Left ArrowWstecz

Odpieluchowanie 2,5-latka: Problemy i porady oraz wpływ nieleczonej depresji w ciąży

Witam, jestem mamą 2,5 l chłopca i aktualnie jestem w 6 miesiącu ciąży. Z synem zaczęliśmy odpieluchowanie, ale niestety nie idzie nam, to jak trzeba, próbujemy drugi tydzień i syn zamiast do nocnika to zrobi siusiu i kupkę w spodnie, a następnie chce siadać na nocnik, jak jest już po fakcie i nie wiem, co mam dalej z tym zrobić czy po prostu przez cały dzień nie naciskać, żeby usiadł wcześniej, tylko poczekać aż sam zrozumie czy jakoś go inaczej zachęcać, już brakuje mi cierpliwości i siły. 

Drugie pytanie, jakie mam, to czy nieleczona depresja i stany lękowe wpływają jakoś na dziecko, które noszę pod sercem? 

Czy lepiej może uda się po leki do specjalisty? 

Dziękuję za odpowiedź pozdrawiam

User Forum

Anonimowo

8 miesięcy temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Drogi Anonimie,

nieleczona depresja i stany lękowe mają wpływ na każdy obszar naszego życia. Okres ciąży to bardzo szczególny czas :) może warto pomyśleć o podjęciu terapii z psychoterapeutą/psychologiem jako forma zadbania o swoje zdrowie psychiczne? :)

 

Życzę szczęśliwego rozwiązania,

Katarzyna Kania-Bzdyl

8 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Jakub Redo

Jakub Redo

Dzień dobry!

Odpowiadając na drugi pytanie – depresja i stany lękowe, o których Pani pisze, mogą wpływać na przebieg ciąży. Wiąże się to przede wszystkim z przewlekłym stresem i obniżonym nastrojem, który oddziałuje na organizm mamy – i tym samym na rozwój dziecka. Nieleczona depresja może również utrudniać budowanie bezpiecznej więzi z noworodkiem po porodzie. Jeżeli chodzi o pierwsze pytanie, warto skonsultować to z psychologiem dziecięcym, pedagogiem lub pediatrą.

Na końcu pytała Pani o leki – warto udać się na wizytę do lekarza psychiatry, który dobierze bezpieczne opcje, dla Pani i dziecka :) Pomocna będzie również konsultacja psychologiczna, która pomoże przyjrzeć się emocjom związanym z ciążą, stresem oraz obawami. Dostępne są one tutaj, na platformie, również w formie online.

 

Życzę Pani wszystkiego dobrego!

Jakub Redo

8 miesięcy temu
Anastazja Zawiślak

Anastazja Zawiślak

Dzień dobry,

Widzę, że przechodzisz przez trudny moment – zarówno fizycznie, jak i emocjonalnie. Ciąża, opieka nad 2,5-letnim synkiem i odpieluchowanie to ogromne wyzwania, zwłaszcza gdy pojawia się zmęczenie i frustracja.  

Odpieluchowanie to proces, który dla każdego dziecka przebiega inaczej i w innym momencie. Niektóre dzieci uczą się szybko, inne potrzebują więcej czasu, zwłaszcza jeśli zmiany zbiegają się z dużymi wydarzeniami, takimi jak oczekiwanie na rodzeństwo. Może Twój synek potrzebuje jeszcze chwili, by poczuć gotowość? Czasem presja – nawet nieświadoma – może sprawić, że dziecko czuje się zagubione. Może warto na chwilę odpuścić, dać mu więcej luzu, a kiedy znów spróbujecie, podejść do tego z nową energią? To nie jest oznaka porażki, tylko dostosowania się do jego tempa.  

Twoje emocje w ciąży są równie ważne. Nieleczona depresja i lęk mogą mieć wpływ na rozwój dziecka, ale przede wszystkim odbierają Tobie poczucie spokoju i równowagi. Jeśli czujesz, że jest Ci ciężko, warto skonsultować się ze specjalistą. Czasem wystarczy sama rozmowa i wsparcie psychoterapeuty, ale jeśli pojawi się potrzeba leków, psychiatra dobierze je tak, by były bezpieczne dla Ciebie i maluszka. Masz prawo czuć się dobrze i zadbać o siebie – nie tylko dla dziecka, ale też dla siebie samej.  

Pamiętaj, że nie musisz być w tym wszystkim sama. Jeśli masz kogoś, kto może Ci pomóc – nawet przez chwilę, dając Ci czas na odpoczynek – pozwól sobie na to. Jesteś dobrą mamą, a to, że czujesz się zmęczona i zniechęcona, nie odbiera Ci tej roli. Czasem najlepsze, co możemy zrobić, to odpuścić i pozwolić, by wszystko działo się w swoim tempie. 

 

Trzymaj się ciepło 💛

Anastazja Zawiślak

Psycholog

mniej niż godzinę temu
Martyna Jarosz

Martyna Jarosz

Dzień dobry!
Jeśli chodzi o depresję i stany lękowe, mogą one wpływać na zdrowie zarówno matki, jak i dziecka. Warto skonsultować się z lekarzem, aby omówić swoje objawy i ewentualnie rozważyć leczenie farmakologiczne. Specjalista pomoże dobrać odpowiednie leki, które będą bezpieczne dla Ciebie i Twojego dziecka. Warto również rozważyć konsultację psychologiczną, która umożliwi przyjrzenie się emocjom związanym z trudnościami. Może pomyśl o jednorazowej konsultacji, aby omówić Twoją sytuację z psychologiem.


Pozdrawiam,
Martyna Jarosz

8 miesięcy temu
depresja

Darmowy test na depresję - Kwestionariusz Zdrowia Pacjenta (PHQ-9)

