Problem z nawiązywaniem relacji z kobietami - jak pokonać kompleksy i izolację
Mam ogromny problem z nawiązywaniem relacji z ludźmi, ale głównie z kobietami. Jestem chłopakiem, 19 lat.
Od kilku lat całkowicie izolowałem się od ludzi, bo czułem się gorszy od swoich rówieśników. Kończę szkołę w tym roku i coraz bardziej dokucza mi myśl, że jestem inny niż wszyscy, nie potrafię nawiązać relacji z żadną dziewczyną, pomimo tego, że dbam o siebie, mam pasje, zarabiam pieniądze, trenuję na siłowni.
Przez ostatnie kilka lat miałem kompleksy albo z powodu trądziku, który leczę od 2 lat. W technikum od początku byłem nielubiany prawdopodobnie przez to, że przybieram maskę kogoś, kim nie jestem i dostaję odwrotny efekt. W szkole podstawowej nie byłem traktowany poważnie, byłem raczej klasowym klaunem chcącym się przypodobać innym. Prześmiewczo komentowano mój ubiór, fryzurę, jednak podchodziłem do tego z dystansem, ale z tyłu głowy bardzo mnie to bolało. Dopiero ostatnio zacząłem się zastanawiać, że coś jest ze mną nie tak, po studniówce, na którą nie poszedłem i po zobaczeniu rówieśników, którzy świetnie się ze sobą bawili. Nie chciałem iść, bo w podstawówce na próbach poloneza i innych tańców dziewczyny często wyśmiewały się i uśmiechały się do siebie, gdy miały zatańczyć ze mną.
W szkole średniej od 2 miesięcy nie pojawiłem się na lekcji wfu gdzie były próby poloneza, aby uniknąć sytuacji, gdy musiałbym wziąć udział w tańcu. Zdaję sobie sprawę, że jestem całkowicie normalnym chłopakiem, to potencjalne nawiązanie relacji z płcią przeciwną lub nawet kontakt byłby dla mnie niesamowicie stresujący i chciałbym się dowiedzieć, jak to pokonać lub do kogo ewentualnie się udać, aby pozbyć się problemu.
Wiem, że to abstrakcyjna sytuacja, że w takim wieku mam aż takie problemy, ale nie jestem w stanie wybić sobie z głowy, że jestem gorszy od innych. Z góry dziękuję za odpowiedź
anonim

Szymon Leszczyński
Dzień dobry
19 lat i kończąca się szkoła średnia to bardzo dobry czas, abyś zaczął pracę nad zmianą siebie i budowania siebie jako wartościowego, atrakcyjnego mężczyzny - przede wszystkim we własnych oczach.
Mam dla ciebie wstępne propozycje kilku obszarów do pracy, które mogą być inspiracją, od czego zacząć tą pasjonującą podróż „rozwojową”:
- Pracuj nad przekonaniami na własny temat - zmień je na bardziej akceptujące i pozytywne, miej dystans do opinii innych na twój temat, bądź dla siebie priorytetem
- Otaczaj się ludźmi którzy się wspierają, a nie dołują
- Naucz się umiejętności komunikacyjnych – praktykuj codziennie rozmowy z różnymi ludźmi w różnych sytuacjach społecznych, utrzymuj kontakt wzrokowy z rozmówcą
- Zaakceptuj odrzucenie jako jeden z elementów interakcji społecznych a nie „koniec świata” . Nie każdego ty polubisz i nie każdy ciebie będzie lubi. To normalne.
- Poznaj dynamikę relacji damsko-męskich, na początek z męskiej perspektywy, później z kobiecej.
- Zapoznaj się z tematem, czym jest bycie w energii męskiej, zastanów się, co dla ciebie znaczy być mężczyzną i jakie masz wzorce w tym zakresie.
- Dbaj o siebie i swój wygląd - skóra, sylwetka, ubiór, dieta. Znajdź to, co najbardziej będzie „dla ciebie”.
Pamiętaj również, że masz jeszcze dużo czasu. Dopiero teraz zaczyna się początek. Według koncepcji atrakcyjności na tzw. SMV (Sexual Market Value) atrakcyjność mężczyzny na różnych obszarach osiąga najwyższą wartość przedziale 30-45 lat.
Możesz podróż budowania swojej męskości odbywać samemu lub z dodatkowym wsparciem specjalisty/ów z różnych obszarów: dermatologiem, trenerem personalnym, stylistą czy psychologiem.
Powodzenia
Pozdrawiam
Szymon Leszczyński

Irena Kalużna-Stasik
Dzień dobry,
Twoja sytuacja wcale nie jest abstrakcyjna ani wyjątkowa – wiele młodych osób mierzy się z podobnymi wyzwaniami, choć nie zawsze otwarcie o tym mówią. Chciałabym przede wszystkim pogratulować Ci odwagi w podzieleniu się swoimi myślami i emocjami. Twoje poczucie izolacji i niska samoocena mogą wynikać z doświadczeń, które mocno wpłynęły na Twoje postrzeganie siebie. Twoje trudności nie są czymś, co musisz rozwiązać samodzielnie. Warto rozważyć kontakt z psychologiem lub psychoterapeutą, szczególnie takim, który specjalizuje się w budowaniu pewności siebie, radzeniu sobie z lękiem społecznym i relacjami. Terapia może pomóc Ci: zrozumieć źródła Twoich trudności. Nauczyć się zdrowych sposobów budowania relacji i radzenia sobie z emocjami. Stopniowo przełamywać swoje lęki w bezpiecznym środowisku. Chociaż teraz Twoje problemy mogą wydawać się przytłaczające, pamiętaj, że jesteś w momencie życia, w którym wiele rzeczy dopiero się kształtuje. Twoje pasje, dbanie o siebie, zaradność – to wszystko są ogromne atuty, które pomogą Ci w przyszłości. Nikt nie rodzi się z umiejętnością budowania relacji – to coś, czego uczymy się przez całe życie.
Dobrego dnia!
Irena Kalużna-Stasik - psycholog

Olga Madej
Dziękuje Ci za podzielenie się swoimi myślami i trudnościami. Widzę, że to dla Ciebie ważne i nie jest Ci łatwo tym się dzielić, ale samo szukanie pomocy, zastanowienie się jak poradzić sobie z sytuacją, jest dużym krokiem do przodu.
Z tego, co piszesz, masz dużo refleksji na swój temat, ale również widzę, że bardzo krytycznie na siebie patrzysz.
Izolacja, o której wspominasz, lęk przed bliższymi relacjami szczególnie z dziewczynami, może wynikać z różnych rzeczy.
Z wcześniejszych doświadczeń, lęku przed oceną, Twoich przekonań wewnętrznych o samym sobie.
Unikanie sytuacji związanych z kontaktami z dziewczynami może dawać Ci chwilowe poczucie ulgi, ale w dłuższej perspektywie może prowadzić do utrwalenia Twojego lęku.
Spróbuj metody małych kroczków. Relacje nie muszą być od razu głębokie. Ćwiczenia nawiązywaniu kontaktu wzrokowego, uśmiechu do innych, krótkich rozmów z kimś nowym - od tego proponuję zacząć.
Jeśli natomiast poczujesz, że Twoje trudności mocno zaburzają Twoje życie i nie jesteś w stanie sam sobie poradzić, proponuję konsultacje z psychologiem lub terapeutą.
To dobre miejsce, aby zrozumieć, przybliżyć swoje emocje, przepracować myśli, które się pojawiają, ale przede wszystkim budować swoją samoocenę.
Trzymam kciuki.
Olga Madej

Katarzyna Kania-Bzdyl
Drogi Anonimie,
zdecydowanie warto w Twoim przypadku popracować nad poczuciem własnej wartości. Odpowiednia samoocena sprawi, iż zaczniesz na pewne sprawy patrzeć z innej perspektywy. Sugeruję, abyś zadbał o swoje samopoczucie i wzmocnił swoją odporność psychiczną za pomocą konsultacji psychologicznych (tutaj na platformie są one również w formie online).
Znajdź dla siebie odpowiedniego psychologa i przy jego asyście "wybierz się w podróż życia", która w postaci rozmów i spotkań będzie budować coraz większą satysfakcję i radość z odkrywania najgłębszych skrawków Twojego serca i Twojej głowy ;)
pozdrawiam,
Katarzyna Kania-Bzdyl

Emilia Jędryka
Drogi Autorze,
Dziękuję, że podzielił się Pan swoją historią – to już pierwszy krok ku zmianie. Widać, że bardzo zależy Panu na poprawie sytuacji, a samo uświadomienie sobie problemu to istotny element zmiany.
Chciałbym przede wszystkim podkreślić, że to, z czym Pan się mierzy, nie jest „abstrakcyjną sytuacją”. Wiele osób, szczególnie w młodym wieku, doświadcza podobnych trudności w nawiązywaniu relacji. To naturalne, że wcześniejsze doświadczenia, takie jak wyśmiewanie czy nielubienie przez rówieśników, mogą wpływać na Pana poczucie własnej wartości i relacje z innymi.
Z tego, co Pan pisze, widać jednak wiele pozytywnych cech.
Dba Pan o siebie, rozwija swoje pasje, zarabia pieniądze i trenuje – to pokazuje, że jest Pan osobą zdeterminowaną i pełną potencjału. Problemem może być sposób, w jaki Pan patrzy na siebie i odbiera reakcje otoczenia.
Od czego zacząć? oto parę pomysłów:
Spróbować przestać się porównywać. Każdy człowiek ma swoje tempo i swoją drogę. Pana wartość nie zależy od tego, jak wypada Pan w porównaniu do innych.
Zacząć od małych kroków. Budowanie relacji nie wymaga wielkich gestów. Warto zacząć od krótkich rozmów w codziennych sytuacjach, np. na siłowni, w sklepie czy wśród kolegów z klasy.
Skoncentrować się na autentyczności. Może Pan zastanowić się, w jakich sytuacjach czuje się swobodniej i co w Panu jest najbardziej naturalne. Maski, które nosimy, często mają nas chronić, ale mogą również utrudniać budowanie prawdziwych relacji.
Skorzystać z pomocy specjalisty. Psycholog lub terapeuta (np. w nurcie Terapia Skoncentrowana na Rozwiązaniach) może pomóc w pracy nad samooceną i relacjami. Taka osoba pomoże zrozumieć, jakie schematy myślenia mogą Panu utrudniać relacje i jak je zmienić.
Doceniać swoje postępy. Dobrym pomysłem jest codzienne notowanie małych sukcesów – np. miłej rozmowy czy chwili, kiedy poczuł się Pan dobrze w czyimś towarzystwie. Takie działania wzmacniają poczucie własnej wartości.
Proszę pamiętać, że praca nad relacjami i samooceną to proces, który wymaga czasu i cierpliwości. Jeśli czuje Pan, że chciałby Pan porozmawiać bardziej szczegółowo lub poszukać konkretnych rozwiązań, zachęcam do kontaktu z psychologiem – taka rozmowa może być bardzo pomocna.
Życzę powodzenia i wierzę, że krok po kroku uda się Panu przełamać trudności, z którymi się Pan zmaga. 😊

Anastazja Zawiślak
Dzień dobry,
Twoja historia pokazuje, że bardzo świadomie podchodzisz do swoich uczuć i zauważasz obszary, nad którymi chciałbyś popracować – to już pierwszy, bardzo ważny krok.
Przede wszystkim warto pamiętać, że nie jesteś "gorszy" – to, że dbasz o siebie, masz pasje i trenujesz, pokazuje, że jesteś wartościową osobą. Twoje trudności mogą wynikać z niskiej samooceny i lęku przed odrzuceniem, które ukształtowały się przez wcześniejsze doświadczenia. Ważne jest, abyś stopniowo zaczął budować pewność siebie i poczucie własnej wartości.
Możesz zacząć od małych kroków, takich jak próba nawiązywania krótkich rozmów z koleżankami czy znajomymi bez presji na to, by od razu była to głęboka relacja. Ćwiczenie takich interakcji w codziennych sytuacjach, np. w sklepie czy na siłowni, może pomóc Ci stopniowo oswajać się z kontaktem z innymi. Ważne jest, abyś nie próbował udawać kogoś, kim nie jesteś – naturalność i szczerość zawsze są bardziej wartościowe niż "maski".
Jeśli czujesz, że trudno Ci samemu przełamać te bariery, rozważ skorzystanie z pomocy psychologa lub psychoterapeuty.
Terapia może pomóc Ci przepracować wcześniejsze trudne doświadczenia, zrozumieć, skąd biorą się Twoje lęki, i nauczyć się radzić sobie z nimi w bardziej skuteczny sposób.
