Wstecz

Żałoba po stracie mamy i rozstanie z partnerką. Jak sobie pomóc?

Dzień dobry ! A mianowicie moja mama zmarła w Niemczech, przebywała w domu opieki (prawie 4 tygodnie temu) do dziś nie ma urny, chcę ją z siostrą pochować w Polsce , brakuje dokumentów itd- jestem w trakcie załatwiania tego wszystkiego, idzie to opornie, mam ból po utracie. Kolejna sprawa - partnerka, narzeczona w czwartek poprzedni poinformowała mnie po 8 latach, że chce sie rozstać, no i oczywiście to sie wiąże ze sprawami domu… kupno, sprzedaż itd, a planowaliśmy dziecko itd. podziękowałem jej za wbicie noża w plecy przy obecnej sprawie … po czym ona stwierdziła, że to już od dłuższego czasu trwa i co miała mi powiedzieć za 2 tygodnie?…. Tak rozstaliśmy sie na chwilę w lutym, wróciliśmy do siebie, ustaliliśmy zasady itd niestety ja się wywiązywałem z tych relacji, a partnerka niestety nie, co w takiej sytuacji robić? Wiem, że potrzebuję spokoju i zajęcia się sobą, pracuję nad tym , wczoraj poinformowała mnie, że ona nie uważa mnie za „prawdziwego faceta”, ponieważ nie umiem tańczyć z nią salsy, zapłaciła w restauracji za rachunek i na imprezie firmowej Christmas party spędziłem część czasu ze współpracownikami … Obecnie mieszkamy jeszcze razem ze sobą w różnych pomieszczeniach, ciągle od niej słucham jaki to ja jestem zły, bo nie znam się na kwiatkach, jakie mamy w ogrodzie np. , śmieszność w tej sytuacji jest taka, że ona gotuje i „częstuje” mnie obiadami, żebym „nie głodował” w pracy. Jej zmiana nastąpiła od kiedy zaczęła chodzić do „uzdrowicielkę ciała i duszy” która uważa sie za specjalistkę z energią ludzką , zaproponowałem jej psychologa, żeby pomógł nam znaleźć wspólny język, oczywiście odrzuciła taką możliwość, mówi mi, że to ja musze popracować nad sobą, bo to ze mną jest problem.

E

w zeszłym miesiącu
Aleksandra Kaźmierowska

Aleksandra Kaźmierowska

Dzień dobry,

współczuję Panu utraty mamy. Mam nadzieję, że proces przekazania urny nastąpi jak najszybciej i będzie mógł Pan pożegnać i  pochować mamę. To ważne aby mógł Pan na początek symbolicznie domknąć jej odejście. 

Odejście rodzica to zawsze trudne doświadczenie, u Pana dodatkowo nałożyła się sytuacja rozstania z partnerką. To może powodować cierpienie a także utratę poczucia bezpieczeństwa. Zachowanie Pana narzeczonej w obecnej sytuacji jest pełne sprzeczności stąd może Pan czuć się zdezorientowany. Jeśli propozycja wspólnej konsultacji u specjalisty nie spotkała się z zainteresowaniem Pana partnerki warto sięgnąć po wsparcie dla siebie samego. W tej sytuacji warto zadbać o siebie, tym bardziej, że jest Pan w żałobie. Być może rozwiązaniem w tej sytuacji byłoby zakomunikowanie Partnerce czego Pan potrzebuje dla siebie w tej sytuacji aby dojść do siebie i na ten czas nie eskalować pretensji. Wrócić do rozmowy i ustalenia szczegółów Państwa rozstania czy innych dalszych kroków w momencie chociażby domknięcia sprowadzenia urny mamy do Polski i zorganizowania pochówku. 

Serdeczności 

Aleksandra Kaźmierowska 

 

w zeszłym miesiącu
Krystian Pasieczny

Krystian Pasieczny

Dzień dobry, rzadko kiedy czytając wiadomość jestem w stanie odczuć aż takie unieważnienie czyjej osoby. Umniejszenie Pana potrzebom jako człowieka, i jako mężczyzny jest tu tak wyraźnie że po prostu boli . W szczególności że jest to dla Pana naprawdę trudny okres. Nie jestem w stanie co powiedzieć co kieruje Pana partnerkę do tego czasu. Ale pewnym jest że ranienie drugiego człowieka nie powoduje “uzdrowienia duszy i ciała”. W tym wypadku zalecam znalezienie potężnego źródła wsparcia w postaci grona najbliższych zaufanych osób lub specjalisty np psychoterapeuty. 

Mam nadzieję, że uda się Panu rozwiązać wszystkie problemy, trzymam za to kciuki 

Życzę Panu wszystkiego co najlepsze Krystian Pasieczny 

w zeszłym miesiącu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne