
Czy choroba afektywna dwubiegunowa (ChAD) może być dziedziczna?
Ojciec moich dzieci choruje na chorobę afektywną dwubiegunową. Nie jesteśmy ze sobą, ale przeszłam z nim dużo. Dzieci mają kolejno 4-latka i 2,5. Czytałam, że ta choroba może być dziedziczna. Chciałabym zapytać, kiedy mogę spodziewać się ewentualnie pierwszych objawów? Kiedy reagować?
Sara
2 lata temu
Maja Rosińska
Dzień dobry!
ChAD sam nie jest dziedziczny, to nie jest tak, że np. dziecko ma teraz 50% szans na chorobę. :) Raczej dziedziczy się skłonność do wystąpienia choroby psychicznej. Jeśli dziecko dorasta w kochającym, wspierającym otoczeniu, to szanse na wystąpienie choroby nie są duże (jedno to zaburzone neuroprzekaźnictwo, czyli problemy z mózgiem, taki biologiczny mechanizm powstawania tej choroby, a druga sprawa, to otoczenie, wychowanie, doświadczenia życiowe). Objawy choroby afektywnej dwubiegunowej pojawiają się zazwyczaj we wczesnej dorosłości. Wszelkie zaburzenia emocjonalne u dziecka i nastolatka mogą być kwestią rozwojową albo przejawem problemów psychicznych, ale jeszcze raczej nie choroby. Reagować - gdy będzie Pani czuła, że coś nie gra albo że nie umie pomóc dziecku. ChAD czy nie ChAD, dzieci mogą mieć różne problemy i potrzebować kiedyś wsparcia psychologa. Bardziej niepokoić będzie się można, gdy u dziecka pojawią się objawy depresji i będą trwać dłużej niż 2 tygodnie.
2 lata temu
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Maja Rosińska
Bez wyraźnego powodu, czyli np. nadmierna senność, brak apetytu, płaczliwość albo nerwowość, brak zainteresowania czymś, co wcześniej cieszyło, spowolnione tempo, problemy ze snem (trudności z zasypianiem, częste wybudzanie się).
2 lata temu

Zobacz podobne
Jak mam myśleć, jak nie mam żadnych myśli w głowie?
Jak mam myśleć, jak nie mam żadnych myśli w głowie?
Jak radzić sobie z funkcjonowaniem w dwóch skrajnych trybach emocjonalnych?
Dlaczego funkcjonuję głównie w 2 trybach - albo chce mi się wiele na raz, jestem bardzo narwana, głodna życia i mam ciągłe napięcie, ze coś mnie omija, ciężko mnie zadowolić do końca, nie wiem nawet, jak zrealizować to, co chcę, a drugi tryb to taki, który następuje, gdy ten pierwszy się wypala i spotykają mnie niepowodzenia - mam niechęć, czuję ciężkość i brak energii, niewiele mi się chce, problemy z koncentracją, spadek nastroju. Ta pierwsza część mnie jest tak chciwa, że ciężko mi ją poskromić i dojść z nią do ładu. Są one skrajnie różne, a nie chcę marnować mojego potencjału. Niestety od paru miesięcy funkcjonuję w tej drugiej. Jest to bardzo trudne, ponieważ często w ciągu jednego dnia walczę między jedną a drugą i kosztuje mnie to mnóstwo energii.
Jestem mężczyzną, lubię udawać kobietę w ciąży zmieniając ubiór, jest to dla mnie przyjemne. Czy to jest ok?
Witam serdecznie, jestem mężczyzną, mam 34 lata. Od kilku lat robię coś, co wizualnie przypomina bycie w ciąży-wkładam sobie poduszki i staram się z nich tworzyć sobie największy brzuch, jaki dam radę zrobić i faktycznie wygląda to wtedy tak, jakbym rzeczywiście był w ciąży, choć niekoniecznie traktuje to jak udawanie ciąży, po prostu lubię to robić. Robię to praktycznie codziennie, bardzo lubię też chodzić spać z takim brzuchem wypchanym.
Żona, która przeżyła traumę, zachowuje się w niebezpieczny i destrukcyjny dla siebie sposób od lat. Teraz wzięła dzieci i uciekła z domu. Co ja mam robić, czy ma borderline?
