Już dostępna aplikacja mobilna Twój Psycholog
  • Wygodnie zarządzaj swoimi wizytami
  • Bądź w kontakcie ze swoim terapeutą
  • Twórz zdrowe nawyki z asystentem AI
Aplikacja mobilna
Dostępne w Google PlayPobierz w App Store
Left ArrowWstecz

Dzień dobry mam na imię Beniamin i mam 14 lat, parę miesięcy temu miałem już objawy depresyjne

Dzień dobry mam na imię Beniamin i mam 14 lat, (parę miesięcy temu miałem już objawy depresyjne, chodzę na wizyty do psychiatry, biorę leki, nie daje mi to nic). Moje życie nie jest dłużej nic warte. Może to zabrzmieć durnie, jestem młody, ale bylem zakochany w dwóch osobach naraz. Z jedną byłem w ok. 1,5 letnim związku, który się rozpadł. Została mi druga osoba, dawała mi nadzieję, że mamy szanse. Okazywałem jej tyle ile potrafiłem, bałem się że jestem dla niej niewystarczający, że za mało jej daje, przepraszałem za wszystko, bo bałem się odrzucenia, włożyłem wszystko w to, żeby mnie pokochała. Dziś ok. 2 godziny temu napisała do mnie, że tak naprawdę ma kogoś innego, ale nie chciała żebym wiedział, żeby nie było mi przykro. Moje serce zaczęło bić bardzo szybko, jakby mnie coś napadło, poczułem jakby coś we mnie pękło, nie mogłem uspokoić się od płaczu, błagałem ją i przepraszałem, poczułem ze to mój koniec, ze juz nigdy nie doznam takiego uczucia, jakie miałem do niej. Ostatnia wiadomość, jaką do niej wysłałem to list pożegnalny, na temat tego ze za niedługo mnie tu nie będzie. Teraz po tym wszystkim leżę z pociętymi rękoma. Czuję, że juz nikt mnie nie kocha, ciągle płacze, nie mogę się uspokoić, nie chce już tu dalej być, wszystko się zniszczyło, dobijam siebie coraz bardziej samobójczymi myślami, wiem ze za niedługo mnie to przezwycięży chciałbym wziąść strzelbe i zastrzelić się w głowę.
User Forum

Beniamin

2 lata temu
TwójPsycholog

TwójPsycholog

Cześć Beniamin,

Dziękujemy, że napisałeś i podzieliłeś się z nami swoją historią. Pierwsze i najważniejsze - zapisz sobie numer: 116 111 i korzystaj z niego, gdy pojawiają się w Twojej głowie takie myśli. Możesz również nawet teraz zadzwonić, jeśli czujesz, że potrzebujesz z kimś porozmawiać. Jest to numer Telefonu Zaufania dla Dzieci i Młodzieży - możesz zadzwonić w dowolnej chwili, ponieważ Specjaliści dyżurują tam całodobowo przez 7 dni w tygodniu, jest on bezpłatny. Znajdziesz tam pomoc i porozmawiasz z osobą, która udzieli Ci wsparcia. Tutaj możesz znaleźć więcej informacji na ten temat:https://116111.pl/

Po drugie, powiedz o swoich myślach rodzicom/opiekunom najlepiej jeszcze dzisiaj. Żeby ktoś nam pomógł, musi wiedzieć o tym, że potrzebujemy pomocy. A nie zawsze domyślamy się, że tak jest! Powiedz im o tym, jak bardzo się źle się czujesz, jakie myśli pojawiają się w Twojej głowie, o ranach na rękach, o tym, że leki Twoim zdaniem nie działają oraz o czym tylko poczujesz, że powinni wiedzieć. To są bardzo ważne informacje. Czasami trudno jest zacząć taką rozmowę, więc pewnym pomysłem jest również podejście i pokazanie rodzicom/opiekunom Twojego wpisu na forum, jeśli będzie to dla Ciebie komfortowe. Może to być początek do rozmowy. Warto będzie wspólnie z nimi pomyśleć nad wsparciem psychologa/psychoterapeuty. Wspomniałeś o tym, że chodzisz do psychiatry, więc przyda się przy tym dodatkowe wsparcie psychologiczne/psychoterapeutyczne.  Ważna byłaby być może także ponowna wizyta u psychiatry, żeby porozmawiać z nim o lekach i ich wpływie na Twoje samopoczucie. Być może też trafnym pomysłem będzie wizyta w Ośrodku Interwencji Kryzysowej czy też pobyt w szpitalu psychiatrycznym, w którym znajdziesz pod całodobową opieką wykwalifikowanych Specjalistów. Wspólnie musicie pomyśleć, jakie wyjście będzie dla Ciebie najlepsze i/lub zacząć od konsultacji rodziców z psychologiem/psychoterapeutą, który specjalizuje w pracy z dziećmi i młodzieżą i podczas spotkania podpowie różne opcje.

