Left ArrowWstecz

Mam pasje, marzenia, ale nie radzę sobie z konkretną nauką z powodu niepełnosprawności intelektualnej. Mam również duży problem z nawiązywaniem znajomości

Dzień dobry Mam 24 lata, obecnie nie pracuje, ani nie studiuje ukończyłam szkołę policealną na kierunku technik administracji oraz szkołę średnią na kierunku technik ochrony środowiska, od dzieciństwa mam problem z nawiązaniem relacji z rówieśnikami, obecnie nie mam znajomych, ostatnio zerwałam kontakt z toksycznymi znajomymi.Jeśli chodzi o naukę to w klasach 1-3 szkoły podstawowej dobrze się uczyłam z roku na rok było coraz gorzej, nie tylko z matematyką, ale również z innymi przedmiotami. Maturę zdawałam rok po skończeniu szkoły średniej, pierwsze zdałam polski, później za rok angielski, później za rok pisałam matematykę nie zdałam, poprawki również nie zdałam.Mimo iż w gimnazjum byłam w poradni psychologiczno- pedagogicznej, mam opinię o lekkim stopniu niepełnosprawności intelektualnej oraz orzeczenie o lekkim stopniu niepełnosprawności, egzamin gimnazjalny i egzamin zawodowy pisałam w normalnych warunkach i zdałam je dobrze. Mam problem z podstawową matematyką, Z językiem angielskim,mam ubogie słownictwo,jestem nieśmiała i brakuje mi pewności siebie.Mam nerwicę natręctw,często myje ręce,jestem leniwa i jestem egoistką w stosunku do najbliższych. Brak mi zaradności oraz jestem bardzo mało ogarnięta.Co w tej sytuacji zrobić, proszę o poradę? Dziękuję i pozdrawiam. Mam dużo pasji i zainteresowań: Muzyka Fotografia Moda Ochrona środowiska Hotelarstwo Turystyka Administracja- w tym kierunku chciałabym kiedyś pracować(administracja w hotelu) lub jako asystentka stomatologiczna.
User Forum

Justyna

2 lata temu
Dominik Kupczyk

Dominik Kupczyk

Dzień dobry,

Przede wszystkim chciałabym podkreślić, że każdy z nas ma swoją indywidualną ścieżkę życiową oraz wyzwania, z którymi się zmaga. Ważne jest, aby pamiętać, że poszukiwanie pomocy i porady jest już dużym krokiem w kierunku zrozumienia siebie i swoich potrzeb.

Na początek, warto skupić się na kilku kluczowych obszarach:

Samopoznanie i samoakceptacja: Wydaje się, że masz świadomość swoich wyzwań, ale też swoich zainteresowań i pasji. To doskonała podstawa do budowania pewności siebie. Może być pomocne poświęcenie czasu na zrozumienie swoich mocnych stron i wartości, które są dla Ciebie ważne.

Budowanie relacji społecznych: Trudności w nawiązywaniu relacji z rówieśnikami to wyzwanie, z którym zmaga się wiele osób. Może warto zastanowić się, w jakich sytuacjach czujesz się najbardziej komfortowo i stopniowo poszukiwać okazji do interakcji, np. poprzez uczestnictwo w grupach o podobnych zainteresowaniach.

Edukacja i rozwój zawodowy: Mając na uwadze Twoje zainteresowania i wykształcenie, warto rozważyć dalszą edukację lub szkolenia zawodowe, które mogą pomóc Ci w osiągnięciu celów zawodowych. Być może praca w administracji hotelowej lub jako asystentka stomatologiczna będzie dla Ciebie satysfakcjonująca.

Wsparcie psychologiczne: Zgłoszenie się po pomoc psychologiczną może być kluczowe w radzeniu sobie z nerwicą natręctw oraz niskim poczuciem własnej wartości. Terapia może również pomóc w rozwoju umiejętności społecznych i radzeniu sobie z trudnościami emocjonalnymi.

Rozwój osobisty: Może warto zastanowić się nad formami aktywności, które pomogą Ci w rozwoju osobistym, np. kursy językowe, warsztaty fotograficzne, czy wolontariat w organizacjach związanych z ochroną środowiska.

