Left ArrowWstecz

Na czym polega psychoterapia DBT?

Na czym polega psychoterapia DBT?
User Forum

Ala

3 miesiące temu
Małgorzata Plata

Małgorzata Plata

Szanowna Pani Alu,

DBT (Dialectical Behavior Therapy, czyli Terapia Dialektyczno-Behawioralna) to forma terapii poznawczo-behawioralnej, która została opracowana przez amerykańską psycholożkę Marshę Linehan z myślą o leczeniu osób z zaburzeniem osobowości borderline (BPD), ale dziś jest stosowana znacznie szerzej — także przy depresji, zaburzeniach odżywiania, uzależnieniach czy chronicznym stresie. Na czym polega DBT?

Terapia DBT opiera się na dialektyce – czyli łączeniu przeciwieństw (np. akceptacji i zmiany). Główne założenie mówi: „Akceptuję siebie taką, jaka jestem, i jednocześnie pracuję nad tym, by się zmieniać.”

Oto kluczowe elementy DBT:

1. Trening umiejętności DBT:

Odbywa się zazwyczaj w grupach (ale można go prowadzić indywidualnie).
Składa się z 4 głównych modułów: 

Uważność (mindfulness)*– bycie obecnym „tu i teraz”, bez oceniania.
Tolerancja dyskomfortu – strategie radzenia sobie z kryzysami bez pogłębiania problemu.
Regulacja emocji – rozpoznawanie, nazywanie i zarządzanie intensywnymi emocjami.
Efektywność interpersonalna– poprawa relacji, asertywność, wyrażanie potrzeb.

 

2. Indywidualna terapia DBT:

Skupia się na motywacji do zmiany, analizie trudnych zachowań (np. samookaleczeń, napadów złości).
Stosuje analizę łańcuchową – krok po kroku bada, co doprowadziło do danego zachowania.

 

3. Coaching telefoniczny (opcjonalny): Krótkie wsparcie między sesjami, by zastosować umiejętności w realnych sytuacjach.

 

4. Zespół konsultacyjny dla terapeutów

DBT kładzie nacisk na wspieranie także terapeutów — mają oni swój własny zespół wsparcia i superwizji.

Dla kogo jest DBT?

* Zaburzenie osobowości borderline (BPD)
* Zachowania samobójcze i autoagresywne
* Trudności w regulacji emocji
* Uzależnienia
* Zaburzenia odżywiania (np. bulimia, kompulsywne objadanie)
* PTSD (w wersji DBT-PE)

To podejście bardzo ustrukturyzowane, konkretne, koncentrowane na umiejętnościach, i ma solidne podstawy naukowe.

Mam nadzieję, że udało mi się wyjaśnić specyfikę DBT. Pozdrawiam serdecznie.

3 miesiące temu
Kacper Urbanek

Kacper Urbanek

Dzień dobry,

Psychoterapia DBT to podejście terapeutyczne, które zostało opracowane przez Marshę Linehan w latach 80, pierwotnie z myślą o osobach z zaburzeniem osobowości borderline, ale dziś znajduje zastosowanie w pracy z wieloma innymi trudnościami emocjonalnymi. Jest to forma terapii poznawczo-behawioralnej, jednak wzbogacona o elementy dialektyki i uważności tj. mindfulness.

DBT kładzie nacisk na dialektykę, czyli przekonanie, że dwie pozornie sprzeczne rzeczy mogą być jednocześnie prawdziwe, np. Akceptuję siebie taką, jaka jestem i pracuję nad zmianą. Terapia pomaga znaleźć równowagę między akceptacją siebie a koniecznością zmiany zachowań, które są szkodliwe. Ponadto ważna w DBT, jest regulacja emocji, terapia adresuje trudności w rozpoznawaniu, wyrażaniu i kontrolowaniu silnych emocji. Dzięki uważności (mindfulness), która polega na uczeniu się świadomego przeżywania chwili obecnej bez oceniania siebie i otoczenia.

Podczas terapii ważnym obszarem jest również radzenie sobie w kryzysie tj. rozwój umiejętności przetrwania trudnych emocjonalnie sytuacji bez podejmowania destrukcyjnych działań (np. samookaleczeń, nadużywania substancji). Struktura terapii DBT zazwyczaj obejmuje cztery komponenty: Indywidualna terapia, czyli cotygodniowe sesje 1:1 z terapeutą, które koncentrują się na bieżących problemach, tzw. hierarchii celów np. najpierw zachowania zagrażające życiu, potem te, które zakłócają terapię, itd.

Trening umiejętności w grupie, cotygodniowe spotkania grupowe (często 2–2,5 godziny), podczas których pacjenci uczą się i ćwiczą konkretne umiejętności np. radzenie sobie ze stresem, relacje interpersonalne, regulacja emocji, uważność. Chociaż pierwotnie kierowana do osób z osobowością borderline (szczególnie z tendencjami samobójczymi, samookaleczeniami, niestabilnymi relacjami), dziś skuteczność DBT potwierdzono także m.in. w leczeniu:

zaburzeń odżywiania (bulimia, kompulsywne objadanie się)

zespołu stresu pourazowego (PTSD)

uzależnień

depresji opornej na leczenie

zaburzeń afektywnych dwubiegunowych.

Cele DBT obejmują:

zmniejszenie zachowań impulsywnych i destrukcyjnych,

poprawę jakości relacji interpersonalnych,

zwiększenie zdolności regulowania emocji,

poprawę ogólnego funkcjonowania i jakości życia.

Jest to jedna z niewielu metod, która łączy akceptację np. poprzez uważność i empatię terapeuty z bardzo konkretnym treningiem umiejętności, co daje osobom bardzo emocjonalnie wrażliwym narzędzia do codziennego funkcjonowania.

 

Z pozdrowieniami 

 

Kacper Urbanek

Psycholog, diagnosta

3 miesiące temu
Fala Wsparcia

Fala Wsparcia

Jest to jeden z nurtów, w którym pracujemy, więc chętnie podzielimy się odpowiedzią :) 

 

Terapia dialektyczno – behawioralna (DBT) jest jedną z terapii tzw. „trzeciej fali” CBT (terapii poznawczo – behawioralnej). Terapię DBT stworzyła Marsha M. Linehan z myślą o osobach z zaburzeniem osobowości borderlineBadania wskazują jednak , że korzystają na niej również osoby ogólnie z dysregulacją emocji, np. samookaleczający się, z tendencjami "s", w uzależnieniach czy z zaburzeniami odżywiania (bulimia).
 

Terapia DBT zakłada leczenie w ramach 4 modułów:

- TERAPIA INDYWIDUALNA

- GRUPOWY TRENING UMIEJĘTNOŚCI

- COACHING TELEFONICZNY

- ZESPÓŁ KONSULTACYJNY DLA TERAPEUTÓW

 

Każdy z modułów ma trochę inną funkcję. Trening umiejętności DBT ma pomóc w nauczeniu się nowych umiejętności. Terapia indywidualna i coaching telefoniczny mają na celu wsparcie w motywacji i by stosować te umiejętności w codziennym życiu. Zespół konsultacyjny, to pomoc dla terapeuty, by utrzymać motywację i rozwijać swoje własne umiejętności.

 

3 miesiące temu
Monika Wyszomierska

Monika Wyszomierska

Dialektyczna Terapia Behawioralna (DBT) łączy techniki poznawczo-behawioralne (należy do tzw. 3 fali psychoterapii CBT) z uważnością i akceptacją, ucząc umiejętności radzenia sobie z intensywnymi emocjami, impulsywnością, trudnościami w relacjach i sytuacjach kryzysowych. DBT składa się z 3 elementów: grupowego treningu umiejętności, terapię indywidualną i coaching kryzysowy. Ponadto terapeuci DBT pracują w zespołach konsultacyjnych. DBT pomaga budować "życie warte przeżycia", dedykowane jest osobom, które mają trudności z impulsywnymi destrukcyjnymi zachowaniami, dużą niestabilnością emocjonalną, intensywnymi i niestabilnymi relacjami. To podejście terapeutyczne jest skuteczne, ale też wymagające dużego zaangażowania ze strony pacjenta.  Decyzję o włączeniu BDT w proces leczenia powinien podjąć specjalista zdrowia psychicznego po zapoznaniu się z sytuacją pacjenta.  

 

Serdeczności!