 

Spróbuj też znaleźć w swoim otoczeniu osoby, z którymi możesz porozmawiać o swoich problemach - może to być zaufany członek rodziny, na przykład kuzyn czy ciocia, kolega czy koleżanka, w szkole też powinien dyżurować psycholog szkolny lub pedagog. Wygadanie się i opowiedzenie o swoich problemach jest bardzo ważne, często też przynosi ulgę. Możesz też jedną z tych osób poprosić o towarzyszenie w rozmowie z rodzicami/opiekunami, jeśli tak będzie dla Ciebie łatwiej. Gdy poczujesz chęć samookaleczania, zadzwoń pod numer Telefonu Zaufania/zmień miejsce, w którym przebywasz/idź do kogoś zaufanego/spróbuj zająć swoje myśli czymś innym poprzez wykonanie jakiegoś działania - posprzątaj pokój, porzucaj piłką/spróbuj się rozpłakać lub pokrzyczeć, aby w ten sposób uwolnić emocje.

 

Pamiętaj też, że nie jesteś sam i jesteś ważny! Trudne emocje związane z rozstaniem są naturalną reakcją - czujemy się przerażeni i samotni. Nasze ciało odczuwa ogromny stres, dlatego też czujesz przyspieszone bicie serca. Przeżywasz trudne chwile, jednak już pierwszy krok wykonałeś, żeby sobie z tymi emocjami poradzić - napisałeś do nas. To duża odwaga. Dlatego też trzymamy kciuki za kolejny - porozmawianie z rodzicami/opiekunami, żeby wiedzieli, że potrzebujesz pomocy i mogli Ci pomóc!

 

mniej niż godzinę temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Karolina Białajczuk

Karolina Białajczuk

Beniamin, jest mi bardzo przykro słyszeć o Twoim cierpieniu i trudnościach, z którymi się obecnie zmierzasz. Najważniejsze teraz to skoncentrować się na tym, abyś otrzymał odpowiednią pomoc. To, co opisujesz, jest bardzo poważne i wymaga natychmiastowej interwencji.

Po pierwsze, niezwłocznie skontaktuj się z najbliższym dorosłym, któremu ufasz, na przykład rodzicem, opiekunem lub nauczycielem, i powiedz im o swoich myślach i uczuciach. To ważne, aby ktoś dorosły mógł ci pomóc i poprowadzić cię do odpowiedniej pomocy.

Dodatkowo, jeśli jesteś pod opieką psychiatry i przyjmujesz leki, nie przerywaj terapii i nie zmieniaj dawek leków bez konsultacji z psychiatrą. Leki mogą pomóc w stabilizacji Twojego stanu emocjonalnego, ale zmiany w ich stosowaniu mogą być ryzykowne.

Warto także kontynuować regularne wizyty u psychiatry i terapeuty oraz otwarcie rozmawiać z nimi o swoich myślach i uczuciach. Zrozumienie przyczyn Twoich trudności emocjonalnych i znalezienie skutecznego wsparcia może być procesem trwającym, ale jest szansa na poprawę Twojego stanu emocjonalnego.

Pamiętaj, że jesteś ważną osobą i zasługujesz na pomoc i wsparcie. Nie jesteś sam w swojej walce, i istnieją osoby, które są gotowe ci pomóc. Proszę, nie zwlekaj i skontaktuj się z dorosłymi lub jedną z wymienionych służb kryzysowych, które mogą dostarczyć ci natychmiastowej pomocy.

