Left ArrowWstecz

Kryzys w małżeństwie - nie potrafię porozumieć się z mężem

Witam. Nie potrafię porozumieć się z mężem. Jesteśmy razem od 12 lat....Niedawno mieliśmy 7 rocznicę ślubu. Jestem samotna w małżeństwie. Mąż jest często w delegacji...Wiadomo pracuje, zarabia na rodzinę i szanuje to bardzo, tylko, że podczas pobytu w domu nie interesuje się mną i córka w ogóle...Ma tzw. swój świat, w którym odpoczywa. Czuję się jak samotna matka, bo mimo tego,że tata jest w domu to i tak nie czuje wsparcia z jego strony ani ja ani córka....Żyjemy swoim życiem...On mi opowiada o pracy o pasji i ja słucham i próbuje coś doradzić, pytam jak się czuje...A on mnie o nic nie pyta. Ewentualnie jak już drążę temat to mówi,że jest zmęczony, albo jak coś powiem, z czym mąż się nie zgadza, to że się wywyższam, wymądrzam. Zmęczony jest i idzie spać....Olewka totalna...Czuje się niezrozumiana, przybita i już nie wiem kim ja jestem dla niego. Rozmowa nic nie daje, próbowałam. Wspomniałam nawet kiedyś o terapii małżeńskiej to mnie wyśmiał....Nie wiem co robić dalej. W końcu go zostawię.
User Forum

Anonimowo

2 lata temu
Karolina Białajczuk

Karolina Białajczuk

Rozumiem, że jesteś w trudnej sytuacji małżeńskiej i czujesz się samotna pomimo obecności męża w domu. To naturalne, że oczekujesz wsparcia, zrozumienia i bliskości w swoim małżeństwie. Brak komunikacji i bliskości może prowadzić do frustracji i napięć w związku.

Sytuacja, którą opisujesz, sugeruje, że istnieją głębsze problemy komunikacyjne i emocjonalne w waszym małżeństwie. To, że próbowałaś rozmawiać i zaproponowałaś terapię małżeńską, a mąż nie wykazał zainteresowania, może być sygnałem, że potrzebna jest dalsza praca nad waszym związkiem.

Spróbuj jeszcze raz otwarcie porozmawiać z mężem o swoich uczuciach i potrzebach. Wyraź swoje oczekiwania i daj mu szansę wyrazić swoje. Jeśli mąż nadal nie jest zainteresowany terapią małżeńską, zastanów się nad rozpoczęciem terapii indywidualnej. Może to pomóc Ci zrozumieć własne potrzeby i znaleźć strategie radzenia sobie z sytuacją.

 Skup się na swoim własnym dobrostanie, pasjach i zainteresowaniach. Dbaj o swoje zdrowie psychiczne i emocjonalne, niezależnie od tego, jakie decyzje podejmiesz co do małżeństwa. Zastanów się nad swoimi granicami i tym, czego potrzebujesz od związku. To może pomóc Ci lepiej zrozumieć, jakie zmiany lub kroki są dla Ciebie ważne.

Ważne jest, abyś podejmowała decyzje, które są dla Ciebie najlepsze i sprzyjają Twojemu dobrostanowi. Jeśli uważasz, że odejście od małżonka jest konieczne, to rozważ to jako ostateczność, ale również podejmij kroki, aby zadbać o swoje własne potrzeby i wsparcie emocjonalne w procesie rozstania. Terapia indywidualna może pomóc Ci w przejściu przez ten trudny okres i podjęciu decyzji, która będzie najlepsza dla Ciebie i Twojej córki.

Pozdrawiam

Karolina Białajczuk, psycholog 

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Joanna Łucka

Joanna Łucka

Dzień dobry, 

rozumiem, że nie czuje się Pani dobrze z obecnym kształtem Państwa małżeństwa. Czuje Pani, że mąż nie jest zaangażowany w relację z Panią, ale także ze swoją córką. 

Pani prośby dotyczące zwrócenia uwagi na obszary, wymagające interwencji i zaangażowania, mąż ignoruje lub zbywa. Pani frustracja i przykre emocje są jak najbardziej zrozumiałe. 

Natomiast, myślę, że warto wziąć także pod uwagę, że zachowania takie jak izolowanie się, wycofanie, zrezygnowanie, lakoniczność czy drażliwość mogą wynikać nie tyle ze złe woli, ile z przeżywania trudności lub choroby np. depresji. 

Zdarza się, że mężczyźni wciąż mają trudność z nazywaniem swoich emocji, potrzeb i oczekiwań. Być może Pani mąż ma podobne trudności i to właśnie brak umiejętności i wewnętrznego przyzwolenia do dzielenia się swoimi odczuciami w ten sposób na niego wpływa. Zatroszczenie się, czy on sam nie potrzebuje pomocy, może być przełomem w Państwa dotychczasowych doświadczeniach. 

