Dzień dobry,
rozumiem, że to trudna sytuacja dla Pani i rodziny. Córka jest już młodą dorosłą i mam świadomość, że przekonanie jej do działań, które mogą jej służyć, a które odrzuca mogą być trudne. Przede wszystkim potrzebna jest cierpliwość i wrażliwość z Pani strony oraz ze strony rodziny. Terapia mogłaby się okazać bardzo dużym wsparciem. Połączenie farmakoterapii oraz psychoterapii zazwyczaj przynosi dobre efekty. W tej sytuacji rekomendowałabym działanie dwukierunkowe. Warto przekonać córkę, być może przy wsparciu innej dodatkowej osoby, do której ma zaufanie na ponowną konsultację u lekarza psychiatry. Nie pisze Pani od jakiego czasu córka przyjmuje leki i czy zaczęły już w pełni działać. Jeśli przyjmuje je powyżej 4-6 tygodni i nie odczuwa zmiany to być może potrzebna byłaby zmiana dawki bądź włączenie innego czy dodatkowego leku. Niemniej o tym może zadecydować tylko lekarz psychiatra. Kolejnym krokiem jest przekonanie córki do podjęcia psychoterapii. Warto to zrobić w atmosferze spokoju i akceptacji, zauważyć i nazwać to co Pani widzi. Tu również wsparciem mogłoby okazać się włączenie do rozmowy kogoś, z kim córka ma dobrą relację i komu ufa (przyjaciele, rodzeństwo, inni członkowie rodziny ?). Warto pamiętać, że to co dla Pani i rodziny może wydawać się wyimaginowaną przeszkodą w przekonaniu córki może stanowić ogromną przeszkodę, w jej wyobrażeniu nie do pokonania. Dlatego potrzebne jest zrozumienie i empatia.
Pozdrawiam,
Aleksandra Kaźmierowska
Dzień dobry!
Córka jest osobą dorosłą, więc już sama podejmuje decyzje. Uwagę zwraca fakt, że objawy nasilają się w domu rodzinnym. Być może czemuś służą, z jakiegoś powodu wygenerowała objaw. Kompulsje u dziecka często leczy się systemowo. Rzeczywiście ważne byłoby podjęcie psychoterapii, która wraz z farmakoterapią daje dobre rezultaty leczenia. Zachęcam do szczerej rozmowy z córką. Zmuszanie byłoby już rodzajem przemocy.
Pozdrawiam
Katarzyna Waszak