Jak zaakceptować rozwód rodziców i święta z nowym partnerem mamy?
Jestem dorosła, a moi rodzice rozwiedli się 3 miesiące temu.
Czy to normalne, że nie jestem w stanie pogodzić się z tym i zaakceptować, że mama zmusza mnie do spędzania świąt z nowym partnerem, którego ja nawet nie poznałam?
KB
Martyna Jarosz
Rozwód rodziców to zawsze trudne doświadczenie, niezależnie od wieku. Pani uczucia są całkowicie normalne i zrozumiałe.
Każdy potrzebuje czasu, aby przetrawić tak duże zmiany w życiu rodzinnym. Ważne jest, aby uznała Pani swoje uczucia.
Rozwód rodziców może wywoływać wiele emocji, takich jak smutek, złość, niepewność czy nawet lęk. Proszę dać sobie czas na przeżycie tych uczuć.
Rozumiem, że sytuacja, w której jest Pani zmuszona, do spędzania Wigilii z nowym partnerem mamy, jest trudna i budzi wiele emocji. Święta powinny być czasem spokoju i ciepła, a obecność kogoś, kogo Pani jeszcze nie poznała i kto być może sprawia, że czuje się Pani niekomfortowo, może temu przeczyć.
Warto zastanowić się, jak zadbać o swoje emocje i granice w tej sytuacji.
Proszę spróbować porozmawiać z mamą na spokojnie. Wyrazić swoje obawy i uczucia dotyczące spotkania z jej nowym partnerem. Może Pani powiedzieć, że potrzebuje czasu, aby się do tego przyzwyczaić, że nie chce być zmuszana do spotkania w święta.
Ważne jest, aby pamiętać, że ma Pani prawo do swoich uczuć i potrzeb. Każdy ma prawo do przeżywania swoich emocji i procesów adaptacyjnych w swoim własnym tempie.
Jeżeli czuje Pani, że potrzebuje więcej czasu, to proszę nie ograniczać się w tym obszarze.
Martyna Jarosz
psycholog
Patryk Falerowski
Dzień dobry,
Sytuacja, w której się Pani znalazła, jest z pewnością trudna i pełna emocji. Rozwód rodziców, niezależnie od wieku dziecka, to duża zmiana, która często wywołuje smutek, poczucie straty czy złość. Minęło zaledwie kilka miesięcy, więc zupełnie naturalne jest, że trudno jest się z tym pogodzić i zaakceptować nową rzeczywistość. Dodatkowo pojawienie się nowego partnera mamy, którego jeszcze Pani nie zna, może potęgować uczucie dyskomfortu i przytłoczenia.
To, co Pani czuje, jest ważne i zasługuje na zrozumienie – zarówno ze strony bliskich, jak i Pani samej.
Proces akceptacji zmian bywa czasochłonny, a święta to szczególnie delikatny czas, który często uwypukla rodzinne trudności i emocje.
Jeśli czuje Pani, że ta sytuacja jest dla Pani zbyt obciążająca, warto porozmawiać z kimś bliskim o swoich uczuciach.
Czasami sama możliwość podzielenia się tym, co przeżywamy, przynosi ulgę. Gdyby emocje stawały się zbyt przytłaczające, warto również rozważyć wsparcie specjalisty, który pomoże przejść przez ten trudny okres.
Pozdrawiam,
Patryk Falerowski
Emilia Jędryka
Szanowna Autorko,
To absolutnie normalne, że czuje się Pani zagubiona i trudno Pani to zaakceptować. Rozwód rodziców, nawet w dorosłym życiu, może być emocjonalnie trudny, zwłaszcza gdy zmiany następują tak szybko. Ma Pani pełne prawo do swoich uczuć i do tego, by potrzebować czasu, na oswojenie się z nową sytuacją oraz na poznanie nowego partnera mamy, w swoim tempie.
Jeśli czuje Pani, że emocje są przytłaczające lub chciałaby Pani lepiej zrozumieć swoje odczucia i potrzeby, zachęcam do rozmowy z psychologiem.
Wsparcie w takiej sytuacji może pomóc poukładać myśli i znaleźć sposób na wyrażenie swoich emocji wobec mamy w konstruktywny sposób.
Życzę Pani wszystkiego dobrego :)
Beata Matys Wasilewska
Dzień dobry,
sytuacja jest delikatna i wymaga dojrzałej rozmowy z wszystkich stron. To, że mama układa sobie życie emocjonalne po rozwodzie i to, że chce, by Pani uczestniczyła w jej życiu, jest ważne dla niej, jednakże ma Pani prawo być niegotową na spotkanie z jej partnerem czy spędzanie z nim świąt.
Bez względu na to, w jakich okolicznościach i emocjach rodzice rozstali się ze sobą, jest to dla Pani nowy stan układów rodzinnych i emocji z tym przeżywanych. Czas i oswojenie się z nowymi okolicznościami zapewne pozwoliłby Pani lepiej odnieść się do partnera mamy, aniżeli gdy zadzieje się to na siłę.
Warto by przemyślała Pani, jakie inne rozwiązanie można znaleźć dla tej sytuacji, by święta mogły odbyć się w życzliwej i spokojnej atmosferze. A następnie odbyła rozmowę z mamą, pokazując jej rozwiązania, na które jest Pani gotowa.
Pozdrawiam
Beata Matys Wasilewska
Urszula Jędrzejczyk
Dzień dobry,
Tak, myślę, że jest to jak najbardziej normalne, że nie jest Pani w stanie zaakceptować propozycji mamy. Być może potrzebuje Pani czasu, aby sobie na spokojnie poukładać różne rzeczy w związku z nową sytuacją.
Zachęcam do rozmowy z mamą, aby spróbować jej przekazać jak się Pani czuje. Być może rozmowa i powiedzenie o swoich emocjach naprowadzi Was na jakiejś wyjście, które po trochu zadowoli i Panią i mamę, ale bez przymuszania.
Na koniec dodam jeszcze, że jako osoba dorosła ma Pani prawo do podjęcia swojej decyzji, która niekoniecznie będzie się podobać mamie i to też jest OK.
Pozdrawiam serdecznie
Ula Jędrzejczyk
Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?
Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!
Dobierz psychologaZobacz podobne
Mąż nie godzi się na rozstanie. Postanowiłam rozstać się z mężem. Nie układało nam się od dawna.
Nasze 8-letnie małżeństwo trwało w dużej mierze w milczeniu. Nie było między nami komunikacji. Rzadko ze sobą szczerze rozmawialiśmy. Pojawił się u mnie ktoś, kto wyznał mi miłość. Mąż ws
Witam. Od jakiegoś czasu słyszę opinie od rodziców, szczególnie matek, że nie dzwonią do swoich pociech w momencie przebywania ich u swoich ojców, bo to wywołuje tęsknotę.
Jak jest naprawdę ?
Dzięki za odp
Pozdrawiam
Mam pewien problem z moim synem, który ma 15 lat.
Widzę, że często jest przygnębiony i zestresowany.
Kiedy z nim rozmawiam, wychodzi na to, że czuje się pod dużą presją ze strony rówieśników i boi się, że nie spełni oczekiwań innych. Z jednej strony chce być akceptowany
Wiecie co, zauważyłam, jak wielką rolę odgrywa rodzina i bliscy w leczeniu zaburzeń psychotycznych. Moja siostra właśnie dostała taką diagnozę i jako rodzina staramy się ją wspierać najlepiej, jak potrafimy. Rozumiem, że nie chodzi tylko o fizyczną obecność, ale o zrozumienie jej potrzeb i trudno
Witam. Moja mama nadużywa alkoholu. Najgorzej jest m.in w różne święta, czy jak jest na zwolnieniu lekarskim.
Gdy jest pijana, to kłóci się z tatą i głównie śpi, przez co nie dotrzymuje słowa. Co robić?
Mam problem.
Umówiłam się do psychologa, bo już nie radzę sobie z sobą. Rodzina nie akceptuje psychologów dla osób dorosłych.
