Left ArrowWstecz

Mam długi na ponad 160 tys. Rodzice wiedzą i chcą pomóc, ale żona nie wie

Witam. Mam długi na ponad 160 tys. Rodzice wiedzą i chcą pomóc, ale żona nie wie i nie mam pojęcia, jak się zabrać za rozmowę z nią. Proszę o poradę.
User Forum

Anonimowo

2 lata temu
Maja Rosińska

Maja Rosińska

Dzień dobry! Widzę, że znajduje się Pan w naprawdę trudnej sytuacji. Cieszę się, że ma Pan wsparcie w rodzicach. Co do tego, jak porozmawiać z żoną: ważne jest, by na tę rozmowę się przygotować. Ułożyć sobie w głowie, może nawet spisać, co się chce powiedzieć. Warto zacząć od zadbania o odpowiedni moment - nie zaczynać tematu przy obiedzie albo tuż przed snem, tylko wygospodarować trochę czasu, nawet mówiąc "kochanie, muszę z tobą poważnie porozmawiać". Mówić szczerze, wszystko. Całą historię. To może być trudne, stresujące, ale tylko uratuje zaufanie żony do Pana (choć pewnie będzie tak, że przynajmniej częściowo je straci). Warto odpowiadać na jej wszystkie pytania. Dobrze, żeby był też Pan świadomy, że żona może zareagować różnie - może się zezłościć, zasmucić, rozpłakać, zacząć krzyczeć, kląć... Proszę pozwolić jej na reakcję i przeżycie tych uczuć, być przy niej w tych uczuciach. Dać jej zastanowić się, co dalej z tym, dać jej czas. Powodzenia!
2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Teresa Łącka

Teresa Łącka

Dzień dobry, pewnie kwestia poinformowania żony wcześniej czy później Pana nie ominie. Pana żona musi tym bardziej być poinformowana jeżeli istnieje wspólnota majątkowa. Taka rozmowa powinna odbyć się w spokojnej atmosferze, kiedy oboje Państwo będziecie mieli czas. Na pewno fakt, że ma Pan wsparcie rodziców jest bardzo pomocny i daje nadzieję na szybsze wyjście z zadłużenia.
2 lata temu
Agnieszka Matusiak

Agnieszka Matusiak

Jak porozmawiać z żoną? Najlepiej szczerze i uczciwie. Skąd te długi i jaki ma Pan pomysł na ich spłacanie. Tak, aby po informacji , która na pewno poruszy emocjonalnie żonę, dostała realny plan naprawczy. Jeśli długi dotyczą hazardu, w jakiejkolwiek formie, warto też rozpocząć leczenie i też zadeklarować je żonie. Zachęcam do kontaktu z terapeuta uzależnień i pracę nad przygotowaniem takiej rozmowy i podjęciem leczenia.
2 lata temu
Katarzyna Garlicka

Katarzyna Garlicka

Dzień dobry

Najlepiej przygotować się do tej rozmowy i wszystkie cenne informacje spisać sobie na kartce, czyli np w jakich terminach zaciągał Pan zobowiązania, jakie były przyczyny, dlaczego nie poinformował Pan żony o tym wcześniej, czemu Pan tak długo zwlekał z tym, aby jej o tym powiedzieć.

Przygotować żonę do tej rozmowy, czyli aby była wypoczęta, najedzona, aby był spokój w domu. Powiedzieć jej wcześniej o tym, że będzie chciał Pan o czymś ważnym porozmawiać. Tak aby mogli się Państwo skupić na tej rozmowie.

Zapewnić ją o swoich intencjach, aby nie straciła do Pana zaufania. Na sam koniec wspomnieć o rodzicach, którzy Państwu udzielą wsparcia w spłacaniu długów.

Jeśli Państwo mieli dobrą relację małżeńską to nie powinna się ona zniszczyć w końcu to są tylko pieniądze. W przypadku dużego pogorszenia się relacji z żoną warto zastanowić się nad terapią małżeńską. Wtedy będą mogli Państwo ujawnić wszelkie tajemnice, potrzeby, a psychoterapeuta pomoże wzmocnić Państwa małżeństwo.

Życzę dużo dobrego

1 rok temu
komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Problemy z diagnozą psychiatryczną F60.3, lęki i pytania dotyczące dokumentacji

Witam. Poszłam do lekarza psychiatry z lękami myśli, przez które już nie daje rady (nie wiem, co się dzieje). Tak byłam zdenerwowana tą pierwszą wizytą, że odpowiadałam na pytania w stresie. Nie wiem, czy w tym wszystkim powiedziałam, z czym przyszłam i co powiedziałam silny stres, bo psychiatra miał wredne i prześmiewcze odzywki. Powiedział, że musi być jaki powód że przyszłam i wystawił mi F60.3 Czytam w internecie i jestem w szoku, co on mi wystawił?. Do tego dostałam skierowanie do psychologa na testy - i od psychologa będzie zależeć czy wrócę z powrotem do psychiatry 🤷. Nie pasują mi godziny na spotkanie z psychologiem - chciałam iść po papiery od psychiatry żyje z tej pierwszej wizyty i iść tym do innego psychologa. Zostały mi odmówione wydanie, bo mam skierowanie. Czy muszę być na tych badaniach ? Czy mogę odzyskać kartę diagnozy pierwszej wizyty? Czy mogę iść bez tych dokumentów do innego psychiatry? I czy lekarz psychiatra jest poufny ? Bo mam takie silne pogorszone lęki już z tym tym wszystkim. Ogólnie podejrzewam u siebie dolne myśli lękowe - mam ogromne lęki (ale tylko myśli bez żadnych kompulsji czy rytuałów). Czy druga diagnoza lekarza będzie bardziej znaczącą od pierwszej ?

Nie jestem w stanie funkcjonować, oczekuję na leczenie. Skupiam się bardzo na leczeniu, czy to obsesja?
Jestem w trakcie oczekiwania na rozpoczęcie psychoterapii i na rozpoczęcie chodzenia do nowej psychiatrki, oba na NFZ i oba rozpoczną się w marcu 2024 r. Mam objawy depresji, fobii społecznej i nerwicy lękowej, które negatywnie wpływają na moje codzienne funkcjonowanie, nie mogę pracować, oglądać filmów, słuchać muzyki, czytać książek czy grać w gry, moja aktywność życiowa jest niska, nie jestem w stanie też wchodzić w znajomości. Jednym słowem - wegetacja. Obecnie większość dnia upływa mi na myśleniu, oglądaniu filmików i czytaniu w internecie o psychoterapii i lekach, często też zaglądam na opisy psychoterapeutki i psychiatrki, do których będę uczęszczać, ogólnie interesuję się tym co czeka mnie w marcu. Zważając na stan w jakim jestem to jedyne o czym jestem w stanie myśleć to o pomocy, którą zacznę otrzymywać za 2 miesiące. Czy to normalne? Czy raczej podchodzi to pod obsesję?
Opóźnione fazy snu - jak sobie z nimi poradzić?
Witam, mam zespół opóźnionej fazy snu i mam pytanie jak uregulować ten rytm dobowy. Nie mam problemu ze snem bo śpię dobrze przez 7-8 godzin z tym że zasypiam nie wcześniej niż 4:00 lub 5:00 nad ranem( dla mnie to godzina wieczorna a 10:00 rano to środek nocy). Nie mogę przez to znaleźć pracy i zastanawiam się co mógłbym sam z tym zrobić. Trwa to już około 4 miesięcy od kąd zwolniłem się z pracy i mam bardzo dużo czasu
Dlaczego po imprezie czuję lęk i nie pamiętam powrotu do domu? Czy to normalne?

Dzień dobry. W zeszłą sobotę obchodziłem swoje 34 urodziny. Na początku byliśmy z moją narzeczoną w kawiarni, ale ona musiała jechać tego dnia do pracy i zaproponowała, że jeśli chcę, to mogę zostać na mieście, zadzwonić do znajomych i pójść np. do klubu, żeby uczcić urodziny i nie siedzieć samemu w domu tego dnia. Pomyślałem, że nie jest to głupi pomysł, chociaż w klubie nie byłem od ponad 8 lat. Jeden znajomy wyrwał się na drinka w klubie, tam poznaliśmy dwóch pozytywnych chłopaków, którzy się do nas dosiedli i złożyli mi życzenia urodzinowe. Po około dwóch godzinach mój znajomy musiał wracać do domu, a ja namawiany przez niego i dwóch nowo poznanych gości postanowiłem zostać, tym bardziej, że zabawa była całkiem fajna. Taniec, śpiew i… alkohol. Piliśmy drinki i shoty jakby jutra miało nie być. Zdecydowanie przesadziłem z celebracją urodzin, a uważam się za rozsądnego i statecznego gościa. Następnego dnia, obudziłem się z silnym lękiem i strachem. Nie pamiętałem powrotu do domu, ani ostatnich kilku godzin i końcówki imprezy. Narzeczona mi powiedziała, że przyjechałem w nieswojej kurtce, w kącie oka miałem zasinienie, jakby ktoś mnie uderzył, bolał mnie lewy pośladek. Pamiętam, że chodziliśmy z tymi chłopakami po mieście w poszukiwaniu otwartego sklepu w celu zakupu papierosów i że jeden z nich miał podobną kurtkę do tej, w której wróciłem. Sprawdziłem historię powrotu Uberem, okazało się, że zamówiłem Ubera w miejsce oddalone od klubu o 15-20 minut pieszo. Nie mam jednak pojęcia, jak znalazłem się w miejscu, gdzie odebrał mnie Uber. Totalna pustka. Narzeczona na dokładkę zapytała mnie z uśmiechem, czy pamiętam jak po powrocie do domu, postawiłem wodę w czajniku na gaz, później nałożyłem sobie ciasta z lodówki na talerzyk, a następnie zalałem tą wodą talerzyk z ciastem i to jadłem. Dodała, że myślała, że tę wodę postawiłem sobie na kawę, ale ten pomysł z ciastem ją zaskoczył. Takiego wstydu nie czułem od dawna. Próbowałem znaleźć jakiś kontakt do tych dwóch chłopaków, żeby dowiedzieć się, co się działo, gdzie jest moja kurtka i dlaczego mam (prawdopodobnie) ich kurtkę. Zero nowych kontaktów, numerów telefonów, brak nieznanych połączeń i SMSów, brak zdjęć w galerii. Czuję się strasznie. Uczucie lęku jest tak silne, że musiałem wziąć wolne w pracy. Czuję ucisk w klatce, zbiera mi się na płacz. Nie imprezuję na co dzień, nie piję alkoholu nawet w weekendy, a tu jedna impreza i ciąg jakichś dziwnych zdarzeń. Czuję się brudny, jakbym sięgnął dna. 

Mam obawy, że zachowywałem się głupio, że ktoś znajomy to widział, a być może ktoś mnie nawet nagrał. Nie wiem, jak sobie poradzić z tymi emocjami i uczuciem wstydu. Czy to moje zachowanie z ciastem i wrzątkiem to zwiastun jakiejś choroby psychicznej? Dlaczego nie pamiętam najważniejszych rzeczy? 

Ta sytuacja skutecznie wyleczyła mnie z jakichkolwiek imprez i alkoholu. Będę wdzięczny za jakąś podpowiedź, pomoc.

Mam problemy z zaufaniem do innych.
Mam problemy z zaufaniem do innych. Nie potrafiłam powiedzieć prawdy mojemu chłopakowi, a teraz mężowi, że nie był moim pierwszym i pozwoliłam mu wierzyć, że jest. Tak bardzo go kochałam, że bałam się odrzucenia z jego strony, że wolałam kłamać i nie mówić prawdy, że nie jestem dla niego idealna, z jego strony kobieta mająca kilka związków jest łatwa. Jestem mężatką od 20 lat, mąż zawsze był zazdrosny wręcz chorobliwie. Wieczne podejrzenia, że go zdradzam, że w pracy mam kochanka i ubliżanie i brak szacunku. Parę miesięcy temu powiedziałam mu prawdę, że nie był moim pierwszym i jedynym partnerem, że dziewictwo straciłam z moim pierwszym chłopakiem, wskieł się i to rozumie, mówi, że mnie wciąż kocha, ale mi już w nic nie uwierzy, nie wiem, czy mi wybaczy i czy potrafi, cały czas mi to wypomina i ubliża, nie wiem już co mam robić.
kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!