Brak umiejętności podjęcia decyzji - czy taka osoba wie w ogóle co robi?
Tomek

Anastazja Zawiślak
Dzień dobry Panie Tomku,
Osoba, która ma trudności z podejmowaniem decyzji, często doświadcza wewnętrznego konfliktu i niepewności, które mogą wpływać na jej zdolność do dokonywania wyboru. To niekoniecznie oznacza, że jest "chora" w sensie klinicznym ale faktycznie może to być cecha osobowości lub skutek lęków, niskiej samooceny czy innych czynników psychologicznych. Osoba z trudnościami w podejmowaniu decyzji wie, co robi, ale może czuć się uwięziona w swoim lęku i niepewności, co może blokować jej możliwości podejmowania decyzji.
Świadomość problemu to pierwszy krok do znalezienia sposobów na lepsze radzenie sobie z takimi sytuacjami.
Pozdrawiam,
Anastazja Zawislak

Beata Matys Wasilewska
Osoba, która ma trudności z podejmowaniem decyzji, często wie, że ma problem, ale może czuć się sparaliżowana przez lęk lub niepewność. Nie oznacza to, że nie wie, co robi – bardziej chodzi o to, że brakuje jej pewności siebie, by ruszyć naprzód. Może być zdezorientowana, przytłoczona różnymi opcjami albo obawiać się konsekwencji swoich wyborów.
Warto pamiętać, że trudności w podejmowaniu decyzji mogą być złożone i wynikać z wielu różnych przyczyn. Często osoby te potrzebują wsparcia, zrozumienia i cierpliwości, a niekiedy także profesjonalnej pomocy, aby zrozumieć, co stoi za ich problemami z decyzyjnością i jak sobie z nimi radzić.
W takiej sytuacji ważne jest wsparcie, które nie polega na podejmowaniu decyzji za nią, ale na dodaniu jej odwagi i pomaganiu zrozumieć, że brak działania też jest wyborem – i może prowadzić do długotrwałego niezadowolenia.

Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry Panie Tomku,
informacje podane przez Pana nie są wystarczające. Skąd wiadomo, że osoba ma deficyty w podejmowaniu decyzji? Czy była badana pod tym kątem? Ponadto pytanie, "czy ta osoba wie co robi" dobrze by było, żeby je odnieść do konkretnej sytuacji.
pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Cześć,
Nie wiem, od czego zacząć, bo mam taki chaos w głowie.
Każda decyzja, nawet mała pierdoła, staje się dla mnie jak Mount Everest. Wybór nowej pracy, weekendowe plany, a nawet to, co zjem na obiad — wszystko to paraliżuje mnie do granic absurdu. Ciągle biję się z myślami: a co, jeśli to zły wybór?, a co, jeśli potem będę żałować? Zamiast czuć się spokojnie, czuję, jakbym była uwięziona w pętli niekończących się analiz i lęków.
Mam wrażenie, że to już nie jest normalne.
Zastanawiam się, czy to jakiś rodzaj fobii, bo to zaczyna naprawdę wpływać na moje życie — i to w bardzo negatywny sposób.
W pracy czuję, że stoję w miejscu, w domu jestem ciągle zmęczona tym myśleniem i analizowaniem, co oczywiście wpływa na moich bliskich.
Jak sobie z tym poradzić? Nie wiem, czy terapia to jedyne wyjście, ale chciałabym odzyskać jakoś kontrolę.
Czy naprawdę można przestać tak się bać podejmowania decyzji, czy to wymaga długiego procesu? Błagam, podzielcie się czymś, co może pomóc.
Kasia
To jest jakiś dramat. Wybieram jedno, ale sekundę później w głowie już analizuję, co by było, gdybym wybrała inaczej. Ciągle czuję, że robię coś nie tak, że inne opcje były lepsze. To męczące