Left ArrowWstecz

Terapia na NFZ - jakie kroki należy podjąć?

Jak mam się zapisać na psychoterapię na NFZ? Muszę udać się do lekarza rodzinnego czy zadzwonic bezpośrednio do centrum zdrowia psychicznego?
Magdalena Bilińska-Zakrzewicz

Magdalena Bilińska-Zakrzewicz

Dzień dobry, każde z poradni funkcjonuje nieco inaczej, dlatego warto zadzwonić bezpośrednio do poradni i zapytać. Niektóre z nich wymagają wcześniejszego skierowania od lekarza rodzinnego, ale większość z nich dysponuje możliwością odbycia konsultacji diagnostycznej u lekarza psychiatry od razu i to on kwalifikuje do Psychoterapii. Pozdrawiam Magdalena Bilińska Zakrzewicz

2 lata temu
Anna Martyniuk-Białecka

Anna Martyniuk-Białecka

Mam doświadczenie współpracy z Wolskim Centrum Zdrowia Psychicznego. Tam to wygląda tak, że gdy osoba zgłasza się po raz pierwszy jest od razu kierowana do punktu zgłoszeniowo-koordynacyjnego na pierwsza konsultację, gdzie zbierany jest dokładny wywiad - taka diagnoza potrzeb oraz planowane kolejne działania. Czyli w zależności od okoliczności jest proponowana wizyta u lekarza psychiatry, pomoc psychologiczna, wstępna konsultacja do terapii lub to i to, jeśli potrzeba.
Trzymam mocno kciuki, cieszę się, że robisz ten krok i życzę dalszej siły i odwagi na drodze do siebie.

Psycholożka
Anna Białecka

2 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Jak opanować nagłe wybuchy złości i poprawić relacje w życiu prywatnym i zawodowym?
Cześć, jestem Facetem mam 38L, właśnie uczęszczam drugi raz na intensywną indywidualną psychoterapię(CBT + Schematy) uważam że mam świetnego terapeutę. Obecnie chodzę drugi miesiąc. Wcześniej, ponad 4 lata temu uczęszczałem na psychoterapię CBT przez 1,5 r. za krótko. Odtworzyłem schematy kilkakrotnie. Obecnie mam po prostu pytanie do osób, które będą w podobnym wieku do mnie, czy udało się komuś opanować. Nagłe wybuchy złości gdy ktoś nam coś karze, np w pracy i od razu się sprzeciwiam, chce konfrontacji. Ponadto czuje się niezrozumiany, mam ochotę uciec, opanowuje mnie ogromna złość. Często własnie te emocje które mnie opanowują rozwalają moje związki. Jestem załamany tym wszystkim, że nie umiem jak normalny człowiek się dogadać. Jestem po rozstaniu na kim bardzo mocno mi zależało, a dużo zniszczyłem w tej relacji i się posypało. Wiem że mam zdiagnozowaną Deprywacje emocjonalna, rys narcystyczny(u poprzedniej terapeutki) a jak się z kimś dla mnie ważnym rozstaje to mam takiego doła i depersję że najchętniej chcialbym żeby to się już skończyło. Przeżywam ogromny ból. Ja po prostu chciałbym być kochany, aby ktoś został ze mną i był mnie pewny i ja jego. Ponadto dochodzi do tego, niskie poczucie własnej wartości, brak wiary w Siebie, bardzo mała cierpliwość, kiepska dyscyplina, przekraczanie granic, zakładanie apek randkowych nawet jak jestem z kimś związku, w zasadzie nawet nie wiem po co i dlaczego? Dochodzi dodatkowo w momencie napiecia stresowego, aby rozładować je (oglądanie p0rno + masturb@cja), Terapeutą uważa że to nie ma związku z problemami ;) Ja się zastanawiam czy jednak ma, dodatkowo dużo czasu spędzam w telefonie, brak znajomych - każdy ma swoje życie. Rodzice szkoda gadać relacje takie że ojciec był hazardzistą a jak nieuleczalnie zachorował to alkoholizm. :/
Jestem bardzo zestresowana podczas wystąpień w szkole, co utrudnia mi funkcjonowanie. Jak mogę nad tym popracować?
Od dwóch miesięcy w szkole odczuwam, że zjada mnie stres. Podczas prezentacji swojej pracy często nie mogę powiedzieć ani słowa. Jak mogę nad tym popracować?
Czy powinnam się już na początku spytać psychoterapeutki czy jak moja sytuacja będzie tego wymagała to będę mogła mieć więcej spotkań?
Zaczęłam psychoterapię indywidualną na NFZ, jestem po 2 sesjach. Psychoterapeutka powiedziała mi, że będziemy miały 25 spotkań. Jednak na stronie ośrodka jest napisane, że psychoterapia na NFZ może trwać nawet do kilku lat, jeśli psychoterapeuta uzna, że jest to konieczne, mailowo koordynatorka ośrodka też tak mi napisała. Czy powinnam się już na początku spytać psychoterapeutki czy jak moja sytuacja będzie tego wymagała to będę mogła mieć więcej spotkań? Czy to za wcześnie?
Do jakich skutków psychicznych poza depresją może prowadzić hejt?
Zmagania z depresją i problemami z odróżnieniem prawdy od kłamstwa

