Left ArrowWstecz

Jak radzić sobie z lękami?

Jak radzić sobie z lękami, czarnymi myślami, z którymi sobie nie radzę. Mam 40 lat.
User Forum

Anonimowo

1 rok temu
Katarzyna Drużycka

Katarzyna Drużycka

Dzień dobry, jest wiele technik radzenia sobie z lękami i czarnymi myślami, jednak istotne jest, żeby znaleźć takie, które będą Pani/Panu pasować i pomagać. Są to m.in. techniki skupiania się na tu i teraz poprzez kontakt z otaczającą rzeczywistością oraz poprzez wyrównywanie oddechu, treningi relaksacyjne, ćwiczenia na uważność, ale także oswajanie lęków, dyskutowanie ze swoimi myślami czy wyobrażanie sobie alternatywnych scenariuszy do katastroficznych myśli. 

Dla wielu osób skuteczną drogą do wyjścia z lęków i czarnych myśli, odzyskania kontroli nad swoim życiem, odzyskania radości życia - jest psychoterapia. Dzięki psychoterapii można skupić się nie tylko na technikach radzenia sobie, ale przede wszystkim zająć się przyczynami lęków i czarnych myśli. Ja pracuję z moimi klientami tak, żeby uwzględnić oba aspekty, ponieważ samo skupienie się na objawach według badań naukowych, mojego doświadczenia i wiedzy - przynosi krótkotrwałe rezultaty.

1 rok temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Agnieszka Wloka

Agnieszka Wloka

Dzień dobry,

ciężko jednoznacznie odpowiedź na tak krótkie pytanie. 

Generalnie zapraszam do dwutorwej pracy: Tor 1: oprócz czarnej strony rzeczywistości jest też jasna - skupienie na tym co tu i teraz, trening uważności, taka praktyka robienia jednej rzeczy naraz bardzo wtedy pomaga. Dziś bardzo modnie nazywa sie to mindfullness - kiedy mamy się delektować jedzeniem, samym procesem chodzenia, generalnie każda pojedynczą czynnością. Do tego, w tej codzienności i zwyczajności, szukamy punktów, za które możemy być wdzięczni - czy to innym, czy przyrodzie - po prostu taka praktyka - wstaję rano i dziękuję za pogodę…

Tor II: To już rozpracowanie źródła tych lęków - co to za lęki, od kiedy, co je wywołuje, jakie emocje, a jakie myśli im towarzyszą. Następnie praca nad myślami, schematami poznawczymi, które są tak silne, ze bezwiednie powodują, że się się boimy….Serdecznie zapraszam do kontaktu psychologicznego

1 rok temu
Justyna Czerniawska (Karkus)

Justyna Czerniawska (Karkus)

Dzień dobry,

ciężko udzielić jednoznacznej odpowiedzi. Myślę, że warto się zastanowić nad tym, czego konkretnie te lęki dotyczą oraz jak wpływają na codzienne funkcjonowanie. Metody radzenia sobie z lękami oraz czarnymi myślami, które zostały wspomniane, mogą być różne, w zależności od tego jakiego obszaru dotyczą. Serdecznie polecam konsultację z psychologiem lub psychoterapeutą.

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta 

1 rok temu
lęk

Darmowy test na lęk uogólniony (GAD-7)

Zobacz podobne

Kompulsywne zapisywanie wszystkich myśli, również z lęku o zapomnieniu. Proszę o pomoc, czy to hipergrafia?
Czy mam hipergrafię? Czuję silną potrzebę zapisywania różnych rzeczy, bo inaczej nie mogę się skupić na innych rzeczach i czuję dyskomfort i przeładowanie informacjami, muszę zapisywać swoje myśli, bo boję się, że czegoś zapomnę. Zazwyczaj zapisuję nazwy/listy jakichś piosenek, gier, produktów, które chcę kupić, rzeczy, które chcę zrobić lub gdy czuje się przeładowany informacjami po prostu w pośpiechu piszę to, co mam w głowie. Zazwyczaj wszystko zapisuję w karcie w przeglądarce na komputerze lub telefonie i daje mi to ulgę na pewien czas, często jednak przeszkadza to po prostu w funkcjonwoniu, bo muszę przerwać wykonywaną czynność. Podczas roku szkolnego, gdy jestem w klasie, wszystko zapisuję na marginesie. W odróżnieniu do informacji, które znalazłem w internecie i przykładów osób, które mogą mieć takie skłonności, nie mam padaczki. Mogę zrobić coś, by pozbyć się kompulsywnego zapisywania? Mam prawie 15 lat i mój problem trwa już około 3 lat.
Trudności w związku: partner wyjeżdża z córką, czuję się pominięta.

