Wstecz

Kryzys - uzależnienie od hazardu

Ile warte jest życie? Mam 35 lat od 17 z przerwami gram. Wiem i mam świadomość, że to patologiczny hazard. Najgorsze rzeczy jakie zrobiłem to przegrałem prawie wszystkie pieniądze na budowę domu. Jednak podniosłem się i udało się wszystko naprawić. Minęły 3 lata a ja znowu przegrałem 150tys i z tego już się chyba nie podniose. Mam 2 wspaniałych dzieci, żonę, dom, dobrą pracę, ogólnie życie "teoretycznie jak w bajce". A od tygodnia myślę ciągle o samobójstwie niedługo odezwą się w sprawie długów. Jestem maksymalnym idiotą z nałogiem. Za te pieniądze mogłem dla rodziny zrobić wszystko, a przybiłem sobie kolejne gwoździe do trumny. Musiałem to komuś napisać. Pozdrawiam

Marcin

w zeszłym tygodniu
Marta Nowacka

Marta Nowacka

Dziękuję, że zdecydowałeś się napisać i podzielić swoimi trudnymi emocjami i doświadczeniami. To, co teraz przeżywasz, jest bardzo ciężkie, ale ważne jest, żebyś wiedział, że nie jesteś w tym sam.

Masz wokół siebie bliskich – dwójkę dzieci, żonę – na których, jak piszesz zależy Ci, co już stanowi dużą wartość w życiu. Każdemu zdarzają się błędy, nawet te bardzo trudne, ale one nie definiują Twojej wartości jako człowieka. Jeśli myślisz o samobójstwie, proszę, nie zostawaj z tym sam. Skontaktuj się z kimś zaufanym – może być to przyjaciel, członek rodziny albo specjalista, jak psycholog, terapeuta, psychiatra lub telefon zaufania. Wsparcie terapeutyczne może pomóc Ci też zrozumieć mechanizmy, które prowadzą do gry i znaleźć nowe strategie radzenia sobie.

To, że udało Ci się raz podnieść z trudnej sytuacji, pokazuje, że masz w sobie siłę i zasoby, które mogłyby pomóc odbudować się i teraz, choć może to wydawać się w tym momencie nieosiągalne. Skorzystaj z pomocy, jeśli czujesz, że jej potrzebujesz.

Pozdrawiam serdecznie

6 dni temu
Patryk Falerowski

Patryk Falerowski

Dzień dobry,

Znajduje się Pan obecnie w bardzo trudnej sytuacji, a decyzja, aby podzielić swoimi przeżyciami, wymagała ogromnej odwagi. Jest to pierwszy krok do szukania pomocy i wsparcia. Pana historia pokazuje, że potrafi Pan stawić czoła ogromnym wyzwaniom i podnieść się z przytłaczających sytuacji, co świadczy o Pana wewnętrznej sile i ogromnych zasobach.

Proszę pamiętać, że nie musi Pan przechodzić przez to sam. Ma Pan wokół siebie rodzinę – dzieci i żonę, którzy z pewnością Pana kochają i potrzebują. Istnieje także wiele form wsparcia, które mogą pomóc w wyjściu z tej sytuacji – terapia uzależnień, grupy wsparcia, fundacje pomagające osobom z problemem hazardu, a także pomoc psychologiczna i ośrodki interwencji kryzysowej. Odpowiedni specjalista pomoże Panu znaleźć rozwiązania obecnej sytuacji oraz zmierzyć się z emocjami oraz myślami, które Pan doświadcza.

Pozdrawiam,

Patryk Falerowski

6 dni temu
Edyta Kwiatkowska

Edyta Kwiatkowska

Panie Marcinie, 

z tego, co Pan pisze jest Pan w bardzo trudnej sytuacji i samo zauważenie tego, podzielenie się z innymi i szukanie pomocy jest dużym osiągnięciem i pierwszym krokiem do szukania rozwiązań.
Zadał Pan pytanie na samym początku "ile warte jest życie?" - proszę spróbować sobie odpowiedzieć na te pytanie oraz na pytanie "jakie chciałbym mieć życie?". Zauważył Pan u siebie nałóg- kolejne duże osiągnięcie, bo nie wypiera Pan problemu. Nałóg nie jest wyrokiem na całe życie, można nad nim pracować, są na to różne sposoby. Musi pan pomyśleć co REALNIE może Pan zrobić tu i teraz, aby zacząć działać: czy to szczera rozmowa z żoną, czy poszukanie specjalisty, który pomoże z nałogiem, czy jeszcze coś innego. Na twojpsycholog jest wielu świetnych specjalistów, którzy pracują z tym, z czym Pan się mierzy. Proszę pamiętać, że proszenie o pomoc to oznaka siły, a nie słabości. Jest wiele osób. które mogą i chcą Panu pomóc.

 

Edyta Kwiatkowska

przedwczoraj

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne