Left ArrowWstecz

Czy córka narcystycznego rodzica może przez to mieć kłopoty z radzeniem sobie, z uzależnieniem, z nieprzystosowaniem?

Czy istnieje możliwość, ze córka narcystycznej matki, która zaczęła kraść mając 3 latka i w wieku dorosłym ucieka w różne niezdrowe formy uzależnień, jak zakupoholizm, seks, praca, okradanie najbliższych, kłamstwa, jednak nie ciągłe formy ucieczki i zdaje sobie sprawę, że prowadzi ją wstyd i strach, może być wynikiem wychowania przez narcystyczną matkę? Czy terapia psychodynamiczna może rozwiązać wszystkie problemy i traumy, czy jednak powinna iść na terapię od uzależnień?
Ewa Matuszewska

Ewa Matuszewska

Powodów, dla których osoba sięga po różne destrukcyjne formy odreagowań, może być bardzo wiele. Na pewno wychowanie oraz środowisko, w którym dorastamy jest jednym z nich. Nie jest, jednak, jedynym powodem i mówienie, że narcystyczna matka to powód wyborów, dla których dorosła osoba robi różne rzeczy, było by daleko idącą nadinterpretacją. Źródła powodów są często nieuświadomione i dzięki terapii może je eksplorować i się im przyglądać. Każda terapia niesie za sobą coś dobrego. Jednak żadna nie rozwiązuje wszystkich problemów i traum. Terapia jest procesem, którego pacjent jest aktywną częścią. Jego motywacja do pracy i zmiany jest tu kluczowa. Terapia psychodynamiczna daje przestrzeń na zrozumienie powodów naszych zachowań i pozwala na przepracowanie traum. To, o czym Pani napisała, mieści się w ramach terapii psychodynamicznej i dobrze byłoby od niej zacząć. Jeśli terapeuta uzna, że któryś z problemów jest na tyle głęboki, że konieczne jest udanie się do innego specjalisty, to na pewno omówi to z pacjentką. 

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zofia Kardasz

Zofia Kardasz

Dzień dobry,

można podjąć psychoterapię psychodynamiczną i jeżeli terapeuta stwierdzić, że wskazana jest diagnostyka czy terapia pod kątem uzależnień, to to zaproponuje. Nurt psychodynamiczny nie wyklucza psychoterapii osób zmagających się z zachowaniami uzależnieniowymi. 

 

Pozdrawiam serdecznie

Zofia Kardasz

1 rok temu
borderline

Darmowy test na osobowość borderline (EDGE25-Q)

Zobacz podobne

Problem polega na tym, że mąż wgl nie interesował się mną i córką, ma ona problem z odrzuceniem przez niego i złe doświadczenia
Witam. Jestem w trudnej sytuacji jako mama. Jestem w trakcie rozwodu, mam starszą 12-letnią córkę i 7msc synka. Problem polega na tym, że mąż wgl nie interesował się mną i córką, ma ona problem z odrzuceniem przez niego i złe doświadczenia, ponieważ zawsze wybierał swoich rodziców i alkohol. Teraz boi się, że mąż chce zabierać małego do siebie, a ona, żeby małemu krzywda się nie stała, jest w stanie się poświęcić, żeby tam jechać i go chronić, czuje się za niego odpowiedzialna, bo nie chce by przechodził przez to samo, że jest zostawiany sam sobie, a tak naprawdę ona nie chce z nim kontaktu ani z dziadkami. Póki co wiem że malutkiego tam nie dam, ale co zrobić by ona się tak nie bała o niego? Tak się złożyło, że zaczęła uczęszczać do psychologa, bo zaczęłam szukać pomocy już prawie rok temu i dopiero teraz im bliżej sprawy rozwodowej, tym gorzej. Zaznaczę, że to się zaczęło, jak się dowiedziała o nowej partnerce ojca i że z nim mieszkała w trakcie już jak jeszcze był w tym samym czasie z nami. Dziękuję. Proszę o informację, co sama bym mogła robić.
Trudności w kontakcie i relacji z córką z poprzedniego małżeństwa, szczególnie w sytuacji, gdzie mam nową partnerkę.
Witam. Dwa lata temu wyprowadziłem się z domu. Jestem po rozwodzie. Mam dwie córki z poprzedniego małżeństwa tera, 9 i 6 lat. Córki zniosły bardzo ciężko nasze rozstanie. Miałem z obiema doskonały kontakt. Córki przy każdym powrocie do matki płakały, nie chciały wracać. Szczególnie starsza córka mocno to przeżwala. Rok temu poznałem kobietę, z którą się związałem. Moja wybranka ma córkę teraz w wieku 7 lat. Na początku nie mówiliśmy moim dzieciom, że jesteśmy razem. Pierwsze kilka spotkań odbyło się w bardzo dobrej atmosferze. Wszyscy czuli się dobrze w tej relacji. ( nadal nie pokazywaliśmy dzieciom tego, że jesteśmy razem, dla ich dobra. Chcieliśmy zrobić to stopniowo). Niestety wtedy do gry weszła rodzina byłej żony, jak i sama ona. Buntowały obie w obrzydliwy sposób. Mówiły, że tata zostawił je dla nowej córki. Obrażają moja parterke. Obarczając winą za moje odejście mnie. Młodsza córka nawet bała się spojrzeć w oczy mojej partnerce. Mówiła, że babcia zabroniła z nią rozmawiać i że wszystko widzi i jest wszędzie. Na tamten moment przegraliśmy. Nadal jesteśmy razem, ale do tej pory wynajmuje 2 pokojowe mieszkanie tylko na potrzeby spotkań z dziećmi. Tak minął kolejny rok. Nasza relacja stała się chora przez to ciągle ukrywanie. W między czasie z moją żoną zamieszkał nowy parter. Dzieci go zaakceptowały. W relacji z dziećmi pojawiła się stabilizacja. Co jakiś czas spotykaliśmy się ją moja parterka jej córka i moje dziewczyny. Było ok. Dlatego postanowiłem im powiedzieć o tym, że jesteśmy razem. Zrobiłem to zapewniając, że nasz kont zostaje z nami. Że dla nich nic się nie zmienia. Że zawsze będą najważniejsze. To był ostatni raz kiedy starsza córka była u mnie. Minęło 3 tygodnie. Córka nie chce rozmawiać przez telefon, nie chce przychodzić na spotkania. Zachowuje się arogancko. Próby wyjaśniania kończą się zerwana rozmowa. Totalny mur. Dzisiaj odbierając młodsza córkę starsza dała mi prezenty laurki listy. Pisze, że kocha, ale rysuje smutne buźki. Serce mi pęka z tęsknoty. Tym razem była żona również gra nieczysto. Zapewnia starszej córce atrakcje, których nigdy nie dostawała, spędza z nią czas. Proszę o pomoc. Jak pomóc temu dziecku? Gdzie może być podłoże takiego zachowania. Według mnie córka od roku miała wbijane do głowy jak zła jest moja partenrka i jej córka - ale ponieważ ja nie ujawniałem naszej relacjii córka była przy mnie. Teraz wydaje się jakby banka pękła. Dodam, że wspominałem córce, że jeśli ma problem z moją parterką nie musimy się spotykać narazie. Córka ignoruje wszystko. Bardzo proszę Państwa o poradę.
Jak pokonać lęk przed nowymi wyzwaniami bez wsparcia rodziny i środków na terapię?

