Już dostępna aplikacja mobilna Twój Psycholog
  • Wygodnie zarządzaj swoimi wizytami
  • Bądź w kontakcie ze swoim terapeutą
  • Twórz zdrowe nawyki z asystentem AI
Aplikacja mobilna
Dostępne w Google PlayPobierz w App Store
Left ArrowWstecz

Zmagam się z zaburzeniami odżywiania, toksycznym związkiem, wahaniami nastroju i stresem - boję się jednak, że przed psychologiem się nie otworzę.

Cześć, chciałabym zaznaczyć na początku, że nigdy nie byłam ze swoimi problemami u specjalisty, ponieważ nie umiem rozmawiać o swoich problemach i boję się, że gdy do niego pójdę to nie powiem o tym wszystkim, co dziś tu napiszę. Posiadam ich sporo. Przede wszystkim stres i nadmierne myślenie. Nie umiem nie myśleć o stresujących mnie sytuacjach, przez co jest to dla mnie bardzo męczące i wyczerpujące. Od najmłodszych lat zmagam się również z zaburzeniami odżywiania, które bardzo utrudniają mi funkcjonowanie, a także normalne postrzeganie swojego ciała. Pomimo komplementów, w mojej głowie ciągle siedzą głupie myśli na temat mojego wyglądu oraz wracają do mnie wspomnienia z dzieciństwa, które są okropne. Posiadam również ogromne wahania nastroju, mogę być szczęśliwa, a za chwilę kompletnie stracić humor. Nie mam także ochoty na żadne czułości. Chłopak również jest dla mnie swego rodzaju przytłoczeniem, choć chciałabym, żeby tak nie było. Zabranianie wyjść, a bardziej szantażowanie „zerwaniem”, psucie każdego wyjazdu, ponieważ odbywa się bez niego, chorobliwa zazdrość czy ogromne wybuchy gniewu w trakcie kłótni to tylko pare rzeczy, które dzieją się w związku. Przez wszystkie kłótnie pojawiły się również u mnie bardzo złe myśli, mianowicie, że życie tak naprawdę jest bez sensu, czym ja sobie na nie zasłużyłam, co ja takiego zrobiłam źle, że życie mnie tak karze i że lepiej gdyby na nim mnie wcale nie było, bo po co się męczyć. Zaczęłam jeszcze bardziej izolować się również od bliskich, najchętniej po powrocie do domu siedziałabym w pokoju sama ze sobą. Czy ktoś ma jakiekolwiek rady na takie zachowania u mnie, bo nie powiem wszystko to na raz jest okropnie męczące..
Agnieszka Stetkiewicz-Lewandowicz

Agnieszka Stetkiewicz-Lewandowicz

Dzień dobry,

z Pani wypowiedzi wynika, że jest wiele aspektów Pani życia, które Panią niepokoją i nie czuje się Pani w obecnej sytuacji komfortowo. Mimo, że pisze Pani o trudnościach w rozmowie o swoich problemach (może dlatego wybrała Pani taką formę) dość jasno wyszczególnia Pani w czym widzi problem. Jest to pierwszy krok do zmiany- świadomość istnienia trudności. Zachęcałabym Panią do kontaktu z psychologiem/psychoterapeutą. Może Pani spisać w punktach ważne dla Pani sprawy, może to pomóc na początku spotkania.

Pozdrawiam 

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Małgorzata Korba-Sobczyk

Małgorzata Korba-Sobczyk

Szanowna Pani,

Dziękuję za podzielenie się swoimi trudnościami. Rozumiem, że odczuwa Pani obawy i trudności z mówieniem o swoich problemach oraz obawy dotyczące wizyty u specjalisty. Chciałbym zapewnić Panią, że psychologowie i terapeuci są wyszkoleni, aby pomagać osobom w trudnych sytuacjach i są przygotowani na przyjęcie Pani z otwartością i zrozumieniem.  Jest możliwość umówienia się również na bezpłatną wstępną konsultację, podczas której może Pani sprawdzić czy będzie Pani w stanie otworzyć się przed danym specjalistą. Ważne jest, aby znaleźć terapeutę, z którym Pani się komfortowo czuje i który jest odpowiedni dla Pani potrzeb. Można rozważyć współpracę z psychologiem lub terapeutą , który oferuje konsultacje online, jeśli taka forma spotkań byłaby dla Pani bardziej komfortowa.

Opisane przez Panią objawy, takie jak nadmierne myślenie, stres, zaburzenia odżywiania, wahania nastroju, trudności z postrzeganiem własnego ciała, ograniczanie kontaktów społecznych oraz trudności w relacji partnerskiej, mogą wskazywać na potrzebę wsparcia psychologicznego. Terapeuta może pomóc Pani zrozumieć przyczyny tych trudności, nauczyć strategii radzenia sobie z nimi oraz wspierać Panią w procesie zdrowienia i rozwoju.

Warto pamiętać, że terapia może być procesem stopniowym i wymaga czasu, aby osiągnąć pozytywne rezultaty .

