Nie musi. Wystarczy jednorazowa trudna sytuacja , aby wywołać objawy i zdezorganizowac funkcjonowanie czlowieka . Im bardziej trudne i traumatyczne będą doświadczenia i im dłużej będą trwały, tym większe szkody i spustoszenia mogą wystąpić w psychice poszkodowanego . Dodam też, że nawet obserwowanie przemocy czy hejtu, może wprowadzić w poczucie zagrożenia , np. że za chwilę mnie to spotka. Dlatego warto reagować, ujawniać (rozmawiac z psychologiem czy inna bliska osobą) i bronić się, kiedy hejt dotyczy zarówno mnie jak i kogoś obok.
Na odporność psychiczną składa się wiele różnych czynników, nie tylko sam czas ekspozycji. Mogą to być na przykład poziom aktualnego wsparcia społecznego, styl przywiązania, dominujący styl radzenia sobie ze stresem, wrażliwość na krytykę, itd.