
Do kogo powinienem się zgłosić najpierw o poradę?
Andrzej
Agnieszka Wloka
Panie Andrzeju,
wszystko zależy o co Panu konkretnie chodzi: psychiatra jest lekarzem i ma pomóc wtedy kiedy ocenia Pan swój stan jako taki który uniemożliwia Panu normalne funkcjonowanie, np. nie może Pan wstać z łóżka, ma silne somatyczne objawy -generalnie psychiatra jako lekarz może zadziałać szybko lekami, skierowaniem do szpitala. Poza tym, jako lekarz może wystawić zwolnienie z pracy. Z kolei psycholog lub psychoterapeuta nie jest lekarzem (może być tak, że lekarz ma drugiej studia i jest też psychologiem, ale co do zasady psycholog i psychoterapeuta nie mają tych uprawnień co lekarz), więc psycholog nie wystawi zwolnienia czy nie przepisze leku. Jednak z psychologiem lub terapeutą rozpocznie Pan terapię - pracę nad swoim problemem.
Jak cos to zapraszam na mój profil: Agnieszka Wloka
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
wszystko zależy od tego czego Pan potrzebuje. Lekarz psychiatra może wystawić zaświadczenie o stanie psychicznym oraz przepisać leki, psychoterapeuta/psycholog również może wydać taką opinię ale nie przepisze leków oraz nie wystawi zwolnienia. Myślę też, że wszystko zależy od tego do jakiego celu jest Panu takie zaświadczenie potrzebne.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta
Nikoletta Dziedzic
Witam,
Wszystko zależy od Pana sytuacji życiowej i Pana potrzeb. Jak również od “zaawansowania” problemu. Być może będzie potrzebował Pan tylko kilku konsultacji, a być może całej terapii.
Pozdrawiam,
Psycholog,
Nikoletta Dziedzic

Zobacz podobne
Witam serdecznie wszystkich.
Czy nerwica natręctw jest uleczalna, czy jest to schorzenie na całe życie?
Mam córkę chorą i bardzo mi zależy, żeby ją z tego wyciągnąć. Ona nie chce żyć, jest tym wyczerpana. Bierze jakiś Asertin, dużą dawkę. Do tej pory jej partner trochę ją wspierał, ale też jest wymagający. Ona miała okresy, że nie brała leku, dopiero teraz o tym wiem. Zaniedbywała obowiązki domowe, spóźniała się notorycznie do pracy i w efekcie nigdzie nie może się dłużej utrzymać. Teraz też straciła pracę. Nie mam pojęcia, z jakim cierpieniem ona się mierzy. Nie znam tej choroby.
Czy są gdzieś ludzie, którzy mogą jej pomóc? Do tej pory musiała płacić za tą terapię. Pomóżcie, proszę.
