Trudności z zasypianiem, do kogo się udać?
Ania

Alina Nowaczyk
Dzień dobry Pani Aniu, problemy ze snem wynikają z pobudzonego nadmiernie systemu nerwowego, trudnościami z regulacją napięcia. Może wiązać się to lękiem. Polecam pracę całościową w terapii indywidualnej. Jeśli chodzi o leki to wiele z nich ma charakter uzależniający, więc w doborze leków trzeba być bardzo ostrożnym i używać ich tak krótko, jak tylko się da.
Jednym z kluczowych kroków jest akceptacja lęku. Oznacza to, że powinniśmy pozwolić sobie na odczuwanie lęku, bez prób walki z nim lub jego kontrolowania. To jest trudne, ale niezbędne. Akceptacja pomaga nam zrozumieć nasze emocje i skoncentrować się na tym, jak reagujemy na lęk.
Lęk często towarzyszy osobom o niskim poczuciu własnej wartości. Przekonania typu "nie dam rady" czy "nie jestem wystarczająco dobry" stanowią pożywkę dla lęku. Dlatego warto pracować nad budowaniem pozytywnego obrazu siebie i akceptować pochwały oraz sukcesy.
Ciało jest nośnikiem emocji lęku, dlatego warto stosować techniki relaksacyjne, ćwiczenia oddechowe oraz praktykować mindfulness. Pozwala to zminimalizować napięcie i stres związany z lękiem, a także lepiej zrozumieć, jak lęk wpływa na nasze ciało.

Piotr Furman
Dobry wieczór!
Konsultacja z psychiatrą nie musi zakończyć się zapisaniem leków, niemniej sugerowałbym po prostu odbycie konsultacji u specjalisty, jakim jest psychiatra, mimo wszystko. Warto, by dokładnie zbadać trudność, z którą się Pani zmaga, która nie pozwala Pani zasnąć. Jednocześnie myślę, że warto skorzystać z konsultacji z psychologiem lub najlepiej psychoterapeutą, żeby tak jak wspomniałem wcześniej, dokładnie określić przyczynę problemu i zaplanować trafne leczenie.
Pozdrawiam, Piotr Furman

Karolina Białajczuk
Rozumiem, że masz trudności ze zasypianiem i doświadczasz przyspieszonego bicia serca. Jest to sytuacja, która może wpłynąć na jakość twojego życia i zdrowie psychiczne.
Pierwszym krokiem, jaki możesz podjąć, jest konsultacja z lekarzem ogólnym lub pulmonologiem, z uwagi na twoją astmę oskrzelową. Upewnij się, że twój stan zdrowia ogólnego jest stabilny i dobrze kontrolowany.
Jeśli problem ze snem i przyspieszone bicie serca nadal występują, warto rozważyć konsultację z psychologiem lub psychiatrą. Psycholog może pomóc zidentyfikować potencjalne przyczyny trudności ze snem i pracować nad strategiami radzenia sobie z nimi, w tym technikami relaksacji i zarządzania stresem. Psychiatra może z kolei ocenić potrzebę ewentualnego leczenia farmakologicznego, takiego jak leki nasenne, ale decyzja o takim leczeniu zostanie podjęta po dokładnej ocenie twojego stanu.
Warto podkreślić, że przyspieszone bicie serca i trudności ze snem mogą mieć różne przyczyny, w tym stres, lęk, napięcie czy inne czynniki emocjonalne. Dlatego warto podjąć kroki w celu zrozumienia i rozwiązania tych problemów, aby poprawić jakość swojego snu i ogólny stan zdrowia psychicznego.
Nie jest to sytuacja, w której musisz od razu sięgać po leki nasenne. Warto najpierw skonsultować się z profesjonalistą, który pomoże ocenić sytuację i dostosować odpowiednie podejście do twoich potrzeb.
Pozdrawiam
Karolina Białajczuk

Monika Kujawińska
Droga Aniu,
Problemy z zasypianiem muszą być dla Ciebie dużym dyskomfortem. Każdy człowiek potrzebuje odpowiedniego odpoczynku, aby móc się w pełni zregenerować. Sytuacja, w której zasypianie zaczyna nam się kojarzyć ze stresem i obawami, jak najbardziej nadaje się do omówienia z psychologiem. W szczególności, że chciałabyś uniknąć farmakoterapii. Psycholog powinien pomóc Ci zidentyfikować źródło problemów z zasypianiem i opracować odpowiednią strategię radzenia sobie.
Pozdrawiam
Monika Kujawińska
Psycholog

