Wstecz

Trauma z dzieciństwa mocno wpływa na moje aktualne życie

Dzień dobry. Chciałabym wyleczyć się z traumy z dzieciństwa, której jestem teraz świadoma. Chodzi o niedostępnego emocjonalnie ojca oraz liczne awantury w domu, zdrady, agresję jak i alkohol. Postawa matki jak i ojca nie była zdrowa. Matka mimo, że była ofiarą dawała obraz kobiety, ktora nie dba o własne granice. Trudno było z nimi wytrzymać. Ale jako dziecko mimo wszystko miałam dużo siły, jednak teraz mam problem w relacjach damsko-męskich, albo zakochuję się w mężczyznach niedostępnych w jakiś sposób (często pod wpływem stresu, albo innych niekorzystnych sytuacjach) , albo wchodzę w trudne związki, lub takie które z jakiś przyczyn nie mogą trwać, zawsze jakieś skomplikowane sytuacje są. Mam 33 lata, bardzo chce być w zdrowej relacji i założyć własną rodzinę. Jak sobie poradzić aby te dzieciństwo i te niezdrowe mechanizmy nie miały wpływu na mnie? Może nie kieruje mną miłość tylko trauma, a mi wydaje się że to uczucia? Jak rozróżnić mam prawdziwe uczucie od głębokiej traumy? Czy powinnam przy każdym stanie pobudzenia emocjonalnego zatrzymać się i zastanowić co mną kieruje? Nie wiem jak pracować nad tymi schematami, które prawdopodobnie mam w głowie aby nie miało to na mnie wpływu i aby związki w które wchodzę były zdrowe. Wiem, że świadomość tego to już jakiś plus i postęp, jednak nie wiem co dalej zrobić...

Zagubiona A

w zeszłym miesiącu
Anastazja Zawiślak

Anastazja Zawiślak

Dzień dobry,

To, że jest Pani świadoma wpływu przeszłości na swoje obecne życie, to ważny krok i to już na prawdę bardzo dużo! Trauma z dzieciństwa może sprawiać, że wybieramy osoby niedostępne emocjonalnie, powielając znane nam schematy, które często są nieświadome. Kluczowe jest teraz rozpoznawanie tych wzorców i zatrzymywanie się w momentach silnych emocji, by zastanowić się, co nimi kieruje – czy to miłość, czy może reakcja na dawną traumę. Ważna jest też praca nad ustalaniem granic i zdrowym zarządzaniem emocjami w relacjach. 

Najbardziej pomocna w Pani sytuacji będzie psychoterapia, szczególnie ukierunkowana na traumę, może pomóc przepracować te schematy i rozpoznać je. 

Pozdrawiam i trzymam kciuki za dalszą prace!

w zeszłym miesiącu
Dominik Kupczyk

Dominik Kupczyk

Sytuacja, którą Pani opisuje, pokazuje, że jest Pani świadoma wpływu dzieciństwa na swoje obecne relacje, co jest kluczowe w procesie uzdrawiania. Pochodząc z domu, gdzie panowała emocjonalna niedostępność, zdrady i agresja, mogło to wpłynąć na kształtowanie się Pani wyborów w relacjach.

Rozpoznanie powtarzających się schematów w relacjach to kolejny ważny krok. Zatrzymywanie się w momencie emocjonalnego pobudzenia i zastanawianie, czy emocje wynikają z miłości, czy z powielania traumatycznych wzorców, może pomóc lepiej zarządzać swoimi uczuciami.

Proszę rozważyć terapię schematów lub terapię poznawczo-behawioralną (CBT), które mogą pomóc Pani przepracować niezdrowe mechanizmy i wprowadzić zdrowe sposoby budowania relacji. Świadomość tego, co się dzieje, to już duży postęp, a teraz ważne, aby skupić się na pracy nad swoimi schematami i budować zdrowe, trwałe relacje.

w zeszłym miesiącu
Emilia Jędryka

Emilia Jędryka

Dzień dobry Pani A,

Serdecznie dziękuję za podzielenie się Pani historią. Pani otwartość i samoświadomość są niezwykle wartościowe i stanowią pierwszy, bardzo ważny krok w kierunku zmiany. Doświadczenia z dzieciństwa, zwłaszcza te związane z emocjonalną niedostępnością i dysfunkcyjnymi wzorcami rodzinnymi, mogą mieć głęboki wpływ na nasze dorosłe życie, szczególnie na relacje romantyczne. Opisana przez Panią sytuacja może być przykładem podświadomego powielania wzorców z przeszłości – nawet jeśli nie są one zdrowe, mogą wydawać się znajome i w pewnym sensie bezpieczne.

Dostrzegam w Pani silną chęć zmiany oraz motywację do pracy nad poprawą swojego dobrostanu, co jest niezwykle istotne w procesie zmiany.

Zatrzymywanie się w momentach intensywnych emocji, jak Pani wspomniała, jest bardzo pomocną praktyką. W takich momentach można zadać sobie pytanie np: „Czy ten związek daje mi poczucie bezpieczeństwa i wsparcia, czy wręcz przeciwnie – potęguje moje obawy?”. Tego rodzaju refleksje mogą pomóc w odróżnieniu Pani uczuć od reakcji wywołanych przeszłymi traumami. Dodatkowo, warto rozważyć wsparcie specjalisty zdrowia psychicznego, który pomoże Pani w pogłębianiu tej samoświadomości. 

Świadomość tego, co Pani przeżyła, to ogromny krok naprzód, jednak równie ważne jest przepracowanie tej traumy, co może być trudne do wykonania samodzielnie. Zdecydowanie zachęcam do rozważenia współpracy ze specjalistą od zdrowia psychicznego, która pomoże w dalszym zrozumieniu schematów i pracy nad budowaniem zdrowych relacji.

Z serdecznymi pozdrowieniami,
Emilia Jędryka
Psycholog

w zeszłym miesiącu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry,

z pewnością deficyty, z którymi Pani wkroczyła w dorosłe życie mogą utrudniać Pani funkcjonowanie, nie tylko w związkach partnerskich, ale również w relacji samej ze sobą. Przede wszystkim trzeba popracować nad Pani przekonaniami i schematami, które zostały utrwalone w niewłaściwy sposób. Trzeba sprawdzić, jakie potrzeby ma Pani niezaspokojone, a z Pani opisu już mogę wnioskować, że być może została zachwiana potrzeba bezpieczeństwa. Kolejna sprawa to przerobienie sobie więzi rodzicielskiej, czyli więzi z mamą i tatą, bo być może jest w Pani żal / wściekłość / nienawiść do wspomnianych wyżej członków rodziny. I WSZYSTKO TO ma istotny wpływ m.in. na to, w jakie związki Pani wchodzi. 

Zdecydowanie zalecam rozpoczęcie terapii z psychologiem, ponieważ coś co trwało przez tak długi okres Pani życia, nie można rozwiązać tu i teraz. Ta terapia to proces, długotrwały proces. Ale gwarantuję, że będzie warto. 

pozdrawiam,

Katarzyna Kania-Bzdyl

w zeszłym miesiącu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne