Left ArrowWstecz

Dzień dobry :) Co mam zrobić, żeby przełamać lęk przed lekami?

Dzień dobry :) Co mam zrobić, żeby przełamać lęk przed lekami? Mam przepisane od psychiatry wenlafaksynę na zaburzenia lękowe, ale panicznie się ich boję, że wystąpią skutki uboczne. Z jednej strony wiem, że te leki są po to, aby mi pomóc, ale no niestety mam taką blokadę. Wcześniej leczyłam się już psychiatrycznie i nic strasznego nie działo mi się po lekach, ale wtedy przez pierwsze dwa tygodnie brałam Alpragen, a w tym przypadku nie wiem czy mogę łączyć go z wenlafaksyną, ponieważ zapomniałam spytać lekarza. W dodatku boję się, że po lekach wystąpią wymioty, których panicznie się boję.
User Forum

Paulina

2 lata temu
Agnieszka Adamczyk

Agnieszka Adamczyk

Szanowna Pani,

sugeruję na najbliższą wizytę u lekarza psychiatry przygotować sobie pytania, jakie Panią nurtują. Lekarz prowadzący zapewne odpowie i spokojnie wyjaśni kwestie, o których Pani pisze. Oczywiście warto poruszyć ten wątek na sesji psychoterapii. 

Pozdrawiam

Agnieszka Adamczyk

psychoterapeuta

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Małgorzata Korba-Sobczyk

Małgorzata Korba-Sobczyk

Dzień dobry! 

Rozumiem, że obawa przed skutkami ubocznymi leków może być niepokojąca. To jest całkiem normalne, zwłaszcza gdy zaczynamy nowe leczenie.

Pierwszym krokiem może być rozmowa z lekarzem lub farmaceutą na temat obaw. Mogą oni dostarczyć informacji na temat tego, jakie skutki uboczne są najczęstsze, jakie są rzadkie, a także jak radzić sobie z nimi, jeśli wystąpią.

Wenlafaksyna jest lekiem, który zazwyczaj jest dobrze tolerowany, ale jak każdy lek, może powodować skutki uboczne. Najczęściej są one łagodne i mijają po kilku dniach lub tygodniach, kiedy organizm przyzwyczaja się do leku.

Co dołączenia wenlafaksyny z Alpragenem, najlepiej skonsultować się z lekarzem. Obie substancje działają na układ nerwowy, więc lekarz będzie w stanie podjąć decyzję, czy jest to bezpieczne w Pani przypadku.

Pamiętaj, że leki są tylko jednym z narzędzi w leczeniu zaburzeń lękowych. Terapia, techniki relaksacyjne, regularna aktywność fizyczna i zdrowa dieta mogą również pomóc w radzeniu sobie z lękiem.

Mam nadzieję, że te informacje są pomocne. Życzę powodzenia w leczeniu i pamiętaj, że zawsze można poprosić o pomoc, jeśli jest potrzebna.

Pozdrawiam 

 Małgorzata Korba-Sobczyk

2 lata temu
Karina Makara

Karina Makara

Pani Paulino,

Zastanawiam się jak brzmiały zalecenia lekarza. Zdecydowanie warto umówić się z psychiatrą choćby na telekonsultację aby móc skonsultować ewentualne łączenie tych dwóch leków oraz wszelkie wątpliwości i obawy, które Pani towarzyszą.

Jeśli mowa o wenlafaksynie, to zdecydowanie jest ona jednym ze skuteczniejszych leków, zarówno w leczeniu depresji, jak i zaburzeń lękowych. Działa zwiększając stężenie serotoniny oraz noradrenaliny, jednakże aby poczuć efekt leczący należy brać leki przynajmniej przez 2 tygodnie (aż do miesiąca) aby substancja czynna mogła wysycić się w organizmie.

Nawiązując do Pani lęku przed lekami warto zastanowić sie nad jego możliwym źródłem, tym bardziej, że wspomniała Pani o braku negatywnych doświadczeń z poprzednimi lekami. Jakie zatem pojawiają się myśli i przekonania dotyczące farmakoterapii? Są to wątki, które spokojnie można poruszyć na terapii, szczególnie w nurcie poznawczo- behawioralnym. Ciężko jest bowiem kontynuować leczenie, co do którego nie jest się przekonanym. 

