Left ArrowWstecz

Ośrodki terapeutyczne dla dorosłych dzieci alkoholików z pobytem stacjonarnym - jak znaleźć?

Dzień dobry. Chcę się dowiedzieć, czy istnieją ośrodki stricte pod dorosłe dzieci alkoholików? Potrzebuję terapii, ale nie takiej gdzie dojeżdżam i wtedy są sesje, tylko takiej gdzie mogę pobyć przez określony czas. Nie mogę nic znaleźć w internecie, może to być nawet ośrodek prywatny. Potrzebuję się wyleczyć z traum dotyczących przemocy w rodzinie. Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam i życzę miłego dnia
User Forum

Davitt

3 miesiące temu
Adela Szemczak

Adela Szemczak

Dzień dobry, 

 

przychodzą mi do głowy trzy rozwiązania, które być może mógłby Pan rozważyć.

 

Pierwsze z nich związane jest z poszukaniem prywatnego, całodobowego ośrodka oferującego wsparcie psychoterapeutyczne. Według mojej wiedzy, istnieje kilka takich miejsc w Polsce (duża część z nich to ośrodki skupiające się na uzależnieniach, ale istnieją też takie, które swoją działalnością obejmują szerszy zakres). Nie chciałabym odwoływać się do konkretnego miejsca, ponieważ osobiście nie mam doświadczeń z żadnym z nich, wobec czego chciałabym uniknąć sytuacji, w której polecam jakieś konkretne miejsce, niemniej po wpisaniu w wyszukiwarkę frazy "całodobowy ośrodek psychoterapii', lub podobnych,  prawdopodobnie uda się coś znaleźć.

 

Drugą możliwością jest szpitalny oddział dzienny lub całodobowy. Zazwyczaj, aby zostać przyjętym na taki oddział, potrzebne jest skierowanie od lekarza psychiatry, przechodzi się także kwalifikację przeprowadzoną przez szpitalny zespół. Nie wiem, czy jest Pan pod opieką psychiatryczną, niemniej jeśli tak, to być może porozmawianie o tym z lekarzem byłoby możliwe.

 

Trzecią możliwością, która wydaje choć częściowo odpowiadać na Pana potrzeby to poszukanie terapii grupowej, która pracuje w intensywniejszej formie, niż zazwyczaj pracuje się w terapii indywidualnej. Istnieją grupy, w których spotkania odbywają się na przykład 5 razy w tygodniu, co pozwala się "zanurzyć" w pewne doświadczenia i przeżycia.

 

Życzę powodzenia i mam nadzieję, że uda się Panu znaleźć odpowiedni dla Pana rodzaj wsparcia.

 

Z pozdrowieniami,

Adela Szemczak

3 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Joanna Łucka

Joanna Łucka

Dzień dobry, 

tak, istnieją ośrodki specjalizujące się w terapii dorosłych osób pochodzących z rodzin z problemem alkoholowym. 
Z Pana pytania wnioskuję, że ma Pan jednak na myśli ośrodki zamknięte, które funkcjonują jako miejsce "odosobnienia", gdzie intensywna terapia prowadzona jest przez określony czas codziennie np. jako program trwający kilka tygodni. Obawiam się, że podobne miejsca, jeśli istnieją, to nie są zbyt częstą praktyką, a co za tym idzie, ich znalezienie może być utrudnione. W swojej praktyce nie słyszałam o podobnych programach terapeutycznych. 

 

Najczęściej formy terapii grupowej dla osób z doświadczeniem przemocy oraz pochodzących z rodzin dysfunkcyjnych lub obciążonych uzależnieniem, odbywają się raz w tygodniu w specjalistycznych ośrodkach w miastach. Są tu grupy zamknięte (tj. prowadzone od początku do końca z tą samą grupą zakwalifikowanych uczestników oraz terapeutą/terapeutami). Program ten trwa wówczas co najmniej 3 miesiące, jednak standardem będą programy trwające od 6 miesięcy wzwyż. 

Taki stan rzeczy oraz brak oferty ośrodków "wyjazdowych" może wynikać z zaplecza teoretycznego. Odosobnienie oraz intensywna terapia osób DDA nie jest rekomendowanym standardem leczenia, co oznacza, że nie jest konieczna w perspektywie przywrócenia dobrostanu psychicznego (w przeciwieństwie do np. leczenia uzależnień). Natomiast sesje rozłożone w czasie, długotrwałe oddziaływania skupione na jakościowym wsparciu oraz wdrożeniu narzędzi do modyfikacji swoich dotychczasowych mechanizmów radzenia sobie, mają dużą zasadność, co widzimy w praktyce klinicznej oraz badaniach oddziaływań terapii grupowej. 

