Left ArrowWstecz

Jak skutecznie pozbyć się natrętnych i negatywnych myśli?

Witam. Jak pozbyć się natrętnych myśli i negatywnych myśli, które zdarzają się często?

User Forum

Aga

3 miesiące temu
Anna Martyniuk-Białecka

Anna Martyniuk-Białecka

To bardzo ważne pytanie, bo natrętne i negatywne myśli potrafią skutecznie uprzykrzyć codzienność i zaniżyć jakość życia. Dobra wiadomość jest taka, że można z nimi pracować — i to skutecznie. :)

 

Można zacząć np. od zauważenia tego, że myśli to nie fakty.

To, że coś  myślimy, nie znaczy, że to prawda.
„Nie dam rady” to myśl.

„Jestem do niczego” to też tylko myśl.

Warto zacząć od takiego zauważania, że mam taką myśl i próby dystansowania się od niej. 

 

Warto obserwować w jakich konkretnie sytuacjach te natrętne myśli się pojawiają, jak wpływają na Pani emocje i ciało.  Następnie warto zadawać sobie bardziej szczegółowe pytania np o to:


Czy mam dowody na to, że to, co myślę jest prawdą?

Czy patrzę na to w sposób skrajny, czarno-biały?

Co powiedziałbym bliskiej osobie, gdyby miała taką myśl?

 

To takie podstawowe techniki, od których warto zacząć.

 

Powodzenia!

psycholog Anna Martyniuk-Białecka

3 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Katarzyna Brożyna

Katarzyna Brożyna

Anno,

Większość z nas na pewnym etapie życia doświadcza natrętnych lub negatywnych myśli - nie jesteś sama.


Aby poszukać rozwiązania, zadaj sobie poniższe pytania:
 

1. Kiedy te myśli są mniej dokuczliwe?
Czy są momenty w ciągu dnia, kiedy te myśli pojawiają się rzadziej lub są słabsze?

Jeśli tak: Co wtedy robisz? Gdzie jesteś? Z kim? Co innego się wtedy dzieje?


 

2. Co już robisz, co trochę pomaga?
 

Nawet jeśli to tylko minimalna poprawa - to jest ważne.

Co robisz, kiedy mimo tych myśli funkcjonujesz całkiem nieźle?


Być może skupienie się na tych aspektach odkryje przed Tobą informację o tym, co z rzeczy które już robisz zmniejsza częstotliwość tych myśli.


Nie bój się również skorzystać z profesjonalnej pomocy.


Pozostawiam Cię z tymi pytaniami życząc ulgi.

Katarzyna Brożyna

Psycholog
 


 


 

3 miesiące temu
Justyna Orlik

Justyna Orlik

Cześć,

być może nie takiej odpowiedzi oczekujesz, ale wierzę, że nie ma jednego, sprawdzonego sposobu na natrętne i negatywne myśli. Każdy z nas ma swój własny sposób przeżywania, reagowania i doświadczania siebie w świecie.
Te myśli, o których piszesz, prawdopodobnie nie pojawiają się „znikąd”, ale są częścią większego procesu, dotyczącego emocji, ciała, Twojej osobistej historii i aktualnych napięć. 

Natrętne myśli często próbują nam coś ważnego powiedzieć, być może nas przed czymś obronić lub coś ważnego ochronić. Nie zawsze są wrogiem, czasem mogą być jedną z form kontaktu z samym sobą.

Możesz spróbować przyjrzeć się nie tylko ich treści, ale też temu kiedy się pojawiają, w jakich momentach i w jakim kontekście oraz z jakim sygnałem z ciała się łączą.

Często jest tak, że im bardziej z nimi walczymy, tym z większą siłą do nas wracają, żeby zostać dostrzeżone. To ważna część Twojego doświadczenia. Wierzę, że trudna, ale zarazem prawdziwa. Myśli, które Ci towarzyszą mogą być informacją o tym, jakim emocjom nie pozwalasz dojść do głosu. Może to być lęk, złość, potrzeba kontroli lub zmęczenie. 

Zapytaj siebie: "Co te myśli o mnie mówią?" i "Czego teraz potrzebuję najbardziej?" Możesz to zrobić w towarzystwie zaufanej osoby bądź terapeuty, który pozwoli Ci z dystansu spojrzeć na to, czego aktualnie doświadczasz. To zwykle otwiera nową perspektywę na to, co do tej pory wydawało się być problemem. 

Pozdrawiam,
Justyna Orlik, psychoterapeutka Gestalt

3 miesiące temu
Justyna Bejmert

Justyna Bejmert

Dzień dobry,

 

Natrętne i negatywne myśli mogą być bardzo obciążające, ale da się sobie z nimi stopniowo poradzić. Kluczowe jest uświadomienie sobie, że myśli to tylko myśli - nie są faktami ani wyrocznią. Pojawiają się automatycznie, ale to, co z nimi zrobimy, zależy już od nas.

 

Pomaga technika „zatrzymania myśli” - gdy pojawia się negatywna myśl, warto nazwać ją: „To tylko myśl, nie muszę za nią iść”. Można też spróbować ją po prostu obserwować, pozwolić jej przepłynąć np. wyobrażając sobie, że odpływa z nurtem rzeki albo przejeżdża, jak samochody na autostradzie. Dobre efekty daje także zapisywanie myśli - samo to potrafi zmniejszyć ich siłę.