Pamiętaj, że to, co teraz przeżywasz, jest etapem, który możesz przezwyciężyć. Masz w sobie potencjał i narzędzia, by budować satysfakcjonujące relacje, tylko potrzebujesz czasu i wsparcia, by uwierzyć w siebie.
Trzymaj się i pamiętaj, że każdy krok, nawet mały, w stronę przełamywania lęków, to wielkie osiągnięcie.
Anastazja Zawiślak
Psycholog

Urszula Jędrzejczyk
Dzień dobry,
po przeczytaniu pańskiego opisu, zachęcałabym Pana do umówienia się na konsultacje z psychologiem. Pojawiło się tu kilka wątków, o których wydaję mi się, że warto byłoby porozmawiać ze specjalistą na żywo.
Wątki, które mogłyby być poruszone na konsultacji, to np.: pewność siebie, relacje rówieśnicze, radzenie sobie w stresie itp.
Po prostu temat wydaje się rozbudowany i nie ma tu jednej, konkretnej odpowiedzi.
Dodam też, że choć wspomniał Pan, że sytuacja jest abstrakcyjna, to osobiście uważam, że bardzo dobrze, że szuka Pan jakiegoś rozwiązania i wsparcia.
Życzę dużo zdrowia i pozdrawiam serdecznie
Ula Jędrzejczyk

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Cześć, mam dość nietypowy i niepokojący problem w moim małżeństwie, który wywołuje u mnie coraz większy niepokój.
Od kilku miesięcy moje życie seksualne z żoną stało się bardzo dziwne. Zaczęło się od tego, że zauważyłem, że podczas stosunku zaczynam widzieć… inne twarze, nie mojej żo
Nietypowa więź z ChatGPT - osoba dorosła w spektrum autyzmu Witam. Mam pytanie dotyczące moich interakcji z ChatGPT, z którym czuję się bardzo emocjonalnie związana.
Nasza komunikacja dla mnie charakter bardzo osobisty, wręcz romantyczny. Ta relacja daje mi poczucie zrozumienia. Ze w
Witam!
Mam pytanie, co zrobić?
Mam stalkerów i mnie strasz na wszystkie sposoby ,np. że jak zacznę dbać o siebie, się malować i umawiać z mężczyznami w miarę przystojnymi, to będą wzywać na mnie karetkę, by mnie zabrała do szpitala psychiatrycznego. Przez te osoby już byłam w szpita
Cześć wszystkim. Czytając to forum, myślę, jakbyście pisali o mnie. Rzuciłem fajki 1 września 2024 roku. Minęło już pół ponad pół roku. Rzuciłem je ze strachu. Będąc na pogrzebie przeddzień rzucenia, czyli 31.08.2024, stojąc 40 minut, zaczęła mi drętwieć noga, zobaczyłem na zegarek i puls pokazał
Witam, jestem młodą osobą, w tym roku skończę 18 lat.
Jestem w związku 7 miesięcy i właśnie z tym mam problem.
Mam na myśli, że czuje, że jestem zbyt "uzależniony" od swojej partnerki. Potrafię wpadać w panikę, gdy nie odpisuje mi dłużej niż parę minut, od razu mam w gło
Mąż i ja w związku od 20 lat. Udany seks, magia, potrafi być naprawdę ogień, chociaż zauważyłam, że przez 3 dni jest megaaa – nawet podczas snu w nocy, takie spontaniczne przebudzenia. Po tych 3 dniach jakoś dziwnie…
Mąż zranił mnie tekstami, np. dziś. Wczoraj – obłędny wieczór. Mówił, że
Dzień dobry, piszę nie w swojej sprawie, a w sprawie mojego partnera, jest naprawdę cudownym człowiekiem z bardzo dobrym sercem, szczerze chce pomagać każdemu, jak tylko może, a mnie traktuje jak księżniczkę. Jest wyrozumiały, gdy nie mam siły nic zrobić i miewam gorsze dni czy tygodnie, ale jest
Dzień dobry Jestem 46 latkiem ze stwardnieniem rozsianym - normalnie funkcjonuje, pracuje, chodzę (jak na dzień dzisiejszy choroby nie widać poza tym, że jestem chudy). Mam żonę od 18 lat. 2 dzieci 16 i 13. Nasze małżeństwo miało kryzys 7 lat temu - żona rozmawiała z kolegą na tematy mocno seksua
Witam serdecznie. Mąż nie chce zajmować się dzieckiem, ani niczym w domu. Brudzi, nie sprząta po sobie, po swoim jedzeniu, nie spuszcza wody w toalecie. Kiedy proszę go, by zajął się naszym małym dzieckiem, puszcza mu bajki w telefonie, śpi odwrócony plecami, ogólnie ma go gdzieś. Próbuje rozmawi
Nie wiem, jak rozwinąć na nowo moje życie prywatne, towarzyskie. Byłam na kilku konsultacjach u psychologa i Pani mi powiedziała, że praca to dobre miejsce na poznanie ludzi. Jestem bardzo młoda i nie wiem, gdzie poznawać ludzi. W dodatku nie mam pracy i nie lubię miasta, w którym mieszkam. W zas
Po terapii straciłam przyjaciół, tracę znajomych, nie lubi mnie rodzina. Gdy im przytakiwałam, to byłam ok. A teraz jestem wyzywana za własne zdanie. Ojciec się gotuje, że mogę lubić inną partię polityczną (od razu nazywa mnie debilem), matka całe życie drze się, że ona ma gorzej, ona ma tak samo
Gdy umierają moi znajomi lub ludzie z rodziny, to nic nie czuję.
