Wstecz

Moja córka bardzo emocjonalnie reaguje na błahe (z perspektywy rodzica) problemy

Witam Mam problem córka. Moja córka ma 8 lat, chodzi do szkoły, jest radosnym dzieckiem, intelektualnie bardzo rozwinięte, nigdy nauczyciele nie zgłaszali problemów. Jest uczynna, raczej spokojna. Mamy ze sobą dobry kontakt. Jednakże są sytuacje które mnie niepokoją. W sytuacji gdy stanie się coś złego/stresującego córka kuli się, płacze i nie chce powiedzieć co się stało. To najczęściej są błahe problemy, przynajmniej ja to tak odbieram. Gdy płacze pytam się jej czemu płacze, ona nie odpowiada tylko przytula się mocno. Gdy się przytula wtedy się uspokaja. Ale i tak rzadko kiedy uzyskuje odpowiedz. Generalnie ja zgaduje o co chodzi a ona kiwa głową. Sytuację nie zdarzają się często, Ale jednak są i trochę mnie to niepokoi. Nie wiem czy są to jakieś stany lękowe czy napady strachu. Dodam że córka bardzo nie lubi gdy się na nią krzyczy. Unikamy tego bo wtedy wpada w płacz wręcz taki lekowy. Gdy zrobi coś źle to po prostu jej tłumacze i rozmawiam. Nie wiem czy przesadzam czy mam się o do martwić. Czy wybrac się z córką na jakieś zdjęcia radzenia sobie z emocjami ....

Ewelina

w zeszłym miesiącu
Joanna Łucka

Joanna Łucka

Dzień dobry, 

Pani Ewelino, uważna mama jest specjalistką od swojego dziecka - jeśli Pani widzi jakiekolwiek powody do obaw, to należy się im przyjrzeć dokładniej i zweryfikować hipotezy. 

Rozumiem, że są takie sytuacje, które zdarzają się z pewną częstotliwością, kiedy córka nie do końca adekwatnie do sytuacji zaczyna płakać w reakcji na trudne odczucia/wydarzenia. Nie chce wówczas powiedzieć, czego dotyczy jej smutek, natomiast chce być wtedy w kontakcie, gdyż przytulenie się do Pani daje jej ukojenie. 

Nie zawsze dzieci, nawet te które płynnie i bezproblemowo posługują się mową, potrafią opisać, co czują. Tym bardziej, że wraz z rozwojem pojawia się więcej myśli, samoświadomości, emocji, które nie są łatwe w obsłudze. Myślę, że zgadywanie powodów płaczu córki może Pani zamienić na opisanie, co można czuć w sytuacji, która się właśnie wydarzyła oraz podzielenie się swoim doświadczeniem, co dodatkowo wzmacnia więź i zacieśnia zaufanie. Np. w ten sposób: To była naprawdę stresująca sytuacja, rozumiem Cię. Niełatwo jest sobie poradzić, kiedy czuje się tyle napięcia... Wiesz, że ja też czasem czuję stres w takich sytuacjach? O tu, w brzuchu, takie ukłucie. Wtedy lubię z kimś o tym porozmawiać i się przytulić. Chciałabyś mi powiedzieć, co Ty teraz czujesz w swoim ciele? 

Zatem istotne jest: 

1) nazwanie emocji, które mogą pojawić się w danej sytuacji
2) okazanie zrozumienia 
3) podzielenie się doświadczeniem 
4) zachęcenie do podzielenia się odczuciami
5) zapewnienie o bezpieczeństwie i swojej pomocy w każdej trudnej sytuacji 

Takich przykładowych 5 kroków w sytuacji kryzysowej warto zastosować przy następnym wydarzeniu, na które córka zareaguje płaczem i kuleniem się. 

Warto także poszerzyć psychoedukację w zakresie emocji. Gorąco zachęcam do rodzinnego seansu filmu W głowie się nie mieści (na początek zdecydowanie część 1., gdyż 2. porusza zagadnienia wieku nastoletniego). Po seansie warto odbyć rozmowę na temat tego, jakie emocje dziecko w sobie odczuwa i kiedy. Później dzięki wizualizacji emocji z bajki można posługiwać się od czasu do czasu nawiązaniami do filmu np. Chyba teraz stery przejął ten fioletowy, prawda?

Natomiast jeśli w dalszym ciągu zachowania będą się pojawiać, nadal będą one niezrozumiałe, a córka mimo psychoedukacji w zakresie emocji nie będzie chciała podejmować rozmowy, proszę niezwłocznie udać się na konsultację do psychologa rozwojowego (dziecięcego). 

Jeśli zauważa Pani, że córka doświadcza przykrych stanów częściej lub intensywniej, to proszę umówić się na wizytę już teraz, oczywiście nadal można jednocześnie wdrożyć powyższe zalecenia. 

 

Życzę Pani i córeczce wszystkiego dobrego! 
Pozdrawiam serdecznie
Joanna Łucka 
psycholożka

3 tygodnie temu
Anita Konarska

Anita Konarska

Witam,

Prawdopodobnie pani córka jest dzieckiem bardzo wrażliwym. Niektóre dzieci potrzebują więcej czasu na opanowanie umiejętności radzenia sobie z trudnymi emocjami (niektórzy dorośli nawet miewają z tym problem). 

Polecam literaturę dla dzieci, którą może pani czytać wspólnie z córką:

Bajkoterapia, czyli bajki-pomagajki (Artur Barciś) - tantis.pl

Self-Regulation. Szkolne wyzwania, wydanie 2 (Agnieszka Stążka-Gawrysiak) - tantis.pl

Proszę na początek udać się na konsultacje do psychologa w szkole do której uczęszcza córka. W szkołach bardzo często psycholog prowadzi zajęcia rozwijające kompetencje emocjonalno-społeczne. Jeśli nadal nie będzie poprawy można udać się na badanie do Poradni Psychologiczno - Pedagogicznej (psycholog szkolny pokieruje). Często w Poradniach organizowane są również zajęcia dla dzieci. Po badaniu córka otrzyma opinię (informację) dla nauczycieli o sposobie dostosowania wymagań indywidualnych na lekcjach i w szkole ogólnie, co pozwoli córce lepiej się w niej czuć. 

 

Pozdrawiam

Anita Konarska

Psycholog 

3 tygodnie temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne