Już dostępna aplikacja mobilna Twój Psycholog
  • Wygodnie zarządzaj swoimi wizytami
  • Bądź w kontakcie ze swoim terapeutą
  • Twórz zdrowe nawyki z asystentem AI
Aplikacja mobilna
Dostępne w Google PlayPobierz w App Store
Left ArrowWstecz
Dzień dobry, dużo czytam o komunikacji bez przemocy (NVC) i bardzo chciałabym wdrożyć te techniki w swoim związku. Niestety w kłótni robię się wybuchowa, potrafię powiedzieć bardzo brzydkie rzeczy, których potem żałuję. Cała nauka idzie na nic. Czy to oznacza, że potrzebuję najpierw skorzystać z pomocy psychologa, żeby być w stanie stosować zdrową komunikację, zamiast w złości kompletnie ulegać emocjom? A może coś jeszcze mogę zrobic, żeby jakoś to wdrożyc w zycie? pozdrawiam
Katarzyna Romaneczko

Katarzyna Romaneczko

Dzień dobry, super, że sama poszukuje Pani technik radzenia sobie ze złością! Czasami jednak potrzebne jest spojrzenie specjalisty, który w rozmowie staje się niejako "lustrem", w którym można zobaczyć swoje emocje - psycholog zauważa emocje, przyjmuje i akceptuje je, a także nazywa i próbuje wspólnie z Pacjentem dojść do tego, co powoduje takie nasilenie emocji. W przypadku przeżywania złości warto zrobić sobie ćwiczenie na obserwację samej siebie, np. termometr złości - 1 to niskie natężenie tej emocji, 5 to wysokie. I zgodnie z tym - co w moim życiu powoduje, że trochę denerwuję się/złoszczę (1), (większe natężenie złości i kolejna cyfra), a co sprawia, że nie jestem w stanie wytrzymać, okazuję całą sobą złość (5). Jest to ważne, żeby nie unikać mówienia i przeżywania złości, bo daje nam ona informacje np. o tym, że ktoś przekracza nasze granice. Brak jej regulacji prowadzi do niekontrolowanych wybuchów.
3 lata temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Agnieszka Czaja

Agnieszka Czaja

witam, nauka nigdy nie idzie na nic. To, że Pani zauważyła problem i podjęła kroki do tego, by go rozwiązać stanowi ogromny plus. Rozumiem, że są jednak sytuacje, w których trudno przychodzi Pani 'trzymanie nerwów na wodzy'. Warto wówczas zastanowić się, które sytuację wywołują największe fale złości? co je wyzwala? Można również skorzystać z pomocy psychologicznej - czasami wystarcza kilka spotkań, by uświadomić sobie schematy, które sprawiają, iż trudno nam posiadaną wiedzę wdrożyć w praktyczne, codzienne życie, które przecież niejednokrotnie jest bardzo zmienne i dynamiczne. Pozdrawiam serdecznie, Agnieszka Czaja.
3 lata temu
Daria Kamińska

Daria Kamińska

Dzień dobry, na początku gratuluję Pani tego, że szuka Pani rozwiązań dla trudności, których Pani doświadcza. NVC jest wartościowym kierunkiem działania, jednocześnie rozumiem, że kiedy pojawia się w Pani silna złość, trudno może być Pani mówić o faktach, swoich uczuciach, potrzebach i wyrażać jasno prośbę. Złość jest ważną emocją, która niesie ze sobą informacje. Pytanie, czy wie Pani, jakie to informacje w tym przypadku. Czy np. jakieś konkretne zachowania i/albo słowa partnera odbiera Pani w określony sposób i właśnie to powoduje tę złość; czy złość jest pierwszą emocją, czy najpierw pojawia się coś innego, etc. Pomocne może być rzeczywiście zobaczenie się z psychologiem i/albo psychoterapeutą, który pomoże się Pani przyjrzeć, co kryje się za tą złością i jak nią zarządzać, by nie krzywdzisz siebie i innych. Pozdrawiam serdecznie i trzymam kciuki za dalszą pracę, Daria Kamińska
3 lata temu
Anna Martyniuk-Białecka

Anna Martyniuk-Białecka

Myślę, że kiedy uczymy się jakiejś nowej umiejętności to potrzebne jest nam, czas i dużo praktyki oraz cierpliwości zanim w pełni ją opanujemy. Podobnie jak np. z nauką jazdy samochodem, a może nawet bardziej jak z nauką nowego języka. Właśnie ten język serca ma wiele nowych zwrotów do opanowania, a może warto też spróbować korzystać z tej techniki w kontakcie z samą sobą? :)

