Dzień dobry,
Rozumiem, że sytuacja jest dla Pani trudna. Może warto porozmawiać z siostrą na spokojnie i zapytać, czego dokładnie oczekuje w relacji z dziećmi. Może jej uwagi wynikają z innego podejścia do wychowania. Pytanie siostrzenicy o plany na przyszłość czy doradzanie nie jest niewłaściwe, ale być może siostra chce, aby to ona była głównym doradcą swoich dzieci.
Warto wyrazić swoje odczucia i zapytać, jak najlepiej można wspierać siostrzenice, aby uniknąć nieporozumień. Dobrze jest też czasem dać sobie przestrzeń i nie brać wszystkiego do siebie. Zachowanie otwartości i szczerości w komunikacji z siostrą może pomóc w lepszym zrozumieniu wzajemnych oczekiwań.
Pozdrawiam
Dzień dobry,
z opisu Pani sytuacji, rozumiem, że czuje Pani bezradność i niezrozumienie. Natomiast zachęcam porozmawiać bezpośrednio z Pani siostrą, żeby wyjaśnić swoje potrzeby i oczekiwania bez siostrzenic. Zakomunikować też to siostrze, że Pani czuje się niekomfortowo w danej relacji aby wytłumaczyła Pani co to znaczy wg niej: “będzie jej przykro”. Osobiście słyszę, że Pani siostra jest asertywną osobą i zależy jej na zdrowej komunikacji. Proszę ją dopytać na czym to ma polegać?Natomiast zdrowa komunikacja polega na tym w pytaniu do drugiej osoby: “A powiedz proszę do jakiego miasta Ty byś chciała pojechać i studiować, albo o którym myślisz?” Muszę to Pani szczerze powiedzieć: “może do tego albo do tamtego miasta” to jest nasze sugerowanie, co oznacza narzucenie swoich oczekiwań. Bez zainteresowania potrzeb drugiej strony, dlatego może o to chodzi Pani siostrze? Może warto po prostu temu się przyjrzeć i nauczyć się zdrowej asertywnej komunikacji. Nic w tym złego nie ma co Pani komunikuje, tylko czasami jak nie potrafimy umiejętnie to robić mogą być różne nieporozumienia. Dlatego być może warto udać się do specjalisty po wsparcie w tym temacie, jeżeli Pani zależy na relacji z siostrą i siostrzenicami.
Dobrego dnia!
Irena Kalużna-Stasik - psycholog