Dzień dobry, mam depresję, leczę się, biorę leki. Bardzo zamknęłam się w sobie. Dużo w życiu kłamałam i teraz nie mogę odróżnić kłamstwa od prawdy. Boję się iść do pracy po terapii dziennej.

Dzień dobry, jeśli mam uczucie ciągłego martwienia się, analizowania wszystkiego, gdy słyszę że może wydarzyć się coś, co sprawi ból to już wgl się stresuję, i bardzo poważnie analizuje co za chwilę się wydarzy np: jadę autem, ale zwalniam dużo przed bo tam może ktoś wyskoczyć? Czy to są zaburzenia lękowe? Dodam jeszcze że gdy się stresuję przechodzą mnie drgawki na całym ciele i trochę to trwa zanim ustąpią.
Czy aby zostać psychoterapeutą trzeba samemu przejść terapię?
Witam. Mam 20 lat, chcę zostać w niedalekiej przyszłości psychoterapeutą. Czy aby nim zostać, samemu przechodzi się terapię? Oraz czy pewne zaburzenia osobowości wykluczają pracę w tym zawodzie, np. borderline? Jestem bardzo ciekawa jak wygląda cały proces stawania się psychoterapeutą.
Szanowni Państwo, korzystam z pomocy lekarza psychiatry na NFZ.
Szanowni Państwo, korzystam z pomocy lekarza psychiatry na NFZ. Lekarz bardzo dobrze dobiera leki. Jeśli zachodzi konieczność zmiany dawkowana lub leku na inny, to robi to z dużym wyczuciem tak, że nie daje się tego zauważyć. Niestety, poza tym, nie bardzo interesuje się przyczyną problemów. Interesują go tylko objawy ogólne i ich ocena przez pacjenta. Jedyny wywiad, to ten pierwszy, który zadecydował o postawieniu diagnozy i włączeniu leków. Przyczyną problemów mogę, lecz nie muszę, zajmować się z pomocą dostępnych psychologów. Czy takie podejście lekarza do tematu jest prawidłowe?
Proszę o polecenie psychoterapii indywidualnej na NFZ,
Proszę o polecenie psychoterapii indywidualnej na NFZ, wszystkie dzielnice Krakowa? Jestem już na skraju wyczerpania, ze względu na terminy i bardzo długi czas oczekiwania, czuję, że już dłużej nie wytrzymam.
Naruszyłam granice prywatności mojej psychoterapeutki, czuję się o nią zazdrosna. Boję się jej reakcji, nie wiem co robić.
Wiem że to nie jest krótkie, ale nie umiem inaczej. Mam 17 lat. Chodzi o to, że jakiś czas temu naruszyłam jej granice prywatności dość mocno. Było to kilka miesięcy temu. Wystalkowałam jej instagrama. Najpierw było tylko tak, że po prostu sprawdzałam jej profil czy nie dodała jakiegoś postu. Ma konto prywatne. Jednak któregoś dnia zrobiłam fejkowe konto z jej znajomych na fb i wysłałam zaproszenie. Później ona mnie usunęła stamtąd, bo to konto nie było zbyt autentyczne. Jednak później, po kilku miesiącach zrobiłam nowe, jednak po czasie jak mnie to zaczęło przytłaczać i miałam zbyt duże wyrzuty sumienia to usunęłam to konto, jestem strasznie zazdrosna o jej dziecko, kiedyś rozmawiałam z nią o tym, że jestem zazdrosna o pacjentów i jej rodzinę. Czuję się źle z tym i zdaje sobie sprawę że to duże naruszenie pewnych granic. Chciałabym o tym jej powiedzieć, bo czuję, że to bardzo ważne, jednak za bardzo się boję, że nie będzie mnie lubić albo nawet mnie znienawidzi. Że będzie niemiła. Albo, że nie będzie chciała mieć ze mną terapii, a wtedy nie dam rady na pewno. Czy może tak się stać?
Czy zdrapywanie krost i ran to samookaleczanie się?
Czy zdrapywanie krost i ran to samookaleczanie się? I trzeba o tym wspomnieć psychoterapeucie?
Czy psycholog może zawrzeć kontrakt terapeutyczny i pracować tylko ze zdrowymi psychicznie osobami?