3 miesiące temu
Pracownia Psychoterapii Wolne Myśli

Pracownia Psychoterapii Wolne Myśli

Dzień dobry,
psychoterapia DBT (Dialektyczno-Behawioralna) to specjalistyczna forma terapii, którą oferuje się osobom doświadczającym intensywnych emocji, trudności w relacjach czy impulsywnych zachowań. Jej głównym celem jest pomoc w osiągnięciu większej równowagi emocjonalnej, poprawie jakości życia i budowaniu zdrowych strategii radzenia sobie z trudnościami.

DBT łączy klasyczne techniki terapii poznawczo-behawioralnej z elementami uważności (mindfulness) i akceptacji. Skupia się na czterech kluczowych obszarach:

- Uważność (mindfulness) – nauka bycia „tu i teraz” oraz pełnego doświadczania emocji bez oceniania ich,

- Tolerancja dyskomfortu – rozwijanie umiejętności radzenia sobie w kryzysach bez uciekania się do destrukcyjnych zachowań,

- Regulacja emocji – lepsze rozumienie i kontrolowanie silnych emocji,

- Efektywność interpersonalna – budowanie zdrowych relacji i asertywna komunikacja.

Terapia DBT została opracowana z myślą o osobach z zaburzeniami osobowości z pogranicza (borderline), ale jest skuteczna także w leczeniu depresji, zaburzeń odżywiania, uzależnień czy lęków.

 
Z wyrazami szacunku
Pracownia Psychoterapii Wolne Myśli

3 miesiące temu
Katarzyna Zawisza

Katarzyna Zawisza

Terapia DBT, czyli Dialektyczna Terapia Behawioralna to podejście stworzone z myślą o osobach doświadczających intensywnych emocji, trudności w relacjach i impulsywnych zachowań. Łączy elementy akceptacji i zmiany, ucząc konkretnych umiejętności w czterech głównych obszarach: uważności, regulacji emocji, tolerancji na dyskomfort oraz efektywności interpersonalnej. Proces terapeutyczny DBT obejmuje zarówno sesje indywidualne, jak i treningi umiejętności w grupie. Podczas terapii, pacjenci uczą się, jak lepiej radzić sobie z trudnymi emocjami, poprawić relacje z innymi i unikać destrukcyjnych reakcji. 

3 miesiące temu
Justyna Czerniawska (Karkus)

Justyna Czerniawska (Karkus)

Dzień dobry,

terapia DBT (terapia dialektyczno-behawioralna) to metoda łącząca ze sobą techniki terapii poznawczo-behawioralnej z elementami uważności i akceptacji. To, co odróżnia ją od innych podejść terapeutycznych to to, że łączy w sobie: terapię indywidualną, grupowe treningi umiejętności, coaching telefoniczny oraz zespół konsultacyjny terapeutów. 

 

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna Czerniawska - psycholog, psychoterapeuta 

3 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Czy jąkanie w dorosłości można wyleczyć?
Czy jąkanie można wyleczyć? Pytanie dotyczy mojego partnera, który jąka się od dziecka. Zachęcałam go do spróbowania leczenia tego. Nawet nie chodziło o to, że mi to jakoś przeszkadzało czy się nie podobało. Ale widziałam nieraz jego zdenerwowanie z tego powodu. Jakby złość wobec samego siebie i jednocześnie takie zdołowanie i wycofanie. Był u logopedy na ćwiczeniach, ale niewiele to dało a powinien jeszcze w domu ćwiczyć, co robił bardzo rzadko. Ostatecznie z innego powodu zgłosił się do psychoterapeuty. I przy okazji omawania innych spraw był również poruszony ten temat. I według pani psycholog jego jąkanie wiąże się z brakiem wyrażania swoich potrzeb i zdania. To, że jest ugodowy i zawsze czyjeś stawia pierwsze ponad swoje. No i okej, pracujemy nad tym w związku. Partner częściej wyraża swoje opinie i szukamy kompromisów takich, żeby obie osoby były zadowolone. Wiem, że samo w sobie to nie wyleczy jąkania. Natomiast mam wrażenie, że wyrażanie swojego zdania go stresuje i szczerze mówiąc mam wrażenie, że zaczyna się jąkać jeszcze bardziej. Nawet w takich warunkach bardzo neutralnych, domowych, nawet rozmawiając o tematach mało istotnych. Czy to jest ze sobą powiązane? Czy może być tak, że to jąkanie mu zostanie do końca? Czy jest szansa na pozbycie się tego?
Zacznę od tego, że mam dość zmienny humor.
Dzień dobry. Zacznę od tego, że mam dość zmienny humor. Znaczy, nie pamiętam, kiedy byłam szczey. Są dni, kiedy mam tak zły humor, że zdarza mi się płakać bez powodu nawet wśród ludzi. Budzę się po prostu ze złym humorem. A są dni, kiedy ten humor jest po prostu normalny. Nie widzę dla siebie przyszłości i czuję się beznadziejna i brzydka. Wszystko mnie dobija. Czy to jest ten moment, w którym powinnam umówić się na rozmowę ze specjalistą? Pozdrawiam.
Jak poradzić sobie z bolesną przeszłością i znaleźć empatycznego terapeutę w Warszawie?

