
- Strona główna
- Forum
- odżywianie się
- Od 2 lat boję się...
Od 2 lat boję się jeść. Jem, bo muszę, ale najczęściej przez większość dnia moim "posiłkiem" jest kawa i papieros.
Anonimowo
Adrianna Czajka

Zobacz podobne
Liczne zatrucia pokarmowe wywołały u mnie silny lęk przed jedzeniem. Zawsze byłem osobą, która cieszyła się jedzeniem i eksperymentowała z nowymi smakami, ale teraz każda myśl o posiłku budzi we mnie niepokój i obawy. Obawiam się, że sytuacja może się powtórzyć, co prowadzi mnie do unikania niektórych potraw i restauracji. Zauważyłem, że ten strach wpływa na moje codzienne życie i zaczynam tracić przyjemność z jedzenia. Zastanawiam się, jak mogę odbudować zdrowy stosunek do jedzenia i czy istnieją strategie, które mogą pomóc mi przełamać ten lęk? Czy terapia może być skutecznym rozwiązaniem w takim przypadku? Jakie techniki radzenia sobie mogą być pomocne, aby zredukować ten niepokój? Czuję, że muszę zapanować nad tą sytuacją, zanim zacznie ona wpływać na moje zdrowie fizyczne i psychiczne. Każda rada dotycząca radzenia sobie z lękiem związanym z jedzeniem byłaby dla mnie niezwykle cenna. Dziękuję za wszelkie sugestie i wsparcie.
Dzień dobry,
mam w swoim życiu kilka problemów: jedzenie z nudów i jedzenie emocjonalne, bałaganiarstwo, prokrastynacja, robienie wszystkiego dosłownie na ostatni moment, gonitwa myśli, gubienie rzeczy, zapominanie. Mam 1000 pomysłów na raz, a nic z tego nie robię. Miałam się uczyć do matury, dlatego zrezygnowałam z basenu — i ani się nie uczyłam do matury, ani nie chodziłam na basen. I to jest jeden z wielu przykładów moich zachowań. Chciałabym uzyskać leki na zmniejszenie apetytu, ale nie wiem, czy to, co mi dolega, to ADHD, czy to są po prostu zaburzenia odżywiania. Chciałabym skorzystać z pomocy specjalisty, ale nie wiem kogo dokładnie, żeby zrobić to najniższym kosztem. Czy mogę z tym iść od razu do psychiatry, czy raczej powinnam iść na terapię i zabrać się za to powoli? Powinnam iść do psychologa czy do psychoterapeuty? Co mam w ogóle zrobić?