Czy to nie dziwne, że psycholog, który nie jest psychoterapeutą, zawiera kontrakt z pacjentem i nazywa go kontraktem terapeutycznym? Czy nie dziwny jest zapis o pracy jedynie ze zdrowymi psychicznie osobami niemającymi problemów z komunikacją? Myślałam, że psycholog właśnie takim osobom ma pomóc... Do tego psycholog nazywa swoje działania terapią i zachęca do cotygodniowych wizyt? Nie wiem, co mam myśleć o tej sytuacji...

Czy jest w Poznaniu jakaś bezpłatna grupa wsparcia dla osób dorosłych ze schizofrenią i depresją?
Czy lekarze widzą całą moją historię leczenia? Tajemnica lekarska w jednym ośrodku
Witam mam pytanie jak to wygląda obecnie jeżeli leczę się u psychiatry i zostałam skierowana na psychoterapię lub do psychologa. Wiadomo, teraz wszystko zostaje zapisywane na wizytach w komputerze. Czy każdy lekarz po podaniu danych/peselu widzi całą moją historię leczenia? Też jak to jest jeżeli chciałabym iść do psychologa w tym samym ośrodku, gdzie psychiatra to czy specjalistów obowiązuje tajemnica lekarska? Mogą oni informować siebie o przebiegu wizyty/ jak wyglądała rozmowa itd? Wiem forum nie do końca jest od takich pytań ale chciałabym wiedzieć jak to naprawdę wygląda przed wizytą. Będę wdzięczna za informacje.
Co zrobić, jeśli byłam u naprawdę wielu psychoterapeutów i nie odczuwam żadnej poprawy?
Witam, co zrobić, jeśli byłam u naprawdę wielu psychoterapeutów i mimo wieku spotkań, szczerego odpowiedzenia o swoich problemach i dużych sum pieniędzy, jakie wydałam na spotkania terapeutyczne, nie odczuwam żadnej poprawy? Rozumiem, że pacjent może nie dogadać się z jednym czy dwoma terapeutami, ale ja byłam u około dziesięciu. Wydaje mi się, że musi stać za tym coś głębszego. Może po prostu jestem osobą, która na nierealistyczne oczekiwania wobec psychoterapii, w związku z czym terapia nie ma prawa być skuteczna? Albo po prostu mam trudną osobowość i nie dogadam się z większością ludzi, w tym także terapeutów? Jest to dla mnie bardzo niezrozumiałe, gdy widzę, że według wszelkich statystyk terapia pomaga znacznej większości, jeśli nie wszystkim osobom, a mnie nie. Chciałabym wiedzieć, jaka jest tego przyczyna - nierealistyczne oczekiwania?
Zmagam się ze stanami lękowymi, depresyjnymi, zespołem stresu pourazowego
Zmagam się ze stanami lękowymi, depresyjnymi, zespołem stresu pourazowego. Czasami nie potrafię zrozumieć sama siebie, ale też mam wrażenie, że inni mnie nie rozumieją. Jednego dnia się śmieje, drugiego płacze lub to i to tego samego dnia, mam straszne koszmary w nocy. Boję się o swoje bezpieczeństwo. Jestem matką dwójki dzieci, mąż się znęcał nade mną psychicznie, jestem w trakcie rozwodu. Toczą się sprawy sądowe przeciwko niemu. Jest to wszystko dla mnie bardzo trudne. Czuję przed nim ogromny lęk. Nie mogę podjąć pracy odradził mi psycholog, skierowanie mam do psychiatry po leki. Chciałabym wrócić do dawnego swojego