Pozdrawiam

Karolina Białajczuk, psycholog 

2 lata temu
komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Chciałabym dowiedzieć się jak zacząć terapię dla osób współuzależnionych?
Chciałabym dowiedzieć się jak zacząć terapię dla osób współuzależnionych? Do kogo się zgłosić? Mój partner niby zapisał się w poradni uzależnień, ale terminy są odległe, a ja też już nie wiem, co ze sobą zrobić. Mam już stany lękowe.
Dzień dobry mam na imię Beniamin i mam 14 lat, parę miesięcy temu miałem już objawy depresyjne
Dzień dobry mam na imię Beniamin i mam 14 lat, (parę miesięcy temu miałem już objawy depresyjne, chodzę na wizyty do psychiatry, biorę leki, nie daje mi to nic). Moje życie nie jest dłużej nic warte. Może to zabrzmieć durnie, jestem młody, ale bylem zakochany w dwóch osobach naraz. Z jedną byłem w ok. 1,5 letnim związku, który się rozpadł. Została mi druga osoba, dawała mi nadzieję, że mamy szanse. Okazywałem jej tyle ile potrafiłem, bałem się że jestem dla niej niewystarczający, że za mało jej daje, przepraszałem za wszystko, bo bałem się odrzucenia, włożyłem wszystko w to, żeby mnie pokochała. Dziś ok. 2 godziny temu napisała do mnie, że tak naprawdę ma kogoś innego, ale nie chciała żebym wiedział, żeby nie było mi przykro. Moje serce zaczęło bić bardzo szybko, jakby mnie coś napadło, poczułem jakby coś we mnie pękło, nie mogłem uspokoić się od płaczu, błagałem ją i przepraszałem, poczułem ze to mój koniec, ze juz nigdy nie doznam takiego uczucia, jakie miałem do niej. Ostatnia wiadomość, jaką do niej wysłałem to list pożegnalny, na temat tego ze za niedługo mnie tu nie będzie. Teraz po tym wszystkim leżę z pociętymi rękoma. Czuję, że juz nikt mnie nie kocha, ciągle płacze, nie mogę się uspokoić, nie chce już tu dalej być, wszystko się zniszczyło, dobijam siebie coraz bardziej samobójczymi myślami, wiem ze za niedługo mnie to przezwycięży chciałbym wziąść strzelbe i zastrzelić się w głowę.
Psycholog, psychiatra i psychoterapeuta. Kogo wybrać?
Pisałam tutaj jeden post o przygotowaniu do terapii. Zastanawia mnie jedna sprawa. Nie wiem do kogo tak naprawdę się udać. Choruję na padaczkę od dziecka. Neurolog twierdzi, że to ataki mam na tle nerwowym. Też tak myślę. I teraz tak. Jest 3 specjalistów. Psycholog, psychiatra i psychoterapeuta. Kogo wybrać? Ja wiem, że muszę pracować nad sobą i się zmienić. Dużo wszystkim się stresuje, przejmuje jestem bardzo wrażliwa. Mam stany lękowe wsród ludzi nawet w sklepie czuje się obserwowana itd, niska samoocena, nerwica natręctw. Terapia mogłaby pomóc, bo rozmowa, wsparcie odmieniłoby może moje myśli o sobie, spojrzenie na świat przyszłość. Jednak wiem, że psychoterapeuta znowu nie zapisze leków, które musiałabym brać na nerwicę, lęki ,może depresję i uspokojenie, które mogłyby wyeliminować chorobę (napady padaczkowe, które mam przez stres)Psychiatra zapisze tylko leki, jednak u psychiatry nie odbędę terapii. Obecnie nie byłoby mnie stać na 2 specjalistów, a rozważam tylko wizyty prywatne. Co zrobić w takiej sytuacji, którego specjalistę tutaj wybrać?
Od długiego czasu czuję w sobie straszny lęk, brak chęci do spotkań z ludźmi, brak radości z czegokolwiek.
Dzień dobry. Od długiego czasu czuję w sobie straszny lęk, brak chęci do spotkań z ludźmi, brak radości z czegokolwiek. Przeszkadza mi wszystko najbardziej hałas, nawet bawiące się dzieci są wielkim problemem, gdy się bawią głośno, bardzo mocno się denerwuje. Jakiś czas temu miałam myśli samobójcze, na tę chwilę ich nie mam. W pracy staram się być kontaktowa (3gdz dziennie) po powrocie do domu wszystko się zmienia. Mam problem ze sprzątaniem, robieniem posiłków z prawie każdą codzienną czynnością, nic mnie nie cieszy. Trwa to bardzo długo, nie byłam nigdy na żadnej poradzie, mam problem, żeby rozmawiać na ciężkie tematy. Bardzo proszę o poradę.
Nie jestem w stanie funkcjonować, oczekuję na leczenie. Skupiam się bardzo na leczeniu, czy to obsesja?
Jestem w trakcie oczekiwania na rozpoczęcie psychoterapii i na rozpoczęcie chodzenia do nowej psychiatrki, oba na NFZ i oba rozpoczną się w marcu 2024 r. Mam objawy depresji, fobii społecznej i nerwicy lękowej, które negatywnie wpływają na moje codzienne funkcjonowanie, nie mogę pracować, oglądać filmów, słuchać muzyki, czytać książek czy grać w gry, moja aktywność życiowa jest niska, nie jestem w stanie też wchodzić w znajomości. Jednym słowem - wegetacja. Obecnie większość dnia upływa mi na myśleniu, oglądaniu filmików i czytaniu w internecie o psychoterapii i lekach, często też zaglądam na opisy psychoterapeutki i psychiatrki, do których będę uczęszczać, ogólnie interesuję się tym co czeka mnie w marcu. Zważając na stan w jakim jestem to jedyne o czym jestem w stanie myśleć to o pomocy, którą zacznę otrzymywać za 2 miesiące. Czy to normalne? Czy raczej podchodzi to pod obsesję?
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!