
Nadużycie seksualne w rodzinie - jak pomóc synowi?
Mój syn lat 9 przyznał mi się, że jego kuzyn lat 13 zmuszał go do dotykania w miejscach intymnych. Co mam robić??? Syn jest załamany, płacze po nocach, a ja się o niego martwię. Gdzie powinnam się udać, jak mu pomóc? Syn sam chce iść do psychologa .
A89
2 lata temu
Kamil Relidzyński
Dzień dobry,
skoro syn chce porozmawiać z psychologiem warto mu to umożliwić. Po pierwsze trzeba zadbać o jego dobrostan w tym momencie. Druga sprawa to brak kontaktu z kuzynem, tak aby nie dopuścić ponownie do takiej sytuacji. Warto porozmawiać z rodzicami chłopca. Generalnie taką sprawę można również zgłosić na policję.
Warto porozmawiać z synem, że to co się stało nie było w porządku. Zapewnić go o swojej pomocy i wsparciu.
Pozdrawiam
Ego Eimai
2 lata temu

Zobacz podobne
Dzień dobry, zaczęłam akceptować swój wygląd. Już jest okej, tylko nie mogę znieść tego, że jestem bardzo chuda
Dzień dobry, zaczęłam akceptować swój wygląd. Już jest okej, tylko nie mogę znieść tego, że jestem bardzo chuda. Każdy mówi JESTEŚ SZCZUPŁA JAK SZCZYPIOREK. Dla mnie to nie jest komplement. Szczególnie moje dłonie są bardzo chude. Czasem mam wrażenie, że patrzę w lustro i widzę kościotrupa. Zaczęłam jeść więcej, a dokładnie 1800 kcal. Mam 15 lat. Staram się jeść więcej, chociaż nie chcę jeść na siłę. Do tego mam problemy z jelitami. Jak zacząć akceptować siebie?
Dzień dobry, mam 20 lat i mam problem z czymś, czego nawet nie potrafię trafnie opisać.
Dzień dobry, mam 20 lat i mam problem z czymś, czego nawet nie potrafię trafnie opisać. Od zawsze czułam się troszkę bardziej wrażliwsza niż inne dzieci. Dzieciństwo miałam udane, chodziłam do przedszkola, bardzo lubiłam tam spędzać czas. Byłam uśmiechniętą i głośną dziewczynką. Podobno nigdy nie raczkowałam, co zaskoczyło moich rodziców. Poza tym nic nadzwyczajnego się nie działo. Na świat w końcu przyszła moja młodsza siostra, na którą bardzo się cieszyłam. Nie byłam nigdy o nią zazdrosna. Bardzo lubiłam się z nią wygłupiać, bawić. Mam jedno wspomnienie, które będzie w stanie przybliżyć mój problem, do którego opisania zmierzam. Moja siostra miała maskotkę z wbudowaną pozytywką. Gdy się pociągnęło za sznureczek, to ta zaczynała grać. Prawie za każdym razem, kiedy słyszałam tę melodię, zaczynałam płakać, albo byłam po prostu bardzo przygnębiona (tak jest zresztą do dzisiaj). W szkole podstawowej zaczęły się moje duże trudności z nauką - przez całą moją edukację miałam ogromny problem z matematyką i innymi przedmiotami ścisłymi. Za to dobrze szły mi języki obce, a później w gimnazjum odkryłam miłość do języka polskiego. W podstawówce również doszło do rozwodu moich rodziców i z tego czasu nic nie pamiętam. Po prostu w pewnym momencie moich wspomnień tata zniknął z domu i mieszkał gdzieś indziej. Ta wrażliwość odnośnie zabawek wciąż przewijała się przez moje życie - bardzo mnie boli, gdy ktoś wyrzuca swoje pluszowe misie, psuje lalki itd. Ja w swoim pokoju wciąż mam dwie półki z pluszakami, a w łóżku mam ich jeszcze więcej. Niedawno moja siostra naszykowała do oddania dla naszej kuzynki swoje stare zabawki (jakieś pluszaczki, lalki, figurki, koniki) i również to sprawiło, że się rozpłakałam. Chciałam zaznaczyć, że jestem świadoma, że jestem dorosła. Chodzę na studia, mam przyjaciół, pracuję. Jednak ta wada, o której wspomniałam, trochę mi utrudnia życie. Jak wspomniałam na początku, zawsze byłam wrażliwa, szybko się wzruszam podczas słuchania muzyki, oglądania filmów, bardzo lubię pomagać innym, nie potrafię znieść widoku, gdy ktoś płacze, cierpi. Jestem jeszcze typem domatorki, gdy tylko wyjeżdżałam gdzieś na wakacje (nawet gdy miałam 16lat), to czasami mi się łza kręciła w oku, że opuszczam dom, mimo że wiedziałam, że przecież znowu do niego wrócę. Bardzo proszę o porady, czy to może mieć coś wspólnego z moim dzieciństwem? Czy to po prostu moja cecha charakteru i tak mam?
Z góry bardzo dziękuję za pomoc.
Co powoduje płacz 1,5 rocznego dziecka po wizytach u ojca?
Witam.Corka ma 1,5 roczna coreczke.Wychowuje ja sama.Sad ustalil widzenia z ojcem dziecka co dwa tygodnie.W momencie zabierania dziecka do siebie przez ojca moja wnuczka strasznie placze.Gdy ja z powrotem odwozi po osmiu godzinach wnuczka placze i budzi sie klka razy w nocy rowniez z placzem.Co moze byc przyczyna takiego zachowania?Dodam ze w pozostale dni ojciec corka sie nie interesuje.
Stres w domu, napięta sytuacja w domu, awantura między rodzicami , czy może spowodować agresywne zachowania u 10-cio latka? Dzwoni do kolegi i jak ten odbiera -mówi do niego brzydkie slowa, dzwoni 8 razy, potem twierdzi, że nie dzwonił, że nie pamięta
Mojego synka, jeden z kolegów (z klasy) ma trudną sytuację w domu. Nigdy nikogo nie zaprasza do swego domu.
Mojego synka, jeden z kolegów (z klasy) ma trudną sytuację w domu. Nigdy nikogo nie zaprasza do swego domu. Przez cały rok szkolny zaraz po lekcjach chodzi po mieście, nieraz do późnej godziny. Napomnę, że chłopiec ten jest jedynakiem. Problem polega na tym, że to dziecko dręczy inne dzieci, w tym mojego syna, poniżając go i stosując rękoczyny. Ostatnio zaniepokoiła mnie sytuacja na przyjęciu komunijnym, kiedy to ten chłopiec przyszedł prawie 20min po czasie, zapłakany, zasmarkany, rozstrzęsiony. Jego matka stała ode mnie w kościele gdzieś z 1,5m. Czuć było od niej alkohol, była "wczorajsza"...Bardzo się zniszczyła na twarzy, widać, że pije regularnie. Ojca widziałam pierwszy raz i też stwierdzam, że pije, to poprostu widać. I moje pytanie, co robić? Bo nikt nie reaguje, chociaż wszyscy o tym wiedzą, widzą, co się dzieje, a nawet szkoła nic z tym nie robi... Ja nie chcę sobie zrobić problemów, ale chciałabym jakoś zareagować, bo mam dość, gdy moje dziecko wierzy w to, co słyszy od jakiegoś kolegi, który wyżywa się i tym samym wylewa swoje bolączki i problemy.

Okres dojrzewania - co warto wiedzieć o zmianach i wyzwaniach
Okres dojrzewania to wyjątkowy i wymagający etap zmian fizycznych, emocjonalnych i społecznych. Zrozumienie tych procesów jest kluczowe dla nastolatków, ich rodziców i opiekunów, by lepiej radzić sobie z wyzwaniami i wspierać rozwój młodego człowieka.