Dzień dobry, 

Nie mogę pogodzić się z przeszłością. Powracają do mnie obrazy i ciągle o niej myślę. Nie mogę żyć teraźniejszością. Jak myślę o przeszłości, mam bóle brzucha, nudności. Bardzo mnie ona boli i stresuje. Proszę o pomoc, jaki nurt wybrać. Może polecicie psychoterapeutę z Warszawy, który jest empatyczny i mi pomoże. Pozdrawiam i życzę zdrowia!

Witam Jesteśmy z żoną po dwóch prawie latach terapii. Nasza terapeutka wg mnie od początku szukała jedynie winy w mojej osobie.
Witam Jesteśmy z żoną po dwóch prawie latach terapii. Nasza terapeutka wg mnie od początku szukała jedynie winy w mojej osobie. Pierwsze, co mi dało do myślenia ,to jej pytanie, kiedy mówiłem, że z żoną nie współżyjemy brzmiało "a jak by ci kutasa obcięli to co byś zrobił?" Ciągle mówiła o tym, że jesteśmy, jak dwa pociągi z różnymi oczekiwaniami i to po mojej stronie leżało panować nad sobą itd. Chodziło zawsze o sytuację, w której żona przychodziła do domu z nerwami i się wyżywała, tłumaczono mi na terapii ,że nie rozumiem czemu tak jest, ale ja muszę przy tym się nie denerwować nerwami mojej żony. To, co mnie skłoniło jednak dopiero do przemyślenia tego wszystkiego, to kiedy się wreszcie dogadaliśmy z żoną i było tak, jak oboje chcieliśmy, jednak po pewnym czasie pani terapeutka spotkała się z moją żoną i wszystko w ciągu jednej rozmowy cofnęło się do etapu sprzed terapii, a nawet gorzej. Od tamtego ich spotkania jestem wrogiem nr 1, ciągle słyszę groźby rozwodu a wszystkie problemy które przez ten czas przepracowaliśmy wróciły. Żona twierdzi, że jej pani terapeutka uświadomiła , iż ja jestem źródłem jej nerwów i tak naprawdę nie daje jej nic, a robi co ja chcę(pragnę tutaj nadmienić, że każde pani życzenie jest w miarę możliwości spełniane, wyjeżdżamy zawsze w miarę możliwości finansowych i tak naprawdę robimy wszystko, co chce, nie zwracając uwagi, np. na moje zmęczenie), a wszystko, co nam się podoba i czego oczekujemy od życia, da nam tylko problemy. W związku z tym, iż jesteśmy na granicy, chcę zapytać o etykę takiego zachowania, chcę również dodać, że aby pani terapeutka przyznała mi rację, musiałem wszystko tłumaczyć lub wręcz wykrzyczeć czy tak można, czy nie, bo ciągle słyszałem, że nie rozumiem.
Zaburzenia nastroju i lękowe po traumie. Leki psychiatryczne nie dają poprawy. Jak mam sobie poradzić?
Bardzo proszę o pomoc , wyrażenie opinii, ewentualnie nakierowanie, jak postąpić dalej. Od 5 lat zmagam się z różnego typu dolegliwościami, stało się to po śmierci mojej bliskiej osoby , bardzo mocno to przeżyłam , ciągle szukam przyczyny mojego złego samopoczucia . Głównymi dolegliwościami są ciągle bóle brzucha , biegunki z zaparciami naprzemiennie, skoki lub spadki ciśnienia oraz pulsu, wybudzanie się w ciągu nocy po 4/5 razy , bardzo silne zmęczenie. którego nie mogę niczym poprawić w ciągu dnia , płacz , jadłowstręt, na sam widok jedzenia robi mi się niedobrze , co chwilę latam po lekarzach, żeby znaleźć przyczynę, ale wszyscy twierdzą, że to nerwica lękowa ze stanami depresyjnymi . Byłam już u neurologa , psychologa , psychiatry . Testujemy ciągle to nowe leki, które działają tylko do 3 tyg później wszystko wraca nawet z podwójną siłą . Mam dopiero 25 lat a każdy dzień jest walką, aby go przetrwać. Tylko czekam kiedy położę się spać tak, jakbym wtedy nie czuła tego bólu , zmęczenia i uciekała w ten sposób . Chciałabym zacząć terapię, ale terminy są tak odległe, że nie widzę sensu widzenia się z lekarzem dwa razy w miesiącu . Brakuje mi siły na to wszystko . Z wiecznie uśmiechniętej dziewczyny stałam się wrakiem człowieka .
Czy mogę wesprzeć partnera przez odprowadzanie go na terapię?
Witam, czy jeżeli partner zaczął uczęszczać na terapię, ponieważ ma ataki paniki i nerwicę lękową. To mogę go na nią odprowadzać żeby czuł moje wsparcie? I czy jeżeli nasz związek zaczął na tym cierpieć i mi również jest ciężko. To czy nie rozważyć terapii dla par?
Skierowanie na NFZ. Potrzebne?

