
Potrzebuję terapii ERP, na NFZ. Podobno to jedyna skuteczna terapia dla OCD.
Mal
Joanna Łucka
Dzień dobry,
ERP nie jest jedyną skuteczną metodą leczenia zaburzenia obsesyjno-kompulsywnego (nerwicy natręctw). Skuteczną, przebadaną empirycznie metodą leczenia są techniki psychoterapii w nurcie poznawczo-behawioralnym (CBT). Zachęcam do poszukania specjalisty z certyfikatem szkoły psychoterapii CBT, tacy specjaliści pracują również w przychodniach NFZ.
Pozdrawiam serdecznie!
Joanna Łucka
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Monika Wróbel-Rojek
Dzień dobry,
do leczenia zaburzenia obsesyjno-kompulsyjnego głównie zaleca się psychoterapię poznawczo - behawioralną. Jest sporo psychoterapeutów pracujących w tym nurcie, również przyjmujących na NFZ. W tym celu najlepiej bedzie zgłosić się do Poradni Zdrowia Psychicznego znajdującego się w miejscu zamieszkania lub jego pobliżu.
Pozdrawiam,
Monika Wróbel-Rojek
psycholog, psychoterapeutka CBT

Zobacz podobne
Byłam dziś na 2 wizycie u Pani psycholog.
Myślałam, że dziś w jakiś sposób podsumowuje to, o czym jej mówię. Jednak tego nie zrobiła, czy tak powinna przebiegać wizyta, że psycholog nie podsumowuje wizyt?
Jestem niepełnoletni Udałem się do psychologa szkolnego, który po rozmowie zobaczył, że mam jakiś problem i zaprosił mnie na kolejne spotkanie. Przy drugim spotkaniu przyznałem się do spożywania Marihuany, Pani psycholog uznała, że jest to dla mnie zagrożenie zdrowia lub życia, powiedziała, że MUSZE udać się na terapie zawiadomiła moich rodziców i powiedziała, że jeśli się tam nie udamy, to sprawa zostanie zgłoszona do sądu rodzinnego. Wiem, że może i terapia by mi się przydała, ale w tym momencie mego życia nie chce tego robić, moja mama również bardzo to przeżyła. Czy wystarczy, żebym udał się na jedną wizytę oraz złożył papier w szkole, że udałem się na terapię, czy wtedy psycholog "zapomina" o temacie i pozwala dalej na decydowanie o mnie przez Rodzica, w momencie, gdy z rodzicem udaje się na terapie. Bo nie wiem do końca czy w takim momencie nie jestem już praktycznie zmuszony do terapii (No bo chyba żadne dziecko i rodzic nie chce mieć sprawy w sądzie)
