Dzień dobry,
przykro mi, że doświadczasz wspomnianych przez Ciebie w wiadomości trudności. Wyobrażam sobie, że niełatwo jest radzić sobie z tym samemu.
Myślę, że to bardzo ważne, że mimo myśli, które podpowiadają Ci, żeby nie mówić nikomu o tym, czego doświadczasz, zdecydowałeś się napisać pytanie na tym portalu. To faktycznie warte uwagi obserwacje. To bardzo cenne, że widzisz u siebie problem ze spożywaniem alkoholu i ten dialog, rozmowę, która toczy się w Twojej głowie.
Jednak by w pełni móc opowiedzieć na Twoje pytanie co z tym zrobić i co to może być potrzebnych jest trochę więcej informacji - jak np. czy te rozmowy w głowie dzieją się głównie po alkoholu? Czy także wtedy, gdy jesteś zupełnie trzeźwy. Natomiast na pytanie czy to tylko Twój wymysł mam odpowiedź :) Wszystko to, co niepokoi nas w naszym funkcjonowaniu, co znacząco odbiega od tego co znamy, jest warte zadania pytania i potraktowania poważnie. Dokładnie tak, jak to zrobiłeś pisząc na tym portalu. Zatem to nie wymysł, to temat, który zdecydowanie warto omówić, bo jest Twoim indywidualnym doświadczeniem, czyli ważną rzeczą.
Zastanawiam się, czy może jest ktoś dorosły w Twoim otoczeniu, z kim mógłbyś trochę pogadać, o tym, co Cię martwi? Nie zawsze chcemy o takich sprawach gadać z rodzicami czy opiekunami, ale czasem jest ktoś w naszym środowisku, do kogo zaufania mamy więcej. Niedługo powrót do szkoły, może masz tam jakiegoś nauczyciela, za którym przepadasz albo psychologa (takiego jak ja) albo pedagoga specjalnego? W szkole, w której ja pracuję drzwi do gabinetu wachlują bez przerwy, tylu jest chętnych, żeby porozmawiać o tym, co ich trapi. Być może w Twojej szkole też jest taka osoba?
Najważniejsze, to żebyś omówił ten temat z dorosłym, bo tylko w taki sposób można realnie znaleźć rozwiązanie dla Twoich obaw.
Jeszcze jedna rzecz, bo nie mogę jej pominąć - alkohol to najczęściej kiepski pomysł. Zarówno jak jest się dorosłym, jak i wtedy kiedy jest się dorastającym chłopakiem. Wpływa kiepsko na wszystko - emocje, myślenie, pamięć, a dodatkowo w Twoim przypadku na Twój rozwój w każdym aspekcie. Jednak wyobrażam sobie, że masz swoje powody, by po alkohol sięgać. To superważne i bardzo dojrzałe, by te powody znać i zastanowić się, do czego alkohol Ci służy, w czym Ci pomaga i co Ci daje.
Jakbyś miał wakacyjną chwilę polecam ten artykuł: https://mlodeglowy.pl/kompendium/jestem-mloda-osoba/proszenie-o-pomoc-copy-copy-copy-copy/
Życzę Ci wszystkiego dobrego, zadbaj o siebie! Naprawdę warto :)
Trzymaj się ciepło
Joanna Łucka
psycholożka
Dzień dobry,
dziękuję, że dzielisz się swoimi przeżyciami. Trudno po opisie postawić diagnozę czy coś Ci dolega czy też nie. Głosy, które słyszysz w głowie mogą być związanie z nadużywaniem alkoholu, jednocześnie też mogą być niezależną od tego dolegliwością. Z pewnością jednak, to czego doświadczasz wymaga wsparcia, najlepiej specjalistycznego, lekarza lub psychologa.
Zachęcam Cię abyś porozmawiał z bliską Ci osobą dorosłą. Zastawów się czy masz wokół siebie osobę dorosłą, której ufasz. Może to być rodzic, ktoś z rodziny lub nauczyciel czy psycholog w szkole. Opowiedz tej osobie o tym co czujesz i przeżywasz, tak jak opisałeś to tutaj.
Możesz też skorzystać z bezpłatnego telefonu zaufania dla dzieci i młodzieży, gdzie porozmawiasz ze specjalistą, który bezpośrednio Cię wesprze i podpowie jakie działania możesz podjąć, numer telefonu: 116 111 /Fundacja Dajemy Dzieciom Siłę/.
Pozdrawiam,
Magda Deresińska
Dzień dobry!
Twoje informacje wskazują na to, że koniecznie trzeba poinformować o zaistaniałej sytuacji osobę dorosłą. Im szybciej przestaniesz nadużywać alkoholu, tym lepiej dla Twojego zdrowia. Warto skorzystać z pomocy psychologa, aby otrzymać wsparcie. Trudno przeżywać takie trudności w samotności. Z pewnością ważny jest powód sięgania po alkohol. Używki nie rozwiązują problemów, nawet jeśli dają chwilową ulgę, to jest to destrukcyjny sposób radzenia sobie.
Postaraj się zadbać o siebie. Powodzenia