 

 

Życzę Panu wszystkiego dobrego!
Pozdrawiam serdecznie 
Joanna Łucka 
psycholog i psychoterapeuta w trakcie certyfikacji 

3 miesiące temu
Aleksandra Wincz- Gajda

Aleksandra Wincz- Gajda

Dzień dobry,

 

Wyobrażam sobie, że za Pana potrzebą, by skorzystać ze stacjonarnego ośrodka leczenia, stoją jakieś ważne powody. Być może Pana oczekiwania może  spełnić któryś z prywatnych ośrodków Wolmed? 

W całym kraju działają też Dzienne Oddziały Psychiatryczne, Leczenia Nerwic itd. Są to miejsca, w których psychoterapia odbywa się w trzymiesięcznym cyklu grupowym, jest też indywidualne wsparcie psychiatrów, psychologów i psychoterapeutów. Nie jest to pobyt całodobowy, ale sesje trwają kilka godzin i jest możliwość zyskania wsparcia grupy.

Myślę, że cenną pomocą mogłaby okazać się konsultacja psychologiczna u specjalisty z Pana okolicy. Taki specjalista może posiadać konkretne informacje o formach i możliwościach leczenia Pana otoczeniu.

 

Pozdrawiam,

Aleksandra Wincz- Gajda

psycholog, psychoterapeuta

3 miesiące temu
pracoholizm

Darmowy test na uzależnienie od pracy (aut. Bryan E. Robinson)

Zobacz podobne

Witam, zwracam się z takim problem, otóż z reguły jestem pogodną osobą, uśmiechniętą
Witam, zwracam się z takim problem, otóż z reguły jestem pogodną osobą, uśmiechniętą, ale są momenty, gdzie moja psychika płata mi figle i czuję lęk czy to w sklepie, czy w pracy czuję wzrok ludzi na sobie i ich szepty na mój temat, moje ciało wtedy umiera-nie mogę się ruszyć, robię się czerwona, zimne poty mnie oblewają, całe ciało ból, i w głowie tysiące myśli, boję się spojrzeć, w którąkolwiek stronę, żeby tylko nie zobaczyć wzroku kogoś na sobie. Parę razy z tego powodu zwalniałam się z pracy, nawet w środku nocy potrafiłam wyjść z zakładu, gdyż moje lęki wyobcowania sięgały zenitu, nie wspomnę o strachu zrobienia kroku, gdyż wszystko przede mną wiruje, wtedy każdą sytuację i zdanie analizuję w domu, a po co, czemu itd. Są dni, kiedy z łóżka nie potrafię wstać, po prostu ciało i umysł nie współgrają ze sobą, próbowałam wytłumaczyć bliskim mój problem, lecz oni widzą tylko to, co chcą, do tego dochodzi prześladowanie w pracy przez niby dojrzałe kobiety, które swoją złośliwością i wredotą wpędzają mnie w większe lęki. Największy lęk odczuwam idąc do pracy, właśnie nic nie jest w stanie tego złagodzić, mam już dość.
Problem z nawiązywaniem relacji z kobietami - jak pokonać kompleksy i izolację

Mam ogromny problem z nawiązywaniem relacji z ludźmi, ale głównie z kobietami. Jestem chłopakiem, 19 lat. 

Od kilku lat całkowicie izolowałem się od ludzi, bo czułem się gorszy od swoich rówieśników. Kończę szkołę w tym roku i coraz bardziej dokucza mi myśl, że jestem inny niż wszyscy, nie potrafię nawiązać relacji z żadną dziewczyną, pomimo tego, że dbam o siebie, mam pasje, zarabiam pieniądze, trenuję na siłowni. 

Przez ostatnie kilka lat miałem kompleksy albo z powodu trądziku, który leczę od 2 lat. W technikum od początku byłem nielubiany prawdopodobnie przez to, że przybieram maskę kogoś, kim nie jestem i dostaję odwrotny efekt. W szkole podstawowej nie byłem traktowany poważnie, byłem raczej klasowym klaunem chcącym się przypodobać innym. Prześmiewczo komentowano mój ubiór, fryzurę, jednak podchodziłem do tego z dystansem, ale z tyłu głowy bardzo mnie to bolało. Dopiero ostatnio zacząłem się zastanawiać, że coś jest ze mną nie tak, po studniówce, na którą nie poszedłem i po zobaczeniu rówieśników, którzy świetnie się ze sobą bawili. Nie chciałem iść, bo w podstawówce na próbach poloneza i innych tańców dziewczyny często wyśmiewały się i uśmiechały się do siebie, gdy miały zatańczyć ze mną. 

