Jak przezwyciężyć lęk przed jedzeniem po zatruciu pokarmowym? Strategie i techniki
Liczne zatrucia pokarmowe wywołały u mnie silny lęk przed jedzeniem. Zawsze byłem osobą, która cieszyła się jedzeniem i eksperymentowała z nowymi smakami, ale teraz każda myśl o posiłku budzi we mnie niepokój i obawy. Obawiam się, że sytuacja może się powtórzyć, co prowadzi mnie do unikania niektórych potraw i restauracji. Zauważyłem, że ten strach wpływa na moje codzienne życie i zaczynam tracić przyjemność z jedzenia. Zastanawiam się, jak mogę odbudować zdrowy stosunek do jedzenia i czy istnieją strategie, które mogą pomóc mi przełamać ten lęk? Czy terapia może być skutecznym rozwiązaniem w takim przypadku? Jakie techniki radzenia sobie mogą być pomocne, aby zredukować ten niepokój? Czuję, że muszę zapanować nad tą sytuacją, zanim zacznie ona wpływać na moje zdrowie fizyczne i psychiczne. Każda rada dotycząca radzenia sobie z lękiem związanym z jedzeniem byłaby dla mnie niezwykle cenna. Dziękuję za wszelkie sugestie i wsparcie.
Andrzej
Poradnia Sentire
Dzień dobry,
dobre efekty w Pana sytuacji może przynieść terapia w podejściu EMDR. Praca mogłaby wiązać się z przepracowaniem negatywnych wspomnień związanych z zatruciami i ich nieprzyjemnymi konsekwencjami, a także z obecnie pojawiającym się lękiem. W ramach naszego ośrodka, zapraszamy na wizytę do mgr Michaliny Markowskiej, która pracuje również w tym podejściu.
Pozdrawiamy serdecznie
Zespół Poradni Sentire
Paweł Franczak
Drogi Andrzeju,
jak najbardziej terapia może pomóc w powrocie do przyjemności płynącej z jedzenia (mam bowiem nadzieję, że konsultowałeś kwestię tak licznych zatruć z lekarzem?). Są oczywiście pewne sposoby, które mógłbyś stosować już teraz - np. jedzenie w towarzystwie bliskiej, pełnej zaufania osoby, która sama ma życzliwy stosunek do jedzenia i jak największa dbałość o to, byś sam przyrządzał jedzenie i by było ono wizualnie apetyczne. Ale może warto przyjrzeć się tematowi w gabinecie? Niekiedy najlepsze techniki i sposoby powstają spontanicznie w czasie terapii, kiedy zdobywamy zaufanie do terapeuty/tki. A w Twoim przypadku zaufanie zdaje się mieć duże znaczenie.
Powodzenia,
Paweł Franczak
Joanna Łucka
Dzień dobry,
Panie Andrzeju, przykro mi z powodu trudności, jakie się u Pana pojawiły. Tak jak Pan pisze, Pana obawy dotyczące jedzenia oraz posiłków warto potraktować poważnie i zająć się nimi, nim eskalują wpływając destrukcyjnie na Pana zdrowie psychiczne oraz fizyczne. Wspaniale, że wyłapał Pan te sygnały na wczesnym etapie.
Oczywiście, jak najbardziej terapia może być tu bardzo skutecznym rozwiązaniem! W terapiach zaburzeń jedzenia/odżywiania się, ale także lęku, skuteczne są nurty zarówno poznawczo-behawioralny, jak i psychodynamiczny. Jeśli pyta Pan o konkretne techniki, które można także wykorzystywać poza sesjami w domu, może być Panu bliższe podejście poznawczo-behawioralne. Psychoterapeutę (online lub stacjonarnie) może znaleźć Pan na tym portalu poprzez wyszukiwarkę lub też formularz doboru. Ważne, aby wybrana przez Pana osoba miała ukończone tytułem magistra studia psychologiczne oraz 4-letnie szkolenie psychoterapeutyczne.
Życzę Panu wszystkiego dobrego!