Rodzina - to mąż, moja mama i tata, z którymi mieszkamy. Uważają, że powinnam sama radzić sobie z problemami, w końcu jestem dorosła i znaleźć po
Mamy problem, z którym widzę, że boryka się mój syn.
Chyba coraz bardziej unika sytuacji, które kiedyś go nie stresowały. Każde wyjście do szkoły czy spotkanie z rówieśnikami to dla niego spory spadek nastroju i nie do końca wiem, co mogę zrobić, żeby go wesprzeć.
Próbuję być
Hej, mój ojciec bił mamę cały życie, rozwiodła się z nim.
Ojciec ma nową rodzinę i staram się go odwiedzać, lecz za każdym razem jak go widzę, czuje wstręt i nienawiść.
Ojciec chciał się pozbyć młodszej siostry z domu w wieku 12 lat, a teraz jak jest dorosła i wyszła za bogate
Moje dziecko (2,5 lat) od dwóch miesięcy budzi się 2-3 razy w nocy (od zawsze idzie spać około 19-19,30, budzi o 21,24,2 lub 5) z niekontrolowanym płaczem, krzykiem i histerią nie do opanowania. Nie daje się uspokoić, mimo że próbujemy razem z mężem na różne sposoby, a w trakcie tych epizodów dzi
Mama nie radzi sobie z żałobą - rok temu zmarła babcia, 8 miesięcy po niej odszedł dziadek. Gdy mama płacze, to potem kłóci się z tatą i pije, nic do niej nie dociera.
Co robić?
Dzień dobry,
od jakiego czasu chciałam zacząć chodzić do psychologa, ponieważ problemy w rodzinie mnie przytłaczają, ale mam obawy. Mam 17 lat, mój ojczym ma problemy z narkotykami, ale normalnie pracuje, nie wykazuje żadnej agresji itd.
Zdarzają się jednak sytuacje, w k
Dzień dobry,
jestem po ślubie 2 lata, mamy 8-miesięczne dziecko i odkąd się pojawiło, nie potrafimy się dogadać. Znamy się z mężem 9 lat, mieszkaliśmy razem 3 lata. Od poniedziałku do piątku było super, a na weekend wracaliśmy do domów rodzinnych i pojawiały się problemy. W rodzinie
Mam 23 lata i od zawsze miałam super kontakt z moją mamą, ale od czasu rozwodu rodziców w tym roku wszystko się zmieniło.
Był to trudny rok dla mnie pod wieloma względami - studia, rozwód rodziców, a do tego wszystkiego przeprowadzka do nowego mieszkania, mój ślub i moja mała siostra
Mam wstydliwy problem.
Nigdy nie chciałam mieć dzieci, nie żałuję i nie chcę.
Jako nastolatka myślałam schematem, że będę mieć, bo każda to przechodzi itd. Nigdy nikt mnie nie kochał i myślałam, że może kochający mąż rozwiąże problem.
Miałam przez jakiś czas
Nie rozumiem zachowania mojej matki.
Zawsze jak był jakiś spór z ludźmi- matka po paru minutach staje po stronie przeciwnej. Wynajduje argumenty przeciwko nam - dzieciom, mężowi itd. Przyznaje rację, chociaż i ją obrażano.
O co w tym chodzi???
Ma 60 lat, ale
Mama choruje na schizofrenie...
Kilkakrotnie hospitalizowana w szpitalu psychiatrycznym.
Mama nie chce się leczyć, uważa, że jest zdrowa.
Do tej pory mieszkała z tatą i on się nią zajmował. Niestety tata zmarł, a mama została sama w domu. Mama nie chce dać s
TW. Samookaleczanie
Mam duży problem.
Miałam pogadać z moją mamą o samookaleczaniu wczoraj i przy tym miała pomoc mi siostra. Niestety jak wróciłam ze szkoły mama dostała wyniki badań, które nie wyszły najlepiej, bo ma podejrzenie szpiczaka.
Nie wiem teraz, czy rzeczywi