Dzień dobry, mam pewien problem, a raczej mój partner. Zdiagnozowano u niego zaburzenia somatyczne 2 lata temu, stosował farmakoterapię oraz uczęszczał na spotkania z psychiatrą, po roku zakończono leczenie. Od paru miesięcy ma nawroty. Moje pytanie brzmi - czy musi załatwić sobie skierowanie od lekarza rodzinnego, by móc zapisać się do psychiatry i psychologa na NFZ? Czy skierowanie nie jest wymagane?

Witam Wydaje mi się że powinienem iść na terapię, ale jest jedną prxeszkoda... Finansowa, niestac mnie wydać lekko miesięcznie min 400 zł. Gdzie szukać pomocy (nie przez te linie zaufania, bo jakoś przez telefon nie potrafię).
Zmagania z depresją i problemami z odróżnieniem prawdy od kłamstwa

Dzień dobry, mam depresję, leczę się, biorę leki. Bardzo zamknęłam się w sobie. Dużo w życiu kłamałam i teraz nie mogę odróżnić kłamstwa od prawdy. Boję się iść do pracy po terapii dziennej.

W dzieciństwie wielokrotnie składałem wizytę u różnych psychologów. Przede wszystkim moja najbliższa rodzina zarzucała mi w tym czasie, że mówię nie tylko mało, ale i cicho oraz to, że „uciekam tam, gdzie nie powinien uciekać” (na przykład najbliżsi obawiali się, że wyjdę na ulicę i będę histeryzował na oczach groźnego psa). W wieku 11-12 lat otrzymałem dokument, z którego miałyby wynikać moje wady takie jak nieumiejętność układania prostych, logicznych i spójnych zdań czy też zaburzenia ruchowe mojego ciała (nogi, ręce, głowa, itp.). Ten istotny punkt zaczepny całego dokumentu udało mi się odtworzyć go dopiero po kilkunastu latach, ponieważ to zaświadczenie po prostu zaginęło aniżeli trafiło do szkoły, jednak nie otrzymałem w ogóle kopii oryginalnego dokumentu. Z mojego punktu widzenia chodzi prawdopodobnie o dyspraksję (dziennika objawów nie prowadzę, ale pamiętam wiele takich przypadków). Dodatkowo w ostatnich latach chodzę do lekarza, który zleca mi EKG. Praktycznie wszystkie dokumenty z wynikami EKG obrazują tą samą dolegliwość – szybsze bicie serca. I to raczej się nie zmieni prędko, mimo chęci dostosowania się do większości zaleceń lekarza (np. bardzo mocne ograniczenie spożywania napojów energetycznych). Poważniejszych problemów z sercem nie mam, co potwierdza to, iż w związku z tym nie była konieczna wizyta w szpitalu. Jestem osobą mocno introwertyczną, praktycznie od początku nauki odrzucaną przez innych, często też nękaną i „segregowaną” z przyczyn niezależnych nawet od samego siebie. Podstawówka, gimnazjum, szkoła średnia i studia – nie miałem szans na odnalezienie i utrzymanie znajomych, byłem tylko „statystą” w oczach uczniów, być może też nauczycieli. PYTANIE ZASADNICZE: Proszę wskazać prawdopodobieństwo, z jakim mogę zostać dopuszczony do wyrobienia prawa jazdy z takimi dolegliwościami? (tj.: objawy charakterystyczne dla zaburzenia dyspraksji, problemy z sercem, charakter introwertyczny)
Trudności z mężem, proszę o pomoc. Jest nadmiernie czujny, chce wszystko dokładnie wiedzieć, boi się.