W szkole średniej od 2 miesięcy nie pojawiłem się na lekcji wfu gdzie były próby poloneza, aby uniknąć sytuacji, gdy musiałbym wziąć udział w tańcu. Zdaję sobie sprawę, że jestem całkowicie normalnym chłopakiem, to potencjalne nawiązanie relacji z płcią przeciwną lub nawet kontakt byłby dla mnie niesamowicie stresujący i chciałbym się dowiedzieć, jak to pokonać lub do kogo ewentualnie się udać, aby pozbyć się problemu. 

Wiem, że to abstrakcyjna sytuacja, że w takim wieku mam aż takie problemy, ale nie jestem w stanie wybić sobie z głowy, że jestem gorszy od innych. Z góry dziękuję za odpowiedź

Dzień dobry, poszukuję psychoterapeuty z Krakowa (nastawiam się raczej na wizyty stacjonarne)
Dzień dobry, poszukuję psychoterapeuty z Krakowa (nastawiam się raczej na wizyty stacjonarne), mam jednak problem z wyborem nurtu i docelowo konkretnej osoby. Czytałam o tym, że teoretycznie nurt jest sprawą drugorzędną, a ważniejsza jest relacja terapeutyczna, ale czy w takim razie wybór powinien opierać się na metodzie prób i błędów? Jestem mocno zdeterminowana do pracy nad sobą i trochę deprymuje mnie fakt, że mogę zmarnować sporo czasu i pieniędzy szukając odpowiedniej osoby. Czy istnieją jakieś czynniki, które mogą ułatwić wybór? Zmagam się z zaburzeniami lękowymi, permanentnym stresem, objawami psychosomatycznymi, fobiami, bardzo niską samooceną, jestem DDA i WWO. Chciałabym przepracować przebyte traumy i trudne sytuacje z dzieciństwa, mam silną potrzebę porozmawiania o tym, przeanalizowania i przede wszystkim uwolnienia się od powracających myśli związanych z przeszłością. Jednocześnie chciałabym popracować nad samorozwojem, pozbyciem się wszelkiej maści lęków, które zdominowały moje życie i zbudowaniem pewności siebie. Wydaje mi się, że terapia w podejściu integratywnym mogłaby mieć sens w moim przypadku - czy tak jest rzeczywiście? Będę wdzięczna za wszelkie sugestie.
Babcia po śmierci dziadka nie jest w stanie spać, pojawiają się obrazy ludzi, zwierząt.
Witam, Chciałabym napisać o swojej babci. Od śmierci dziadka (1.5roku temu), babcia nie przesypia całych nocy. Śmierć dziadka przeżyła, byli razem niemal całe życie. Mieszka sama. Ma 82 lata. W dzień funkcjonuje dobrze, opłaca sama rachunki, chodzi do banku itd. Problemem są noce.Twierdzi, że przychodzą do niej różne osoby i postaci. Siedzą na stole, niszczą jej przedmioty w domu. Czasami są to zwierzęta, czasami ludzie których zna ale już odeszli, czasami obcy. Babcia zapala światło i twierdzi, że nadal to widzi. Jeszcze jak żył dziadek to zdarzały się takie sytuacje ale bardzo rzadko, może raz na kilka lat. Nie wiemy jak jej pomóc. Babcia nie chce pójść do lekarza.
Przebodźcowuję się, wpadam w panikę i fiksację lękową. Od czego to zależy?
Dzień dobry, ostatnio zauważyłem, że się łatwiej przebodźcowuję (galerie handlowe, wykłady - dźwięki, ilość osób, hałas), łatwiej wpadam w mocną panikę, jak dzieją się nawet małe (ale w miarę ważne dla mnie) rzeczy i do tego nagle zafiksowałem się na pieprzyku, który okazało się, że miałem od zawsze a ciągle się zastanawiałem, skąd on jest, czy powinienem iść do lekarza, jak się go pozbyć i że mi ogólnie przeszkadza. Od tygodnia wróciłem na studia i zastanawiam się czy to może być od jakiegoś podświadomego stresu, presji społecznej?? Czy może to może wskazywać na podwyższy stan lęku??
asertywność

Asertywność – jak ją rozwijać i dlaczego jest ważna?

Asertywność może odmienić Twoje życie. Poznaj techniki, które pomogą Ci budować zdrowe relacje, chronić się przed mobbingiem i wyrażać potrzeby. Dowiedz się, jak stać się bardziej asertywnym i cieszyć się lepszą jakością życia osobistego i zawodowego.