Pamiętajmy, że szukanie pomocy nie jest oznaką słabości, ale odwagą i troską o swoje zdrowie psychiczne. Jeśli odczuwa Pani trudności, warto skorzystać z profesjonalnego wsparcia, aby odzyskać równowagę i poprawić jakość życia.

Pozdrawiam 

 

 Małgorzata Korba-Sobczyk

Psycholog, psychodietetyk 


 

2 lata temu

Zobacz podobne

ADHD - myśli samobójcze, nie radzę sobie.
Witam, mam ADHD i nie mogę sobie poradzić z życiem, miewam myśli samobójcze oraz trudności w koncentracji. Poza tym jakiś czas temu stwierdzono u mnie zaburzenia osobowości oraz stany depresyjne. Potrzebuje pomocy psychologicznej, sęk w tym, że aktualnie straciłem pracę i nie mam żadnych pieniędzy. Nie ma dnia, żebym nie myślał o samobójstwie, poza tym wstydzę się tego. Proszę o pomoc, może znajdzie się jakiś samarytanin ? Pozdrawiam serdecznie, Paweł
Czy tajemnica zawodowa obejmuje informacje o wykorzystaniu seksualnym?
Witam, czy tajemnica lekarska obejmuje informacje od pacjenta o wykorzystaniu seksualnym, bo chciałabym o tym poinformować moją psychoterapeutkę, ale nie w celu pozyskania pomocy prawnej, tylko w celu pomocy mi jako ofierze. Czy jeśli nie zagraża mi niebezpieczeństwo, jest ona zmuszona do poinformowania odpowiednich służb o tym zdarzeniu, mimo mojej niechęci?
Płaczę, gdy ludzie mnie atakują. Nie wiem, jak umieć się skonfrontować i być pewną siebie.
Dobry wieczór. Od dziecka byłam uważana za ofiarę, ludzie się ze mnie śmiali. W szkole nauczycielka od matematyki mnie poniżała przed cała klasa, później gdy poszłam do pierwszej w pracy przy zwracaniu mi uwagi popłakałam się. Teraz mieszkam w Anglii i boję się iść do pracy, że ktoś mnie skrytykuje, a pracuje w sklepie spożywczym. Pracuje tam od tygodnia. Gdziekolwiek nie idę to każdy mnie wykorzystuje i beszta, albo ze jestem gruba i mam duża d *** albo że jestem niedojrzała, bo zachowuje się jak dziecko. Gdy dochodzi do konfrontacji to płacze, bo nie potrafię siebie bronić. Niestety odczuwam to teraz na sobie, bo moi rodzice nie nauczyli mnie dyscypliny ani jakiejkolwiek obrony. Mam 30 lat. Mój chłopak na początku tak samo mnie krytykował razem z jego rodziną i teraz się boję ludzi itd. Proszę o pomoc.
Czy mogę być w terapii, kiedy nie chcę siebie zmieniać? Chcę jedynie poznać przyczyny błędów i wyciągnąć wnioski.
Zastanawiam się, czy nadaję się na terapię w sytuacji, gdy nie chcę zmieniać myślenia o sobie, świecie i innych ludziach. Moim celem terapeutycznym jest znalezienie przyczyn błędów, które popełniłam, wyciągnięcie wniosków i naprawienie ich. Jednak psycholog mówi, że z takim nastawieniem nie nadaję się na terapię, gdyż zmiana myślenia o sobie, świecie i innych ludziach jest nieodzownym elementem psychoterapii. Ja jednak mam cele, które, tak, jak pisałam - leżą poza tymi obszarami. Dziękuję z góry za odpowiedź.
Witam, aktualnie jestem kilka lat po dwudziestce, nie mam praktycznie żadnego doświadczenia z pracą.
Witam, aktualnie jestem kilka lat po dwudziestce, nie mam praktycznie żadnego doświadczenia z pracą. Praktycznie od wejścia w dorosłość cierpię na depresję, stany lękowe i przede wszystkim fobię społeczną (to akurat mam od dzieciaka). Mam dwie lewe ręce do wszystkiego, brak pewności siebie, żadnych umiejętności. Mieszkam w małej miejscowości, gdzie trudno jest znaleźć pracę, nie posiadając doświadczenia. Chciałbym w końcu być niezależny finansowo, zaoszczędzić trochę pieniędzy i przy okazji móc wydawać na potrzebne mi rzeczy, po prostu chciałbym zacząć żyć jak człowiek... nie daję sobie już z tym psychicznie rady, nie mam żadnego wsparcia. Nie wyobrażam sobie pójścia do pracy z grupą ludzi, nowego miejsca, uczenia się wszystkiego, kontaktu z ludźmi. Marzy mi się coś swojego i praca przez internet. Od pewnego czasu chodzę do psychologa, ale nie pomaga mi to w żaden sposób. Sama myśl o tym, że miałbym gdzieś złożyć CV, sprawia, że się stresuję. Nie wiem, co mam ze sobą zrobić, czas ucieka i chciałbym w końcu zacząć żyć jak człowiek. Nie mam kompletnie nic, a przez lata, które uciekły, mogłem mieć wszystko, czego potrzebuję i na pewno bym sporo pieniędzy odłożył, myśl o tym dołuje mnie jeszcze bardziej :(
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!