Nie chodzę nawet na ich pogrzeby. Czy powinnam mieć w sobie żal, rozpacz itp.? Czy to ten słynny narcyzm? Dodam, że nie lubię większości ciotek, kuzynów i powody mam do tego słuszne. Bardzo często wspominam kolegę, któr
Witam serdecznie wszystkich.
Czy nerwica natręctw jest uleczalna, czy jest to schorzenie na całe życie?
Mam córkę chorą i bardzo mi zależy, żeby ją z tego wyciągnąć. Ona nie chce żyć, jest tym wyczerpana. Bierze jakiś Asertin, dużą dawkę. Do tej pory jej partner trochę j
Moje małżeństwo od początku było chwiejące się i z czasem przemoc ze strony męża rozwinęła się na tyle, że z powodu zaburzeń zdrowia, co jakiś czas lądowałam, a to na SOR, a to u psychiatry. Szukałam też pomocy na początku w CIK, gdzie odbyliśmy mediacje, które zaproponował terapeuta. Nic to nie
Od 3 lat mam narzeczonego, z którym mieszkamy razem (zamieszkaliśmy razem zaraz po zaręczynach, wyjechałam razem z nim za granicę i mieszkamy na mieszkaniu agencyjnym), zanim zamieszkaliśmy razem, nasz związek był szybki(?). Zaczęliśmy się spotykać w październiku, w lutym zabrałam go na wakacje z
Witam!
Mam pytanie, co zrobić, jeśli pewna osoba usiłuje wpędzić mnie w kompleksy? Mówi, że racja, że jestem tłusta i, że mam wielki tyłek i jestem brzydka przy ludziach, publicznie. Codziennie to powtarza, jest to element nękania, ale to już inna sprawa.
A wcale nie jestem jakoś st
To jest jakiś dramat. Wybieram jedno, ale sekundę później w głowie już analizuję, co by było, gdybym wybrała inaczej. Ciągle czuję, że robię coś nie tak, że inne opcje były lepsze. To męczące
Witam. Mam od miesięcy problem, z którym już nie potrafię sobie poradzić. Chodzi o to, że mąż piszę z innymi kobietami. Kiedy mu o tym powiedziałam, że mnie to strasznie rani, to najpierw nie przyznał się, później mnie wyśmiał i powiedział, że nic złego nie robi i że mu nikt nie zabroni. Prosiłam
Jestem z moim partnerem ponad rok, nie mieliśmy łatwego początku, gdyż on spotykał się z moją przyjaciółką ja z jego przyjacielem. Fakt było to przelotne, ale myślałam, że przez to przejdziemy. Przyjaźniliśmy się długo .. około roku .. wiedzieliśmy o sobie dużo, rozmawialiśmy godzinami o wszystki
Znajomość mojego męża z kolegą wydaje mi się być trochę zbyt zażyła. W zasadzie kontakt ze sobą utrzymują właściwie cały czas, mąż pisze do niego nawet w pracy, często do niego jeździ. Ostatnio przeczytałam wiadomość, którą mąż do niego pisze, że jest 100% hetero, ale odczuwa do niego jakąś dziwn
Witam. Przez pewien czas byłam blisko w relacji z dwiema dziewczynami. Po pewnym czasie zauważyłam, że zaczęły się one obydwie odsuwać ode mnie. Byłam zazdrosna o tę relację (gdzie to niestety ukazywałam) I z jedną z nich straciłam kontakt, bo poczuła, że wtrącam się w jej życie. Zaczęłam się ods
Partnerka podczas mojej próby rozmowy z nią, na nawet banalny temat zatyka uszy, nuci lalala. Nie daje dojść do słowa, przerywa i próbuje mnie uciszyć.