Mam 20lat. Boję się czegoś w życiu podjąć, bo nie mam i niestety nigdy nie miałam bezpiecznego ,,zaplecza" w postaci domu i rodziny. Wiem, że gdyby coś mi się nie udało, to zostanę z tym sama, dlatego tak trudno od lat jest mi spróbować w życiu czegoś nowego. Zawsze towarzyszy mi lęk. Czuję, że chciałabym się z tym zwrócić do psychologa, ale zwyczajnie nie mam na to pieniędzy. Niby pracuje, ale u mnie w rodzinie nigdy się nie przelewało i szkoda mi pieniędzy na wszystko.

11 kwietnia miałam pierwszą wizytę u psychiatry
11 kwietnia miałam pierwszą wizytę u psychiatry (prywatnie), zostały stwierdzone stany lękowo depresyjne i na tej samej wizycie otrzymałam lek Asentra (50mg) i Trazodone Neuraxpharm (50mg) i zalecenie pójścia na psychoterapię. Nie rozpoczęłam farmakoterapii ze względu na obawy, ponieważ lekarka zaznaczyła, że na początku farmakoterapii będzie gorzej, ponadto trochę przeraziło mnie to, że na pierwszej wizycie zostały przepisane leki. Ze względu na sytuację życiową (strata pracy, brak wsparcia ze strony bliskich) nie jestem w stanie podjąć psychoterapii (kwestie finansowe) ani chodzić na wizyty kontrolne do psychiatry. Czy przepisanie leków na pierwszej wizycie jest normalne? Co w takiej sytuacji życiowej powinnam i mogę zrobić?
Witam, syn miał dziewczynę, miała ona problem z narkotykami, szkołą, do której nie chodziła
Witam, syn miał dziewczynę, miała ona problem z narkotykami, szkołą, do której nie chodziła, ma kuratora za picie piwa pod sklepem w wieku 15 lat, groził jej ośrodek wychowawczy. On tę dziewczynę chciał wyciągnąć z narkotyków. Ona często nie wracała na noc, spotykała się z innymi, dużo było sytuacji. Syn przez to, że jej pilnował, zawalał szkołę, zapadł się w sobie, często nie mył się wieczorem, nie widywał się z innymi ludźmi, bo ciągle był na połączeniu telefonicznym z nią, tylko się wyciszał na chwilę, jak chciał coś powiedzieć. Zerwali ze sobą w marcu, ona w tym czasie miała paru chłopaków, od niedzieli znowu zaczęli się spotykać. Syn znowu jest jakby nieobecny, dziś nie poszedł do pracy (pracuje w wakacje) wiem też, że się nie kąpał dziś. Boję się, że znowu będzie tak samo. To jest toksyczny związek, co zrobić? On ma 19 lat, ona prawie 18.
LP Agresja

Agresja – przyczyny, rodzaje i sposoby radzenia sobie z problemem

Czy zastanawiałeś się kiedyś, dlaczego ludzie zachowują się agresywnie? Poznanie natury agresji może pomóc Ci lepiej zrozumieć to zjawisko i skuteczniej na nie reagować. W tym artykule przyjrzymy się różnym aspektom agresji, jej rodzajom i przyczynom.