Witam
Proszę o pomoc, jestem ojcem 3 dzieci i mamy poważny problem.
Żona została wykorzystana seksualnie 15 lat temu, jej oprawca w 2012 roku zabił dziewczynkę. Żona po tym wykorzystaniu nie dostała pomocy. Wiem, że wdawała się w różne niebezpieczne relacje z mężczyznami, do czego sama się przyznała w swoim opowiadaniu, które pisała w 2021 roku w ramach terapii. W zeszłym roku była podobna sytuacja, tylko, że twierdzi, że ona tego nie chciała. W tym roku przyłapałem ją o 4 rano, jak wracała z dyskoteki na niby tylko przytulaniu się z kolesiem w klatce. Wszystkie sytuacje były pod wpływem alkoholu. Ogólnie seks u nas był częsty, ale zdarzały się miesięczne przerwy. No i oczywiście przeważnie miała ochotę jak była pod wpływem alkoholu. 3 razy się okaleczała żyletką, raz było wzywane pogotowie, później już szantażowała, że jak zadzwonię to się bardziej potnie, jak będę w pracy. Ogólnie była zabrana 3 razy pod wpływem alkoholu. W lutym br poznała koleżankę w szpitalu psychiatrycznym i w wrześniu zabrała dzieci i przeprowadziła się tam. Sfałszowała podpis w przedszkolu. A mnie oskarża o znęcanie się nad rodziną, w sumie tak samo, jak jej koleżanka swojego męża. A ona ma 4 dzieci z 3 partnerami. Dzieci tak zmanipulowała, że się mnie boją. Na sms odpisuje w sprawie dzieci po kilku dniach a moim rodzicom wcale nie odpisuje. Czy podejrzenie borderline jest u niej właściwe, bo dużo o tym czytałem i wszystko pasuje. Będę bardzo wdzięczny za pomoc, bo nie wiem już co mam robić.
Mierzę się z poczuciem braku własnej tożsamości, braku realności, rutyny. Na sam głos mojej mamy odczuwam bicie serca, lęk.
Dzień dobry, mam takie pytanie a w zasadzie stwierdzenie, co zrobić, kiedy straciło się własną tożsamość? To znaczy nie wiem, kim jestem. Czasami patrzę w lustro i zastanawiam się : czy jestem moją mamą, babcią, ciotką, siostrą? Wiem, że to może brzmieć okropnie, ale widzę w sobie nawet wygląd tych osób, nie wiem natomiast jaką jestem ja i czy w ogóle jestem. To pierwsza kwestia. Natomiast druga jest o wiele bardziej intymna, mieszkam z mamą i babcią i dorastającym synem. Dlaczego ,nawet na zwykły ton głosu mojej mamy, trudno mi fizycznie utrzymać mocz i bicie serca strasznie przyspiesza. Jest jeszcze coś, boje się, że jestem chora psychicznie, w zasadzie jestem już tego pewna, tylko pytanie co mi jest. Dlaczego mam czasami uczucie, że tak naprawdę nie żyję a ,,prawdziwe życie", np. moich synów, siostry i jej rodziny, byłego męża i jego rodziny już toczy się gdzieś indziej. Mam wrażenie, że ,,utknęłam w określonym czasie", nie wiem jak to opisać, ale to tak jakby człowiek budził się codziennie i przeżywał w kółko to samo. Czy ma Pan/i jakiś obraz i co zrobić z tą sytuacją? Myślę, że kwestia jest dość bardziej złożona i występuje u mnie o wiele więcej ,,nietypowych i dziwnych" myśli, a to co opisuje tutaj to tylko w zasadzie pobieżne wyrywki. Czy na tej podstawie można stwierdzić np. dwubiegunowość lub schizofrenię? Będę wdzięczna za pomoc. Mam 40 lat

Zaburzenia osobowości - objawy, diagnoza i metody wsparcia
Zaburzenia osobowości mogą znacząco wpłynąć na codzienne życie. Objawiają się trudnościami w relacjach i nieadekwatnymi reakcjami. Rozpoznanie problemu i profesjonalna pomoc są kluczowe dla poprawy jakości życia osób zmagających się z tymi zaburzeniami.