zajęcia, ale nie potrafię, boję się, że mi nie wyjdzie, że nikt tego nie kupi itd. Nie wiem, co mam zrobić ze sobą. W ostatnim czasie lekarz wykrył u mnie cukrzycę typu 1. Jak żyć, gdy wokoło tak dużo negatywnych rzeczy? Jak się zmienić dla dzieci, aby miały szczęśliwą matkę? Mam nowego partnera i bardzo mnie wspiera, ale mimo wszystko nie potrafię się cieszyć życiem. Jest dla mnie zupełnie inny niż mąż i czasami uważam, że za dobry. Bo nigdy tego nie doświadczyłam tego, co mi on daje. Raz już byłam na lekach przeciwdepresyjnych. Ale się boję, czy one nie obniża mi libido, bo te wcześniejsze takie były. Wiem, że potrzebuje pomocy psychiatry i leków, bo jak psycholog powiedziała, za kilka miesięcy będzie ze mną gorzej. A dla swoich dzieci chcę żyć, chcę być silna, ale czasami jest naprawdę ciężko. Jak to wszystko ogarnąć, jak wziąć się za siebie? Tak bardzo chcę zmiany, a nie mam pojęcia od czego zacząć? Oprócz tego, że chodzę do psychologa...
Jak terapia online może pomóc w depresji i samotności po izolacji?
Od pewnego czasu czuję, że izolacja, której wszyscy musieliśmy doświadczyć, wpłynęła na mnie bardziej, niż bym się spodziewała. Zawsze byłam osobą towarzyską, ale zamknięcie w czterech ścianach sprawiło, że zaczęłam odczuwać coraz większe poczucie samotności, a wraz z nim przyszła depresja. Każdy dzień wydaje się być bez końca, a brak możliwości spotkania się z bliskimi tylko pogłębia te uczucia. Zastanawiam się, czy terapia online może być rozwiązaniem dla kogoś w mojej sytuacji? Jakie są jej zalety w porównaniu do tradycyjnej terapii, szczególnie w kontekście radzenia sobie z depresją i samotnością? Słyszałam, że psychoterapia online może być równie skuteczna jak sesje twarzą w twarz, ale mam pewne obawy co do nawiązywania relacji przez ekran. Czy terapeuci mają jakieś specjalne metody, które pomagają pacjentom poczuć się komfortowo podczas takiej formy terapii? Bardzo potrzebuję wsparcia, a jednocześnie chcę czuć, że mogę otworzyć się przed kimś, kto mnie naprawdę zrozumie. Jakie techniki mogłyby pomóc w zapanowaniu nad moimi emocjami i poczuciem izolacji? Będę wdzięczna za wszelkie informacje i wskazówki, które mogłyby mi pomóc w podjęciu decyzji o rozpoczęciu terapii online.
Mam wrażenie, że jestem wyobcowany społecznie - co zrobić?

Czuję, że stoję z boku wszystkiego, jakbym był jakimś obserwatorem, a nie uczestnikiem życia. Nawet kiedy jestem wśród ludzi, czuję się samotny i oderwany. Mam wrażenie, że nic naprawdę do mnie nie trafia. Zaczynam się zastanawiać, czy to nie jest przypadkiem coś w rodzaju społecznego wyobcowania, jakbym nie pasował do tego, co się dzieje wokół.

Koszt wizyty po pierwszej bezpłatnej konsultacji
Ile kosztuje wizyta po bezpłatnej konsultacji? Czy jest możliwość leczenia na NFZ?
Czy analiza bioenergetyczna sprawdzi się dla każdego?
Czy analiza bioenergetyczna sprawdzi się dla każdego?