Witam, piszę nie w swojej sprawie, lecz w sprawie męża, ale też mnie to dotyczy. Chciałabym uzyskać odpowiedź, co to może być? Zachowanie mojego męża polega na tym, że obchodzi go to, co robią inni, np. idzie ktoś ulicą pyta mnie kto to ? I co ten ktoś robi ( a jest to zupełnie obca osoba ) lub jedzie samochód i pyta mnie, gdzie skręcił czy do kogoś do domu lub pyta, dlaczego się zatrzymał ( jeśli zatrzymuje się pod naszym domem na ulicy, żeby np. skręcić ) upewnia się pytając mnie czy zablokował telefon. Boi się wykonywania jakichkolwiek przelewów, gdy wylogowuje się z jakiegoś portalu, pyta się czy na pewno się wylogował. Gdy pytam go o zdanie, co się dzieje, odpowiada, że nie jest pewny siebie a to chyba nie na tym polega. Jest to męczące a on nie chce nic z tym zrobić, muszę mu opowiadać, do kogo dokładnie wjechał samochód i po kilka razy wypytuje o to samo. Proszę o jakąkolwiek odpowiedź, jestem bezradna, a chciałabym mu pomóc. Gdy odpowiem źle, staje się nerwowy, ja przez to też zaczynam wariować, ponieważ za każdym razem, gdy o coś zapyta denerwuję się. Proszę o pomoc, dziękuje.
Czy psychoterapeuta może mnie krytykować?
Czy psychoterapeutka może powiedzieć pacjentowi, że patrząc na moje zachowanie nie dziwi się, że mnie ludzie odrzucają. Czy miała do tego prawo? Po każdym spotkaniu z nią tylko bardziej się nienawidzę, zamiast bardziej akceptować. Czy tak powinno być?
Mam podejrzenia, że moja partnerka ma chorobę dwubiegunową
Witam. Mam podejrzenia, że moja partnerka ma chorobę dwubiegunową (jej ojciec ma stwierdzoną przez psychiatrę). W jaki sposób mogę przekonać ją na wizytę u psychiatry? Jej zachowania są lekko mówiąc dziwne, proszę o jakąkolwiek poradę.
Problemy z terapią psychoanalityczną a potrzeby pacjenta z CHAD
Moja przyjaciółka uczęszcza na terapię od roku w nurcie psychoanalitycznym (leczy się na CHAD). Od dłuższego czasu pojawia się wiele niepokojących motywów na terapii np. przyjaciółka ma pracę zmianową i terapia o wczesnej porze jest problemem (z uwagi na leki oraz zmęczenie po 12h pracy), ale terapeuta nie zgadza się na zmianę terminów spotkań (mimo tłumaczeń, że przez to przyjaciółka pomija dawkę leków - inaczej nie byłaby w stanie przyjechać na terapię - leki mocno działają i są nasenne, po nocce przyjmuje je rano zgodnie z zaleceniem lekarza). Inna rzecz, że przyjaciółka usłyszała "ile jeszcze ma pani zamiar chorować na chad?". Czy to naturalne w takim nurcie? Czy tylko ja mam wątpliwości? Przy okazji dodam, że nie powstał żaden kontrakt na pierwszych spotkaniach.
Czy psychoterapia systemowa jest skuteczna w fobii społecznej i depresji lękowej?
Czy psychoterapia systemowa może zadziałać na fobię społeczną, depresję i nerwicę lękową? Są jakieś badania na ten temat? Co mówi na ten temat nauka, czy leczenie tych zaburzeń tym nurtem jest skuteczne? Ja będę miała psychoterapię w tej modalności i cierpię na te zaburzenia
Psychoterapeutka mówi, że jest jedyna właściwa sprawa. To jak piętnowanie grupy mniejszościowej.

Dzień dobry, 

zadałam tutaj kilkanaście dni temu pytanie, czy psychoterapeutka, która zadała pytanie, dlaczego moja mama późno mnie urodziła, zachowała się wobec mnie etycznie. Usłyszałam odpowiedzi, że jest to normalny etap procesu terapeutycznego - pytanie o wywiad rodzinny. Mnie jednak chodziło nie o samo pytanie o rodzinę, a o założenie, jakie jest zawarte w tym pytaniu- że istnieje jedna właściwa formą życia, jaką jest urodzenie dziecka "o czasie". Jednak dlaczego takie pytanie pada? Wyobraźmy sobie odwrotną sytuację - gdyby grupa mniejszościową narzucała presję grupie większościowej. Na przykład gdyby kobieta, która w latach 90. urodziła dziecko po 30, bo studiowała, zapytała swoją koleżankę, która urodziła dziecko "o czasie" i zgodnie z ówczesną "normą statystyczną" nie studiowała, "dlaczego urodziłaś dziecko zamiast studiować? Edukacja to podstawa!". Wszyscy oburzylibysmy się na takie przekraczanie granic. Dlaczego oburzamy się, gdy grupa mniejszościowa wywiera presję większości, a nie oburzamy się, gdy grupa większościową narzuca presję mniejszości? Wtedy jest to "normalny etap procesu terapeutycznego". Co w tym złego, że ktoś jest w statystycznej mniejszości? Osoby,które czytają książki w Polsce, też są w statystycznej mniejszości, czy również należy im zadawać pytania typu: "dlaczego czytasz książki, przecież większość społeczeństwa w Polsce nie czyta?". Boli mnie to, że bycie w mniejszości jest napiętnowane.

Od wielu lat chodzę na terapię. Mam wrażenie, że coś jest nie tak, gdyż zmiany pojawiają się i znikają.
Od wielu lat chodzę na terapię. Mam wrażenie, że coś jest nie tak, gdyż zmiany pojawiają się i znikają. Problem dotyczy zaburzeń lękowych, osobowości, autoagresji, depresji. Może po prostu nie działa na mnie dany nurt terapii. Poprawa powinna być już znacząca, a nawet wyleczenie całkowite. Jest to już dość uciążliwe, tak jak by ciągle czegoś brakowało, coś było nieprzepracowane. Co może by powodem?
Jak wspierać córkę z zaburzeniami dysocjacyjnymi? Ataki, terapia i brak kontaktu

Moja córka ma stwierdzone zaburzenia dysocjacyjne. Ma 14 lat. Ataki są nie wiadomo kiedy. Dzisiaj np. nie mogłam córki dobudzić, a po chwili miała hiperwentylacje, a potem odleciała. Bez kontaktu. Jest w psychoterapii, ale bardzo ciężko znaleźć nam pomóc osoby, która z takimi atakami miała.do czynienia. Córka nie pamięta niczego i nie wie, kiedy taki atak nastąpi. Proszę o pomoc, co możemy zrobić jeszcze, by mogła prowadzić normalne życie.

Jak zazwyczaj wygląda sesja psychologii procesu?
Jak zazwyczaj wygląda sesja psychologii procesu?
Żona przeżyła ogromną traumę po doznanej przemocy wobec niej i innych. Miesiąc temu wyprowadziła się ode mnie, obwiniając mnie o znęcanie się. Co mam robić?
Żona została wykorzystana 15 lat temu, 13 lat temu jej oprawca zabił 12-letnią dziewczynkę. Ponad 2 lata temu zaczęła się leczyć, ale leczenie łączyła z alkoholem. Pisała, że po tym zdarzeniu prowadziła ryzykowny tryb życia. Reumatyzowała się. Miesiąc temu wyprowadziła się do koleżanki poznanej w psychiatryku i obwina mnie o znecanie się. Ktoś może pomóc, mamy 3 dzieci?