Trzymam kciuki, a także służę pomocą,

Karina Makara

2 lata temu
lęk

Darmowy test na lęk uogólniony (GAD-7)

Zobacz podobne

Odczuwam niepokój, gdy nie mogę w pełni dokończyć różnych aktywności.
Witam, potrzebuje pomocy. Jak coś zacznę, to muszę skończyć jak najszybciej, bo odczuwam niepokój. Np. jak zacznę oglądać serial to nie potrafię 1 odcinek dziennie, tylko potrafię oglądać do 4 rano i kolejne dni tak samo aż skończę, bo odczuwam niepokój, dopóki go nie skończę, to samo z innymi aktywnościami, jak np. zrobiłem listę dobrych restauracji około 30, bo kiedyś może do nich pójdę, a skończyło się na tym, że chodziłem przez 2 tygodnie codziennie do 2-3 restauracji w każdej wolnej chwili. Czy to jest choroba? Jaka? Chciałbym więcej poczytać o tym . Przeszkadza mi to w życiu bardzo.
Czy sertralina może zwiększać chęć do wychodzenia z domu i poprawiać samopoczucie fizyczne?

Dzień dobry, od 3 tygodni przyjmuje jedną tabletkę sertraliny dziennie na OCD. Nie wiem, czy to jakaś duża dawka, ale efekty widzę. Czy jednym z nich może być chęć do wyjścia z domu, większa energia do tego i ogólne lepsze samopoczucie fizyczne, nie tylko psychiczne? Jakiś czas temu bardzo bałam się takich wyjść i starałam się ich unikać, a teraz myślę częściej o tym, że fajnie byłoby gdzieś pójść/ pojechać. Nie wiem, czy może tak być, słyszałam tylko o zwiększonej energii a nic o takich zwiększonych chęciach do robienia rzeczy, które zaprzestałam z powodu lęku.

Problem z nerwicą - co robić?
Witam . Mam na imię Joanna mam problem prawdopodobnie z nerwica dzieją się że mną różne rzeczy jak sobie z tym radzić. Pozdrawiam serdecznie Joanna
Pomoc w leczeniu ataków paniki i uporządkowaniu życia dla 52-letniej kobiety
Poszukuję specjalisty, który mógłby pomóc mi w: (1) leczeniu ataków paniki. Jestem kobietą mam 52 l. (2) Uporządkowaniu mojego życia, żebym nie czuła się, jak popychadło.
Hej. Mam taki dziwny problem…. Od jakiegoś czasu ciagle czuje niepokój związany z przyszłością. Boję się dorosłości. Boje się rozmawiać z ludźmi, unikam nawet rozmów telefonicznych. Kiedy mam czystą głowę (np podczas spędzania czasu z bliskimi) jest super, chce mi się żyć. Jestem studentka. Moje życie aktualnie opiera się aktualnie tylko na studiach (w których nawet nie jestem dobra, bo ledwo zdaje każdy semestr, ale lubię to). Kiedy tylko pomyśle o pracy, o tym, że będę musiała jakoś zapewnić własnej rodzinie dobrobyt (a nie mam żadnych zdolności fizycznych, a kontakty z ludźmi to jedynie problem i stres) zaczynam beczeć jak dziecko, zaczynam myśleć jak życie nie ma sensu, jak jestem nieudolna i sobie z tym nie poradzę. Ciagle słyszę: ,,bo wy młodzi teraz jesteście leniwi” … Ja naprawdę chciałabym robić coś dobrze, mieć super pracę, dobrze zarabiać. Nie boję się pracy (nawet ciężkiej). Boje się sposobu w którym trzeba ja zdobyć, boje się być pod kimś (podniesienie głosu sprawia, że ryczę), boje się współpracy… na dodatek presja… ze chciałabym żeby mama, narzeczony byli ze mnie dumni. Jest mi z tym bardzo ciężko, gdyż nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak to jest być otwartym na ludzi na nowe rzeczy i być tak odważnym. Wiem, że ze swoim charakterem nie zdobędę dobrze płatnej i wymarzonej pracy. To mnie najbardziej przytłacza. Ciągły strach, stres, brak chęci do dalszego życia, w którym jest się zależnym tylko od siebie. Jak sobie z tym radzić?