Partner wciąż coś do mnie czuje, ale postanowił się rozstać. Bardzo mnie to boli.
Jak poradzić sobie z rozstaniem, kiedy to partner postanowił, że się rozstajemy, a ja wciąż go kocham i bardzo boli mnie to rozstanie.
Nie mogę się z tym pogodzić. bo wiem, że On też nadal coś do mnie czuje, sam mi to powiedział, ale weszła między nas zazdrość i zaborczość.
Jednak, mimo wszystko, nie potrafimy całkowicie z siebie zrezygnować, a zwłaszcza ja, bo bardzo mi go brakuje i naprawdę szczerze go kocham.
Daria

Angelika Majkowska
Dzień dobry, Pani Dario rozumiem, że pomimo silnego uczucia pomiędzy Wami, w Państwa związek wkradły się problemy, z którymi trudno było Wam sobie poradzić. Myślę, że najważniejsze jest abyście Państwo na spokojnie ustalili jaki kierunek chcecie obrać. Jeśli oboje nadal deklarujecie uczucia wobec siebie to może warto popracować nad związkiem poprzez terapię par? Jeśli natomiast z jakiegoś powodu, Pani Partner nie chce kontynuować związku, wówczas proszę pozwolić sobie na przebycie "żałoby" po zakończonej relacji. Żałobę odbywamy nie tylko po śmierci, strata, taka jak rozstanie, również wymaga czasu, aby przeżyć emocje towarzyszące tym wydarzeniom. Gdyby miała Pani poczucie, że potrzebuje wsparcia, może warto rozważyć konsultację z psychologiem.
Proszę zadbać o siebie.
Z wyrazami szacunku,
Angelika Majkowska, psycholog, psychoterapeuta CBT

Katarzyna Kania-Bzdyl
Dzień dobry Dario,
Podaję propozycję rozwiązań:
- zapiszcie się na terapię par, aby sprawdzić, czy Wasz związek może zdrowo funkcjonować
- w przypadku rozstania zapisz się na doraźne konsultacje psychologiczne w celu uzyskania wsparcia.
Pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl

Joanna Szczupakowska
Dzień dobry,Pani Dario. W sytuacji którą Pani opisała to jest możliwość konsultacji dla par, pod warunkiem że były partner wyrazi taką chęć. Też jeżeli pojawiła się zazdrość i zaborczość z Pani strony, to zachęcam Panią do podjęcia psychoterapii, gdzie będzie mogła Pani bardziej zrozumieć, skąd takie emocje się pojawiły.
Pozdrawiam Joanna Szczupakowska

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Byłam z chłopakiem 2 lata, układało nam się dobrze od jakiegoś czasu. Chłopak przeszedł dużo w życiu, miał problemy w rodzinie. A to bardzo na nim się odbiło, potem my zaczęliśmy się coraz częściej kłócić, ale wiem, że mnie kochał.
Ostatnio zerwał ze mną, bo chciał odpocząć, bo stwierdził, że za dużo tego. Po 3 tygodniach wrócił do mnie, bo nie dawałam mu spokoju, bo bardzo za nim tęskniłam. Było już bardzo dobrze między nami. Wiadomo małe sprzeczki były między nami i dwa dni przed sylwestrem mnie zostawił, bo znowu stwierdził, że ma dość kłótni. Ja chciałam z nim zawsze rozmawiać, żeby dążyć do tego, żeby tych kłótni nie było. Załamałam się znowu, chciał się zastanowić czy jeszcze chce wrócić do mnie, ale ja strasznie byłam natrętna, wydzwaniałam do niego i wypisywałam, chciałam jakoś udowodnić mu, że może być lepiej między nami, ale żeby w to uwierzył.
Teraz mówi, że nie chce mnie znać i że mnie nie kocha, a ja wierzę nadal w to, że mnie gdzieś jeszcze kocha.
Wszędzie mnie zablokował, ale jak zadzwoniłam go przeprosić za to wszystko, to odebrał, chociaż taki plus a był strasznie źle nastawiony. Bardzo mi źle z tego powodu, że tak się stało, mi się wydaje, że ten chłopak jest bardzo zagubiony