Left ArrowWstecz

Jak odróżnić przemoc od agresji w rodzinie i kiedy szukać pomocy?

Jak rozróżnić przemoc od agresji ze strony członka rodziny? Czy jeśli to agresja, a nie przemoc, to też mogę szukać pomocy dla siebie?
User Forum

Anonimowo

4 miesiące temu
Irena Kalużna-Stasik

Irena Kalużna-Stasik

Dzień dobry!

Przemoc to intencjonalne i powtarzalne działanie, które ma na celu kontrolowanie, zastraszanie lub krzywdzenie drugiej osoby. Może być: psychiczna, fizyczna, ekonomiczna. Agresja to jednorazowe lub impulsywne działanie, które może wynikać z frustracji, silnych emocji lub trudności w radzeniu sobie z sytuacją.  Zachowanie agresywne może być bardzo bolesne i destrukcyjne. Jeśli czujesz się przez to zraniona, osaczona lub wyczerpana emocjonalnie, masz prawo szukać pomocy – nie musisz czekać, aż sytuacja przerodzi się w przemoc. Agresja w rodzinie często wskazuje na głębsze problemy komunikacyjne, emocjonalne lub relacyjne. Zachęcam Cię aby porozmawiać ze specjalistą, który może pomóc Ci: określić swoje potrzeby i granice i wesprze Cię w trudnej sytuacji w której się znalazłaś. Bądź świadoma tego, że Twoje emocje i odczucia są ważne, nawet jeśli ktoś inny może minimalizować problem. 

Życzę Ci odwagi abyś mogła sobą się zaopiekować!

Irena Kalużna-Stasik - psycholog

4 miesiące temu
Urszula Małek

Urszula Małek

Przemoc to celowe działanie mające na celu kontrolę lub skrzywdzenie, natomiast agresja może wynikać z chwilowych emocji, np. frustracji. Niezależnie od tego, czy doświadczasz przemocy, czy agresji, masz prawo szukać pomocy dla siebie. Twoje dobro i poczucie bezpieczeństwa są najważniejsze.

Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego!

Urszula Małek

4 miesiące temu
Katarzyna Kania-Bzdyl

Katarzyna Kania-Bzdyl

Dzień dobry,

przemoc i agresja to terminy, które często są używane zamiennie, ale mają nieco inne rozumienie. Agresja to świadome i zamierzone działanie, mające na celu wyrządzenie komuś szkody i krzywdy. Może prowadzić do przemocy.

Agresja jest incydentalnym zachowaniem, przemoc jest procesem. Przemoc zawsze oznacza przewagę - mamy tu sprawcę i ofiarę. Przemoc ma długofalowy charakter, czyli nie jest incydentem. Ma charakter cyklicznych powtórzeń.

Niemniej jednak, zarówno agresja, jak i przemoc nie powinna mieć miejsca w zdrowej relacji. 

pozdrawiam,

Katarzyna Kania-Bzdyl

4 miesiące temu
Grażyna Wójcik

Grażyna Wójcik

Bardzo dobrze, że zastanawiasz się nad tą kwestią. Rozmowa o trudnych doświadczeniach, takich jak przemoc czy agresja w rodzinie, jest pierwszym krokiem do znalezienia wsparcia. Przemoc to celowe działanie, które ma na celu zranienie, zastraszenie lub zdominowanie innej osoby. Może przybierać różne formy: fizyczną, psychiczną, seksualną, ekonomiczną. Przemoc jest zawsze związana z nierównowagą sił i ma na celu utrzymanie kontroli nad ofiarą. Agresja może być reakcją na konkretną sytuację, a nie zawsze ma na celu zranienie drugiej osoby.

Niezależnie od tego, czy doświadczasz przemocy czy agresji, masz prawo do wsparcia: Niebieska Linia to ogólnopolska infolinia dla osób doświadczających przemocy w rodzinie. Możesz tam uzyskać informacje, porady i wsparcie prawne.

pozdrawiam

Grażyna Wójcik - psychoterapeuta 

4 miesiące temu
Justyna Papurzyńska-Parab

Justyna Papurzyńska-Parab

Witam,

Przemoc to celowe działanie, mające na celu zastraszanie, poniżanie, lub kontrolowanie drugiej osoby, często wykorzystując zależność, przewagę nad drugą osobą w różnych aspektach.  Agresja jest sposobem reagowania na różne sytuacje. Niezależnie od tych definicji, jeśli Pan/ Pani czuje się źle, niekomfortowo, w poczuciu zagrożenia lub cierpienia wobec zachowania członka rodziny, zawsze warto szukać dla siebie pomocy. Z pomocą specjalisty, psychologa, można nazwać czyjeś zachowania, określić swoje emocje wobec nich i opracować startegie radzenia sobie w tej sytuacji.

Pozdrawiam serdecznie,

Justyna Papurzyńska- Parab, psycholog

4 miesiące temu

Nadal nie znasz odpowiedzi na nurtujące Cię kwestie?

Umów się na wizytę do jednego z naszych Specjalistów!

Dobierz psychologaArrowRight

Zobacz podobne

Jak zachować spokój i nie popadać w skrajną agresję i nie obwiniać się o swoje ja?
Jak zachować spokój i nie popadać w skrajną agresję i nie obwiniać się o swoje ja?
Czy da się pomóc i w jaki sposób osobie, która potrzebuje pomocy psychologa, ale odmawia pomocy i przez to niszczy rodzinę?
Czy da się pomóc i w jaki sposób osobie, która potrzebuje pomocy psychologa, ale odmawia pomocy i przez to niszczy rodzinę?
Jak radzić sobie z agresją wywoływaną przez stres/różnego typu zagrożenia?
Dzień dobry, od dłuższego czasu męczę się z pewną myślą, która ciągnie za sobą szereg emocji, które wpływają na mnie negatywnie. Postaram się opisać sytuację. Moja osobowość: Jestem osobą wrażliwą, introwertyczną lub po prostu ze słabymi umiejętnościami społecznymi. Rozmowy o niczym z nieznajomymi są dla mnie delikatną trudnością. Zbyt wiele kontaktów z innymi też bywają dla mnie męczące. Problem: Bardzo często wracam do przeszłości, a szczególnie do przykrych wspomnień w których stres/zagrożenie odgrywało znaczącą rolę. Wspomnienia te zazwyczaj orbitują wokół sytuacji w których zostałem pokrzywdzony. Kiedyś ze względu na zaburzenia lękowe takie natrętne myśli powodowały to we mnie smutek, zwiększenie lęku. Obecnie takie uruchamiają we mnie duże pokłady agresji i chęć odegrania się  - oczywiście nie zmienę przeszłości ale staje bardzo wyczulony i w momentach napięcia lub traktowania mnie źle, rośnie we mnie agresja. Nie stosuję przemocy fizycznej ale bardzo się aktywizuję i jestem nastawiony na atak przeciwnika werbalnie. Po takich zdarzeniach bardzo długo dochodzę do siebie. Czasami trwa to nawet 3-4 dni aby poczuć się wycziszony. Pytanie: Jak sobie radzić z takimi problemem? Staram się medytować ale mam problem ze zmianą reakcji i utrzymaniem chłodnej głowy. Gdzie mógłbym zgłębić widzę o takim problemie? - książki, artykuły itd... Będę wdzięczny za pomoc.
Kontrola złości i agresji
Jak kontrolowac złość i agresję oraz jak budować niska samoocenę
Kontrola złości i agresji - jak sobie radzić?
Kontrola złości i agresji - jak sobie radzić?
Jak rozpoznać przemoc emocjonalną w związku i odzyskać kontrolę nad swoim życiem?
Cześć, Zmagam się z trudną sytuacją w moim związku i potrzebuję porady. Od pewnego czasu zauważam, że mój partner stosuje wobec mnie przemoc emocjonalną. Najbardziej niepokojące jest to, że zacząłem wątpić w swoje własne odczucia i przekonania. Często słyszę, że jestem zbyt wrażliwy albo że przesadzam, co sprawia, że zaczynam kwestionować swoje reakcje i postrzeganie rzeczywistości. Ten ciągły cykl krytyki i manipulacji osłabia moją samoocenę. Przeczytałem wiele artykułów na temat toksycznych relacji i wiem, że pierwszym krokiem jest zrozumienie i identyfikacja problemu. Jednak w praktyce jest to znacznie trudniejsze. Jak mogę skutecznie rozpoznać, kiedy granica zostaje przekroczona? Chciałbym się dowiedzieć, jakie strategie mogę zastosować, aby uciec z tej relacji. Obawiam się, że niezależnie od tego, jak bardzo bym się starał, zawsze będę czuł się winny za decyzję o odejściu. Czy istnieją metody, które pomogą mi zbudować pewność siebie i podjąć stanowcze kroki w kierunku zakończenia tego związku? Bardzo doceniam wszelkie wskazówki, które pomogłyby mi lepiej radzić sobie z tą sytuacją. Chciałbym odzyskać kontrolę nad swoim życiem i poczucie własnej wartości. Dziękuję za Twoją pomoc. Pozdrawiam, Piotr
Jak radzić sobie z przemocą słowną w rodzinie? Porady dla osób doświadczających wyzwisk

Witam. Mam problem z mężem wyzywa dziecko i mnie. Nie mam już siły tłumaczeniem mu i rozmowami które do niczego nie prowadzą. Raz wróciłam do rodziców ale miała być zmiana a tu jest tak samo.. dom jest na niego samochod też. Jak to zmienić?

Jak zakończyć przemoc domową i chronić dzieci w obliczu agresywnego partnera?
Witam . Pisze , ponieważ jestem ofiarą przemocy domowej i nie potrafię tego zakończyć . Wczoraj mąż zrobił po raz drugi - szarpał mnie przy dzieciach i chciał wyrzucić na dwór rozebraną . To jest po raz drugi przekroczenie granicy ! Zaczynam się go bać , nie wiem co zrobić . Chciałabym z nim porozmawiać ale jest bardzo nerwowy to jest z człowiek który nigdy nie przyznaje się do winy . Najchętniej bym uciekła a tkwię w tym dla dzieci . Mamy 3 dzieci 4,2 i 10 miesięczna córkę . Mąż prowadzi działalność prywatną jest bardzo nerwowy agresywny ma problem z narkotykami do których się nie przyznaje . Nigdy nie są jego . Potrafi cały dzień jak jest w domu poniżać mnie i zmacać się psychicznie . Wczoraj po raz drugi kiedy chciałam wyprowadzić się z dziećmi zaczął mnie szarpać i chciał wyrzucić na dwór gołą ! Mam wrażanie że będąc z nim krzywdzę dzieci . Nie mam pojęcia co mam zrobić mam taki mętlik w głowie . Jestem trzeźwo stąpająca kobietą po ziemi a nie wiem co ze mną się stało . Chwilami nie mam ochoty żyć
Przemoc domowa, utrata zdrowia i szukanie pomocy dla dzieci. Jakie kroki podjąć?

Moje małżeństwo od początku było chwiejące się i z czasem przemoc ze strony męża rozwinęła się na tyle, że z powodu zaburzeń zdrowia, co jakiś czas lądowałam, a to na SOR, a to u psychiatry. Szukałam też pomocy na początku w CIK, gdzie odbyliśmy mediacje, które zaproponował terapeuta. Nic to nie dało, Wg męża byłam osobą chorą psychicznie, pastwił się nade mną i ciągle się odgrażał. Z czasem zaczęła pojawiać się policja w domu i była wdrożona Niebieska Karta. W tym wszystkim dzieci były wychowywane. Ja nie pracowałam, bo tak mąż chciał. 

On miał firmę i jest przedsiębiorcą. Obecnie córka i syn muszą leczyć się u psychiatry na nerwicę i lęki. Ja mam również zniszczone zdrowie. Co ja mam teraz zrobić? 

Córka nie wychodzi z gabinetu terapeuty, ma nerwicę natręctw i lęki  a od pewnego czasu również syn musi chodzić do Psychiatry. Mogę tylko do siebie mieć pretensje, że nie ochroniłam swoich dzieci. Chodzi mi po głowie pomysł, żeby byłego małżonka oddać w ręce Prokuratury za krzywdy wyrządzone. 

Na rozprawie rozwodowej od Sędzi dowiedziałam się, że on mnie zgłosił, że jestem sprawcą przemocy, sprawa została umorzona, a ja nawet nie wiedziałam, że takie coś miało miejsce. 

Jednak ten fakt nie ma dla mnie większego znaczenia. 

Zdrowie dzieci jest ważniejsze. Córka ma naprawdę problemy. 

Czy jest może gdzieś w Polsce inny rodzaj terapii, który byłby skuteczny? Z góry dziękuję za pomoc, będę wdzięczna za odpowiedź. Anna