Wstecz

Przypominanie sobie ciężkich sytuacji w świecie i przeżywanie tego..

Jak nie myśleć o złych rzeczach? Takie niby banalne pytanie. Nie mam na myśli absurdalnych scenariuszy, ale realne, które mogą się przytrafić każdemu. Ostatnio przeczytałem o tym jak trzech nastolatków pobiło śmiertelnie przypadkowego faceta. Zrobili to na oczach jego narzeczonej... To tylko przykład. Takich obrzydliwych historii jest coraz więcej i za każdym razem bardzo je przeżywam. Większość ludzi chyba ma do tego dystans a ja tak nie potrafię.

Anonimowo

2 miesiące temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry,

gdybyśmy żyli w ciągłym strachu przed tym, co może się wydarzyć, to nie wychodzilibyśmy z domu w obawie, że coś po drodze może nam się stać. A i pozostanie w mieszkaniu też niesie ze sobą zawsze jakieś ryzyko. W ten sposób nie żyje Pan w teraźniejszości (tu i teraz), tylko jest Pan myślami w przyszłości. 

Trzeba zadać sobie pytanie: jakie korzyści przynosi mi takie myślenie? Czy człowiek jest w stanie zapobiec różnym niespodziewanym rzeczom? 

Fakt jest taki, że życie każdego człowieka na ziemi jest ograniczone. Proszę nie tracić czasu, tylko właśnie zacząć żyć. Zostawiam Panu cytat Hansena Grace'a: “Nie obawiaj się, że Twoje życie się skończy. Obawiaj się, że nigdy się nie zacznie.”

Pozdrawiam :)

2 miesiące temu
Justyna Karkus

Justyna Karkus

Dzień dobry,

myślę, że warto na początek zastanowić się, dlaczego w ogóle pojawia się trudność w myśleniu o trudnych rzeczach, czemu jest to takie nagminne. Dopiero później przejść do pracy nad zaprzestaniem myślenia o tych rzeczach. Warto zastanowić się co przynosi takie myślenie i czy wpływa ono negatywnie na codzienne funkcjonowanie. Jeżeli tak - warto udać się do specjalisty i o tym porozmawiać. 

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna Karkus - psycholog, psychoterapeuta 

2 miesiące temu
Daniela Rivera

Daniela Rivera

Dzień dobry,

 

usilna próba niemyślenia o danej rzeczy często ma odwrotny do zamierzonego skutek - myśl wcale nie znika, lecz dociera do nas ze zdwojoną siłą.

 

Dobrze obrazuje to poniższe ćwiczenie:

 

Jeśli poproszę Pana, aby przez najbliższą minutę nie myślał Pan w ogóle o marchewkach - proszę nie mieć w głowie żadnych obrazów marchewek, marchewkowego ciasta czy marchewkowych pól.

 

Jakie myśli przyszły Panu do głowy?

 

Często nie jesteśmy w stanie na siłę “wyrzucić” danej myśli z naszej głowy. Zamiast tego warto ćwiczyć dystansowanie się od swoich myśli, np.:

  • - zauważenie i nazwanie swojej myśli,
  • - zaakceptowanie jej oraz obserwowanie jak powoli się od nas “oddala”,
  • - powrót do czynności, którą wykonywaliśmy lub rozpoczęcie innej zaplanowanej czynności.

 

Jedno z ćwiczeń, które może być pomocne w praktykowaniu dystansowania się od myśli to “Liście na strumieniu” - ćwiczenie wywodzące się z nurtu terapii akceptacji i zaangażowania, które można znaleźć m.in. na YouTube.

 

Jeśli pomimo własnej praktyki dystansowania się od myśli nie zauważy Pan poprawy, wówczas warto skonsultować się ze specjalistą.

 

Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkiego dobrego,

 

Daniela Rivera

psycholog, psychoterapeutka

2 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne