
Kiedy warto zapisać się na terapię w nurcie analizy transakcyjnej?
Wika

Karolina Maciejewicz
Cześć Wika,
Terapia w nurcie analizy transakcyjnej może być pomocna wtedy, gdy czujesz, że w Twoim życiu powtarzają się trudne sytuacje w relacjach – z partnerem, w pracy, w rodzinie – i nie do końca wiesz, dlaczego tak się dzieje. Ten nurt pomaga zrozumieć, jak nasze wcześniejsze doświadczenia, często z dzieciństwa, wpływają na to, jak dziś reagujemy, myślimy i czujemy.
To dobra forma terapii, jeśli masz w sobie wewnętrzne konflikty, dużo samokrytyki albo trudność z wyrażaniem emocji. Analiza transakcyjna daje narzędzia, żeby lepiej zrozumieć siebie, swoje schematy i zacząć podejmować bardziej świadome decyzje w codziennym życiu.
Jeśli czujesz, że utknąłeś w pewnych zachowaniach lub emocjach i chcesz to zmienić, to może być dobry moment, żeby spróbować.
Z pozdrowieniami,
Karolina Maciejewicz
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Anastazja Zawiślak
Na terapię w nurcie analizy transakcyjnej (AT) warto zapisać się, gdy chcesz lepiej zrozumieć relacje z innymi i samym sobą, szczególnie jeśli:
- masz trudności w komunikacji (np. często czujesz się niezrozumiana/y, odrzucona/y, tłumisz emocje),
- powtarzasz wciąż te same schematy w związkach, pracy, rodzinie,
- zmagasz się z niskim poczuciem własnej wartości,
- czujesz, że często „reagujesz jak dziecko” lub „musisz być dorosły za wszystkich”,
- chcesz lepiej rozumieć swoje emocje, potrzeby i wewnętrzne konflikty.
AT pomoże Ci rozpoznać schematy myślenia i działania, które powstały w dzieciństwie, a dziś mogą Cię ograniczać. To terapia zrozumiała, konkretna, oparta na relacji i dialogu. Świetnie sprawdza się w pracy nad świadomością, odpowiedzialnością i zmianą.
Pozdrawiam,
Anastazja Zawiślak
Psycholog

Yolanda Bolívar-Wardas
Wtedy, kiedy masz wrażenie, że pewne rzeczy w Twoim życiu się powtarzają - mimo że starasz się to zmienić. Może to być wchodzenie w te same konflikty, poczucie winy, które pojawia się "znikąd" albo wewnętrzny głos, który Cię krytykuje i podcina skrzydła. Może czujesz, że reagujesz zbyt emocjonalnie - albo wręcz przeciwnie - trudno Ci się do tych emocji w ogóle dostać. Analiza transakcyjna pomaga lepiej zrozumieć, co się wtedy dzieje. Uczy rozpoznawać z jakiego miejsca w sobie działasz - czy mówi przez Ciebie Twoje "dziecko", "rodzic" czy "dorosły". Dzięki takiemu rozróżnieniu może będzie Ci łatwiej uporządkować trochę kwestii. Może to być dobra droga, jeśli chcesz przyjrzeć się temu jak od środka wygląda Twoja codzienność.
Pozdrawiam
Yolanda Bolivar-Wardas
Psycholog/Psychoterapeuta

Zobacz podobne
Dzień dobry, Kilka tygodni temu rozpocząłem sesję spotkań z psychologiem, dotychczas odbyłem trzy takie spotkania i zastanawiam się nad sensem kontynuowania terapii.
Jestem 28-letnim mężczyzną i właściwie od 10 lat (zaczęło się od studiów) miewam zaburzenia nastroju (włącznie z myślami samobójczymi), spowodowanymi niezadowoleniem z życia na różnych płaszczyznach: zawodowej, towarzyskiej, zdrowotnej. Wydaje mi się, że potrzebuję kogoś, kto pomógłby mi rozwiązać te problemy, a niestety w swoim otoczeniu takiej osoby nie mam. Zacząłem sądzić, że nie jest to też psycholog, gdyż nawet nie potrafię sobie wyobrazić, w jaki doraźny sposób mógłby pomóc. Dobre słowo i próba zmiany nastawienia nie pomogą.
Chyba on do końca też nie rozumie, z czym mam problem. Rozmowę planowałem oprzeć na analizie błędów myślowych, które doprowadziły mnie do sytuacji, z którą nie umiem sobie poradzić, natomiast ostatecznie z terapeutą skupiliśmy się na poradzeniu sobie z efektem, czyli aktualnym stanem.
Nie wiem, jakie powinienem podjąć dalsze kroki:
1. Czy kontynuować sesję z obecnym psychologiem i próbować lepiej wytłumaczyć, co jest nie tak. 2. Sięgnąć po pomoc innego psychologa. 3. Dać sobie spokój z psychologiem i próbować rozwiązywać problemy samemu.
Dziękuję i pozdrawiam.