Proszę pamiętać, że zarówno Pani, jak i mąż możecie skorzystać z pomocy psychologicznej prywatnie online np. poprzez wyszukanie specjalisty na tym portalu, bądź na NFZ, można spróbować tutaj: https://swiatprzychodni.pl/specjalnosci/psycholog/ lub tutaj https://pacjent.gov.pl/artykul/psychoterapia 

 

Życzę Pani i Pani rodzinie wszystkiego dobrego!
Pozdrawiam serdecznie
Joanna Łucka 
psycholożka

1 rok temu

Zobacz podobne

Jestem DDA po ciężkim przemocowym związku, po którym mam synka z autyzmem.
Jestem DDA, jestem też po ciężkim przemocowym związku. Po tym związku mam synka z autyzmem. Nowy partner właśnie ze mną zerwał po 2 latach. Powód, nie chce mieć takiego życia, jakie mam ja. Nie widzę nic złego w moim podejściu do życia, muszę iść uparcie do przodu, pokonywać przeszkody, bo one zawsze będą. Czy jest szansa, że znajdę jeszcze kogoś, kto mnie pokocha? Czy moje dziecko poradzi sobie beze mnie, kiedy mnie braknie?
Siostra zwraca rodzinie uwagę, by nie czegoś nie mówić jej córkom, mimo że córki nie mają nic przeciwko.
Jak mam postępować z siostrą ,która ma dwie córki. Mam bardzo dobre relacje z nimi jako ciocia, mimo iż zdarza się, że rzadko je widuję. Sama nie mam dzieci z racji choroby. Nie narzucam się...często z siostrzenicami rozmawiam o różnych rzeczach. Bardzo często siostra zwracała mi uwagę jak siostrzenice były małe, że mam "tak do nich nie mówić w sensie zdrobniale" albo jak zwróciłam siostrzenicy uwagę, żeby tak albo inaczej nie robiła, bo coś źle robi, to zaraz usłyszałam od siostry ,że tak nie mówić, bo będzie siostrzenicy przykro, co zdarzało się bardzo często wielokrotnie...albo z druga starszą zaczęłam rozmawiać o szkole, pytać gdzie na studia chce,razem z siostrzenicą rozmawiałam normalniem może do tego albo tamtego miasta,oczywiście usłyszałam, że mam z nią o tym nie rozmawiać ,niech sama decyzję podejmuje. Czasem to już mnie się odechciewa w ogóle z siostrą rozmawiać. Czy w pytaniu gdzie chcesz iść na studia albo skoro wybrałaś dwa miasta to może fajnie tutaj jakbyś poszła, jest coś niewłaściwego?Czasem bywa, że mamy się spotkać, ale w pracy coś wypadnie i muszę przełożyć z siostrzenicami spotkanie to zaraz pretensja siostry, gdzie siostrzenice rozumieją bez pretensji. Czasem mimo iż nie jest to wina moich siostrzenic, nie chce mi się z nimi gadać, bo zaraz znowu będzie ze strony mojej siostry coś nie tak, że coś nie tak. Zawsze zarzucała nam, matce, ojcu, mnie, że powiedzieliśmy coś nie tak i "siostrzenicy będzie przykro". Ale my nic obraźliwego nie mówimy, najwyżej zwrócimy uwagę, że nie rób tak, bo coś sobie zrobisz, nie tak trzymasz np długopis itp. O co chodzi siostrze "...będzie jej przykro". Nie mam dzieci , nie narzucam się siostrzenicom,staram się je wysłuchać, zrozumieć, czasem coś doradzić.
Jak radzić sobie z zazdrością w związku, gdy partnerka zarzuca niewierność

Moja dziewczyna jest ciągle zazdrosna. Pracuję w urzędzie miasta, gdzie w większości pracują kobiety, i przez to zarzuca mi, że szukam romansu na boku. Przestałem spotykać się ze znajomymi, bo ciągle słyszałem, że kłamię i jeżdżę do innej. W mieście czy w sklepie nie mogę nawet spojrzeć na inną kobietę, bo od razu jest awantura. Wczoraj szukałem jednej osoby na Facebooku. Dziewczyna to zobaczyła i znowu zrobiła awanturę, że szukam innej. Nigdy jej nie zdradziłem i nawet nie miałem takiego zamiaru. Kiedyś ja złapałem ją na zdradzie, ale za wszelką cenę kłamała, że nic się nie wydarzyło. Na każdym kroku kontroluje to, co robię. Dziś kazała mi się spakować i szukać sobie innej. Nie wiem już, co robić. Jesteśmy razem od 4 lat. Ja jej ufam, ale widzę, że ona mi nie. Dodam, że za niecały miesiąc urodzi nam się córeczka i nie chce, żeby wychowywała się bez ojca.

Czy to normalne, że żona nie chce seksu oralnego? Jak reagować na jej odrzucenie?
Czy to normalne że żona nie chce seksu oralnego? Obrzydza ja to odrzuca, mam to uszanować Akceptować czy wciąż ją namawiać ? Mam wrażenie że każda kobieta robi tak swojemu mężowi a moja marudzi..
Nocne spotkania z przyjacielem - czy to słuszny wybór?

Witam, Piszę z pytaniem, odnoście przyjaźni. 

Od wielu lat mam przyjaciela, przez dłuższy czas spotykaliśmy się, bo tak wygodniej było w nocy. Przez to ze strony rodziców miałem dziwne pytania, a czemu nie w dzień? Wiadomo, nic złego nie robiliśmy. Spotkania w nocy nam pasowały.

Przyjaciel przyzwyczaił się do takiej formy spotkań i jest mu wygodniej tak, a ja po ożenieniu się mam teraz problem z tym, że moja żona też dziwnie patrzy na te spotkania. I dalej pytanie, czy rezygnować z takich nocek, czy przejść na tylko dzienne spotkania (z tym że w dzień ciężko spotkać się ), według przyjaciela i on uważa, że to rodzice czy żona mają problem, a ja mam robić to, co uważam za słuszne. Tylko co jest słuszne ? Pozdrawiam

kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!