Nie radzę sobie pomiędzy spotkaniami z psychologiem, mam natrętne myśli z powodu schizofrenii paranoidalnej i przeszkadza mi to w funkcjonowaniu.
Kamil

Martyna Tomczak-Wypijewska
Dzień Dobry
Czy jest Pan pod opieką psychiatry? W przypadku schizofrenii farmakoterapia jest koniecznością, a terapia jest dodatkiem do tego. Leki pomagają w wyciszeniu urojeń, a podczas terapii osoba uczy się jak sobie radzić z myślami. Warto to pytanie “jak radzić sobie między spotkaniami” zadać psychologowi z którym Pan współpracuje.

Oliwia Górko
Dzień dobry,
Wyobrażam sobie, że natłok myśli jest bardzo uciążliwy zarówno w codziennym życiu jak i w czasie wyzwania jakim są egzaminy.
W związku z Pana diagnozą ważny jest regularny kontakt z psychiatrą, w przypadku zmian w samopoczuciu warto skonsultować się z lekarzem prowadzącym.

Dominik Kupczyk
W Pana przypadku jako osoby z diagnozą schizofrenii paranoidalnej, która doświadcza także obsesyjnych myśli, sytuacja jest wyjątkowo skomplikowana. Kluczowe jest tutaj zrozumienie, jak różne aspekty Pana zdrowia psychicznego wpływają na siebie nawzajem i jak można je skutecznie leczyć.
- Współwystępowanie schizofrenii i obsesji: W schizofrenii paranoidalnej często występują myśli natrętne lub paranoiczne. Rozróżnienie między objawami schizofrenii a zaburzeniem obsesyjno-kompulsywnym (OCD) jest ważne, ponieważ może to wpływać na rodzaj leczenia.
- Leczenie farmakologiczne: Jeśli przyjmuje Pan leki przeciwpsychotyczne, ważne jest, aby regularnie konsultować się z lekarzem psychiatrą, który może dostosować leczenie do Twoich aktualnych potrzeb. Niektóre leki przeciwpsychotyczne mogą również pomóc w łagodzeniu myśli obsesyjnych.
- Terapia psychologiczna: Spotkania z psychologiem są ważnym elementem leczenia. Może Pan porozmawiać z psychologiem o swoich myślach obsesyjnych i poszukać strategii radzenia sobie z nimi. Terapia poznawczo-behawioralna (CBT) i terapia akceptacji i zaangażowania (ACT) mogą być pomocne w radzeniu sobie z obsesjami i lękiem.
- Techniki radzenia sobie z natręctwami: Może Pan spróbować technik redukujących stres, takich jak medytacja, uważność (mindfulness), czy techniki relaksacyjne. Uważność może pomóc Panu zauważyć, kiedy pojawiają się obsesyjne myśli i nauczyć się ich obserwować bez reagowania na nie.
- Planowanie i organizacja czasu: Skoro przygotowuje Pan się do egzaminów, ważne jest, aby stworzył Pan plan nauki, który uwzględnia potrzeby psychiczne. Może to obejmować regularne przerwy, techniki relaksacyjne i ograniczenie czynników stresujących.
- Wsparcie społeczne i zawodowe: Nie wahaj się prosić o pomoc bliskich lub przyjaciół. Może Pan też zwrócić się o wsparcie do specjalistów, jak psycholog czy psychoterapeuta.
Proszę pamiętać, że zarządzanie objawami schizofrenii paranoidalnej i obsesji wymaga czasu i cierpliwości. Ważne jest, aby Pan kontynuował leczenie i szukał wsparcia, gdy odczuwa Pan taką potrzebę. Należy się skupić na swoim zdrowiu psychicznym jako priorytecie, a to pomoże Panu w przygotowaniach do egzaminów i w dalszych wyzwaniach.
Pozdrawiam serdecznie,
Dominik Kupczyk – psycholog, psychotraumatolog

Justyna Czerniawska (Karkus)
Dzień dobry,
rozumiem, że to, co obecnie Pan przeżywa, jest bardzo trudne. Ważne jest jednak, aby kontynuował Pan kontakt z psychologiem, aby uzyskać wsparcie i zrozumienie w trakcie swojego leczenia. Warto opisać te doświadczenia swojemu specjaliście. Może warto również rozważyć konsultację u lekarza psychiatry. Może się okazać, że konieczne będzie włączenie farmakologii.
Pozdrawiam serdecznie,
Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Czasami wracam myślami do przeszłości, a wtedy ogarniają mnie silne emocje i niepokój. Mam podejrzenie, że mogłem przeżyć traumę, a objawy, które zauważam, mogą wskazywać na PTSD. Nocne koszmary to już właściwie codzienność, a za dnia męczą mnie natrętne myśli o tym, co się wydarzyło.
Czytałem o terapii EMDR i zastanawiam się, czy mogłaby mi pomóc. Czy ktoś mógłby mi wyjaśnić, jak dokładnie działa ta metoda? Słyszałem, że EMDR jest skuteczne dla tych, którzy zmagają się z traumą i PTSD.
Mam problem.
Umówiłam się do psychologa, bo już nie radzę sobie z sobą. Rodzina nie akceptuje psychologów dla osób dorosłych.
Rodzina - to mąż, moja mama i tata, z którymi mieszkamy. Uważają, że powinnam sama radzić sobie z problemami, w końcu jestem dorosła i znaleźć powody swojego zachowania i sama to przepracować. Jednak mi się nie udaje i chcę zasięgnąć pomocy, bo widzę, że robi się coraz gorzej.
Jednak jak gdzieś jadę, to wszyscy mnie się pytają, gdzie jadę i po co, w tym mąż. Nie wiem, co im odpowiadać, najchętniej bym skłamała, że na zakupy, ale zakupy tak długo nie trwają.
Znów by było na jakie zakupy i gdzie od męża pytania.
Nie wiem, co w takiej sytuacji zrobić.
Witam, moja teściowa (60 lat) choruje na depresję dwubiegunową z objawami psychozy i manii. Teściowa ma przepisane leki - conwulex i depakine (tak czyta się te nazwy). Teściowa ma problem z zadbaniem o higienę i prostymi czynnościami. Mieszkamy 600 km od niej, lecz ma blisko siebie resztę rodziny. Teściowa co jakiś czas przestaje brać leki i zawsze kończy się na szpitalu psychiatrycznym. Czy może ktoś dać rady, jak możemy przekonać ją do brania leków w momencie, kiedy przestaje je brać? Całą rodziną bardzo prosimy o rady, niestety teściowa nie zgodzi się na stałe wizyty na psychoterapii. Teściowa nagle po prostu przestaje brać leki i kłamie wszystkim, że bierze.
Dzień dobry,
Mam zaburzenie lękowe, chodzę od 1,5 roku na psychoterapię Gestalt. Jest to pełnopłatna terapia.
Dodatkowo od kilku miesięcy stosuje farmakoterapię.
Moje zaburzenie jest bardzo silne i połączone z objawami somatycznymi. Zauważyłem, że terapia raz w tygodniu to dla mnie za mało. Żeby móc lepiej funkcjonować potrzebuje spotkań 2 razy w tygodniu. Zwłaszcza gdy sesja daje dużo przemyśleń i lęków, doczekać z tym cały tydzień to prawdziwe wyzwanie. Niestety sesje 2x w tyg, są niemożliwie z powodów finansowych, jestem studentem.
Jak mogę rozwiązać ten problem? Chętnie spróbowałbym też terapii CBT, albo terapii z psychologiem klinicznym, ale równocześnie nie rezygnując z obecnej terapii.
Czy rozsądne byłoby, aby spróbować dostać się na terapię na NFZ, na którą chodziłbym raz w tygodniu i równocześnie uczęszczałbym na moją obecną terapię? Naprawdę bardzo potrzebuje częstszego wsparcia, żeby się cały nie rozsypać. Bardzo proszę o pomoc