
- Strona główna
- Forum
- zaburzenia neurologiczne, zaburzenia psychotyczne
- Schizofrenia...
Schizofrenia rezydualna - jak się objawia?
Marcin
Magdalena Bilińska-Zakrzewicz
Dzień dobry,
Z teoretycznego punktu widzenia i według tego, jak schizofrenia rezydualna została sklasyfikowana w ICD 10 jest diagnozą stawianą osobom, które w przeszłości doświadczyły epizodu schizofrenii, ale obecnie nie przejawiają objawów osiowych psychozy, takich jak halucynacje czy myśli urojeniowe.
Do jej objawów należą:
- unikanie kontaktów z otoczeniem, wyraźną izolację społeczną lub wycofanie,
- spowolnienie psychoruchowe,
- alogię – znaczne zubożenie mowy, redukcję wypowiedzi, brak modulacji głosu,
- abulię – spadek motywacji , brak inicjatywy działania, bierność,
- apatię – brak wrażliwości na bodźce wewnętrzne i zewnętrzne,
- ograniczenie aktywności,
- stępienie emocjonalne, spłycenie afektywne, nieadekwatną ekspresję emocjonalną,
- brak dbałości o higienę osobistą i wygląd zewnętrzny,
- upośledzenie komunikacji niewerbalnej tj. mimiki, kontaktu wzrokowego, gestów,
- ogólny spadek wydolności,
- dziwne zachowania, magiczne lub niezwykłe myślenie.
Jednak kluczowe, jak ZAWSZE w każdym leczeniu jest indywidualne podejście do pacjenta i szczegółowa diagnoza oparta o pogłębiony wywiad i obserwacje. To ważne, aby Pan ze swoim lekarzem rozmawiał nt. diagnozy, zadawał pytania, dzielił się wątpliwościami. Tylko wtedy, kiedy istnieje dobre porozumienie między lekarzem a pacjentem możliwe jest skuteczne leczenie. Zachęcam do kontaktu z lekarzem prowadzącym .
Pozdrawiam
Magdalena Bilinska-Zakrzewicz
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Karolina Białajczuk
Schizofrenia rezydualna charakteryzuje się przede wszystkim obecnością pewnych objawów schizofrenii, mimo że nie występują już wyraźne epizody psychozy. Objawy te mogą obejmować myślenie dezorganizowane, trudności w koncentracji, wycofanie społeczne i emocjonalne, a także ograniczenie zdolności do odczuwania przyjemności. Ważne jest, aby w miarę możliwości skonsultować się z lekarzem lub specjalistą, aby zrozumieć i zarządzać tymi objawami.
Pozdrawiam,
Karolina Białajczuk

Zobacz podobne
Czemu odkąd pamiętam nie chce mi się nic robić, tylko leżeć i oglądać, np. seriale i tak dzień w dzień? Czasem odczuwam chęć wyjścia, ale na chwile i potem wolę wrócić do domu i leżeć. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek było inaczej, tak samo z motywacja nie mam na nic, i nie jest mi z tym źle i nie chce mi się szukać celu, nawet jeśli mnie przytłacza to, że nie ma sensu w życiu. Np. też mam dwie poprawki w sierpniu i muszę się uczyć, ale nie mam motywacji i wiem, że mogę nie zdać, ale nie czuję strachu, żadnego napięcia, czuję po prostu, że jak nie zdam to nie zdam i tyle, nie nauczę sie szybko, bo nie będę umiała na siłę, ale też nie przyciskam sie, bo mnie to nie obchodzi. Też np. często nie dbam o higienę, bo zapominam i leżę ciągle i jestem zmęczona cały czas, ale też nie czuje sie źle ani że chce zmienić coś. Mam też brak emocji, w takim sensie, że ich nie odczuwam, choć pewnie są we mnie, świadomie ich w ogóle nie czuję, tak samo lęki - ja mam reakcje w ciele, ale nie czuję ich ani nawet nie mam myśli lękowych/emocjonalnych. I nie mam potrzeby uzyskania pomocy czy zmian. Czemu tak jest? Mam 18 lat.
Jako nastolatek miałem problemy z matematyką. Wybrałem sobie za trudny kierunek technikum, w którym matematyka była na poziomie rozszerzonym. Chodziłem do psychologa i stwierdzono u mnie kalkulostenię. Z wielkim trudem zdałem szkołę, co kosztowało mnie bardzo dużo stresu, nawet wypadały mi włosy z tego powodu. Wszystko i tak na marne, bo nie pracuję w "wyuczonym" zawodzie. Pomimo upływu lat wciąż siedzi to we mnie, często mam sny o powrocie do szkoły, że muszę zdać test z matematyki. Mam pracę, która wymaga obliczeń wymiarów, a ja cały czas korzystam z kalkulatora nawet przy najprostszych działaniach jak podzielić długość na pół. Koledzy z pracy się ze mnie śmieją, bo oni nie korzystają z kalkulatorów. Czuję się tym wszystkim zmęczony, bo problem z młodości wciąż we mnie tkwi. Nie wiem, czy jakakolwiek terapia coś da.


