Left ArrowWstecz

Jak skutecznie pozbyć się natrętnych i negatywnych myśli?

Witam. Jak pozbyć się natrętnych myśli i negatywnych myśli, które zdarzają się często?

User Forum

Aga

4 miesiące temu
Anna Martyniuk-Białecka

Anna Martyniuk-Białecka

To bardzo ważne pytanie, bo natrętne i negatywne myśli potrafią skutecznie uprzykrzyć codzienność i zaniżyć jakość życia. Dobra wiadomość jest taka, że można z nimi pracować — i to skutecznie. :)

 

Można zacząć np. od zauważenia tego, że myśli to nie fakty.

To, że coś  myślimy, nie znaczy, że to prawda.
„Nie dam rady” to myśl.

„Jestem do niczego” to też tylko myśl.

Warto zacząć od takiego zauważania, że mam taką myśl i próby dystansowania się od niej. 

 

Warto obserwować w jakich konkretnie sytuacjach te natrętne myśli się pojawiają, jak wpływają na Pani emocje i ciało.  Następnie warto zadawać sobie bardziej szczegółowe pytania np o to:


Czy mam dowody na to, że to, co myślę jest prawdą?

Czy patrzę na to w sposób skrajny, czarno-biały?

Co powiedziałbym bliskiej osobie, gdyby miała taką myśl?

 

To takie podstawowe techniki, od których warto zacząć.

 

Powodzenia!

psycholog Anna Martyniuk-Białecka

4 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Katarzyna Brożyna

Katarzyna Brożyna

Anno,

Większość z nas na pewnym etapie życia doświadcza natrętnych lub negatywnych myśli - nie jesteś sama.


Aby poszukać rozwiązania, zadaj sobie poniższe pytania:
 

1. Kiedy te myśli są mniej dokuczliwe?
Czy są momenty w ciągu dnia, kiedy te myśli pojawiają się rzadziej lub są słabsze?

Jeśli tak: Co wtedy robisz? Gdzie jesteś? Z kim? Co innego się wtedy dzieje?


 

2. Co już robisz, co trochę pomaga?
 

Nawet jeśli to tylko minimalna poprawa - to jest ważne.

Co robisz, kiedy mimo tych myśli funkcjonujesz całkiem nieźle?


Być może skupienie się na tych aspektach odkryje przed Tobą informację o tym, co z rzeczy które już robisz zmniejsza częstotliwość tych myśli.


Nie bój się również skorzystać z profesjonalnej pomocy.


Pozostawiam Cię z tymi pytaniami życząc ulgi.

Katarzyna Brożyna

Psycholog
 


 


 

4 miesiące temu
Justyna Orlik

Justyna Orlik

Cześć,

być może nie takiej odpowiedzi oczekujesz, ale wierzę, że nie ma jednego, sprawdzonego sposobu na natrętne i negatywne myśli. Każdy z nas ma swój własny sposób przeżywania, reagowania i doświadczania siebie w świecie.
Te myśli, o których piszesz, prawdopodobnie nie pojawiają się „znikąd”, ale są częścią większego procesu, dotyczącego emocji, ciała, Twojej osobistej historii i aktualnych napięć. 

Natrętne myśli często próbują nam coś ważnego powiedzieć, być może nas przed czymś obronić lub coś ważnego ochronić. Nie zawsze są wrogiem, czasem mogą być jedną z form kontaktu z samym sobą.

Możesz spróbować przyjrzeć się nie tylko ich treści, ale też temu kiedy się pojawiają, w jakich momentach i w jakim kontekście oraz z jakim sygnałem z ciała się łączą.

Często jest tak, że im bardziej z nimi walczymy, tym z większą siłą do nas wracają, żeby zostać dostrzeżone. To ważna część Twojego doświadczenia. Wierzę, że trudna, ale zarazem prawdziwa. Myśli, które Ci towarzyszą mogą być informacją o tym, jakim emocjom nie pozwalasz dojść do głosu. Może to być lęk, złość, potrzeba kontroli lub zmęczenie. 