Zobacz podobne

Od połowy pierwszej ciąży popadam w nagłe napady złości połączone z frustracją i płaczem.
Witam, mam 23lata jestem kobietą i mam pytanie czy potrzebuje konsultacji psychologicznej/psychiatrycznej? Czy może to normalne emocje? Otóż sprawa wygląda tak: od 2,5 roku jestem mamą chłopca, a od 6 miesięcy mam córkę. Otóż od połowy pierwszej ciąży popadam w nagłe napady złości połączone z frustracją i płaczem. Dzieje się to nie raz 2-3 razy w tygodniu. Jestem tak zła z powodu tego, jak wygląda moje życie, że wrzeszczę( nie na dzieci oczywiście tylko sama do siebie lub nie wiem chyba na wszechświat), uderzam głową, pięściami o ściany nie raz wyrywam sobie włosy trwa to zazwyczaj kilka godzin w tym czasie wypominam sobie zły wygląd po ciąży (nie dodatkowe kilogramy, bo ich nie mam tylko rozstępy, bliznę po CC itp), mało pomocy ze strony partnera, zbyt wczesne macierzyństwo (urodziłam syna mając 21lat), mam poczucie bycia w klatce siedząc w mieszkaniu, czuje, że nic już mnie dobrego nie spotka, że tracę swoje życie, często myślę o tym, że mam już dość i chciałabym to wszytko skończyć, przed snem marzę o tym, by się nie obudzić a rano płaczę się, że jednak wstałam i żyje. Uważam, że nic nie osiągnęłam, sprawiam sobie ból fizyczny, bo na chwilę zapominam o bólu psychicznym. Żadne tłumaczenia typu, że powinnam być szczęśliwa, bo mam dwoje zdrowych dzieci i dach nad głową do mnie trafiają. Dosłownie nienawidzę swojego życia każdego dnia, męczy mnie już to uczucie, bo towarzyszy mi już prawie 3 lata. Ostatnio od około 3 tygodni doszły problemy z jedzeniem. Między innymi nie mam ochoty jeść, na spokojnie wytrzymuje 8-12h bez posiłku, po jedzeniu źle się czuje, więc jem małe porcje lub wcale. Mój dzień zaczyna się o około 7 rano i kończy około 23.30. Dodam, że pomimo małej ilości snu (mała ilość godzin plus wstawanie w nocy do córki) często nie mogę spać. Najczęściej jest to spowodowane myślami, że zmarnowałam sobie życie, że życie mnie przytłacza. Często myślę o tym, żeby ze sobą skończyć, jednak nie pozwala mi na to myśl, że nie mogę zostawić partnera samego z dziećmi, kredytem itp. Czy potrzebuje pomocy? A może samo przejdzie ? Może to tylko przejściowy okres? Dziękuję z gry za odpowiedź. Pozdrawiam.
Po narodzinach dziecka jest mi bardzo ciężko funkcjonować, płaczę, nie mam siły, chciałabym spać, okaleczałam się. Boję się.
Dzień dobry, od dłuższego czasu (jestem rok po porodzie, bardzo ciężki poród, do dziś samo wspomnienie wywołuje ból psychiczny) nie radzę sobie z emocjami, dziecko często się budzi w nocy a ja wtedy ze zmęczenia płaczę, potrafię uderzyć swoją głową o szafę, uderzać rękami w poduszkę, mam ochotę krzyczeć. Mam dni, że nie mam ochoty nawet wyjść z łóżka, chce mi się tylko płakać, myślę często czy beze mnie nie byłoby wszystkim łatwiej, okaleczałam się również... Czy to depresja? Czy to początki choroby, boje się poprosić o pomoc?
Jak wspierać córkę w depresji i samouszkodzeniach?
Witam. Córka ma 12lat, ma depresje,zdarzają jej się samookaleczenia. Chodzimy do psychologa. Staram się wspierać córkę, choć czasem jest bardzo ciężko. Jak mogę jej pomóc? Chcę odzyskać moje dziecko...
Depresja poporodowa czy nasilenie wcześniejszej depresji, pomimo leków?
Witam, leczę się na depresje z stanami lękowymi od 2 i pół roku . Między czasie urodziłam dziecko . Jestem na leku rexetin . W czasie ciąży zeszłam z leków z pomocą psychiatry. Pod koniec ciąży leki i depresja powróciły i musiałam wrócić do leków . Po porodzie przez 1.5 miesiąca było ok, a później strach, lęk i depresja wróciły, brak apetytu, napięte mięśnie, natrętne myśli, ścisk w żołądku. W nocy zasypiam dobrze, w dzień nie mogę się zrelaksować i zasnąć. Najgorzej wstać rano z łóżka i zająć się dzieckiem . Psychiatra dodał oprócz całej tabletki na noc rexetinu brać rano dutilox 30 . Biorę już drugi tydzień, na początku masakra objawy się nasiliły. Teraz jakby troszeczkę lepiej. Dodam, że jak się rozruszam, zmuszę wstać z łóżka, to z biegiem dnia jest lepiej i wieczorem już prawie ok, a nad ranem z powrotem to samo. Czy to depresja poporodowa czy nasilenie lęków i depresji, mimo brania lekow ??
Zacznę od tego, że dwa lata temu urodziłam córkę.
Zacznę od tego, że dwa lata temu urodziłam córkę. Wychowuję ją praktycznie sama, bo mąż ciągle w pracy. Przez ten cały czas, kiedy jestem mamą, nie jestem szczęśliwa. Mam wahania nastroju, szybko się denerwuję, często płaczę, lecz staram się nie pokazywać tych emocji dziecku. Czasem jednak się to nie udaje . Ostatnio zauważyłam u siebie napady lękowe. Nie wiem, skąd się wzięły. Po prostu przyszły tak nagle. Czy to depresja?
niska samoocena

Niska samoocena - objawy, przyczyny i sposoby na poprawę

Niska samoocena negatywnie wpływa na życie i relacje. Wyjaśniamy jej przyczyny, objawy oraz skuteczne metody radzenia sobie z tym problemem, pomagając zarówno osobom dotkniętym, jak i ich bliskim.