Proszę o odpowiedź, bo nie wiem co myśleć. . z racji mojego stanu ciężkiej depresji i nerwicy z traumami nie potrafię określać granic, w związku z tym pozwalam siebie ranić .. jestem w związku, partner ma dziecko, z którym początkowo nie miał kontaktu w ogóle tak naprawdę, widują się od czasu do czasu od dwóch lat, córka ma lat 17 .. dodam, że nie znam jej, ona żyje z matką ,która ma nowego partnera i dwójkę dzieci z nim, natomiast mój partner ciągle uważa, że córka może się czuć przeze mnie nieswojo, co jest dla mnie kompletnie niezrozumiałe .. i teraz sytuacja wygląda tak, że 21 stycznia tj czwartek wyjeżdżają oboje na koncert, a że to jest w Gdańsku, czyli 800 km od nas, zatrzymują się u rodziny i tam chce z nią zostać od czwartku do niedzieli, żeby sobie porozmawiać. Dodam, że jest to rodzina, którą ja znam i akurat mam dobre bardzo relacje ... I wraz tak partner stwierdził, że ja nie jadę, bo on chce jechać sam z córką i żadne tłumaczenia nie dają rezultatu, bo mówię, że to nie jest wyjazd sam z córką to jest kilka dni u rodziny po prostu beze mnie czuję się pominięta, jak już nie pierwszy raz w tym związku ,no to skończyło się awanturą, bo on uważa, że to ja nie ma racji - on z córką sam i koniec ..

Dzień dobry, od dłuższego czasu borykam się z problemami psychicznymi.
Dzień dobry, od dłuższego czasu borykam się z problemami psychicznymi. Nie czuję, by farmakologia i psychoterapia pomagały mi. W moim odczuciu jest to kręcenie się w kółko i niczego to nie wnosi... Po mimo tego, że leczę się ponad 8 lat, dalej nie mam postawionej diagnozy. Moje życie to ciągłe narastanie problemu, spadek formy, totalny dołek samopoczucia, a potem remisja (choć brzmi to jak choroba dwubiegunowa, to chyba na nią nie choruję). Moje problemy zaczynają się, kiedy w moim życiu dzieje się dobrze. Im lepiej mi się powodzi, tym psychicznie mam silniejsze ataki (natłok myśli samobójczych, chęci samookaleczenia i próby samobójcze), zaś kiedy mam problemy - włącza mi się tryb działanie i nie mam wtedy objawów chorobowych... Rozumiem, że w dobrych chwilach mamy więcej czasu na myślenie, ale zastanawiam się jak sobie z tym radzić? Pozdrawiam serdecznie Klara N.
Podejrzewam u siebie PTSD, nie mam żadnego wsparcia, jednocześnie muszę opiekować się matką, nie mam siły ani zdrowia psychicznego na to. Proszę o pomoc!
Witam, mam na imię Damian i mam 30 lat. Gdy miałem 24 cały mój świat legł w gruzach. Zmarł mój ojciec śmiercią tragiczną, przez co się poniekąd obwiniałem i mam podejrzenie zespołu stresu pourazowego aczkolwiek nie badałem tego. Przez te 6 lat wszystko w rodzinie było na mojej głowie, ponieważ siostra, jak i matka uciekły w alkohol. Mi się też to udzieliło niestety jednakże panuje nad życiem. Ale do sedna sprawy i pytania: Moja mama przez wiadomość o tym, iż rozchodzę się z kobietą, z którą byłem 8 lat doznała udaru mózgu. Teraz jest w stanie stabilnym, aczkolwiek po udarze nastąpił zespół Korsakowa. Mama za 3 tyg prawdopodobnie wyjdzie ze szpitala, ale lekarz powiedział, że będzie potrzebowała opieki do końca życia. Stąd moje pytanie: co ja mam zrobić? Mam w końcu pomyśleć o sobie i zachować się egoistycznie i poświęcić się sobie czy opiekować się matką, która tak naprawdę pół życia miała mnie, gdzieś, bo dzieciństwo też łatwe nie było. Boję się o swoje zdrowie. Mam napady lęków w nocy i problemy ze snem. Byle błachostka potrafi u mnie wywołać uderzenia stresu. Czuję się, jakbym był za wszystkich odpowiedzialny, ale o mnie nikt nie pomyśli. Co robić?
Poczucie, że wspomnienia nie są moje - czy to ruminacja?

Od kilku dni odczuwam potrzebę myślenia o sytuacji z przeszłości. Co dziwne, to wspomnienie wydaje się być dla mnie obce. Tak jakby nie przydarzyło sie mojej osobie. To wywołuje we mnie lęk. Czy to rodzaj ruminacji?

Depression Hero

Depresja – przyczyny, objawy i skuteczne leczenie

Depresja to poważne zaburzenie psychiczne, które może dotknąć każdego. Wczesna diagnoza i leczenie są kluczowe – poznaj objawy, metody leczenia i sposoby wsparcia chorych. Pamiętaj, depresję można skutecznie leczyć!