Pozdrawiam serdecznie
Joanna Łucka
psycholożka
Emilia Jędryka
Panie Andrzeju,
To, co Pan opisuje, brzmi naprawdę trudne i jednocześnie bardzo zrozumiałe. Po kilku zatruciach pokarmowych, które mogły być traumatycznym doświadczeniem, Pana organizm i umysł zaczęły chronić Pana przed podobnymi sytuacjami. Strach przed jedzeniem, który się pojawił, to sposób Pana ciała na sygnalizowanie: „Uważaj, coś może być zagrożeniem”. Jednak w dłuższej perspektywie ten mechanizm obronny zaczął ograniczać Pana codzienność i radość z życia.
Pierwszym krokiem do odbudowania zdrowej relacji z jedzeniem jest przyjęcie, że to, co Pan teraz przeżywa, jest normalne i można nad tym pracować. Ważne, że zauważa Pan problem i chce coś zmienić – to już duży krok naprzód. Terapia może być bardzo skutecznym rozwiązaniem, pomaga ona przepracować lęki i zmienić sposób, w jaki o nich myślimy. Terapeuta mógłby pomóc Panu stopniowo oswajać się z jedzeniem i wypracować zdrowsze schematy myślowe.
Jeśli chodzi o techniki, które może Pan wypróbować samodzielnie, oto kilka pomysłów:
Stopniowe oswajanie lęku – Warto zacząć od spożywania potraw, które uznaje Pan za bezpieczne, i powoli poszerzać swoje menu o nowe dania, jedząc je w małych ilościach w kontrolowanym środowisku. To może pomóc odbudować poczucie bezpieczeństwa.
Uważne jedzenie – Skupienie się na zmysłach podczas posiłku: wyglądzie, zapachu, smaku. Spożywanie posiłków w spokojnym tempie i obserwowanie reakcji organizmu, zamiast automatycznego zakładania, że coś pójdzie nie tak, może być bardzo pomocne.
Praca z myślami – Kiedy pojawiają się niepokojące myśli („A co, jeśli znowu się zatruję?”), warto zastanowić się, na ile są one prawdopodobne i jakie dowody przemawiają za tym, że jedzenie, które Pan spożywa, jest bezpieczne.
Relaksacja – Ćwiczenia oddechowe, medytacja lub inna forma relaksacji mogą pomóc w redukcji napięcia przed posiłkiem.
Proszę pamiętać, że w procesie odbudowy relacji z jedzeniem nie musi Pan być sam. Wsparcie terapeuty, a czasem nawet bliskich osób, może bardzo pomóc. Może Pan zacząć od rozmowy z psychologiem, który pomoże opracować indywidualny plan działania. To, że chce Pan odzyskać radość z jedzenia, pokazuje, jak ważne jest dla Pana zdrowie i jakość życia – i to już jest piękny motywator do zmian.
Życzę wszystkiego dobrego,
psycholog
Emilia Jędryka
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Od pewnego czasu zmieniło się moje podejście do jedzenia, jest to dla mnie powód do niepokoju. Na początku chciałem po prostu zdrowiej się odżywiać i czuć lepiej. Ale teraz każda decyzja związana z jedzeniem budzi we mnie stres.
Unikam produktów, które uznaję za "niezdrowe", a każde
Jak mogę pomóc mojej bliskiej przyjaciółce, u której zauważyłam mocno niepokojące zachowania związane z odżywianiem? Coraz częściej unika wspólnych posiłków, narzeka na swoje ciało i obsesyjnie koncentruje się na kaloriach. Martwię się, że mogą to być oznaki zaburzeń odżywiania, ale nie wiem, jak
Dzień dobry, od jakiegoś czasu na własną rękę staram się wyjść z napadów objadania. Były górki i dołki, ale mam wrażenie, że idę w dobrym kierunku. Za 4 dni jadę na wyjazd w góry z tatą (mój pomysł) i od 2 dni już panikuję, bo okrutnie boję się, że przez to, że nie mogę zaplanować sobie jedzenia,