
Mam podejrzenia, że moja partnerka ma chorobę dwubiegunową
Gregor
Agnieszka Stetkiewicz-Lewandowicz
Dzień dobry,
z Pana wypowiedzi widać, że martwi się Pan o partnerkę i chciałby jej pomóc. Nie pisze Pan na czym polega to “dziwne zachowanie” ale u osób z zaburzeniem dwubiegunowym oczywiście zachowania mogą odbiegać od norm społecznych, przy czym widoczne są obniżenia nastroju (depresja) oraz jego znaczne wzmożenie (mania). Stan manii nie sprzyja podejmowaniu leczenia (osoba chora może czuć się bardzo dobrze i zaprzeczać konieczności konsultacji ze specjalistą), natomiast w stanie depresji odczuwa pogorszenie sampoczucia i to może być szansa na podjęcie leczenia.
Myślę, że również można zaangażować rodzinę partnerki, a szczególnie jej ojca. Nie pisze Pan jakie są ich relacje i czy mężczyzna podjął leczenie. Zawsze jednak może Pan próbować podkreślić, że czyni to z troski i niepokoju o zdrowie partnerki.
Pozdrawiam
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Paulina Jarecka
Rozumiem, że jesteś zaniepokojony stanem zdrowia bliskiej Ci osoby. Ważne jest, aby podchodzić do tej sytuacji w sposób wrażliwy i empatyczny, z poszanowaniem wzajemnych granic.
Powiedz partnerce, że jesteś zaniepokojony jej zdrowiem i że realnie wpływa to na Waszą relację. Wyraź swoje wsparcie i gotowość do pomocy, jeśli tak czujesz.
Postaraj się stworzyć przyjazne i bezpieczne środowisko, w którym partnerka może swobodnie opowiedzieć o swoich uczuciach i obawach. Wyraź gotowość wysłuchać jej bez osądzania.
Wyjaśnij, że wizyta u specjalisty może pomóc jej zrozumieć swoje emocje, otrzymać odpowiednie leczenie i poprawić tym samym Waszą relację. Nie jest to oznaka słabości.
Jeśli partnerka obawia się pójścia na wizytę sama, zaproponuj, że będziesz ją wspierać i towarzyszyć na spotkaniu, jeśli Twoje zdrowie psychiczne i samopoczucie na to pozwala- to może jej dać poczucie bezpieczeństwa i ułatwić podjęcie decyzji o wizycie.
Pamiętaj, że decyzja o skonsultowaniu się z psychiatrą należy do Twojej partnerki. Nie możemy nikogo zmusić do sięgnięcia po pomoc. Daj jej czas i przestrzeń, aby rozważyła Twoje sugestie. Zaopiekuj się również sobą i swoimi emocjami, może również na konsultacji psychoterapeutycznej. W przypadku, gdy jej zachowanie będzie stanowiło zagrożenie zdrowia lub życia zgłoś odpowiednim organom (112).
116 123 – Kryzysowy telefon zaufania dla dorosłych
Pozdrawiam Paulina Jarecka

Zobacz podobne
Czy psycholog ma prawo okłamać pacjenta w celu? Mój partner trafił na tydzień do szpitala psychiatrycznego w związku z traumą, miał tam kilka spotkań z psychologiem. Na jednym ze spotkań psycholog twierdził, że rozmawiał ze mną i powiedziałam mu o czymś (nigdy ze mną nie rozmawiał), po czym pytał partnera o naszą relację - jak nam się układa, czy nie ma w związku toksycznych zachowań (partner sam mi o tym powiedział, ja nie pytałam go o treść spotkań). Jak najbardziej rozumiem zasadność zadawania takich pytań pacjentowi w trakcie terapii, tylko zastanawia mnie czy taka metoda była ze strony psychologa etyczna i czy konieczne było użycie akurat tego sposobu, zwłaszcza w realiach szpitalnych, gdzie nie mamy ze sobą takiego kontaktu jak zazwyczaj i może to prowadzić do nieporozumień. Nie jest to pierwsza taka sytuacja, gdzie każde z nas otrzymało od personelu znacząco różne informacje. To wszystko miało miejsce jakiś czas temu, ale ciekawi mnie czy to są powszechnie stosowane metody, bo zawsze wydawało mi się, że psycholog powinien być z pacjentem szczery żeby terapia była oparta na zaufaniu.
