
Jak uwolnić się od uzależnienia psychicznego od drugiego człowieka, który zaś uzależniony jest od narkotyków?
Jak uwolnić się od uzależnienia psychicznego od drugiego człowieka, który zaś uzależniony jest od narkotyków?
Anonimowo
3 lata temu

Zobacz podobne
Mili Panstwo,
zapytam otoz zmarl moj maz,chorowal bardzo dlugo, ja bylam w ogromnym stresie, nie jadlam, schudlam, od kilku dni mam dolegliwosci w brzuchu a mianowicie cos mnie uciska,raz z jednej ,raz z drugiej strony, raz w podbrzuszu, nie boli, ale robi mi potworny strach, choruje na nerwice lekowa od bardzo dawna. Boje sie o swoja przyszlosc, bylam u lekarza, proponuje odczekac, przezyc ta strate... Co sadzicie Panstwo?
Problemy w związku: Jak radzić sobie z toksycznymi kłótniami i bliskością z przyjaciółką partnera?
Cześć, nie sądziłam że kiedykolwiek tutaj sie znajde. Chciałam sie zapytać co mam zrobić w relacji z chłopakiem którego kocham ponad wszystko ale on mnie nie traktuje za dobrze częste kłótnie,wyzwiska, ma przyjaciółkę której nie potafie zaakceptować.
Czy to jest normalne że jestem zazdrosna o to że mój narzeczony ma przyjaciela ? Kocham go i chciała bym aby był stale blisko mnie
Dzień dobry, jestem na forum nowa. Szukam porady, niestety nie mam wielu zaufanych ludzi z którymi można porozmawiać. Bardzo boje się samotności... Mój narzeczony planuje iść do wojska . Teraz jest na poligonie, który trwa miesiąc. Minęła już połowa, nie radzę sobie, codziennie płacze. Nie wyobrażam sobie takiego związku, związku w którym on będzie cały czas na wyjazdach. Czuję,że oddalamy się od siebie. Boje się, że przez te rozłąki możemy się rozstać, nie chce takiego życia. Z drugiej strony nie chce go też ograniczać , każdy ma swoje życie .... Co robić , porozmawiać szczerze i wyrazić swoje zdanie , czy czekać na rozwój sytuacji
Trudności w rodzinie - agresywna, zamknięta żona, co odbija się na dzieciach. Byliśmy na terapii, jednak to nie pomaga - proszę o pomoc
Witam. Mam z żoną dwójkę małych dzieci w wieku 3 i 6 lat. Moja żona bardzo nienawidzi mojej rodziny, żywi do niej urazy z przeszłości, które wg mnie są wyolbrzymione i już nieaktualne. Dochodzi do częstych kłótni nawet na oczach dzieci. Skutkuje to również przemocą fizyczną na mnie oraz nastawianiem dzieci przeciwko mnie. Doszło też raz do przemocy fizycznej na mnie na oczach dziecka. Wszystko potrafi obrócić przeciwko mnie i wytłumaczyć się ze swoich zachowań zasłaniając się dobrem rodziny. Nawet jeśli wrócę później z pracy to widzi w tym jakiś podstęp (np. że ją zdradzam lub że w ogóle nie byłem w pracy). Byliśmy na terapii już u kilku psychologów, jednak żaden nie potrafił nam pomóc. Żona potrafi nawet w ich obecności kłócić się ze mną i mi ubliżać. Wyczuwam w niej nienawiść do mojej osoby. Żona nie potrafi żyć teraźniejszością, tylko wiecznie rozpamiętuje przeszłość. Ogranicza mi kontakty z dziećmi, zabrania mi nawet wyjazdów z dziećmi do moich rodziców, straszy rozwodem. Często jest bardzo agresywna. Szukam pomocy w internecie i podejrzewam, że żona może mieć osobowość narcystyczną a ja nie wiem, jak jej pomóc oraz jak uchronić dzieci przed nastawianiem przeciwko mnie. Raz nawet nie wpuściła mnie do mieszkania i zamknęła drzwi na klucz. Starsza córka wyczuwa złe emocje u matki i często wybucha płaczem. Myślę, że już się na niej to odbija. W odpowiedzi od psychologów dostałem radę, żeby zająć się przede wszystkim sobą, swoim zdrowiem psychicznym, ale ciężko jest z tym żyć jeśli widzę, że żona nie przyjmuje do wiadomości, że sama powinna zmienić też swoje nastawienie. We wszystkim co robię podejrzewa spisek ze strony mojej rodziny. Chciałem, żeby jakiś psycholog zrobił nam diagnozę i na tej podstawie podjął jakąś odpowiednią terapię zarówno mi, jak i jej ale żona nie chce i uważa, że z nią jest wszystko ok, że to ja mam problem i moja " rodzina pochodzenia" jak to ona określa. Lub czy może szukać pomocy w jakichś ośrodkach pomocy rodzinie tylko wiem, że jeśli gdziekolwiek to zgłoszę, to wprawi ją w jeszcze większą wściekłość.