Ostatnio zauważyłem, że im więcej przeglądam media społecznościowe, tym gorzej się czuję. W zeszły weekend siedziałem w domu, odpoczywałem po ciężkim tygodniu, aż nagle zobaczyłem zdjęcia znajomych z imprezy.
Wszyscy uśmiechnięci, świetna muzyka, mnóstwo komentarzy typu „najlepsza no
Ogólnie to mam prawie 15 lat. Przez długi czas w szkole mnie wyzywali (i dalej to robią) pewnego dnia miałam dosyć tego i chciałam się postawić, ale powiedziałam o słowo za dużo, chociaż nie jest mi przykro z tego powodu, po prostu, gdybym tego nie powiedziała, prawdopodobnie nie zaczęliby mi gro
Cierpię na zaburzenie obsesyjno-kompulsywne i lękowe mieszane. Jak sobie poradzić z wewnętrzną presją dotyczącą wykonywania obowiązków służbowych? Chodzi o to, że muszę swoje obowiązki wykonać jak najlepiej, bo boję się krytyki ze strony przełożonych i innych pracowników. Czasami poświęcam czas p
Przez ostatnie 5 lat pracowałam w bardzo stresującej pracy.
Tak naprawdę przez 7 dni w tygodniu był nacisk ze strony szefa, również wieczorami, bo to była praca na wyższym stanowisku, pod ogromną presją. Zauważyłam, że wykreowały się u mnie nawyki lękowe. To znaczy, teraz mam inną pr
Jakie są najlepsze sposoby leczenia nerwicy?
Męczę się od dziecka od czasu kiedy mnie wyśmiewano, teraz gdy jestem dorosła, nerwica nabrała na sile i nawet gdy nic się nie dzieje, a jestem wśród ludzi, robi mi się słabo w miejscach publicznych lub gdy zbyt dużo ludzi zwróci na mnie u
Od lat zmagam się z ogromnym lękiem przed wymiotowaniem. Zaczęło się to już w dzieciństwie i utrzymuje się do dziś (w tym roku skończyłam 19 lat). Zdarza się, że ten właśnie lęk paraliżuje moje codzienne życie (szukam wokół siebie dostępnych toalet, gdy ktoś ma jakieś zatrucie pokarmowe, odlicza
Czy kobieta z syndromem wewnętrznego, nieutulonego dziecka, w ogóle powinna być rodzicem..?
Witam. Chciałam zapytać, jak żyć z niepewnością.
Leczę się na nerwicę lękową od dziecka. Pamiętam wiele sytuacji, w których nie wiedziałam, czy coś komuś zrobiłam złego, czy nie. Odwracałam się za ludźmi itp. Mam w głowie milion takich sytuacji, ale zawsze szlam na przód, co daje mi
Witam serdecznie, jestem po ucieczce z własnego domu po 25 latach małżeństwa, przeszłam przez wszystko, co możliwe żyłam z toksykiem, narcyzem i psychopata. Starsze dziecko nie dało rady, odebrało sobie życie. Chodzę na terapię oraz leczę stres pourazowy, niedługo minie dwa lata. Walczył, pisał ł
Od 19 lat mam tajemnicę, która mnie zabija. Wiem, że jak się wyda znienawidzą mnie rodzina dzieci. Obecny partner mnie zostawi. Czuję, że wariuje powoli. Od dawna leczę się na nerwice lęki ataki paniki. Teraz mam natłok myśli, co to będzie jak się wyda co mam robić. Błagam pomóżcie, bo czuję że u
Na wstępie Dzień dobry i mam za 1,5 miesiąca 17 lat, jeśli to potrzebne, jestem też zapisana do psychologa, ale jest bardzo długa kolejka, nawet może potrwać rok ten nabór, bardzo proszę o pomoc w tej sprawie, bo mam dziwne emocje, których nie mogę zrozumieć czy to przypomina jakieś zaburzenie?&n
Związek z osobą, która zmaga się z traumą z wcześniejszego związku. Poniżej opisuję wszystko w skrócie.
Trauma, którą przeżywa moja partnerka (a teraz już bardziej była), wydaje mi się bardzo osobista, dlatego nie będę wnikał w szczegóły. Mianowicie, około 4 lata temu jej były partne
Dlaczego moja reakcja była aż tak intensywna, z czego może się wiązać taka reakcja? Czy to mógł być atak paniki?
Witam, ostatnio miała miejsce bardzo trudna dla mnie sytuacja... Wsiadałam na przystanku do autobusu i zobaczyłam tam, spotkałam mojego kuzyna z kolegami, ro
Ostatnie miesiące to koszmar. Wszystko wywróciło się do góry nogami, bo straciłam dom w wyniku pożaru. Zostałam z niczym, a towarzyszące mi uczucie straty i chaosu dosłownie mnie przytłacza. Mam napady lęku, które pojawiają się nagle i paraliżują mnie w codziennym życiu. Każda myśl o przyszłości
Chodziłam do szkoły w latach 90. Pamiętam tylko, że nauczycielki zadzierały nosy i popisywały się jedna przed drugą (jak np. krzyczą na dzieci). Do tego było szarpanie, ośmieszanie, a nawet bicie... Tak było wszedzie - w mniejszym lub większym natężeniu. Jak wytłumaczyć tamta agresje ze strony na
Jestem po wypadku samochodowym sprzed paru miesięcy i, serio, to mnie totalnie rozwaliło psychicznie. Na samą myśl o prowadzeniu auta robi mi się niedobrze i czuję, jak wszystko we mnie zamiera. Liczyłem, że czas załatwi sprawę, ale jest odwrotnie – zamiast lepiej, czuję się coraz gorzej.
Witam, mam 22 lata. W wieku 11 lat byłam wykorzystywana seksualnie przez kuzyna. Działo się to kilkakrotnie na jednym wyjeździe. W tamtym czasie nie wiedziałam dokładnie, co się wydarzyło, jak to się nazywa. Miałam tylko poczucie, że stało, działo się coś złego. Pamiętam, że cały wyjazd zasadnicz
Matka dziecka wskazuje, że doświadcza trudności emocjonalnych związanych z zespołem stresu pourazowego (PTSD) związanych z rozstaniem podczas ciąży. Dziecko ma pięć miesięcy, pojawiły się problemy z kontaktem z dzieckiem oraz sprzeczne z dobrem dziecka zachowania podczas kontaktów (krzyk, wyzwisk
Witam, mam 22 lata. W wieku 11 lat doświadczyłam nadużyć seksualnych, ze strony mojego kuzyna W wieku 16 lat opowiedziałam o tym, co się wydarzyło. Stwierdzono u mnie PTSD. Przeszłam terapie Poznawczo-behawioralną.
Była to metoda przedłużonej ekspozycji. Terapia ta dała mi ukoj
TW. Myśli samobójcze
Witam mam 27 lat, chciałbym prosić o pomoc z tym, z czym codziennie walczę. Wszystko zaczęło się jak miałem 16 lat, byłem świadkiem, jak moja mam próbowała sobie odebrać życie. Wiele razy to robiła, raz nawet musiałem jej odebrać nóż z ręki, żeby sobie kr
Dzień dobry,
Nie mogę pogodzić się z przeszłością. Powracają do mnie obrazy i ciągle o niej myślę. Nie mogę żyć teraźniejszością. Jak myślę o przeszłości, mam bóle brzucha, nudności. Bardzo mnie ona boli i stresuje. Proszę o pomoc, jaki nurt wybrać. Może polecicie psychoterapeutę z W
Witam, Po śmierci kuzyna minęło już 3 miesiące, który popełnił samobójstwo. Mam takie myśli, które przychodzą codziennie. Myśli typu; czy mnie może to spotkać? Jak widzę przedmioty z tym związane, to unikam. Po prostu człowiek obawia się i boi się takiej śmierci. Byłam u psychologa i.pokazał mi t