Zdrowy tryb życia: Regularna aktywność fizyczna, zdrowa dieta oraz dbanie o dobry sen mogą znacząco poprawić Twoje samopoczucie fizyczne i psychiczne.

Pamiętaj, że każda droga rozwoju jest indywidualna i wymaga czasu. Ważne jest, abyś nie była zbyt surowa dla siebie i pamiętała o docenianiu małych postępów na swojej drodze.

Życzę Ci powodzenia i pamiętaj, że poszukiwanie wsparcia to już duży krok na drodze do zmiany.

 

Pozdrawiam serdecznie,

Dominik Kupczyk – psycholog, psychotraumatolog

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Martyna Tomczak-Wypijewska

Martyna Tomczak-Wypijewska

Trudno odpowiedzieć konkretnie na to pytanie, bo dużo zależy od tego co chciałaby Pani osiągnąć, co jest Pani celem. Wspomniała Pani, że chciałaby Pani kiedyś pracować w obszarze administracji w hotelu. Warto przejrzeć ogłoszenia o pracę (nawet jeśli w tym momencie nie czuje się Pani gotowa jej podjąć), aby wiedzieć w jakim kierunku warto rozwijać swoje kompetencje.

Nerwica natręctw- warto skonsultować się z psychiatrą oraz rozpocząć psychoterapię. Jeśli będzie Pani zainteresowana powyższymi konsultacjami może się Pani zgłosić do Poradni Zdrowia Psychicznego lub Centrum Zdrowia Psychicznego w Pani okolicy i tam uzyskać pomoc w ramach NFZ (bezpłatną). Niestety czas oczekiwania czasem bywa długi.

Może Pani też skorzystać z WTZ (warsztatów terapii zajęciowej) w Pani okolicy- na taką formę pomocy łatwiej i szybciej można się dostać.

 

Trzymam za Panią kciuki
Martyna Tomczak- Wypijewska- psycholog, psychoteraputa poznawczo- behawioralny w trakcie certyfikacji

2 lata temu
Justyna Czerniawska (Karkus)

Justyna Czerniawska (Karkus)

Dzień dobry,

myślę, że trudno jednoznacznie odpowiedzieć na Pani pytanie. Jeżeli chodzi o obszar zawodowy może warto w pierwszej kolejności zastanowić się nad celami, które chciałaby Pani osiągnąć w obszarze zawodowym oraz co sprawiałoby przyjemność. Może warto zacząć od małych kroków, np. sprawdzenia dostępnych miejsc pracy, przemyślenia czy są one dla Pani odpowiednie. 

Jeżeli chodzi o nerwicę natręctw polecam konsultację z psychologiem lub psychoterapeutą, który pomoże w radzeniu sobie z pojawiającymi się trudnościami. Myślę, że do opisanej trudności polecana będzie terapia poznawczo-behawioralna. 

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta 

2 lata temu

Zobacz podobne

Jak sobie radzić z niską pewnością siebie po doświadczeniach z narcystycznym szefem?

Witam, od jakiegoś pół roku moje życie wywróciło się do góry nogami (a przynajmniej w kwestii zawodowej). Są momenty, w których czuję, że tracę kontrolę nad tokiem wydarzeń. Myślałam, że nowa praca zmieni tę perspektywę, ale ponownie utknęłam w złym środowisku. Czuję, że moja pewność siebie się mocno obniżyła na skutek kilku wydarzeń (miałam - jak się później okazało - narcystycznego szefa, który potrafił obniżyć moje kompetencje przy zespole, którym kierowałam i zmieniać procedury, na które wcześniej się zgodził, aby pokazać swoją wyższość, między słowami również pokazał, że niszczył mój wizerunek na spotkaniach z innymi - zespołem lub znajomymi z innych firm). Postanowiłam stamtąd odejść, chociaż czuję, że nie była to pewna decyzja, a powinna taka być w tej sytuacji. Dodatkowo: Zastanawiam się, czy moja ścieżka kariery jest nadal "moja", czy nie jestem wypalona. Mimo że wcześniej praca, którą wykonuje sprawiała mi dużą satysfakcję i spełnienie, teraz czuję się mocno "oddalona" od niej i pogubiona - czy to jest to i co jest "moje". Co prawda zmieniłam firmę ze względu na narcystycznego szefa w poprzedniej, który przekraczał już wszystkie granice mobbingu, więc i moje obowiązki się zmieniły i poziom odpowiedzialności (na mniejszy, co też obniżyło moje poczucie pewności siebie). Próbuję różnych rzeczy, ale chyba nie umiem wybrać ścieżki. Zastanawiam się, czy da się jednocześnie pracować nad przeszłymi kwestiami i rozwijać te, na których teraz mi zależy.