Zapytaj siebie: "Co te myśli o mnie mówią?" i "Czego teraz potrzebuję najbardziej?" Możesz to zrobić w towarzystwie zaufanej osoby bądź terapeuty, który pozwoli Ci z dystansu spojrzeć na to, czego aktualnie doświadczasz. To zwykle otwiera nową perspektywę na to, co do tej pory wydawało się być problemem. 

Pozdrawiam,
Justyna Orlik, psychoterapeutka Gestalt

4 miesiące temu
Justyna Bejmert

Justyna Bejmert

Dzień dobry,

 

Natrętne i negatywne myśli mogą być bardzo obciążające, ale da się sobie z nimi stopniowo poradzić. Kluczowe jest uświadomienie sobie, że myśli to tylko myśli - nie są faktami ani wyrocznią. Pojawiają się automatycznie, ale to, co z nimi zrobimy, zależy już od nas.

 

Pomaga technika „zatrzymania myśli” - gdy pojawia się negatywna myśl, warto nazwać ją: „To tylko myśl, nie muszę za nią iść”. Można też spróbować ją po prostu obserwować, pozwolić jej przepłynąć np. wyobrażając sobie, że odpływa z nurtem rzeki albo przejeżdża, jak samochody na autostradzie. Dobre efekty daje także zapisywanie myśli - samo to potrafi zmniejszyć ich siłę.

 

Warto też codziennie robić coś, co daje ukojenie - spacer, oddech, muzyka, kontakt z naturą. Jeśli myśli są bardzo nasilone, uporczywe i wpływają na codzienne funkcjonowanie, rozważenie rozmowy z psychologiem może być najlepszym krokiem - może to pomóc zrozumieć ich źródło i nauczyć się skutecznie z nimi radzić.

 

Pozdrawiam ciepło,

Justyna Bejmert

Psycholog

4 miesiące temu
Katarzyna Miksa

Katarzyna Miksa

Dzień dobry! 

doświadczanie natrętnych, negatywnych myśli jest zrozumiale trudnym doświadczeniem, szczególnie, że są one nawracające i powodują przykre emocje. To jak sobie z nimi radzić i jak skutecznie zredukować ich występowanie zależy od rodzaju tych myśli i czy ich źródłem jest konkretny problem, który można zdiagnozować, jak OCD czy zaburzenie lękowe uogólnione. Samodzielne radzenie sobie z natrętnymi myślami to wyzwanie, więc zdecydowanie pomocna będzie konsultacja z psychoterapeutą, który po rozmowie i w jej trakcie będzie w stanie określić rodzaj myśli, z jakimi się Pani zmaga oraz jaki będzie najlepeszy plan działania. 

Pozdrawiam serdecznie! 

4 miesiące temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry Aga,

 

jakie to natrętne myśli i negatywne myśli? Podaj konkretne przykłady. Notuj je w zeszycie i skontaktuj się ze specjalistą. 

 

pozdrawiam,

 

Katarzyna Kania-Bzdyl

4 miesiące temu
Weronika Rutkowska

Weronika Rutkowska

Natrętne i negatywne myśli, to często sygnał, że coś w Pani może domagać się uwagi. Zamiast je tłumić, może warto byłoby przyjrzeć się temu, co one chcą Pani powiedzieć? Co Pani czuje, gdy one się pojawiają? Zachęcam do wypróbowania postawy zaciekawienia własnymi trudnościami, zamiast chęci ich redukcji. 

A przede wszystkim do przyjrzenia się im w relacji terapeutycznej. 

 

Pozdrawiam

Weronika Rutkowska

Psychoterapeutka Gestalt

4 miesiące temu

Zobacz podobne

Relacja z terapeutą jest ważna, a jak jest z psychiatrą?
Z psychoterapeutą trzeba nadawać na tej samej fali, a jak jest z psychiatrą? Bo ja nie czuję, że z moją psychiatrką się tak wspaniale rozumiemy, ale może nie trzeba?
Źle się czuję ze sobą - pierwszy raz czuję samotność, chciałbym zaakceptować swój wygląd
Ostatnio źle się czuję sam ze sobą. Nie podoba mi się mój wygląd, sylwetka, ubrania, które noszę. Oprócz tego doskwiera mi brak kontaktu z ludźmi. Nikt do mnie nie pisze, nigdy mi to nie przeszkadzało, a teraz... Jak mogę sobie pomóc? Ćwiczę (oczywiście z umiarem) dzięki czemu mam poczucie, że coś robię, ale jak zmienić wygląd? Nie da się. Jak się z nim pogodzić?
Czy to padaczka, czy może jakieś zaburzenie psychiczne?
Dzień dobry, Czy to padaczka, czy może jakieś zaburzenie psychiczne? Tężyczka wykluczona, czekam na wynik eeg. "Atak" zaczyna się silnym uczuciem deja vu, ścisk w gardle, mrowienie nóg, nudności, uczucie omdlewania i przechodzi. Pojawia się podczas zwykłych czynności, a także podczas snu.
Witam. Mam 39 lat, opowiem w skrócie - 4 lata temu, nad morzem mój stan zdrowia nagle się pogorszył
Witam. Mam 39 lat, opowiem w skrócie - 4 lata temu, nad morzem mój stan zdrowia nagle się pogorszył ( zaczęło się od walenia serducha ), poprosiłam o pomoc lokalny szpital, gdzie mnie przebadano i uspokojono, lecz w tym stanie z walącym sercem kolejnego dnia w panice wracałam do domu. Puls był ponad 100 a czułam się roztrzęsiona. Po powrocie do domu zaczęła się diagnoza od lekarza do lekarza, aż wylądowałam na oddziale ginekologii, gdzie mój endokrynolog zlecił szereg badań. Wyszła IO oraz podejrzenie przerostu kory nadnerczy ( co potem wykluczono ) oraz problemy hormonalne tarczycy. Doszłam do siebie, po 2 msc wróciłam do pracy. Nerwy, stres itp., gdyż nie potrafiłam sobie poradzić z tym, co czuję, skąd to się wzięło, tym bardziej, że psycholog nie widziała tu żadnego podłoża, jak tylko podłoże chorej tarczycy i hormonów. Obecnie od pt znów się źle poczułam - całą sobotę i niedzielę miałam w mega nerwach - w głowie lęk, panika i strach czy to znów to samo, co kiedyś. Wczoraj w niedzielę już było ciut lepiej, jak i dziś - obudziłam się a w środku czułam drżenie - później ciut ucichło lecz nadal dziwnie się czuję. Na codzień biorę euthyrox n25 oraz concor a powinnam brać także metformine, lecz jej nie biorę :( za 3 tyg mam endo. Czy to nerwica, czy hormony, bądź tarczyca daje takie objawy ? Miesiączkę teraz miałam tydzień temu, która była opóźniona o 24 dni :/ proszę o pomoc, gdyż mam wrażenie, że jestem z tym sama, bo nikt mnie nie rozumie. Za tydzień mam wyjazd a już się boję.
Nie chcę spędzać świąt z całą rodziną, wolę odpocząć i miło spędzić weekend. Tym bardziej, że rodzina nie akceptuje mojej separacji z mężem.
Nie chce mi się spędzać świat z rodziną. Nie chcę wydawać kasy na jedzenie, prezenty. Wolę zjeść zwykły obiad i coś pooglądać wspólnie z dziećmi. Bez tych wszystkich porządków i siedzenia przy zastawionych stołach. Zawsze spotykałam się z mamą i siostrami i ich dziećmi i mężami, bo blisko mnie mieszkają. Ale odkąd jestem w separacji z mężem (toksycznym narcyzem) i spotykam się z kimś innym , to nie chce mi się typowych świąt. Chcę, żeby to był zwykły dłuższy weekend, odpoczynek od pracy i krótkie spotkania z bliskimi. A nie takie wielogodzinne posiadówy i prezenty na pokaz- od kogo lepsze. Tym bardziej, że spotykam się z młodszym mężczyzną , czego moja rodzina nie do końca rozumie- po co? Uważają, że zaniedbuję dzieci przez separację z mężem. Poza tym , mój były przedstawił to wszystko, że jakby z mojej winy się rozpadło. A on mnie po prostu wykończył psychicznie. I dzieci też nie mają z nim lekko.