Karol Bieńkowski
Dzień dobry!
Na początku warto byłoby wykluczyć inne niż psychiczne powody kołatania serca. Następnie, możemy się skupić już na samym śnie. To, co trzeba wiedzieć - zaburzenia snu powinno się leczyć przede wszystkim psychoterapią. Leki nasenne pomagają w zaśnięciu, ale nie rozwiązują problemu. Myślenie "czy dziś uda mi się od razu zasnąć" oraz stres z tym związany są czynnikami utrwalającymi (czyli podtrzymującymi zaburzenie) problemy z zasypianiem, natomiast ich pojawienie się jest zrozumiałe, w końcu sen to jedna z podstawowych rzeczy w naszym życiu, a jego deprywacja może wzbudzać niepokój. Owe czynniki są głównym tematem terapii zaburzeń snu.
Problemy z zasypianiem jak najbardziej można skonsultować z terapeutą. Polecam poszukać osoby, która specjalizuje się w temacie zaburzeń snu. Jeżeli chciałaby Pani sięgnąć po jakąś lekturę związaną z tym jak radzić sobie z problemami ze snem, polecam “Pokonaj bezsenność w 6 krokach”.
Życzę szybkiego powrotu do zasypiania :)
Pozdrawiam,
Karol Bieńkowski

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Witam, Podczas wizyty na sesjach u mojego psychoterapeuty zaczynam się wycofywać z rozmów, mam wrażenie, że tematy, których nie chce dotykać, powodują u mnie strach przed wejściem w zależności z terapeutą, aby 100% mu zaufać, chodzę na terapię już rok, ale czuję, że sama przed sobą się poddałam i rozczarowałam terapeutę. Zaznaczę, że poruszane tematy są na mnie bardzo wrażliwe szczególnie te z dzieciństwa i na temat seksualności. Chciałabym już zakończyć terapie i mieć świadomość, że będzie tylko lepiej, lecz im bliżej końca sesji tym bardziej jestem zrezygnowana i niedostępna, mimo że mam super relacje z terapeuta. Udaje przed terapeuta, żeby bardziej on był zadowolony ze swojej pracy niż ja ze swojej nad sobą.. co jest ze mną nie tak, zakończenie procesu terapii wzbudza zawsze takie emocje wycofania ? Pozdrawiam
Moje małżeństwo od początku było chwiejące się i z czasem przemoc ze strony męża rozwinęła się na tyle, że z powodu zaburzeń zdrowia, co jakiś czas lądowałam, a to na SOR, a to u psychiatry. Szukałam też pomocy na początku w CIK, gdzie odbyliśmy mediacje, które zaproponował terapeuta. Nic to nie dało, Wg męża byłam osobą chorą psychicznie, pastwił się nade mną i ciągle się odgrażał. Z czasem zaczęła pojawiać się policja w domu i była wdrożona Niebieska Karta. W tym wszystkim dzieci były wychowywane. Ja nie pracowałam, bo tak mąż chciał.
On miał firmę i jest przedsiębiorcą. Obecnie córka i syn muszą leczyć się u psychiatry na nerwicę i lęki. Ja mam również zniszczone zdrowie. Co ja mam teraz zrobić?
Córka nie wychodzi z gabinetu terapeuty, ma nerwicę natręctw i lęki a od pewnego czasu również syn musi chodzić do Psychiatry. Mogę tylko do siebie mieć pretensje, że nie ochroniłam swoich dzieci. Chodzi mi po głowie pomysł, żeby byłego małżonka oddać w ręce Prokuratury za krzywdy wyrządzone.
Na rozprawie rozwodowej od Sędzi dowiedziałam się, że on mnie zgłosił, że jestem sprawcą przemocy, sprawa została umorzona, a ja nawet nie wiedziałam, że takie coś miało miejsce.
Jednak ten fakt nie ma dla mnie większego znaczenia.
Zdrowie dzieci jest ważniejsze. Córka ma naprawdę problemy.
Czy jest może gdzieś w Polsce inny rodzaj terapii, który byłby skuteczny? Z góry dziękuję za pomoc, będę wdzięczna za odpowiedź. Anna
Dzień dobry, Kilka tygodni temu rozpocząłem sesję spotkań z psychologiem, dotychczas odbyłem trzy takie spotkania i zastanawiam się nad sensem kontynuowania terapii.
Jestem 28-letnim mężczyzną i właściwie od 10 lat (zaczęło się od studiów) miewam zaburzenia nastroju (włącznie z myślami samobójczymi), spowodowanymi niezadowoleniem z życia na różnych płaszczyznach: zawodowej, towarzyskiej, zdrowotnej. Wydaje mi się, że potrzebuję kogoś, kto pomógłby mi rozwiązać te problemy, a niestety w swoim otoczeniu takiej osoby nie mam. Zacząłem sądzić, że nie jest to też psycholog, gdyż nawet nie potrafię sobie wyobrazić, w jaki doraźny sposób mógłby pomóc. Dobre słowo i próba zmiany nastawienia nie pomogą.
Chyba on do końca też nie rozumie, z czym mam problem. Rozmowę planowałem oprzeć na analizie błędów myślowych, które doprowadziły mnie do sytuacji, z którą nie umiem sobie poradzić, natomiast ostatecznie z terapeutą skupiliśmy się na poradzeniu sobie z efektem, czyli aktualnym stanem.
Nie wiem, jakie powinienem podjąć dalsze kroki:
1. Czy kontynuować sesję z obecnym psychologiem i próbować lepiej wytłumaczyć, co jest nie tak. 2. Sięgnąć po pomoc innego psychologa. 3. Dać sobie spokój z psychologiem i próbować rozwiązywać problemy samemu.
Dziękuję i pozdrawiam.