśliwa, nie umiem dać z siebie więcej, bo sama ze sobą nie umiem sobie teraz poradzić. Jednocześnie wiem, że chyba na pewno mnie potrzebuje. Zarzuca, że się nie uśmiechnę, jak się widzimy, ale ja nie mam siły się śmiać. Chce uciec jak najdalej od niego, bo bycie z nim mnie rani strasznie. Nie wiem, co robić…

Mam taki problem, że od jakiegoś czasu nie panuję w ogóle nad swoimi emocjami, potrafię się rozpłakać w obojętnie jakim miejscu
Witam serdecznie, mam taki problem, że od jakiegoś czasu nie panuję w ogóle nad swoimi emocjami, potrafię się rozpłakać w obojętnie jakim miejscu w pracy , w sklepie na zakupach gdziekolwiek i nie jestem w stanie tego zatrzymać ani nic z tym zrobić, co mogłabym z tym zrobić? Byłam kilka lat temu , u psychologa na kilku wizytach , ale po nich czułam się jeszcze gorzej , dlatego nie chciałabym tego powielać. Będę wdzięczna za pomoc. Pozdrawiam
Witam, mam zdiagnozowaną depresję lękową.
Witam, mam zdiagnozowaną depresję lękową. Jestem na lekach .Od 2 tyg. jestem na zwolnieniu, chcę wrócić do pracy.Jak poradzić sobie z myślą, że złapie mnie atak lęku? Wtedy zaczyna serce walić i zaczynam płakać, jak przestać myśleć o tym wszystkim?
depresja poporodowa

Depresja poporodowa - objawy, leczenie i wsparcie dla młodych rodziców

Depresja poporodowa to stan, który może pojawić się w okresie po narodzinach dziecka. Gdy trudności emocjonalne utrzymują się dłużej lub są intensywne, odpowiednia pomoc specjalisty i wsparcie bliskich mogą być niezwykle cenne i potrzebne.