Pani Krystyno, z tego co można przeczytać, dużo się działo w Pani życiu. Większość tych doświadczeń, może mieć wpływ na Pani obecne funkcjonowanie. Czasami mamy różne odczucia co do naszego stanu, bedą one się objawiać np. chęcią unikania różnych sytuacji, także kontaktu z innymi osobami. Do każdej sytuacji da się przystosować i nauczyć jak sobie z tym radzić, to jeszcze nie oznacza, że odzyskamy całkowity komfort, natomiast małymi kroczkami da się zapanować nad tym stanem. Pewnie ma Pani rację, że sama konsultacja psychiatryczna i ewentualne przepisanie leków to może być za mało. Długotrwała terapia natomiast to duży koszt. Proszę pomyśleć co/kto jest dla Pani ważne w życiu, jaką mamę potrzebuje Pani dziecko. Praca nad sobą nie musi się wiązać z długotrwałym wsparciem psychologicznym, to jest bardzo indywidualna sprawa. Na pewno, gdy ktoś na spokojnie spojrzy na Pani sytuację z boku, może zobaczy coś więcej lub zobaczy z innej strony i jakoś Panią ukierunkuje. Oprócz tych trudnych przeżyć ma Pani pewnie wiele wartościowych zasobów, które mogą Pani pomóc wprowadzić zmiany w życiu. Decyzję może podjąć tylko Pani, życzę dobrego wyboru.
Pozdrawiam
Adam Białas