2 lata temu
Mateusz Turlej

Mateusz Turlej

Dzień  dobry,

NVC jest bardzo skutecznym narzędziem do komunikacji w bliskich relacjach. A jak każda inna umiejętność, tak i komunikacja bez przemocy wymaga praktyki. Jak rozumiem w trakcie kłótni w związku pojawia się zbyt dużo złości, żeby wprowadzać to narzędzie. Faktycznie pomóc może praca pod okiem psychologa - zapraszam do siebie. Poza tym można praktykować w innych, mniej nacechowanych relacjach (np. przyjacielskich albo rodzinnych). Poza tym, proszę pamiętać, że jeżeli w trakcie kłótni pojawia się zbyt dużo emocji i obawia się pani, że może mówić rzeczy których będzie potem żałować to zawsze można przerwać rozmowę i kontynuować po jakimś czasie, kiedy emocje opadną. Warto wtedy tylko pamiętać, żeby zakomunikować jaki jest powód przerwania rozmowy a także od razu określeniu kiedy rozmowa będzie kontynuowana - tak, żeby druga osoba miała klarowność sytuacji.

Pozdrawiam,

Mateusz Turlej

mniej niż godzinę temu
Paweł Szalak

Paweł Szalak

Dzień dobry,

bardzo Pani dziękuję za tak otwartą i refleksyjną wiadomość. Już sam fakt, że zauważa Pani, co się dzieje w trudnych sytuacjach i że zależy Pani na zmianie — to bardzo ważny krok w stronę bardziej świadomej i zdrowej komunikacji.

To, co Pani opisuje, jest bardzo częstym doświadczeniem: nawet gdy dużo wiemy o NVC czy innych technikach, silne emocje, takie jak złość, mogą "wyłączać" dostęp do racjonalnych narzędzi. To nie jest oznaka słabości czy "porażki", lecz naturalna reakcja układu nerwowego. W stanie silnego pobudzenia emocjonalnego trudno korzystać z wyuczonych schematów.

Odpowiadając na Pani pytanie: skorzystanie ze wsparcia psychologa może być bardzo pomocne — nie dlatego, że "coś z Panią jest nie tak", ale po to, by:

lepiej zrozumieć mechanizmy, które uruchamiają tak silne reakcje, nauczyć się technik regulacji emocji, które pomogą "wrócić do siebie" w trudnym momencie, stopniowo zwiększać możliwość stosowania NVC również podczas konfliktów.

Równolegle może Pani pracować samodzielnie — np.:

ćwiczyć zatrzymywanie się i rozpoznawanie sygnałów wzrastającego napięcia w ciele, stosować techniki oddechowe lub krótkie pauzy w rozmowie, po kłótni analizować sytuację, ucząc się, co mogło pomóc lepiej zareagować następnym razem (bez osądzania siebie!).

Proszę pamiętać, że wdrażanie NVC to proces — nie chodzi o natychmiastowe "perfekcyjne" opanowanie komunikacji, ale o stopniowe zwiększanie samoświadomości i elastyczności w działaniu. Każdy krok w tę stronę się liczy.

 

Życzę dużo wytrwałości i łagodności dla siebie w tym procesie. Jeśli zdecyduje się Pani na konsultację z psychologiem, może to być bardzo wspierające i pomocne.

6 miesięcy temu
komunikacja w zwiazku

Darmowy test na jakość komunikacji w związku

Zobacz podobne

Brak znajomych i chłopaka, toksyczne relacje – jak zbudować nowe przyjaźnie i odnaleźć miłość?

Dzień dobry. Mam 26 lat, nie mam znajomych ani chłopaka. Dwa lata temu zerwałam znajomość z 3 koleżankami i 3 kolegami, ponieważ jedna z nich była ciągle zazdrosna o pozostałych, była to znajomość toksyczna, obecnie nie mam z nikim kontaktu i nie poznałam dotychczas żadnych nowych znajomych. Jeśli chodzi o chłopaka, to w tamtym roku poznałam w pracy jednego, ponad miesiąc się z nim spotykałam, jednak ostatecznie nic z tego nie wyszło. Dziękuję i pozdrawiam.

Wysoki popęd seksualny, ADHD i trudności w sferze seksualnej - jak sobie radzić?