 

Warto też codziennie robić coś, co daje ukojenie - spacer, oddech, muzyka, kontakt z naturą. Jeśli myśli są bardzo nasilone, uporczywe i wpływają na codzienne funkcjonowanie, rozważenie rozmowy z psychologiem może być najlepszym krokiem - może to pomóc zrozumieć ich źródło i nauczyć się skutecznie z nimi radzić.

 

Pozdrawiam ciepło,

Justyna Bejmert

Psycholog

3 miesiące temu
Katarzyna Miksa

Katarzyna Miksa

Dzień dobry! 

doświadczanie natrętnych, negatywnych myśli jest zrozumiale trudnym doświadczeniem, szczególnie, że są one nawracające i powodują przykre emocje. To jak sobie z nimi radzić i jak skutecznie zredukować ich występowanie zależy od rodzaju tych myśli i czy ich źródłem jest konkretny problem, który można zdiagnozować, jak OCD czy zaburzenie lękowe uogólnione. Samodzielne radzenie sobie z natrętnymi myślami to wyzwanie, więc zdecydowanie pomocna będzie konsultacja z psychoterapeutą, który po rozmowie i w jej trakcie będzie w stanie określić rodzaj myśli, z jakimi się Pani zmaga oraz jaki będzie najlepeszy plan działania. 

Pozdrawiam serdecznie! 

3 miesiące temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry Aga,

 

jakie to natrętne myśli i negatywne myśli? Podaj konkretne przykłady. Notuj je w zeszycie i skontaktuj się ze specjalistą. 

 

pozdrawiam,

 

Katarzyna Kania-Bzdyl

2 miesiące temu
Weronika Rutkowska

Weronika Rutkowska

Natrętne i negatywne myśli, to często sygnał, że coś w Pani może domagać się uwagi. Zamiast je tłumić, może warto byłoby przyjrzeć się temu, co one chcą Pani powiedzieć? Co Pani czuje, gdy one się pojawiają? Zachęcam do wypróbowania postawy zaciekawienia własnymi trudnościami, zamiast chęci ich redukcji. 

A przede wszystkim do przyjrzenia się im w relacji terapeutycznej. 

 

Pozdrawiam

Weronika Rutkowska

Psychoterapeutka Gestalt

2 miesiące temu

Zobacz podobne

Często rozmawiam z kimś w głowie, zmieniam mimikę, gestykuluję, jednak zdając sobie z tego sprawę, nie bardzo pamiętam o czym i z kim?
Zastanawiam się, czy to normalne. Często zdarza mi się, że nagle zdaję sobie sprawę, że rozmawiam z kimś w głowie, bo wypowiadam jakieś słowa i to jakby wybudza mnie z, no właśnie, normalnego zachowania, czy jednak może to być objaw jakiegoś zaburzenia? Jak zdam sobie sprawę, że z kimś rozmawiam, to przypominam sobie, że gestykulowalam, zmieniałam mimikę twarzy, jakby zewnętrznie prowadziłam całą rozmowę, ale działa się ona tylko w mojej głowie. Zazwyczaj opowiadam komuś coś, może prowadzimy konwersacje, opowiadam żarty, uśmiecham się. Znam tych ludzi na żywo. Nie zawsze pamiętam dokładnie, o czym rozmawialiśmy i ile to trwało, ale sądzę, że nie dłużej niż półgodziny. Zdarza mi się to jak jestem sama, ale czasem też w tramwaju, na spacerze, etc. Czy to dziwne?
W jaki sposób odbywa się i na czym polega psychoterapia schematów, zwłaszcza w zaburzeniach osobowości?
Dzień dobry, Mam zdiagnozowane zaburzenia depresyjno-lękowe i narcystyczne zaburzenie osobowości. Aktualnie biorę leki i czekam na prywatną psychoterapię w nurcie CBT/schematów, bo taką mi polecono. Czytałam, że terapia schematów jest polecana przy zaburzeniach osobowości, ale nie rozumiem o co w niej chodzi/jak wygląda/w jaki sposób jest prowadzona. Mogę prosić o przybliżenie tematu??
Ile zazwyczaj trwa terapia TSR?
Ile zazwyczaj trwa TSR? Kilka sesji czy więcej? Jak to wygląda?
Czy terapia grupowa jest bardziej skuteczna w leczeniu fobii społecznej niż terapia indywidualna?
Czy terapia grupowa jest bardziej skuteczna w leczeniu fobii społecznej niż terapia indywidualna? Jak jest z państwa doświadczenia? Co mówią na ten temat badania?
11 kwietnia miałam pierwszą wizytę u psychiatry
11 kwietnia miałam pierwszą wizytę u psychiatry (prywatnie), zostały stwierdzone stany lękowo depresyjne i na tej samej wizycie otrzymałam lek Asentra (50mg) i Trazodone Neuraxpharm (50mg) i zalecenie pójścia na psychoterapię. Nie rozpoczęłam farmakoterapii ze względu na obawy, ponieważ lekarka zaznaczyła, że na początku farmakoterapii będzie gorzej, ponadto trochę przeraziło mnie to, że na pierwszej wizycie zostały przepisane leki. Ze względu na sytuację życiową (strata pracy, brak wsparcia ze strony bliskich) nie jestem w stanie podjąć psychoterapii (kwestie finansowe) ani chodzić na wizyty kontrolne do psychiatry. Czy przepisanie leków na pierwszej wizycie jest normalne? Co w takiej sytuacji życiowej powinnam i mogę zrobić?