Wstecz
Czy psychoterapeuta może mi pomóc w sferze seksualnej mojego życia czy tylko seksuolog?
11 miesięcy temu
Anna Tobolewska

Anna Tobolewska

Dzień dobry, Psychoterapeuta w wielu przypadkach trudności seksuologicznych również będzie w stanie Panu/i pomóc. Może Pan/i zapytać się lub sprawdzić wcześniej w opisie specjalisty czy zajmuje się też tego rodzaju zagadnieniami. W mojej szkole psychoterapii realizowany jest moduł seksuologiczny dzięki czemu jesteśmy przygotowywani tez do tego rodzaju pracy. Pozdrawiam, Anna Tobolewska
11 miesięcy temu
Daria Kamińska

Daria Kamińska

Dzień dobry, seksuolog ma z reguły szerszą wiedzę z zakresu ludzkiej seksualności niż psychoterapeuta, stąd konsultacja seksuologiczna może być pierwszy krokiem do zbadania trudności, których Pani doświadcza, zebrania wywiadu i ew. skierowania na wykonanie badań, które wykluczałyby np. czynniki biologiczne mające znaczenie dla seksualnej sfery Pani życia. Jeśli czynniki miałyby charakter psychologiczny wtedy często wskazaniem jest praca z psychologiem-seksuologiem albo psychoterapeutą mającym doświadczenie w tym obszarze. Pozdrawiam serdecznie, Daria Kamińska
11 miesięcy temu
Julia Gavryshchuk

Julia Gavryshchuk

Terapia pozwala poszerzyć świadomość w różnych obszarach, również seksualności. Jesteśmy całością i na seksualność wpływają i nasze doświadczenia, i predyspozycje osobowościowe, obecne relacje, poprzednie relacje, itd. Można się temu przyjrzeć w terapii. Pozdrawiam, Julia Gavryshchuk
10 miesięcy temu
Adrianna Stawarz

Adrianna Stawarz

Witam. Jeżeli psychoterapeuta szkoli się w zakresie seksuologii, nie ma oporów przed tym, by poruszać tematy związane z seksualnością, to jak najbardziej może pomóc. Specjalista psychoterapeuta- seksuolog ma znacznie większe przeszkolenie w tej dziedzinie, dodatkowo musi superwizować się u superwizora seksuologa, co ma ogromne znaczenie w pracy z pacjentami. Z poważaniem Adrianna Stawarz
8 miesięcy temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Zobacz podobne

Po opuszczeniu przez partnera (który nie wspiera finansowo ani emocjonalnie) wpadłam w uzależnienie od alkoholu - bardzo źle się czuję, proszę o pomoc
Witam, dwa lata temu urodziłam córkę, drugą już. W czasie ciąży wyszło, że partner ma długi hazardowe i to ogromne...ciąża zagrożona...tuż po zostawił i pojechał za granicę, dalej kłamał, grał, nie pomagał...płakałam chyba prawie cały czas...skończyłam karmić piersią i kiedyś w tych nerwach sięgnęłam po piwo, by, nie wiem, uspokoić się, zasnąć...I tak od tego czasu piję codziennie i to z 3 lub 4, pracuję po 12 godz dziennie, jak przychodzę usypiam dzieci i piję, bo tylko tak mogę zasnąć, płaczę nadal...to już będzie niedługo półtora roku, pomaga mi to w zaśnięciu, ale całe dnie myślę o wieczorze, że znowu będzie mi ciężko, że będę płakać, on obiecuje, mówi, że się poprawi, ale jak wraca raz na dwa miesiące to woli spać niż mi pomóc czy spędzić ze mną czas...jestem wycieńczona, chciałabym coś zmienić...przestać pić...naprawić nasze relacje, bo ponoć już nie gra od roku, ale to długa historia...Ja opłacam rachunki, utrzymuję dom, dzieci, opłacam opiekunkę, on się nie dokłada praktycznie, czasem jakiś grosz rzuci typu 500zl, nie okazuje uczuć a ja ciągle mu je okazuje, wybaczam, staram się naprawdę, by dzieciom niczego nie brakło mimo ciężkiej sytuacji finansowej, spędzam z nimi każdy dzień wolny, ale jestem już naprawdę zmęczona walką o rodzinę, dzieci, o związek...martwi mnie ze beż tych 3 czy 4 czy 2 czasem piw nie zasnę, jak mam to ogarnąć? Czy walczyć? Wydaje mi się, że on już odpuścił...nawet na urodziny moje, jak był, usłyszałam wszystkiego najlepszego i nawet drobiazgu nie dał mi, zabolało🙄 teraz zamiast ze mną być, woli spać, proszę o pomoc...to tylko część z tego ogólnikowa, dodam, że jak mi nie odpisuje wieczorem to wpadam w panikę i płaczę do rana, aż nie padnę z wycieńczenia...jakiś uraz? Nerwica? Depresja? Źle się czuję psychicznie, nie mam kiedy odpocząć i nie mam wsparcia od tej niby najważniejszej osoby😟