Jestem mężczyzną, mam 35 lat. Już jako nastolatek, gdy poznałem swoją seksualność, miałem wysoki popęd. Lubiłem seks, ale najlepiej z inną osobą za każdym razem. Jestem teraz 10 lat po ślubie. Z żoną na początku było super – pewnie jak u każdego. Ale z czasem jakichkolwiek kontaktów jest mniej. Muszę za każdym razem prosić się o cokolwiek. Ale boli mnie co innego. Od zawsze „podoba” mi się każda napotkana kobieta. Gdyby jakakolwiek była chętna, nie odmówiłbym. Przechodząc przez ulicę, czuję popęd do większości kobiet, które mi się podobają. Tak samo z kobietami, które widzę gdziekolwiek, np. w internecie. Patrzę na tyłek każdej kobiety. W domu także patrzę na żonę – i cały czas z podtekstem seksualnym. Z racji tego, że seksu jest mało, oglądam pornografię i masturbuję się. Zacząłem wchodzić we filtry z kobietami, ale co chwilę z inną, bo jestem „ciekaw” innej. To nie jest normalne. Ktoś może doradzić, co to za zaburzenie? Mam zdiagnozowane ADHD. Dziękuję za każdą odpowiedź.

Trudności w utrzymywaniu relacji - ucinam kontakt
Dlaczego nie mogę utrzymać długotrwałej relacji z ludźmi? Zawsze po pewnym czasie ucinam kontakt.
Kolega prowadził ze mną związek i moją koleżanką - co robic?

Dzień dobry kolega zy wtz prowadził ze mna związek i moja koleżanka. I nie wiem, jak się uspokoić i co mu pisać o tym wszystkim. Myślałaś żebyś chciała być moją narzeczono. To ja Ci coś przykrego zrobiłam, że zmieniasz numer I nie masz łocap to jest przez emie wszystko czy nie Lepiej wyrucha. Jak chcesz weź się za Sebastiana będziecie palić razem. Chcesz żebym zapłodnił I to mi pisał

Jak poradzić sobie z kontrowersyjnym wyglądem gościa na weselu i uniknąć stresu?

Mam koleżankę z pracy, która wiem, że jest lesbijką no ale okej. Zaprosiłam ją na wesele wraz z osobą towarzyszącą. Ona mi powiedziała ze, ona to nie wie, czy weźmie swoją osobę towarzyszącą, bo ona ma na czole tatuaż z korony cierniowej🫣 no osoba mocno taka wzbudzająca kontrowersje. Mój narzeczony mówi, że najlepiej jakby takiej osoby nie było na naszym ślubie i weselu. Ja mam pogląd taki dość tolerancyjny na osoby o takim wyglądzie, niech robią ze swoim ciałem, co chcą, aczkolwiek to taka duża manifestacja i nie wiem, czy bym chciała, żeby na weselu ludzie bardziej zwracali uwagę na osobę o takim wyglądzie, niż na młodą parę i zapamiętali wesele jako takie gdzie była osoba z "tatuażem na czole". Dodatkowo jest to ślub kościelny i może to obrażać uczucia religijne niektórych osób. Mama moja stwierdziła, że mój narzeczony jest nietolerancyjny, a ja ulegam jego wpływom i że jak już zapraszam koleżankę z osobą towarzyszącą, to może przyjść, z kim chce. Z tym że nie wiedziałam, ze jej osoba towarzyszącą ma tatuaż z korony cierniowej na głowie. Mam też problem ze sprzeciwianiem się mojej mamie. Ale naprawdę chyba wolałabym, żeby jeśli ta osoba przyjdzie, to jakoś dużą ilością makijażu zakryła ten tatuaż. Koleżanka mówiła o tym w tonie raczej takim, że przyjdzie bez niej. Zdaje sobie sprawę, ze jej dziewczyna ma kontrowersyjny wygląd i jest osobą mądrą i powinna to rozumieć. Ale pewności nie mam. Stresuje się tym. Nie chcę też zepsuć z nią relacji. Naprawdę nie uważam się za osobę nietolerancyjną. Chciałabym tylko oszczędzić sobie dodatkowego stresu w dniu ślubu i nie myśleć o reakcji mojej rodziny i rodziny narzeczonego na osobę o takim wyglądzie. I tak będę się bardzo stresować w tym dniu. Jak mam wybrnąć z tej trudnej sytuacji?

kryzys w związku

Kryzys w związku – jak go przetrwać i odbudować relację?

Twój związek w kryzysie? To naturalny etap, który może wzmocnić relację. Poznaj sprawdzone strategie i porady ekspertów, by skutecznie przez niego przejść i odbudować więź. Czytaj dalej!