Już dostępna aplikacja mobilna Twój Psycholog
  • Wygodnie zarządzaj swoimi wizytami
  • Bądź w kontakcie ze swoim terapeutą
  • Twórz zdrowe nawyki z asystentem AI
Aplikacja mobilna
Dostępne w Google PlayPobierz w App Store
Left ArrowWstecz

Zwątpienie w terapię psychodynamiczną: jak radzić sobie z emocjami i zrozumieć proces?

Od kilku miesięcy uczestniczę w terapii psychodynamicznej, która ma mi pomóc w radzeniu sobie z emocjami. Jednak zaczynam czuć duże zwątpienie w ten proces, mam wrażenie, że go nie rozumiem. Na każdej wizycie płaczę, często nie wiem dlaczego. Po prostu zaczynają płynąć mi łzy. Przez to po każdym spotkaniu z terapeutką czuję się strasznie zmęczona i jeszcze bardziej zdezorientowana, nie umiem zebrać myśli w trakcie wizyty, a po wizycie zaczynam czuć straszny wstyd i zażenowanie i czuję się ze sobą jeszcze gorzej. Mam poczucie beznadziei, że tych moich reakcji po prostu nie da się zmienić. Zaczynam myśleć, że to strata pieniędzy i czasu mojej i psychoterapeutki. 

Co powinnam w tej sytuacji zrobić?

User Forum

Anonimowo

10 miesięcy temu
Martyna Jarosz

Martyna Jarosz

Dzień dobry!

Terapia psychodynamiczna może być trudnym procesem, zwłaszcza na początku. Twoje łzy i emocje, które pojawiają się podczas sesji, są częścią tego procesu i mogą być sygnałem, że dotykasz głębokich uczuć i doświadczeń, które wymagają przepracowania.

Warto porozmawiać z terapeutką o swoich odczuciach i wątpliwościach. Pamiętaj, że terapeutka jest tam po to, aby Ci pomóc. Omówienie tych kwestii może pomóc w lepszym zrozumieniu, co się dzieje i dlaczego tak się czujesz po sesjach. Czasem terapia może wydawać się trudna i bolesna, ale to może być znak, że praca nad sobą przynosi rezultaty.

Jeśli po rozmowie z terapeutką nadal będziesz miała wątpliwości, warto rozważyć konsultację z innym specjalistą. Może to pomóc uzyskać dodatkową perspektywę i zdecydować, czy kontynuować obecną terapię, czy poszukać innej metody leczenia.

Trzymam mocno kciuki!
Martyna Jarosz

10 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Ewa Świder

Ewa Świder

Droga Autorko,

Płacz jest reakcją fizjologiczną na pojawiające się emocje - sam proces terapeutyczny może w Pani wyzwalać trudne i silne doświadczenia emocjonalne. Niekiedy płacz jest reakcją na towarzyszące napięcie i stres. 

Warto podzielić się przemyśleniami z terapeutą i wspólnie zaopiekować się Pani obawami na najbliższej sesji.

Pozdrawiam,

Ewa Świder

10 miesięcy temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry Anonimie,

dobranie odpowiedniego prowadzącego (pod względem charakteru, metod pracy) jest bardzo istotne w całym procesie. Nie każdy pasuje do każdego i jest to zupełnie naturalne. 

Wyjść z tej sytuacji jest kilka, np.:

1) porozmawiać o swoich obawach z psychoterapeutą

2) zmienić prowadzącego.

 

Pozdrawiam,

Katarzyna Kania-Bzdyl

10 miesięcy temu

Zobacz podobne

Czy terapia Gestalt pomoże w przetwarzaniu żałoby i emocji po stracie bliskiej osoby?
zauważyłem, że czas nie pomaga mi uporać się z emocjami po stracie bliskiej osoby. żałoba, którą przeżywam, wciąż nie daje mi spokoju i rzutuje na moje codzienne życie. emocje wracają do mnie niespodziewanie i są przytłaczające. zastanawiam się, czy terapia gestalt mogłaby pomóc mi poradzić sobie z tymi uczuciami. słyszałem, że ta terapia kładzie nacisk na przeżywanie emocji w chwili obecnej i bycie w tu i teraz. zastanawiam się, czy może mi to pomóc lepiej zrozumieć i zaakceptować moje emocje. chciałbym dowiedzieć się, jak terapeuta gestalt wspiera w procesie transformacji emocjonalnej po stracie. wiem, że kluczowe jest zrozumienie własnych uczuć i potrzeb, co może przynieść ulgę. czy terapia pomaga również w radzeniu sobie z niewyrażonymi emocjami, które być może są źródłem mojego bólu? mam potrzebę pozyskania dokładniejszych informacji o tym, jak wygląda terapia gestalt w kontekście żałoby. czy terapeuta pomaga w tworzeniu nowych sposobów reagowania i zachowań emocjonalnych? ile czasu zazwyczaj trwa taki proces? będę bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki i opinie o tym, czy warto spróbować terapii gestalt w moim przypadku.
Jak radzić sobie z emocjami po narodzinach dziecka i postporodowymi zaburzeniami nastroju?

