Syn przestał cieszyć się życiem, dużo śpi, zapomniał podstawowych czynności.
Jerzy

Aleksandra Kaźmierowska
Dzień dobry
Pana opis jest bardzo oszczędny w informacje. Ważne jest ile lat ma Pana syn, czy wydarzyło się coś w jego życiu ostatnio co co mogło spowodować takie zachowanie? Ponadto ważne jest to czy to zachowanie zmieniło się gwałtownie czy występowały wcześniej jakieś zmiany, które Pan zauważył? W tej sytuacji rekomendowałabym konsultację z lekarzem psychiatrą.
Pozdrawiam,
Aleksandra Kaźmierowska

Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry Panie Jurku,
skąd wynika zmiana zachowania i zaprzestanie codziennych czynności higienicznych u syna? Czy przeszedł jakiś kryzys albo stracił sens życia? Czy są jeszcze jakieś rzeczy, które Pana niepokoją? Dlaczego syn miał robiony rezonans magnetyczny?
Istotną informacją tutaj byłby wiek syna.
Niestety w opisie jest zbyt mało szczegółów, aby udzielić Panu konkretnej odpowiedzi.
Pozdrawiam.

Anna Gwoździewicz
Witam!
Rozumiem, że bardzo martwi się Pan o syna i że jego zmiany w zachowaniu są dla Pana bardzo niepokojące. To naturalne, że chce Pan znaleźć odpowiedź i pomóc mu jak najszybciej. Objawy, które Pan opisuje – utrata zainteresowania życiem, nadmierna senność, trudności w zapamiętywaniu i wykonywaniu codziennych czynności, a także śmianie się do siebie – mogą być oznaką różnych zaburzeń psychicznych, jak np. depresja czy schizofrenia. Ale mogą też wynikać z kryzysu psychicznego, spowodowanego silnym stresem, traumatycznym wydarzeniem lub innymi trudnymi sytuacjami życiowymi (np. utrata bliskiej osoby, rozwód własny/rodziców, zmiana miejsca zamieszkania, utrata pracy, wypalenie zawodowe, trudności szkolne – nie wiem, w jakim wieku jest syn, podaję najczęstsze przykłady). Konieczna jest diagnoza psychiatryczna oraz wsparcie psychologiczne/psychoterapeutyczne! Nikt na podstawie opisu na forum nie postawi diagnozy.
Kiedy zauważył Pan pierwsze zmiany w zachowaniu syna? Czy miały miejsce jakieś konkretne wydarzenia lub sytuacje, które mogły wywołać te zmiany? Czy syn odbył konsultację psychiatryczną? Czy syn miał wcześniej jakiekolwiek problemy zdrowotne, psychiczne lub neurologiczne? Czy w rodzinie występowały przypadki problemów psychicznych lub neurologicznych? Czy syn przyjmuje obecnie jakieś leki? Nadużywał jakichkolwiek substancji psychoaktywnych (narkotyki, alkohol) przed pojawieniem się objawów? Kto zlecił rezonans magnetyczny? Pomimo że rezonans nie wykazał żadnych nieprawidłowości, konieczne jest, aby skonsultować się z neurologiem (chyba, że syn jest już po konsultacji i neurolog wykluczył neurologiczne podstawy objawów syna), a następnie z psychiatrą i psychologiem. Psychiatra przeprowadzi szczegółową ocenę stanu psychicznego syna i zaleci odpowiednie leczenie farmakologiczne. Natomiast terapia psychologiczna powinna być ważnym uzupełnieniem leczenia farmakologicznego.
Wiem, że to może być trudne, ale ważne jest, aby działać jak najszybciej i szukać pomocy specjalistów. Dzięki temu możecie dowiedzieć się, co dokładnie dzieje się z Pana synem i znaleźć najlepszy sposób, aby mu pomóc.
Pozdrawiam serdecznie i życzę powodzenia,
psycholog Anna Gwoździewicz

Teresa Woińska - Kozłowska
Szanowny Panie, nie podaje Pan, w jakim wieku jest pański syn, a ma to duże znaczenie dla prawidłowej diagnozy. Myślę, że lekarze po wykonaniu u syna rezonansu magnetycznego - zasugerowali Panu dalsze postępowanie. Jeżeli nie - radziłabym udać się z synem do psychologa, który w razie potrzeby skieruje do innych specjalistów. Rezonans magnetyczny wykazuje organiczne uszkodzenie struktur mózgu, a to nie jest jedyna przyczyna takiego zachowania syna, jakie Pan opisuje.
Serdecznie Pana pozdrawiam.

Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
z jakiego powodu syn miał wykonywany rezonans magnetyczny? Istotną informacją jest również wiek syna.
Opisane przez Pana trudności mogą być wynikiem wielu trudności. Myślę, że warto iść z synem do psychologa lub psychoterapeuty w celu wykonania dokładnego wywiadu diagnostycznego.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta

Natalia Galus
Panie Jerzy,
W celu skutecznego planu pomocy istotne jest poznanie szczegółów sytuacji, przeszłości Syna, jego wieku, czy Waszej sytuacji rodzinnej. Być może opisywany problem ma charakter przejściowy i pozostaje ściśle związany z etapem rozwojowym, czy okresem dojrzewania. Niemniej, przy tak niewielkiej liczbie danych ciężko o wskazanie jakichkolwiek hipotez diagnostycznych. Kluczowe jest także poznanie perspektywy Syna. Sugerowałabym skorzystać z pomocy w formie psychoterapii indywidualnej, a także psychoterapii rodzinnej.
Życzę powodzenia,
Natalia Galus

Izabela Czak-Kunert
dzień dobry,
Na podstawie przekazanych przez Pana informacji, niemożliwe jest postawienie diagnozy i planu działania. W opisywanej przez Pana sytuacji warto rozważyć konsultację z lekarzem psychiatrą lub psychologiem/psychoterapeutą, którzy pracują z nastolatkami.
Pozdrawiam

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Pewna matka z klasy mojego synka zadzwoniła do mnie, że mój syn jest gnębiony od pewnego czasu. Syn nic mi w domu takiego nie opowiada. Co w związku z tym mam zrobić? Syn nie chce się otworzyć, na pytanie czy chce zmienić szkołę odpowiada, że nie. Co mam robić?
Ostatnio zauważyłem, że mój syn, lat 12, coraz częściej unika sytuacji, które wcześniej nie sprawiały mu problemu. Każde wyjście do szkoły czy spotkanie z rówieśnikami wywołuje u niego silny lęk, a ja nie wiem, jak mu pomóc. Próbowałem rozmawiać z nim o tym, ale często zamyka się w sobie. Zastanawiam się, czy powinienem bardziej skupić się na budowaniu jego poczucia własnej wartości i pewności siebie, czy raczej na jakichś przyjemnościach i aktywnościach, które lubi, które pomogą mu radzić sobie z lękiem w danej chwili. Rozumiem, że każde dziecko jest inne, ale może istnieją uniwersalne zasady, które mogą pomóc w takich sytuacjach.
Witam, mój syn jest w złym stanie psychicznym i fizycznym, ma 17 lat prawie nic nie je, ciągle płacze albo jest zły.
Mówi, że nie chce mu się żyć, że nie ma kolegów, nic go nie interesuje, jest smutny, ale też chamski, wulgarny.
Straszy, że odbierze sobie życie. Nie chce pójść do psychologa ani do psychiatry. Nie wiem, co mam robić