Niechęć do czegokolwiek przed pracą
Niechęć do czegokolwiek przed praca na sama myśl o wyjściu do pracy czasami aż do myśli, że może w drodze do pracy skręcę kostkę i będzie wolne, ogólnie to nawet po części lubię tę robotę, ale sam fakt pójścia do niej odbiera mi wszelakie chceci do wszystkiego, a sprawa nr 2 ogólnie nauczyłem się mieć na wszystko wyjebane, ale w sytuacji jak ca usiłuje zrobić a średnio idzie raz jestem oazą spokoju, a raz dostaje kurwicy wyjścia z siebie aż wszystko wokoło lata.
Od niedawna podjęłam pracę na umowę próbną. Odkąd chodzę do tej pracy, czuję, że ona mnie wykańcza psychicznie.
Witam. Kilka lat byłam bezrobotna. Opiekowałam się dzieckiem, przez to nie mogłam podjąć żadnej pracy. Od niedawna podjęłam pracę na umowę próbną. Odkąd chodzę do tej pracy, czuję, że ona mnie wykańcza psychicznie. Jestem zdenerwowana, jak mam do niej iść, to dostaje tzw "bomby"czyli jestem niespokojna. Codziennie rano mam to samo. Nie chcę by moje nerwy ani nic odbiły się na rodzinie. Dodam, że sama wychowuje dziecko. Proszę o jakąś podpowiedź czy mogę iść na zwolnienie czy jak sobie z tym poradzić.
Jak sobie radzić z mieszanym stylem przywiązania ?
Jak sobie radzić z mieszanym stylem przywiązania ? (Od lękowego po unikający)
Po stracie mamy i pracy nie potrafię funkcjonować. Moje definicje przestały istnieć i nie wiem, gdzie i kim tak naprawdę jestem.
Chciałam w życiu tylko coś znaczyć! Mam ponad 30 lat, męża i 4 letnie dziecko. Ciążę spędziłam na l4, po urodzeniu dziecka rozwiązano ze mną umowę o pracę, więc nie pracuję w zasadzie od prawie 5 lat. Miałam pracę którą uwielbiałam, która pomogła przetrwać mi najgorszy czas w życiu (poważna choroba i śmierć mamy), niestety firmę zamknięto, ludzi zwolniono ( to było jeszcze przed ciążą). Obecnie otrzymałam diagnozę depresji, fobii społecznej i problemów z zaaklimatyzowaniem się w sytuacji dla mnie trudnych. Czuję, że nic w życiu nie znaczę, czuję jakbym przegrała własne życie. Nie potrafię znaleźć pracy, bo wiem (z góry zakładam), że sobie z niczym nie poradzę. WIEM, że będę wytykana palcami przez pracowników, mam wrażenie, że odniosę porażkę już w pierwszej godzinie. Mam takie poczucie, że wraz z mamy śmiercią, a potem stratą pracy straciłam wszystko co mnie definiowało. Mama była jedyną osobą, która we mnie bezgranicznie wierzyła, która mnie doceniała, która mnie wspierała nawet wtedy, kiedy inni stawiali na mnie krzyżyk! ( a stawiali wszyscy, od nauczycieli przez koleżanki po rodzinę). W pracy wypracowałam sobie pozycję, może nie kierownika, ale pracownika, do którego po pomoc i poradę przychodzili wieloletni pracownicy, do której prezes osobiście przychodził i zlecał zadania, które wymagały bardzo dużego zaangażowania, dokładności i umiejętności. Dziś... jedyne co potrafię to posprzątać i ugotować obiad! Tak bardzo chciałabym coś znowu znaczyć! Zaimponować sobie samej, a boję się podjąć pracę, bo przecież jestem nikim!!
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!