Ostatnio czuję się przytłoczony emocjami, z którymi przyszło mi się zmierzyć po narodzinach dziecka. Wydawało mi się, że będę potrafił poradzić sobie z nową rolą i odpowiedzialnością, ale rzeczywistość okazała się znacznie trudniejsza. Czuję się przygnębiony, a moje nastroje zmieniają się jak w kalejdoskopie. Czasem mam wrażenie, że nie jestem w stanie cieszyć się z tego, co powinno przynosić radość. Zdarza mi się odczuwać nieuzasadniony lęk i zmęczenie, które nie mijają nawet po odpoczynku. Zastanawiam się, jak mogę odbudować równowagę emocjonalną i czy są konkretne strategie terapeutyczne, które mogłyby mi pomóc. Czy terapia może skutecznie wspierać w tego typu zaburzeniach nastroju? Jakie są pierwsze kroki, które powinienem podjąć, aby zacząć czuć się lepiej? Chciałbym zrozumieć, jak mogę efektywnie pracować nad swoimi emocjami i jak długo może potrwać proces powrotu do równowagi. Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki i porady.

Jak arteterapia może pomóc w radzeniu sobie z emocjami i frustracją?

Czasem czuję, jakby coś we mnie się gotowało, ale kompletnie nie wiem, jak to wypuścić. Słowa... po prostu nie działają. 

Kiedy próbuję coś powiedzieć, mam wrażenie, że to, co wychodzi, jest jakieś płaskie, niepełne, jakby nie oddawało tego, co czuję naprawdę. Wszystko to we mnie siedzi i kumuluje się w coś, co męczy mnie psychicznie, aż nie mogę złapać oddechu. 

Czuję się bezsilny i sfrustrowany, bo nie mam pojęcia, jak to rozładować.

Zastanawiam się, czy nie mógłbym spróbować czegoś innego, jak na przykład... sztuka? Może to brzmi dziwnie, ale myślę, że gdyby dać sobie przestrzeń na coś takiego, jak rysowanie, malowanie, może nawet rzeźbienie, mógłbym coś z tego wydobyć, co teraz nie chce wyjść na wierzch. Jak działa arteterapia? Co właściwie się robi na takich sesjach? 

Chciałbym wiedzieć, czy są jakieś proste rzeczy, które mogę zrobić sam w domu — coś, co pozwoli mi złapać kontakt z tym, co się we mnie dzieje, ale bez presji mówienia. I czy taka terapia może naprawdę pomóc mi lepiej zrozumieć siebie? 

Nie wiem czy terapia psychodynamiczna jest dla mnie. Czuję pogorszenie, chaos w głowie.

Jestem w terapii psychodynamicznej od prawie 9 miesięcy i mam wrażenie, że zamiast pomóc, to tylko spotęgowała chaos panujący w mojej głowie. 

Moimi celami terapeutycznymi były i dalej są odbudowanie poczucia własnej wartości, sprawczości, umiejętność budowania i utrzymywania relacji w szczególności z płcią przeciwną. Zdecydowałem się na ten rodzaj terapii, ponieważ wydawał mi się najbardziej odpowiedni do moich problemów. 

Po tym czasie mam poczucie, że jestem w jeszcze gorszym miejscu niż na początku, w mojej głowie panuje jeden wielki chaos. Sam już nie wiem co czuję, myślę, w jakim kierunku idę czy w ogóle w jakimkolwiek idę, co powinienem robić w trakcie sesji i pomiędzy nimi, czy wkładam w to wystarczająco dużo wysiłku czy może się nie przykładam odpowiednio lub może nie jestem odpowiednio otwarty na zmianę. 

Czuję frustrację oraz wątpliwości czy to ma jakimkolwiek sens, czy ja jestem w stanie cokolwiek w sobie zmienić, czy może jestem tak beznadziejnym przypadkiem któremu już nic nie pomoże. 

Zamiast się sukcesywnie przybliżać do celu to chyba się tylko oddalam, co tylko potęguje rozczarowanie. Często na pytania zadawane przez terapeutkę moje odpowiedzi to "nie wiem" lub "nie jestem w stanie odpowiedzieć" co mnie doprowadza do irytacji tym bardziej, że często zachęca mnie do mówienia o wszystkim, co mi po głowie chodzi, emocjach, które czuję czy fantazjach. Nawarstwiać się to zaczęło od kiedy został poruszony temat "wewnętrznego dziecka" oraz odpuszczenia i pożegnania "starego" życia. Czuję, że to za duży ciężar dla mnie i przerasta mnie, coraz częściej mam myśli o rezygnacji z terapii, bo widzę coraz mniejszy jej sens, jednak z drugiej strony wiem, że to mógłby być duży błąd. Poruszałem te wątpliwości z moją terapeutką i dalej jestem tu, gdzie byłem. Nie wiem już sam co myśleć i robić.

Jak radzić sobie z emocjami po diagnozie nieuleczalnej choroby?

Otrzymałem niedawno diagnozę nieuleczalnej choroby i czuję, jak moje życie całkiem się zmieniło. Zawsze wydawało mi się, że mam wszystko pod kontrolą, a teraz wszystko jest niepewne i straszne. Każdego dnia czuję się przytłoczony, czasami nawet bezradny. Nie wiem, jak sobie z tym poradzić. Wielu mówiło, że rozmowa z psychologiem może pomóc, ale nie wiem, od czego zacząć.  

komunikacja

Umiejętności komunikacyjne – klucz do skutecznej komunikacji

Skuteczna komunikacja to klucz do sukcesu w życiu osobistym i zawodowym. W tym artykule przyjrzymy się bliżej temu, czym są umiejętności komunikacyjne, jaką rolę odgrywają w naszym życiu i jak możemy je rozwijać.