
Mam 14 lat i od jakiegoś miesiąca śpię z lampką i boję się odwracać
G.J
Marta Siedlecka
Drogi/a G.J, trudno jest odpowiedzieć w jednej wiadomości na Twoje pytanie, ponieważ przyczyn może być wiele. Masz pełne prawo odczuwać lęk przed różnymi rzeczami, jest on naturalnym zjawiskiem w naszym życiu. Pytanie, czy uniemożliwia Ci on swobodne, codzienne funkcjonowanie. Jeśli tak, zachęcam do porozmawiania z rodzicami i wizyty konsultacyjnej u terapeuty w nurcie poznawczo-behawioralnym. Jeśli czujesz, że samemu/samej trudno będzie Ci przekonać rodziców, warto skorzystać ze wsparcia psychologa szkolnego. Po takiej konsultacji, terapeuta na pewno doradzi dalsze kroki, tak aby funkcjonowało Ci się lepiej bez lęku. Warto też, przed taką wizytą, zastanowić się, czy coś takiego się wydarzyło, co spowodowało, że nagle odczuwasz potrzebę spania przy włączonym świetle. Być może sama świadomość, co na to wpłynęło pomoże w dalszej pracy.
Powodzenia!
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Magdalena Bilińska-Zakrzewicz
Dzień dobry,
zbyt mało danych, aby stawiać diagnozę, może ja postawić lekarz psychiatra i/lub psychoterapeuta. Warto skonsultować się z jednym i z drugim, ważne, aby oboje byli specjalistami dzieci i młodzieży. Sama diagnoza oczywiście na niewiele się zda i potrzebna jest pomoc psychologiczna - w terapii i być moze leczenie farmakologiczne, jeśli lekarz tak zdecyduje. Powodzenia Magdalena Bilinska-Zakrzewicz

Zobacz podobne
Mam 47 lat byłem 2 razy zdradzony, teraz jestem w 3 związku. Mam taki okropny strach, że znowu będę zdradzony, bo dziewczyna zaczęła za każdym razem, jak wchodzę, gdzie ONA jest, wychodzić ze wszystkich stron na kom .rozmawiałem z Nią o tej sytuacji ONA mówi, że przesadzam. Teraz pytam się Jej po 10 razy dziennie, czy mnie zdradzi, już nie wiem, czy zemną coś nie tak? Miałem trudne dzieciństwo, niską samoocenę, nie wiem, co robić
Coraz częściej łapię się na intensywnym lęku związanym z upływem czasu. Mam poczucie, że czas przecieka mi przez palce, a życie mija zbyt szybko. Każdy dzień wydaje mi się kolejnym krokiem ku nieuchronnemu końcowi, co bardzo mnie przytłacza. Trudno mi cieszyć się chwilą, bo ciągle wracam myślami do tego, co tracę i ile mało czasu zostało mi na spełnienie marzeń.
Chciałbym dowiedzieć się, jak radzić sobie z takim rodzajem lęku.
